Nuncjatura Apostolska: Abp Tadeusz Wojda SAC mianowany nowym arcybiskupem metropolitą gdańskim

Abp Tadeusz Wojda zastąpi na tym stanowisku abp Sławoja Leszka Głódziam, który 13 sierpnia 2020 r. osiągnął wiek emerytalny.

Nuncjatura Apostolska w Polsce ogłosiła dziś wybór Abp Tadeusz Wojdy SAC, dotychczasowego arcybiskupa białostockiego na nowego arcybiskupa metropolitę gdańskiego. Jak czytamy w komunikacie Nuncjatury  (N. 5570/21):

Ojciec Święty Franciszek

mianował arcybiskupem metropolitą gdańskim dotychczasowego arcybiskupa białostockiego Tadeusza Wojdę SAC.

Warszawa, 2 marca 2021 roku.

+ Salvatore Pennacchio
Nuncjusz Apostolski

Abp Tadeusz Wojda SAC urodził się 29 stycznia 1957 r. w Kowali na Kielecczyźnie. Od 12 kwietnia 2017 r. pełnił obowiązki arcybiskupa metropolity białostockiego i, w trakcie sprawowania tej funkcji apelował on m.in. o sprzeciw wobec organizacji pierwszej w mieście parady równości: Nie możemy pozwolić, aby wyśmiewano wartości dla nas najświętsze i bezkarnie obrażano nasze uczucia religijne. Nie bądźmy, wobec tego faktu obojętni! W 2020 r. duchowny wydał  też zgodę na zbieranie przed kościołami podpisów pod propagowanym przez Kaję Godek projektem „Stop LGBT”.

Abp Tadeusz Wojda jest członkiem Kościelnej Komisji Konkordatowej oraz komisji misyjnej Konferencji Episkopatu Polski. Na stanowisku arcybiskupa metropolitę gdańskiego zastąpi on Sławoja Leszka Głódzia.

N.N.

Źródło: Konferencja Episkopatu Polski

Prof. Mieczysław Ryba: Wzbiera fala nienawiści kreowanej z powodów ideologicznych. Rewolucja jest u bram

Prof. Mieczysław Ryba w porannej audycji Radia WNET mówił o radykalizacji środowisk lewicowych, rewolucji ideologicznej, roli Kościoła w walce o rząd dusz oraz konflikcie w koalicji rządzącej.

Profesor Mieczysław Ryba odnosi się do kreowania przez lewicowe środowiska niechęci do Kościoła. W Europie i w Polsce notuje się coraz więcej aktów wandalizmu wobec chrześcijańskich miejsc kultu. Gość Łukasza Jankowskiego wskazuje, że  jest to przejaw wojny kulturowej.

Wzbiera fala nienawiści kreowanej z powodów ideologicznych – wskazuje.

Komentuje także skręt w lewo Platformy Obywatelskiej. Ocenia, że w ten sposób PO próbuje „wygrać konkurencję na radykalizm” z lewicą (…) oraz Szymonem Hołownią.

Śmiertelnym zagrożeniem dla PO jest wzrost konkurencji na opozycji. Uznali, że jeśli bedą się radykalizować w poglądach lewicowych to coś ugrają.

Profesor analizuje także nastroje wśród młodzieży. Zaznacza, że na tej grupie jest wywierana silna presja ideologiczna. Młoda część społeczeństwa z uwagi na pandemię i radykalizuje swoje poglądy w kierunku lewicowym. W ocenie profesora nie jest to jednak zjawisko stałe i można je odwrócić.

Jeśli nie zadbamy o młodzież w znaczeniu wychowawczym, a nie w sensie partyjnym (…) to nastąpi rewolucja i wszystkie jej konsekwencje.

W jego ocenie Kościół Katolicki powinien aktywniej włączyć się w proces konserwatywnej rewolucji, zwłaszcza w kontekście radykalizacji lewicy. Jak podkreślił obecnie „toczy się walka o rząd dusz” i Kościół musi wziąć w niej udział.

Kościół wydaje się być zastraszony, sparaliżowany różnymi atakami, oskarżeniami i problemami wewnętrznymi.

Komentuje również sytuację w Zjednoczonej Prawicy.  Jak ocenia przyśpieszone wybory nie leżą ani w interesie Prawa i Sprawiedliwości, ani mniejszych partii wchodzących w skład koalicji rządzącej, ani w interesie Platformy Obywatelskiej.

