Prof. Władimir Ponomariow: budżet Rosji na uzbrojenie i prowadzenie wojny wynosi ponad 100 miliardów dolarów

Prof. Władimir Ponomariow / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

W związku z tym przedstawiciel Kongresu Deputowanych Ludowych Rosji w Polsce uważa, że mimo wielkiego bohaterstwa Ukraina nie jest w stanie tej wojny wygrać.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Posłuchaj także:

Andrzej Śliwka: Będziemy rozliczać PO z obietnic wyborczych, bo jesteśmy wiarygodni i to co obiecujemy, to realizujemy

Raport z Kijowa 20.10.2023 r.: niewielu Polaków i Ukraińców wie, że Anna Walentynowicz pochodziła z ukraińskiej rodziny

Konferencja w Ostrogu | fot. Dmytro Antoniuk

W Ostrogu odbywa się konferencja polsko-ukraińska poświęcona Annie Walentynowicz i współpracy między Polską a Ukrainą.

Dmytro Antoniuk przebywa na konferencji organizowanej w Ostrogu przez Stowarzyszenie „W trosce o dom ojczysty” im. Anny Walentynowicz. Konferencja poświęcona jest współpracy polsko-ukraińskiej i łączącej oba narody postaci Anny Walentynowicz, która, z czego wiele osób nie zdaje sobie sprawy, urodziła się w ukraińskiej rodzinie, z którą odzyskała kontakt w latach 90. O konferencji opowiada dr Krzysztof Jabłonka.


Prezydent USA Joe Biden zwrócił się do Amerykanów i zapowiedział zwrócenie się do Kongresu o przeznaczenie wielu miliardów dolarów (jak podają media, mówimy o kwocie 100 miliardów) na pomoc wojskową dla sojuszników – Izraela, Ukrainy, Tajwanu i inni. Na Ukrainę dotarły też rakiety ATACMS, co zwiększa prawdopodobieństwo otrzymania podobnej broni od innych sojuszników, w tym Niemiec. O sytuacji opowiada Artur Żak.


Audycję prowadzi Paweł Bobołowicz.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Cejrowski: 2 miliardy ludzi na świecie zaszczepionych a w Izraelu teraz zaczynają badać, czy szczepionki są bezpieczne

Wojciech Cejrowski

Gospodarz Studia Dziki Zachód o pytaniach jakie by zadał ministrowi zdrowia oraz o bezpieczeństwie szczepionek, groźności Covid-19 i Polskim Ładzie.

Wojciech Cejrowski stwierdza, że minister zdrowia i premier opowiadają na bzdury. Ktoś powinien „przyszpilić ministra” niewygodnymi pytaniami.

Pierwsze moje pytanie byłoby na podstawie jakich konkretnie badań panie ministrze pan to podaje?

Podróżnik mówi także o kampanii przed wyborami cząstkowymi do amerykańskiego Senatu. Wszystko wskazuje, że Demokraci przegrają najbliższą elekcję, tracąc większość w obu izbach Kongresu. Cejrowski przypomina chińskie kłamstwa na temat koronawirusa. One wystarczą, żeby żądać od Pekinu odszkodowań.

Zablokowali loty wewnętrzne a na cały świat wysyłali zarażonych ludzi z Chin.

Publicysta stwierdza, że „mnożenie kolejnych fal” w narracji na temat Covid-19 dewaluuje strach. Celem ministrów zdrowia jest, jak mówi, przekonać ludzi, że jeśli się nie zaszczepią, to sami umrą i jeszcze innych zabiją swym oddechem. Tymczasem izraelskie laboratorium zaczyna sprawdzać bezpieczeństwo szczepionek.

2 miliardy ludzi na świecie zaszczepionych, a w Izraelu właśnie teraz zaczynają badać, czy szczepionki są bezpieczne.

Cejrowski nie zgadza się z twierdzeniem, że Covid-19 jest groźniejszy od grypy. Ocenia, że jest za wcześnie, aby tak stwierdzić. Dodaje, że statystyki były podkręcane, co miał przyznać sam dr Fauci.

Covid mamy dopiero od niedawna, więc jeszcze nie wiemy o nim, czy on jest groźniejszy czy mniej groźny od grypy.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wskazuje, że premier bierze za doradców lekarzy, którzy zgadzają się ze sobą. Powinien zaś zapraszać różnych i stosować proponowane przez nich metody, aby ocenić, które lepiej działają.

Dla zwykłej higieny dyskursu naukowego zaprosiłbym jako doradcę bardzo znanego, sławnego i z wieloma tytułami antyszczepionkowego lekarza.

