Gen. Skrzypczak: Stany Zjednoczone nie cofnęły się przed Rosją. Na starciu między USA i NATO a FR wygrałyby tylko Chiny

Featured Video Play Icon

Gen. Waldemar Skrzypczak podczas uroczystości pod pomnikiem I Dywizji Pancernej w Warszawie 19 października 2013/Foto. Grzegorz Gołębiowski/CC BY-SA 3.0

Wspólny front NATO i USA, stawianie warunków Kremlowi oraz rosyjskie problemy i szansa dla Pekinu. Były dowódca Wojsk Lądowych o rozmowach między USA a Rosją w Genewie.

Gen. Waldemar Skrzypczak zauważa, że w mediach pojawia się wiele alarmujących doniesień odnośnie tego, co się dzieje wokół Ukrainy. Sam jednak z optymizmem spogląda na rozmowy amerykańsko-rosyjskie. Albowiem Federacja Rosyjska nie może liczyć na wypełnieniu swoich celów.

[Stany Zjednoczone] nie cofnęły się i żądają od Putina m.in. powrotu do układów i układów, które on wcześniej zerwał, chociażby do układu o uzbrojeniu, o likwidacji broni średniego zasięgu o kontroli broni konwencjonalnych, o wolnych przestworzach.

Gen. Skrzypczak wskazuje, że mówienie jednym głosem przez USA i NATO jest nie Kremlowi nie na rękę. Tymczasem Moskwa ma też problemy w związku z wydarzeniami w Kazachstanie.

Kazachowie są odrębnym narodem i nigdy się nie czuli związani z Rosją i raczej byli pod butem Rosji.

Były dowódca Wojsk Lądowych sądzi, że z dużą mocą może niebawem wrócić obecnie zamrożony konflikt armeńsko-azerbejdżański. Dodaje, że rosyjska interwencja w Kazachstanie źle się skończy dla Moskwy.

Kazachowie traktują wojska rosyjskie jako wojska okupacyjne.

W takiej sytuacji Władimir Putin nie zaatakuje Ukrainy, gdyż skończyłoby się to długotrwałą wojną, która pogrążyłaby rosyjskie imperium w chaosie. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego zauważa, że

Dla Chin dobrze byłoby dobrze, gdyby doszło do jakiegokolwiek konfliktu, jakiegoś starcia między NATO, w tym i Stanami Zjednoczonymi i Rosją, bo na tym konflikcie by wygrały tylko Chiny.

Wyjaśnia, że Państwo Środka dąży do światowej hegemonii. W przypadku konfliktu między Sojuszem Północnoatlantyckim a Federacją Rosyjską to Pekin będzie rozdawać karty. Gen. Skrzypczak zwraca uwagę na wpływ niemiecko-rosyjskiego biznesu na politykę RFN.

Polityka niemiecka jest dwuznaczna, co może moim zdaniem godzić w stabilność NATO.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Agnieszka Legucka: Rosjanie eskalują swoje żądania. Teraz żądają, aby NATO wróciło do granic sprzed 1997 r.

Politolog o poniedziałkowych rozmowach rosyjsko-amerykańskich w Genewie.

Dr Agnieszka Legucka wskazuje, że wszyscy obawiają się zerwania rozmów Kremla z Zachodem. Dzisiaj mają mieć miejsce rozmowy rosyjsko-amerykańskie.

Już wylatując na tą rozmowę Riabkow powiedział, że będzie jedna rozmowa i koniec.

Następnie mają się odbyć negocjacje NATO-Rosja. Później prowadzona będzie dyskusja w ramach OBWE.

Rosjanie eskalują swoje żądania. Teraz żądają, aby NATO wróciło do granic sprzed 1997 r.

Moskwa oczekuje od Sojuszu prawnych gwarancji bezpieczeństwa.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Ryszard Czarnecki: Biden jest najbardziej proniemieckim prezydentem USA od czasów republikanina George’a Busha juniora

Featured Video Play Icon

Rosyjskie dążenia do nowego podziału stref wpływu i amerykańskie do skupienia się na Chinach. Europoseł PiS o rozmowach między Stanami Zjednoczonymi a Rosją.

Ryszard Czarnecki ocenia, że Kreml konsekwentnie prze do nowego podziału stref wpływów w Europie. Wygląda na to, że

Prezydent Joseph Robinette Biden jest skłonny zatańczyć z prezydentem Putinem w tej sprawie.

Nie jest to dobra wiadomość dla Polski. Według europosła Rosjanie nie zaatakują Ukrainy, a jedynie szantażują USA możliwością najazdu na swojego sąsiada, aby wynegocjować z Amerykanami ich stosunek do polityki europejskiej.

Biden jest najbardziej proniemieckim prezydentem USA od czasów republikanina George’a Busha juniora.