PO nie chce przyśpieszonych wyborów, bo musi wcześniej wykończyć Hołownię,. Przyspieszone wybory oznaczałyby, że Jarosław Gowin przykleiłby się do PSL-u  (…) i nigdy nie dostałby tego, co ma w tej chwili. Podobnie jest ze Zbigniewem Ziobro. Straciłby także PiS, który mógłby stracić władzę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!


A.N.

Ireneusz Raś opuści PO? „Wszystko jest możliwe. Czekam na oświadczenie Budki i Trzaskowskiego”

Ireneusz Raś o liberalizacji Platformy Obywatelskiej, skutkach jakie ona przyniesienie, a także o przywództwie Borysa Budki i swej przyszłości w Platformie.


Ireneusz Raś przypomina w kontekście zapowiadanego nowego stanowiska Platformy Obywatelskiej ws. aborcji, że partia miała wpisany do swej deklaracji ideowej kompromis aborcyjny w czasie, gdy odnosiła swe największe wyborcze zwycięstwa. Poseł PO  stwierdza, że razem ze swoimi kolegami partyjnymi złożył wniosek, aby tak pozostało.

W Platformie było pax Platforma, to byłoby naruszone.

[related id= 36436 side=left]Podkreśla, że liberalizacja podejścia Platformy do aborcji sprawi, że nie będzie ona zmuszona iść do centralnych wyborów tylko w ramach większej koalicji. Zrezygnuje ona bowiem ze swojego centroprawicowego elektoratu.

Polityk stwierdza, że z jednej strony są prawa kobiet, a z drugiej prawa człowieka. Z tym założeniem układany był „pax Platforma”. Na pytanie o ocenę przewodnictwa w Platformie Borysa Budka wzdycha, co uznaje za wystarczającą odpowiedź. Zdradza, że chciałby porozmawiać z Budką, na co nie miał ostatnio okazji. Stwierdza, że

Raś zaznacza, że nie wiadomo, co zapowiadany rozdział Kościoła od Państwa miałby oznaczać. Poseł PO będzie walczył o zachowanie jak największego pola dla konserwatyzmu w partii. Wskazuje, kto jest zagrożeniem w chwili obecnej dla PO oraz obawia się przeobrażeniem ideowym jego formacji.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Kukiz: Prezes Kaczyński rozpatruje możliwość zmiany ordynacji na model niemiecki

Paweł Kukiz o rozmowach ws. sędziów pokoju i zmiany ordynacji wyborczej oraz o tym, czy Hołownia wie, co mówi i o kompromisie aborcyjnym.

Lider Kukiz ’15 wyjaśnia, że rozmawia z każdym w sprawie realizacji postulatów jego ruchu. Zaznacza, że przed wejściem Kukiz’15 do Sejmu mało kto poruszał temat zmiany ordynacji wyborczej, czy zwiększenie roli referendów. Usiłuje przekonać do tych idei przedstawicieli Polski 2050.

Zaczynam się zastanawiać, czy pan Hołownia wie o czym mówi.

Paweł Kukiz krytykuje Szymona Hołownię za jego wypowiedź, w której stwierdził, że ordynacja jednomandatowa nigdzie się nie sprawdziła. Propozycję wybierania przez obywateli sędziów pokoju nazwał zaś reliktem PRL-u.

Polityk zaznacza, że nie chodzi o rządzenie referendami, tylko danie referendom mocy zobowiązującej ustawodawcę do wprowadzenia ich wyniku w życie. Tłumaczy swoje podejście w sprawie kompromisu aborcyjnego. W 1993 r. udało się z dużym wysiłkiem udało się wypracować kompromis między prawicą i Kościołem a postkomunistami. Obecnie zaś odrzuca się go w kryzysowej sytuacji.

Paweł Kukiz podkreśla, że projekt ustawy o sędziach pokoju jest gotowy. Nie musi on być wprowadzony co do słowa, ale główne zasady powinny zostać zachowane.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Siemoniak: Irytuje nas rola Kościoła w polskiej polityce. Platforma nigdy nie będzie jednak walczyć z religią

Wizja gospodarki po lockdownie, rozdział Kościoła od państwa i aborcja. Tomasz Siemoniak o kondycji Platformy Obywatelskiej i pracach nad jej nowym programem ideowym.