Cejrowski mówi także o Polskim Ładzie. Straci na nim grupa ludzi prowadzących jednoosobową działalność. Dodaje, że nie należało wprowadzać lockdownów.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Dr Brzeski: Łukaszenka montuje wielotysięczny tłum, który runie na nasze granice zapewne w okolicy Bożego Narodzenia

Politolog o zabezpieczeniu wschodniej granicy i niebezpieczeństwie prowokacji ze strony Mińska oraz o wyborach w Stanach Zjednoczonych.


Dr Rafał Brzeski tłumaczy sens postawienia muru na granicy polsko-białoruskiej. Stwierdza, że zapora powstrzyma wielotysięczny tłum, który runie na naszą granicę.

Taki tłum moim zdaniem Łukaszenka teraz montuje.

Zauważa, że jeśli zapora ma być budowana w tempie kilometr dziennie,  to będzie gotowa za pół roku. Tymczasem, jak wskazuje, ostatnio na granicy było już 250 migrantów pod okiem funkcjonariuszy białoruskich, mierzących do polskich pograniczników.

Ekspert przewiduje, że do kulminacji naporu migrantów dojdzie w okolicach świąt Bożego Narodzenia. Wskazuje, że dla Białorusinów to nie będzie świąteczny czas, gdyż jako prawosławni obchodzą Boże Narodzenie według kalendarza juliańskiego.

W okresie między oboma świętami można wiele wykonać.

Zauważa, że są urządzenia ochrony przed tłumem, które służby mogłyby wykorzystać dla zabezpieczenia granicy. Stwierdza, że nasza zapora to będą metalowe sztachety.

Dr Brzeski przypomina, iż Rosję łączy z Białorusią traktat obronny. W przypadku, więc gdyby Łukaszence udałoby się sprowokować stronę Polską.

Rosja może się włączyć, ma do tego podstawy.

Poruszony zostaje również temat  sukces Republikanów w wyborach lokalnych w USA. Zdaniem gościa „Popołudnia Wnet” Demokraci są „sami sobie winni”. Dr Brzeski uwypukla znaczenie przejęcia przez Partię Republikańską władzy w Wirginii, która jest  bardzo istotnym stanem z powodu bliskości stołecznego Dystryktu Kolumbii.

W Wirginii mieszka wielu pracowników najważniejszych amerykańskich instytucji.

Demokratyczny kandydat w Wiorginii przegrał mimo wsparcia czołowych przedstawicieli partii, w tym Joego Bidena i Baracka Obamy. Zrobił bowiem błąd oświadczając we wrześniu, że rodzice nie będą mówić szkołom jak uczone będą ich dzieci.

Zbliżają się wybory uzupełniające do Izby Reprezentantów. Gość Popołudnia WNET przewiduje, że jednym z głównych tematów kampanii będzie edukacja.

W tej chwili Republikanie analizują, gdzie wygrali.

Stwierdza, że kampanie kandydatów będą ustawiane pod rozwiązania, które się teraz sprawdziły. Sądzi, że prezydent Biden może w przyszłym roku stracić poparcie większości Kongresu.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Krzysztof Stępień: część Amerykanów uważa, że Donald Trump został namaszczony przez Boga

Krzysztof Stępień o kolejnej próbie odwołania z urzędu Donalda Trumpa, powiązaniu Demokratów z Big Techami, przyszłości politycznej ustępującego prezydenta i tym, co mu się udało zrobić, a czego nie.


Krzysztof Stępień informuje, że zakończyło się w Kongresie głosowanie nad uchwałą wzywającą wiceprezydenta Mike’a Pence’a do zastosowania wobec prezydenta Donalda Trumpa art. 25 Konstytucji Stanów Zjednoczonych, czyli odsunięcia go od władzy ze względu na niemożność wykonywania urzędu.

Pence napisał list do speaker Pelosi, że nic takiego się nie wydarzy.

Działacz Partii Republikańskiej przypomina , iż to nie pierwszy raz jak Demokraci stają na drodze głowy amerykańskiego państwa. Ocenia, że impeachment jest w tym momencie niewykonalny.

Nie ma się czym ekscytować. Ta droga nie ma ani teoretycznych, ani praktycznych dróg do realizacji.

Stwierdza, że Trump jest uwielbiany przez masy Amerykanów jako trybun ludowy. Obnażył on, jak mówi nasz gość, grzechy wielkiej polityki. Dodaje, że ustępujący prezydent ma przed sobą dwie drogi dalszej politycznej działalności. Albo będzie przewodził Partii Republikańskiej, albo założy własną. Podkreśla, że jedynie Donald Trump może liczyć na poparcie republikańskich wyborców podczas wyborów za cztery lata.