Europoseł PiS zauważa, że Waszyngton mimo zmiany na stanowisku prezydenta kontynuuje swoją politykę wobec Pekinu. Amerykanie, chcąc oczyścić sobie przedpole do starcia z Chinami, chcą zneutralizować Rosję. Czarnecki przypomina reset w stosunkach z Kremlem jaki nastąpił za Baracka Obamy, którego zastępcą był Joe Biden. Tymczasem 12 stycznia w amerykańskim Kongresie mają być głosowane sankcje przeciw Nord Stream II. Jest to efekt umowy między mającymi większość Demokratami a stanowiącymi mniejszość Republikanami. Ci ostatni w zamian za sankcje na rosyjski gazociąg dadzą zielone światło dla nominacji 30 nowych amerykańskich ambasadorów, w tym ambasadora w Polsce.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Michał Sadłowski: Kreml domaga się realizacji porozumień mińskich i chce gwarancji, że Ukraina nie będzie w NATO

Jakie warunki stawia Zachodowi Putin w zamian za brak eskalacji konfliktu na Ukrainie? Michał Patryk Sadłowski o wideokonferencji prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji oraz o „Memoriale”.

Rosjanie podkreślają, że kontynuują strategiczny dialog ze Stanami Zjednoczonymi jako takim głównym mocarstwem, które może podejmować też decyzje co do świata zachodniego.

Dr Michał Patryk Sadłowski komentuje wideokonferencję głów państwa Stanów Zjednoczonych i Federacji Rosyjskiej. Strona rosyjska podkreśla, że ostatnie rozmowy Joego Bidena i Władimira Putina jest kontynuacją rozmów z Genewy.

Rosjanie sygnalizowali Stanom Zjednoczonym wprost, że Ukraina znajduje się w rosyjskiej strefie wpływów.

Jak wskazuje dr Michał Sadłowski  nowością jest to, iż Kreml chce prawnych gwarancji, że Ukraina nie zostanie członkiem NATO.

Rosja nie życzy też sobie, aby w graniczących z nią państwach NATO stacjonowało uzbrojenie Sojuszu, które mogłoby  być użyte przeciwko FR.

Kreml domaga się przede wszystkim realizacji porozumień mińskich, a to oznacza federalizacji Ukrainy i tym samym możliwość wpływu na jej wewnętrzne sprawy.

Moskwa daje do zrozumienia, że jeżeli Zachód nie ustąpi to dojdzie do eskalacji konfliktu na Ukrainie.

Ekspert ds. rosyjskich podejmuje temat likwidacji Centrum Obrony Praw Człowieka „Memoriał”. Wskazuje, że są dwa Memoriały. Międzynarodowe Stowarzyszenie Historyczno-Oświatowe, Dobroczynne i Obrony Praw Człowieka „Memoriał” powstało jeszcze w czasach sowieckich.

Ono zajmuje się nie tylko sprawami można powiedzieć pamięci historycznej badanie zbrodni stalinowskich, ale również takimi sprawami, można powiedzieć, z zakresu ochrony praw człowieka.

Obok niego istnieje Centrum Obrony Praw Człowieka „Memoriał”. Nasz gość zauważa, że rosyjskie władze nie są zainteresowane „wyciąganiem na wierzch” zbrodni komunistycznych.

Władze Federacji Rosyjskiej starają się jakby troszkę ten system komunistyczny troszkę chronić. Rozmówca Jaśminy Nowak podkreśla, że

Kontakty z Memoriałem są dla nas bardzo cenne. […] Badania historyczne powinny być wyjęte poza wszelkie procesy polityczne.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Aleksander Bondarjew: Wojny Rosji z Ukrainą nie będzie. Putin chce gwarancji od USA, że Ukraina nie będzie w NATO

Czemu mają służyć rosyjskie wojska przy granicy z Ukrainą? Dziennikarz o interesach rozgrywanych w kontekście tego kraju oraz o wyborach prezydenckich we Francji.

Aleksander Bondarjew komentuje sytuacji na granicy rosyjsko-ukraińskiej. Wokół Ukrainy Rosją koncentruje siły zbrojne. Bondarjew przypomina, że o ruchach wojsk rosyjskich przy granicy z Ukrainą pisał na początku listopada Washington Post. Kilka dni później do Moskwy przyjechał były amerykański ambasador w Rosji i obecny dyrektor CIA Bill Burns. Spędził tam dwa dni spotykając się z szefami rosyjskich służb.

Później w prasie amerykańskiej i europejskiej zaczęto mówić o tych ruchach [wojsk].

Niezależni eksperci podkreślają, że nie ma tam tylu wojsk, jak na wiosnę. Według naszego gościa ruchy Rosji mają wywrzeć nacisk na państwa NATO, aby te nie wspierały Ukrainy. Jak przypomina

W 2008 r. Obama zrobił wszystko żeby Ukraina nie dostała tej przepustki do NATO.