Tomasz Siemoniak przypomina, że Rafał Trzaskowski uzyskał bardzo dobry wynik w wyborach prezydenckich. Platforma Obywatelska jest drugim klubem w Sejmie i ma prezydentów w wielu miastach:

Po 20 latach nie musimy udowadniać potrzeby swego istnienia.

Partia przygotowuje swój nowy program ideowy. W dyskusjach nad nowym programem wzięło udziału już ponad tysiąc jej członków. Trwa poszukiwanie pomysłów.

Czego możemy się spodziewać po sobotnim wydarzeniu? Jak mówi wiceprzewodniczący PO, pragną pokazać własną wizję gospodarki po pandemii. Uznaje zapowiadany Nowy ład za niewiarygodny wobec faktu, iż Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju nie został zrealizowany.

Polityk uważa, że to sami wyborcy powinni oceniać, czy program gospodarczy PO jest holistyczny. Przyznaje, że w programie znajdą się kwestie dotyczące stosunku państwa do Kościoła katolickiego. Zaznacza, iż zapis o rozdziale Kościoła od państwa jest w konstytucji.

Siemoniak zaznacza, że Platforma nie zamierza być partią antyreligijną. Interesują ją kwestie dotyczące państwa. Wskazuje, że ćwierć miliarda złotych

Nasz gość odnosi się również do Strajku Kobiet. Kwestią tą zajmie się Małgorzata Kidawa-Błońska, która zaznacza jak ważne jest konserwatywne skrzydło Platformy Obywatelskiej.

Tomasz Siemoniak zauważa, że obecnie mamy inną perspektywę niż przed wyrokiem TK ws. aborcji. Potrzeba wypracować stanowisko, które zadowoli wszystkich.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Bogusław Sonik: Doświadczenie ostatnich wyborów pokazuje, że obywatele nie chcą rewolucji ideologicznej

autor: Jarosław Roland Kruk / Wikipedia, licencja: CC-BY-SA-3.0

Bogusław Sonik mówił w popołudniowej audycji Radia Wnet m.in. o sytuacji w USA, kondycji polskiej sceny politycznej oraz rewolucji ideologicznej.

Bogusław Sonik odniósł się do sytuacji na polskiej scenie politycznej. Według niego dyskurs opiera się głównie na emocjach.

Polska polityka jest rozemocjonowana od wielu lat, tam nie zostało żadne pole aby inaczej uprawiać tę politykę – są to zarówno ataki władzy na opozycję i odpowiedź, która pada i jest często odpowiedzią emocjonalną.

Eurodeputowany ubolewał nad naruszeniem tzw. kompromisu aborcyjnego przez Trybunał Konstytucyjny. Przestrzegał, że może ono w niedalekiej przyszłości doprowadzić do daleko idącej liberalizacji przepisów dotyczących przerywania ciąży. Przyczynić się do tego może młode pokolenie wyborcze.

Młode pokolenie do tej pory nie przejawiało specjalnego zainteresowania polityką, sprawami społecznymi (…), wygląda na to że to się zmieni – prognozował polityk.

Obserwując sytuację na jesieni i początku zimy kiedy mimo pandemii wyszło tysiące młodych ludzi protestując przeciwko temu orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego widać, że nadchodzi czas pewnych zmian na scenie politycznej – wskazywał.

Gość „Popołudnia WNET” deklaruje, że będzie dążyć, by Platforma Obywatelska pozostała partią potrafiącą godzić rozmaite nurty ideowe, i nie dojdzie w niej do radykalnego zwrotu na lewo.

PO jest (…) partią centroprawicową, jest partią wielonurtową – gromadzi zwolenników gospodarki rynkowej, tych którzy chcą silnej polityki europejskiej i współpracy z instytucjami europejskimi.

Jak zaznaczył debata na temat kształtu Platformy jest wynikim naturalnego procesu.

Przez 20 lat wiele się zmieniło i zmienia na całym świecie, jest normalne że rozpoczyna się wewnątrzpartyjną debatę na temat wypracowania na nowo spojrzenia na to w jakim kierunku ma iść Platforma.