Stępień wskazuje, że Trump wszedł do Białego Domu bez własnego zaplecza. Mimo to udało mu się osiągnąć takie sukcesy jak normalizacja stosunków między Izraelem a częścią państw arabskich oraz uspokojenie sytuacji z Koreą Północną.

Donald Trump wskazał na zagrożenie że strony Chin, które za pomocą pieniędzy opłacają ośrodki naukowe i uczelnie w USA, tak by reprezentowały ich interesy i ideologię. Stępień stwierdza, że jeden z asystentów Nancy Pelosi miał za kochankę chińską agentkę. Przyznaje, że niestety Donald Trump i mająca większość w Kongresie przez dwa lata Partia Republikańskanie zajęli się problemem monopolizacji Big Techów. Przez zaniedbanie tego problemu w USA mamy do czynienia z powiększającą się cenzurą. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego podkreśla, że dla Amerykanów cenzura jest zjawiskiem nieznanym a egzotycznym.

[Na półkuli południowej też pada śnieg, a szczególnie dużo spadło go w zeszłym roku– przyp. red.] Prezydent chciał przyjęcia przez Kongres ustawy 237, zdejmującą ochronę prawną dla BigTechów. Republikanie razem z Demokratami odrzucili ten wniosek, po to by „obudzić się z ręką w nocniku”.

To, że to masowe oszustwo zaistniało, to jest bezapelacyjny fakt.

Krzysztof Stępień wyraża żal, że nie udało się na gruncie sądowym udowodnić nadużyć wyborczych, które jego zdaniem niewątpliwie miały miejsce. Dodaje, iż Big Tech jest potrzebny Demokratom. Do ludzi nie dotarły informacje na temat zawartości laptopa Huntera Bidena. Gość Poranka Wnet odnosi się także do wtargnięcia tłumu do Kongresu:

Niektórzy mówią, że to była prowokacja żeby zniszczyć Trumpa, przekonać senatorów do porzucenia pomysłu zablokowania certyfikacji wyborów, co się udało.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!


K.T./A.P.

Lenard: Parler został zamknięty w jedną noc przez atak konkurentów. Firmy kolektywnie karzą zwolenników Trumpa

Andrzej Lenard o akcji wymierzonej w firmę Parler i kolektywnej karze wymierzanej przez firmy zwolennikom Donalda Trumpa.


Demokraci uważają, że należy kolektywnie ukarać zwolenników Donalda Trumpa w mediach społecznościowych – wskazuje Andrzej Lenard. Zauważa, że firma Parler, konkurencyjna dla Twittera

W piątek była nr 1 na Appstore. […] Nagle dostali notyfikację: „łamiesz warunki naszej umowy”.

Amazon, który udostępniał Parlerowi serwery dał mu 24 godziny na usunięcie swoich plików. Parler musi teraz zbudować własną infrastrukturę, żeby wyjść z powrotem na rynek.

Firma warta miliard dolarów została zamknięta w jedną noc w wyniku ataku konkurentów

Polak mieszkający w Stanach Zjednoczonych zauważa, że PayPall zakończył współpracę z firmą, która przewoziła demonstrantów pod Kapitol. Związek Zawodowy Stewardess zażądał, aby z prywatnych linii lotniczych nie mogli uczestniczyć „powstańcy”. Za tych ostatnich uznaje się wszystkich wyrażających sympatię z tym, co się działo w środę na Kapitolu.

Demokraci mają teraz własnego prezydenta oraz Izbę Reprezentantów i Senat.

Nasz gość opowiada , a także ideologizacji przestrzeni politycznej przez Partię Demokratyczną. Język Demokratów przesiąknięty jest lewicowymi poprawnymi politycznie sformułowaniami, które niekiedy mogą rozbawić, jak np. zakończenie modlitwy słowami „Amen i Awomen”. Nancy Pelosi stwierdziła, że określenia takie jak „ojciec”, „matka”, „brat”, „siostra” nie są wystarczająco inkluzywne i nie powinny być używane w Kongresie.