Także obecnie Amerykanie nie chcą, żeby Ukraina była dla nich obciążeniem. Bondarjew ocenia, że samej wojny nie będzie ze względu na brak efektu zaskoczenia w przypadku możliwego ataku. Mówi także o kampanii prezydenckiej we Francji. Wiec Érica Zemmoura został zaatakowany przez Antifę. Kandydat został uderzony z pięści w twarz.

Koncentracja rosyjskich wojsk przy granicy Ukrainy. Szatkowski: trzeba powiedzieć, że sytuacja jest bezprecedensowa

Ambasador RP przy NATO o działaniach Sojuszu w kontekście możliwej eskalacji konfliktu ukraińsko-rosyjskiego oraz kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej.

Tomasz Szatkowski relacjonuje ostatnie spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw Paktu Północnoatlantyckiego w Rydze. Wymieniono na nim poglądy na kluczowe sprawy, takie jak sytuacja w Afganistanie. Odniesiono się również do działań Rosji.

Trzeba powiedzieć, że sytuacja jest bezprecedensowa. […] chyba nie mieliśmy takiej sytuacji po 89 roku, gdzie mamy tą niepokojąca aktywność związaną z koncentracją wojsk.

Ambasador RP przy NATO wskazuje, że są podejmowane działania dyplomatyczne mające dać do zrozumienia Kremlowi, iż takie działania nie będą akceptowane, a koszta działań agresywnych będą większe niż zyski z nich. Podkreśla, że administracja amerykańska reaguje zdecydowanie na koncentrację rosyjskich wojsk w pobliżu Ukrainy.

Nie ma żadnych symptomów chowania głowy w piasek.

Szatkowski zaznacza, że należy wykorzystać wszystkie szanse, aby gazociąg Nord Stream II rozpoczął prace. Minister Zbigniew Rau rozmawiał na ten temat z innymi w czasie szczytu. Rozmówca Łukasza Jankowskiego nie chce zdradzić jak kształtują się stosunki wewnątrz Rady. Wskazuje jedynie, że

Zawsze są państwa, które są nastawione bardziej zdecydowanie do ewentualnych działań i takie, które które musimy w jakiś sposób przekonywać, ale w tym momencie nie próbuje w sposób zupełny marginalizować sytuacji wokół Ukrainy oraz na jej terytorium.

Gość Poranka Wnet mówi także o stosunku Sojuszu do sytuacji na swej wschodniej granicy. Stwierdza, że Sojusz przede wszystkim służy koordynacji działań politycznych. Możliwa jest pomoc bilateralna państw członkowskich. Wskazuje na 2,5 mld dolarów w formie pomocy materiałowej udzielonych przez Stany Zjednoczone Ukrainie. Szatkowski uważa, że polska reakcja na konflikt przygraniczny jest adekwatna.

Nie chcieliśmy tej sytuacji przesadnie eskalować.

Polska polega więc głównie na swoich siłach, przyjmując symboliczna pomoc od swych sojuszników.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Anna Fotyga: wiele osób opowiada się za tym, by Łukaszenka stanął przed trybunałem w Hadze

Europosłanka o naciskach Komisji Europejskiej na Polskę i sytuacji na granicy.

 Anna Fotyga komentuje list Komisji Europejskiej wiążący sprawę funduszy unijnych z praworządnością.  Stwierdza, że mechanizm praworządności nie jest umocowany w traktatach.

Europosłanka odnosi się także do sytuacji na granicy. Podkreśla, że mamy do czynienia z wojną hybrydową pod auspicjami Kremla. Według eurodeputowanej zarówno UE jak i NATO zachowują się zdecydowanie wobec problemu.

Ofensywa dyplomatyczna Warszawy przynosi skutki.

Podkreśla, że Polsce udało się obronić swoje granice. Postępowanie rządu w tej wieloaspektowej sytuacji jest właściwe.

 Mińsk zarzuca nam zbrodnie na granicy. Litwa od dawna domaga się, aby Alaksandr Łukaszenka stanął przed Trybunałem Karnym w Hadze. Podobny wniosek stawia białoruska opozycja.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Gen. Waldemar Skrzypczak: Trzeba z nim rozmawiać z pozycji siły, tymi metodami, jakimi oni z nami rozmawiają

Były dowódca Wojsk Lądowych o szantażu Łukaszenki i Putina, uruchomieniu artykułu 4 i potrzebie zdecydowanej reakcji NATO.

Źle się dzieje. Szturmują granice setki, a niebawem tysiące migrantów, których Putin, Łukaszenka pchają w kierunku europejskim chcąc wymusić obniżenie poziomu sankcji wobec Białorusi i wymuszenie środków finansowych na pomoc gospodarczą.