W ocenie europosła polskie społeczeństwo sceptycznie podchodzi do radykalizmów politycznych.

Doświadczenie ostatnich wyborów, klęska kandydata Lewicy pokazują, że obywatele nie chcą rewolucji ideologicznej. Tego typu próby będą prędzej czy później skazywały zwolenników rewolucyjno-ideologicznego działania na margines polityczny.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego komentuje również przeciągający się proces wyboru nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Przewiduje, że Prawo i Sprawiedliwość będzie chciało zmarginalizować ten urząd.

PiS sprawia wrażenie, że najchętniej by zmarginalizowało funkcję RPO – przecież przez tyle miesięcy nikogo nie zgłaszało (…), tutaj się toczy jakaś gra która nie wskazuje na chęć szybkiego wybrania rzecznika – ocenił.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

A.N.

Prof. Mieczysław Ryba: Wielkie kryzysy uwalniają siły zdeterminowanych i radykalnych grup

Prof. Mieczysław Ryba podsumował najważniejsze polityczne i społeczne wydarzenia roku 2020. Mówił m.in o zagrożeniach, jakie niesie pandemia i o kondycji koalicji rządzącej.

Gość red. Łukasza Jankowskiego zauważył, że w dobie kryzysu wywołanego pandemią istnieje ryzyko dojścia do głosu zradykalizowanych grup.

Na pewno widzę potężne zagrożenie. Można to porównać do momentu w czasie i po pierwszej wojnie światowej, gdy (…) władzę przejęli w Rosji zradykalizowani bolszewicy a potem zaczęli zmieniać Rosję a następnie cały świat. W 1933 mamy do czynienia w Niemczech z narodowymi socjalistami. (…) Wydawało się, że nigdy nie przejmą władzy. Wielkie kryzysy uwalniają siły zdeterminowanych i radykalnych grup.

Z tej sytuacji wnioski powinny wyciągnąć rządzący ale także Kościół.

To powinno być ostrzeżeniem, nie tylko dla polityków, ale także dla Kościoła dla pewnych grup społecznych, że coś jest w powietrzu i jest zagrożenie które zagraża podstawom naszej cywilizacji. Rzeczy najpierw dokonują się w ludzkiej wiadomości a dopiero potem w polityce i gospodarce itd.

Tylko od działań grup konserwatywnych oraz Kościoła zależy jakie będzie wyglądała rzeczywistość po pandemii i na jakich  jakich wartościach oprze się nowa rzeczywistość.

Pandemia nie rozstrzygnie o tym, ale postawa Kościoła i środowisk konserwatywnych. Takie wydarzenia jak pandemia zwykle bywały dla Kościoła szansą – wzywania do nawrócenia, wskazania, że nic nie dzieje się przez przypadek. (…)

Historyk skrytykował Kościół za to, że zaangażował się w promowanie locdownu.

To osłabiło Kościół, bo Kościół nie jest od tego, żeby na sposób profesjonalny walką z epidemią, ale żeby zajmował się epidemiami duchowymi, czyli grzechem – ocenił.

 

Odniósł się również do kondycji koalicji rządzącej w Polsce. Zaznaczył, że w części odeszła od ideałów konserwatywnych.

 

Ideowo nastąpiło zachwianie. Rozumiem i w logice prawnej i wg zasad etyki kwestię uporządkowania praw aborcji i  to jest sensowne. (…) Piątka dla zwierząt wymykała się jednak tej logice. Nagle nie było wiadomo, czy obracamy się w retoryce konserwatywnej czy rewolucyjnej.

Polska ma jednak szansę wyjść zwycięsko z kryzysu.

Przyszłość prawicy rozstrzygnie się jednak przez to jak będziemy wychodzić z kryzysu po pandemii. (…) Polska ma szansę. W porównaniu z innymi krajami w kwestii finansów niema tragedii. (…) Wiązanie kwestii funduszy z praworządnością czy zmiana władzy w Waszyngtonie to rzeczy, które w wymiarze geopolitycznym musza nas niepokoić, ale to nie jest tak, że ten chaos gdzie indziej jest mniejszy – powiedział historyk.

Toczy się normalna walka. Pewne mocarstwa usiłują nas powstrzymać, najbardziej Niemcy – dodał.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.