Polak mieszkający w Stanach Zjednoczonych mówi, że coraz częściej zwolennicy Donalda Trumpa są napiętnowani przez jego przeciwników. Warto podkreślić, że jego antagonistami są nierzadko globalne korporacje jak Google.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Prof. Prokopowicz: Większość członków Kongresu to osoby uwikłane. Demokraci wykorzystują skorumpowany system

Prof. Adam Prokopowicz o protestach pod Kongresem, śmierci Ashley Babbitt, atakach na Donalda Trumpa oraz o skorumpowanym systemie, z jakiego korzystają Demokraci.


Prof. Adam Prokopowicz mówi, że uczestniczył pokojowych środowych manifestacjach  zwolenników prezydenta Donalda Trumpa w Waszyngtonie. Było tam ok. 300 tys. ludzi.

Pan prezydent Trump wzywał do pokojowego przekazania informacji Kongresowi, jaki jest stosunek ludzi do niewątpliwych nieprawidłowości, jakie zaszły w czasie wyborów.

Stwierdza, że części osób puściły nerwy i dlatego wtargnęły na salę obrad. Mówi, że postrzelona w szyję kobieta, która później zmarła, służyła w armii amerykańskiej i była uczciwą osobą popierającą Donalda Trumpa. Postrzelić ją miała ponoć osoba z ochrony Kongresu, nieubrana w ubranie policyjne. O ile Ashley Babbitt była zdecydowaną zwolenniczką obecnego prezydenta, to obok niej:

Nagle znajduje się w Kongresie osoba powiązana z Black Lives Matter, która nigdy pana prezydenta nie popierała.

Prezes Instytutu Globalnych Innowacji, Ekonomii i Logistyki zaznacza, że nie ma czegoś takiego jak alternatywni elektorzy dopóki obecni nie zostaną uznani za nielegalnych. Mówi, że wiele zastrzeżeń budzi postawa wiceprezydenta USA. Jednak nie miał wielkiego wyboru zgodnie z literą Konstytucji. Prof. Prokopowicz mówi, że Demokraci wykorzystują skorumpowany system.

Zrobili taki system, że pani Stacey Abrams ma swoją siostrę, która jest sędzią federalnym w stanie Georgia i ta sędzia potwierdza wszelkie decyzje jakie podejmie, Stacey Abrams, niedoszła gubernator stanu Georgia.

Przypomina, że Donald Trump był szykanowany od samego początku. Nasz gość podkreśla, że jesteśmy świadkami upadku amerykańskiego systemu. Obcy kapitał wykupuje amerykańskie firmy. Milionerzy realizują swoje prywatne cele polityczne. Prof. Prokopowicz dodaje, iż należy obserwować na najbliższe wydarzenia, ponieważ wiele graczy na arenie międzynarodowej będzie próbowało wykorzystać kryzys w USA.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Winnicki: amerykański model społeczno-kulturowy przeżywa kryzys w samym jądrze. USA nie są już tym samym państwem

Robert Winnicki w „Popołudniu WNET” nawiązał do sytuacji w USA. Mówił o zagrożeniach płynących z prezydentury Joe Bidena. Nie zabrakło także takich tematów jak pandemia i Narodowy Program Szczepień.

Robert Winnicki ocenił, że aktualne wydarzenia w USA świadczą o tym, że Polska powinna zrewidować swoje spojrzenie na relacje z tym mocarstwem. Kryzys tożsamościowy społeczeństwa amerykańskiego istotnie osłabia siłę Stanów Zjednoczonych. Dodatkowo, państwo ugina się pod ciężarem kryzysu zdrowotnego wywołanego pandemią COVID-19.

Do tej pory potęga USA opierała się na czterech fundamentach: gospodarka, USA już nie są tym państwem co kiedyś; model społeczno-kulturowy przeżywa teraz kryzys w samym jądrze – zaznaczył polityk.

Jak wskazywał ostatnie wydarzenia oznaczają również upadek innych filarów na których opierały się Stany Zjednoczone.

Wiara że amerykańskie procedury demokratyczne są trwałe i niewzruszone (…),  to był trochę mit, ale niezależnie od tego funkcjonował on całkiem sprawnie przez setki lat – teraz jest całkiem podważony – podkreślił.

USA nadal jednak pozostają potęgą militarną.

Zostaje tylko czwarty, w miarę nienaruszony filar – filar potęgi militarnej – dodał.


Ponadto , polityk przestrzegał, że rządy duetu Biden-Harris w Białym domu doprowadzą do szerokiego rozprzestrzenienia się radykalnie lewicowej agendy w USA, a nowy ambasador w Warszawie będzie wywierał na polskie rządy znacznie większe naciski, niż to miało miejsce w przypadku Georgette Mosbacher.

