Wenezuela: w stagnacji i kryzysie

AI Microsoft Designer

W dzisiejszym wydaniu República Latina powracamy do Wenezueli, aby przyjrzeć się ostatnim wydarzeniom związanym z tym krajem: zarówno na arenie wewnętrznej, jak i międzynarodowej

Przesilenie związany ze styczniowym zaprzysiężeniem nowego prezydenta Wenezueli praktycznie ucichło. Reżim chavistowsko – maduristowski nadal trzyma się mocno władzy. Opozycja wenezuelska mocno przycichła. Zaś zwykłym wenezuelskim zjadaczom arepas pozostało życie w nędzy i niedostatku. Czy jednak życie w Wenezueli powróciło do beznadziejnej stagnacji z czasów przed ubiegłoroczną kampanią wyborczą? A może nadal jest to uśpiony wulkan, który w pewnym momencie będzie miał szansę na nowo wybuchnąć?

W dzisiejszym wydaniu República Latina powracamy do Wenezueli. Razem z Beatriz Blanco przyjrzymy się ostatnim wydarzeniom związanym z tym krajem. Zarówno wewnątrz kraju, jak i na arenie międzynarodowej. Opowiemy o zbliżających się wyborach, bojkotowanych przez opozycję. W świetle wyborów zajrzymy też na pogranicze wenezuelsko – gujańskie, aby spojrzeć na kolejną fazę konfliktu o Essequibo. Opowiemy także o nowych sankcjach zaproponowanych przez rząd Donalda Trumpa. I o reakcji na te sankcje zarówno z punktu widzenia reżimu, jak i opozycji. Przyjrzymy się problemowi coraz częstszych dezercji z armii wenezuelskiej. Spojrzymy na ostatnie wyniki badań opinii publicznej. Wreszcie spróbujemy połączyć się z Wenezuelą, aby porozmawiać z mieszkańcami tego kraju o bieżącej sytuacji.

To wszystko już dziś o godz. 19H00!

Dąbrowski: Wenezuela Maduro to bieda, tortury służb, brak leków, brud w szpitalach i śmierć

Guaido i Maduro / Fot. Alcastaro, Wikimedia Commons (CC BY-SA 4.0)

Protesty ogarniają cały kraj, to już nie jest tylko Caracas. Od Maduro odwraca się już nie tylko klasa średnia, ale nawet biedota – opowiada Zbigniew Dąbrowski, red. „Republica Latina”

Zbigniew Dąbrowski, redaktor programu „Republica Latina” opowiada o środowych demonstracjach w Wenezueli.

– Protesty ogarniają cały kraj, to już nie jest tylko Caracas, to są też mniejsze miejscowości, od Maduro odwraca się nie tylko klasa średnia, ale nawet biedota, która do tej pory go popierała – mówi Dąbrowski. – Protestujący zachęcają armię, by opowiedziała się za ludem. Maduro w odpowiedzi wezwał wojskowych do lojalności względem swojego rządu.

Pętla wokół Maduro zaciska się coraz bardziej – wielu dyplomatów wenezuelskich, nawet tych mianowanych przez niego, przeszło na stronę opozycji, sam prezydent zdążył już udzielić wywiadu rosyjskiej telewizji, gdzie sugeruje, że służby specjalne USA i kolumbijska mafia chce go zabić. Ulica mówi, że „wysocy przedstawiciele reżimu, z prezydentem Maduro na czele, zaczynają wysyłać swoje rodziny za granicę, a prezes Sądu Najwyższego chciał uzyskać od rządu Włoch azyl, jednak odmówiono mu tego”. Nasz gość zaznacza jednak, że na razie są wyłącznie plotki.

Dąbrowski opowiada także, jak tragiczna sytuacja jest dla zwykłych ludzi. – Wenezuela Maduro to bieda, tortury służb, brak leków, brud w szpitalach i śmierć – mówi. Jako przykład przytacza szpitale, z których lekarze odsyłają ciężarne, bo nie ma opatrunków, leków, zaś warunki sanitarne są tak fatalne, że grożą zakażeniem i śmiercią.

– Jednak interwencja w Wenezueli, czy to USA, Rosji, Kolumbii spotkałaby się z olbrzymim sprzeciwem międzynarodowej opinii publicznej. Skuteczniejszym ciosem będą sankcje gospodarcze – dodaje Dąbrowski.

Zapraszamy do wysłuchania audycji!

mf

Ambasador Wenezueli: Unia Europejska powinna raczej zająć się ratowaniem uchodźców, niż wewnętrznymi sprawami Wenezueli

Obywatele wenezuelscy mają jak w każdej demokracji na całym świecie, mają prawo do protestowania na ulicy. Korzystają z niego – mówi Luis Gómez Urdaneta, ambasador Wenezueli w Polsce.


– Nie ma jednak zgody na przemoc w związku z tymi protestami. Także przemoc ze strony protestujących – zaznacza Luis Gómez Urdaneta, gość Poranka WNET. I dodaje: – Maduro został wybrany demokratycznie, w przeciwieństwie do „tymczasowego prezydenta”.

Urdaneta komentuje też ultimatum, które wystosowała Unia Europejska wobec Nicolasa Maduro. Przypomnijmy, że administracja unijna wezwała Maduro do  zwołania nowych wyborów. W przeciwnym razie ma uznać Guaido za prawowitą głowę państwa. – Oczywiście popieram prawowitego prezydenta, zaś działania Unii Europejskiej zdecydowanie potępiam – mówi ambasador Urdaneta. – Unia powinna się raczej zająć ratowaniem uchodźców, którzy dobijają się do ich bram niż cynicznie interweniować w politykę wewnętrzną państwa na drugim końcu świata, byle tylko zdobyć wpływy. Do tej pory Unia była, w przeciwieństwie do USA wyrozumiałym partnerem, ubolewam nad tą nieoczekiwaną zmianą.

Przedstawiciel wenezuelskiej administracji deklaruje, że jest wdzięczny rządowi polskiemu. – Wydał oświadczenie, w którym oświadczył, że jest otwarty na dialog – mówi. – Polska może liczyć ze strony wenezuelskiej na to samo.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!