Gen. Waldemar Skrzypczak komentuje kryzys migracyjny na wschodniej granicy. Jak wskazuje, szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow zapowiedział, że jeśli Unia Europejska chce mieć spokój, to musi zapłacić.

To jest typowe myślenie dla terrorystów i bandytów, którzy żyją z haraczy.

Były dowódca Wojsk Lądowych sądzi, że podejmowane przez rząd środki są adekwatne do sytuacji. Mówi także o reakcji Paktu Północnoatlantyckiego na kryzys na granicy.

Zaznacza, że w obecnej walce decydujące są deklaracje polityczne. NATO powinno przekonań Kreml, że nie ustąpimy. Z Władimirem Putinem trzeba rozmawiać na forum międzynarodowym.

Trzeba z nim rozmawiać z pozycji siły. […] tymi metodami, jakimi oni z nami rozmawiają.

General zaznacza, że wobec zapowiedzi rozmieszczenia na Białorusi systemu przenoszenia broni jądrowej powinniśmy dać do zrozumienia, iż w Polsce mogłaby zostać rozlokowana broń nuklearna.

 Zdaniem gen. Skrzypczaka Polska powinna uruchomić artykuł 4 Traktatu NATO. Według naszego gościa odpowiedzialność za kryzys spada na Rosję.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Kryzys na granicy z Białorusią. Dr Jakub Olchowski: od samego początku ta sytuacja powinna być inaczej rozegrana

Białoruś

Dr Jakub Olchowski wyjaśnia, że Instytut Europy Środkowej stanowi instytucję analityczną podległą polskim władzom.

Nie jest natomiast,  chociaż takie opinie się pojawiają, instytucją powołaną w celu promowania Międzymorza.

Doktor zwraca uwagę na dwie kwestie, które są niezmiernie ważne jego zdaniem ws. sytuacji na granicy Polski i Białorusi.

Mamy do czynienia z akcją ze strony władz Białorusi, aczkolwiek właściwie możemy być pewni, że o tym doskonale wiedzą na Kremlu.

Pierwsza to ludzie, którzy znajdują się w centrum wszystkich działań zapobiegawczych. To oni zdaniem Jakuba Olchowskiego cierpią na tym najbardziej.

Chyba my to trochę źle rozegraliśmy, od samego początku ta sytuacja powinna być inaczej rozegrana.

Jednak kwestią, którą najbardziej podkreśla doktor to korzyści, jakie z całej tej sytuacji czerpie Moskwa.

Im zależy na tym, aby Europa była jak najbardziej podzielona.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Witold Repetowicz: Coraz więcej Afgańczyków ucieka do Iranu i stara się przedostać dalej do Turcji i Europy

Zdobycie Kunduzu przez talibów, imigracja z Afganistanu i obawy sąsiednich państw. Korespondent wojenny o sytuacji w Afganistanie.

Witold Repetowicz komentuje zdobycie przez Taliban Kunduzu. Przypomina, że miasto to dwukrotnie było zdobywane przez talibów i odzyskiwane przez siły rządowe. Te ostatnie dysponowały jednak wówczas pokaźnym wsparciem wojsk amerykańskich.

Zwiększa się imigracja z Afganistanu. Mieszkańcy tego kraju uchodzą do Iranu, a stamtąd emigrują dalej. Wielu też kieruje się na północ, do Tadżykistanu.

Coraz więcej Afgańczyków ucieka za granicę głównie do Iranu i przez Iran stara się przedostać do Turcji i dalej do Europy.

Talibowie na zajmowanych terenach zaprowadzają terror, który zdaniem Repetowicza, można porównać do rządów Państwa Islamskiego. W przeciwieństwie do ISIS talibowie deklarują brak chęci ekspansji swoich wpływów poza Afganistan.

Dziennikarza nie dziwi odrzucenie przez talibów wezwania do zawieszenia broni. Przypomina, że rząd w Kabulu nie był stroną porozumienia wynegocjowanego z talibami przez Waszyngton.

Nie tylko siły rządowe ponoszą straty talibowie również ponoszą straty i gdyby nie to, że mogą korzystać ze szpitali w Pakistanie to nie mieliby takiej takich sukcesów.

W ramach porozumienia zawartego w Dosze afgański rząd musiał zwolnić kilka tysięcy talibów, którzy obecnie znów przeciw niemu walczą.

Tadżykistan i Uzbekistan obawiają się tego, co nastąpi jeśli talibowie przejmą władzę.

Byłe republiki radzieckie są postrzegane przez Rosję jako jej miękkie podbrzusze. Wobec imigracji Tadżyków i Uzbeków do Rosji Kreml obawia się wzrostu talibańskich wpływów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.