O ile Joe Biden to jest przedstawiciel establishmentu który jest od kilkudziesięciu lat w Waszyngtonie, to Kamala Harris to jest ideologicznie lewaczka, mieszanka Zandberga, Spurek i Lempart – mówił.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

USA: Mike Pence ogłosił wygraną Joe Bidena w wyborach prezydenckich

Wiceprezydent USA Mike Pence, ogłosił w czwartek w parlamencie, że wybory prezydenckie wygrał Demokrata Joe Biden. Inauguracja 46. przywódcy Stanów Zjednoczonych odbędzie się 20 stycznia.

Głosowanie Kolegium Elektorów, w którym Biden uzyskał 306 głosów, a Trump 232, zostało uznane przez Kongres.

Posiedzenie parlamentu zakończyło się nieco przed godz. 4 rano w czwartek czasu miejscowego.

Inauguracja 46. przywódcy Stanów Zjednoczonych odbędzie się 20 stycznia.

Przypomnijmy, że Kongres w środę zmuszony był wstrzymać na kilka godzin swoje posiedzenie po zamieszkach, jakie miały miejsce na Kapitolu, po wtargnięciu tam tłumu demonstrantów. W wyniku zajść śmierć poniosły cztery osoby, w tym postrzelona w klatkę piersiową kobieta.

W związku z tragicznymi wydarzeniami Kongres zakończył obrady modlitwą.

Źródło: Media

A.N.

 

Budzik: Możliwe, że sprawę wyborów prezydenckich w USA rozstrzygnie komisja śledcza w Kongresie

Szef Radia Deon relacjonuje, że grupa kongresmenów kwestionujących wyniki głosowania jest coraz liczniejsza. Zapewnia przy tym, że Republikanie nie sięgną w swej walce po środki niekonstytucyjne,

Wiemy już, że przynajmniej czternastu kongresmenów i senatorów zapowiedziało już zgłoszenie zastrzeżeń, co do niektórych głosów elektorskich certyfikowanych przez niektórych sekretarzy amerykańskich stanów. No i wiemy, że dzisiaj w Kongresie dojdzie do przesłuchania.

Sławomir Budzik w rozmowie z Tomaszem Wybranowskim (Studio 37 Dublin) ocenia, że zatwierdzenie przez Kongres wyboru Joe Bidena na prezydenta USA nie jest jeszcze pewne.

Zakwestionowanie wyników głosowania przez Trumpa uruchomiło przewidziane w konstytucji procedury.

Z kilku stanów nadeszły głosy zarówno elektorów republikańskich, jak i demokratycznych. Wiceprezydent Mike Pence, do którego należy głos decydujący, zarządził przesłuchania w sprawie nieprawidłowości w wyborach z 3 listopada 2020 roku:

Liczyć się będzie każde słowo, i każda wątpliwość odnośnie procesu wyborczego.

Swoje prace najprawdopodobniej rozpocznie specjalna komisja śledcza pod kierownictwem Teda Cruza. Wyniki jej działań będą znane za 10 dni.

Dopiero wówczas będziemy wiedzieli co dalej.

Jak przypomina szef Radia Deon Chicago, w noc wyborczą, w niespełna kilka godzin, prezydent Trump stracił w Pensylwanii 700 tys. głosów poparcia. Dzisiaj, głowa państwa dąży do odebranie temu stanowi i kilku innym certyfikatów głosowania.

W opinii rozmówcy Tomasza Wybranowskiego nie należy się spodziewać ze strony republikanów żadnej próby przeprowadzenia zamachu stanu czy siłowego rozwiązania. Jednak:

Do Waszyngtonu zjeżdża wielki tłum zwolenników Trumpa. Myślę, że by powstrzymać ich konfrontację z Black Lives Matter będzie potrzebne wojsko.

Sławomir Budzik zwraca uwagę, że odwołana została inauguracja prezydentury Bidena:

Nie przyszedłby na nią pies z kulawą nogą, chciano uniknąć kompromitacji.

Zdaniem gościa Studia 37 International, nawet uwzględniając wszystkie niejasności, większe szanse na zostanie prezydentem ma Demokrata:

Osobiście wątpię, czy Kongres będzie w stanie dowieść fałszerstw. W każdym razie, czeka nas wielka bitwa.

Ponadto, Sławomir Budzik przewiduje, że Partia Republikańska utrzyma większość w Senacie USA. Zapowiada również, że za prezydentury Bidena stosunki polsko-amerykańskie staną się „szorstkie i nieprzyjemne”.

Taką politykę znamy już z 8 lat rządów Baracka Obamy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.