Nie żyje dominikanin o. Maciej Zięba. Miał 66 lat

Nie żyje ojciec Maciej Zięba, dominikanin, filozof i teolog, znawca katolickiej nauki społecznej i nauczania Jana Pawła II, duszpasterz i publicysta.

Wiadomość o śmierci ojca Macieja Zięby przekazali na swojej stronie internetowej wrocławscy dominikanie.

Z żalem informujemy, że dzisiejszej nocy, po wielu miesiącach walki z chorobą nowotworową, zmarł nasz współbrat Maciej Zięba OP. Pamiętajmy o nim w modlitwie –  czytamy.

O. Maciej Zięba był teologiem, filozofem i publicystą. Ukończył fizykę na Uniwersytecie Wrocławskim. W 1981 wstąpił do zakonu dominikanów, sześć lat później uzyskał święcenia kapłańskie.

Był zaangażowany w działalność opozycji antykomunistycznej, doradcą NSZZ „Solidarność” oraz dziennikarzem Tygodnika Solidarność.

Założył i kierował Instytutem Tertio Millennio w Krakowie. Był również  dyrektorem Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku.

Spod jego pióra wyszło wiele książek m.in. „Papieska ekonomia. Kościół-rynek-demokracja”. Od 1998 do 2006 prowincjał polskich dominikanów.

Ks. prof. Józef Naumowicz: Nie ma żadnego dowodu na to, że 25 grudnia przypadało jakieś wielkie święto pogańskie

Jak wyglądały początki obchodów Bożego Narodzenia? Ks. prof. Józef Naumowicz o spisie mieszkańców Imperium, magach, Bazylice Groty Narodzenia Pańskiego i symbolice daty 25 grudnia.

Patrolog przyznaje, że pierwsze trzy wieki Boże Narodzenie nie było obchodzone. Tajemnica Boskiego Wcielenia była jednak rozważana i świętowana od początku.

Bez tego faktu że Słowo stało się ciałem nie byłoby tajemnicy paschalnej czyli śmierci i zmartwychwstania Jezusa która jest obecnie w każdej Eucharystii w każdym Sakramencie

Ks. prof. Józef Naumowicz opowiada, co zgodnie z naszą wiedzą historyczną wydarzyło się dwa tysiąclecia temu w Betlejem. Historyczność Jezusa nie jest kwestionowana. Mówi, że z pewnością historyczny jest też fakt Jego narodzin w Betlejem.

Sam Oktawian August, który wówczas był cesarzem, pod koniec swego życia spisał swoją biografię i wspomniał, że w czasach jego panowania przeprowadzano trzy powszechne spisy ludności.

Nasz gość wyjaśnia, że spisy ludności służyły przede wszystkim oszacowaniu wysokości płaconych przez mieszkańców Imperium podatków. Przykłady podróży do miejsc swego zamieszkania z powodu spisy odnajduje w ówczesnym Egipcie.

Opis narodzenia Jezusa też pokazuje różne drogi do Betlejem różne drogi człowieka do Jezusa.

Kapłan wyjaśnia, że magowie byli badaczami nieba na wschodzie. Na podstawie swych obserwacji ustalili, że trzeba iść w kierunku Jerozolimy, „gdyż tam wschodzi gwiazda Jakuba”.

Na początku IV w. chrześcijaństwo zyskuje wolność działania.

[related id=92768 side=right] Ks. prof. Naumowicz informuje, że chrześcijanie uhonorowali miejsca kultu związanego z Narodzeniem Pańskim, które były znane wcześniej, ale nie mogły być oznaczone ze względu na prześladowania. Budowa Bazyliki Groty Narodzenia Pańskiego zbudowana została w latach 326-328.  Znawca historii liturgii wskazuje, że w Kościele pierwotnym Wigilia oznacza czuwanie. Liturgia jerozolimska wigilii Bożego Narodzenia została przejęta przez Rzym. Wyjaśnia czemu 25 grudnia został wybrany jako dzień obchodów Bożego Narodzenia:

Święto ostatecznie przyjmuje datę dwudziestego piątego grudnia. Jest to data która w rzymskim kalendarzu była datą przesilenia zimowego, czyli tego momentu, kiedy noce przestają się wydłużyć wydłużać a nie skracać. Człowiek przestaje być ten proces jakby zwycięstwa ciemności światłości a zaczynają się wydłużać a noce skracać.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego podkreśla, że nie ma żadnych historycznych dowodów, żeby wybór daty wynikał z chęci przykrycia jakiegoś wielkiego święta pogańskiego. Takich bowiem nie było. Wskazuje, że o ile Ojcowie Kościoła walczyli z uczestnictwem wiernych w pogańskich obchodach Nowego Roku, to

Nie ma żadnej żadnych śladów walki z jakimkolwiek świętem pogańskim, które przypadałoby 25 grudnia.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Polexit? Lisicki: Trzeba rozpocząć dyskusję nt. wyjścia Polski z UE. Polexit nie musi być katastrofą

Paweł Lisicki o Polexicie i mentalności niewolniczej oraz o wykluczeniu części dziennikarzy z konferencji Strajku Kobiet, braku etosu dziennikarskiego i poparciu Kościoła dla rządzących

Z definicji konferencja prasowa jest aktem publicznym i wszyscy dziennikarze powinni mieć na nią wstęp.

Paweł Lisicki ocenia, że wykluczanie części mediów z konferencji prasowej powinna wyłączać taką osobę poza nawias debaty społecznej. Konferencje Strajku Kobiet powinny zostać solidarnie zbojkotowani przez wszystkich dziennikarzy. Powinna obowiązywać zasada, że nie wyklucza się i nie obraża się swoich kolegów po fachu. Redaktor naczelny tygodnika Do Rzeczy mówi o zaistniałej sytuacji, że

To pokazuje jak silnym zapleczem medialnym dysponują te panie.

Gazeta Wyborcza aktywnie angażuje się we wsparcie Strajku Kobiet. Pojawia się  pytanie, czy ludzi do niej piszących można traktować jeszcze jako dziennikarzy.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego porównuje Strajk Kobiet do ogniska podpalonego benzyną. Ogień jest wysoki, ale krótkotrwały. Nie oznacza to jednak, że należy ten wybuch ignorować. Wskazuje na ataki słowne na księży, zakłócanie liturgii i wandalizowanie kościołów ze strony protestujących.

Pewna kolejna granica agresji została przekroczona. […] To rewolucyjne dążenie do przeprowadzenia zmiany w Polsce się nie rozpłynie.

Paweł Lisicki stwierdza, że szefostwo Strajku Kobiet wie już, że nie ulica bali rządu. Odnosi się do słów Kazimierza Ujazdowskiego, który oskarżył hierarchię kościelną o jednoznaczne stawianie po stronie rządu. Wskazuje, że są przykłady hierarchów wspierających Prawo i Sprawiedliwość, tak jak są przykłady biskupów wspierających z Platformę Obywatelską. Kościół nie może przy tym rezygnować ze swojego nauczania, a to, jak mówi, realizuje ugrupowanie rządzące, a nie liberalna opozycja.

Czy Kościół mógłby wyrzec się ochrony życia? Moim zdaniem nie – przestałby wówczas być Kościołem.

Dziennikarz komentuje ostatnią okładkę tygodnika Do Rzeczy podnoszącą perspektywę wyjścia Polski z Unii Europejskiej. Zachęca, by nie odnosić się tylko do okładki.

Szczególnie polecam tekst bardzo rzetelny Tomasza Cukiernika, który pokazuje przepływ pieniędzy między Polską a Unią Europejską.

Artykuł pokazuje, że nieprawdą jest jakoby Polska tylko zyskiwała, a Unia tylko płaciła. Lisicki wypowiada się na temat mechanizmu powiązania funduszy unijnych z praworządność. Skutkowałby on podporządkowaniem tworzonego w Polsce prawa temu, co się za praworządne w Brukseli wydaje.

Redaktora bawi utożsamianie jego gazety z linią rządu zauważając, iż nie reprezentowała jej w sprawach takich jak tzw. piątka dla zwierząt. Ludzie, którzy mówią, że wyjście z Unii oznacza wejście do rosyjskiej strefy wpływów, mają jego zdaniem mentalność niewolniczą. Uznają bowiem, że nasz kraj musi komuś podlegać.

Nie każda próba wyjścia z UE musi zakończyć się katastrofą.

Polexit nie jest dobrym rozwiązaniem, ale możemy zostać do niego w przyszłości zmuszeni.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.