Rzymkowski: Trójmiasto to polska Sycylia – wielopoziomowy związek polityki, biznesu i świata przestępczego [VIDEO]

Tomasz Rzymkowski komentuje wnioski wynikające z prac Komisji ds. Amber Gold i mówi o możliwych koalicjach w zbliżających się wyborach parlamentarnych.

Wiceprzewodniczący komisji przyznaje, że jej prace pozostawiają pewien niedosyt, gdyż choć założenia zostały wypełnione, to nie wiemy np. jakie środowiska przestępcze stały za Marcinem P.

Uważam, że Trójmiasto to polska Sycylia, a stolicą Sycylii jest Palermo, czyli Gdańsk.

Znana z mafii włoska wyspa ma być obrazem wielopoziomowych powiązań polityki, biznesu, samorządu i świata przestępczego cechujących Trójmiasto. Rzymkowski zauważa, że na taką sytuację zwracał uwagę raport ABW sporządzony jeszcze za rządu Donalda Tuska, którego to premier „bał się dotknąć”. Poseł stwierdza, że między Gdańskiem z czasów afery Amber Gold a obecnym istnieje „pełna ciągłość instytucjonalna”.

To, że z kimś musimy iść [do wyborów – przyp. red.] nie budzi żadnych wątpliwości. Zrozumieliśmy tą lekcję jaką były wybory do PE.

Rzymkowski odnosi się do wypowiedzi Pawła Kukiza, który na antenie TVN24 przyznał, że prezes PiS Jarosław Kaczyński zaproponował mu start ich partii ze wspólnych list wyborczych, a następnie mówił na domniemanym przyszłym sojuszu między Kukiz’15 a Konfederacją. Deputowany stwierdza, że dla niego takie porozumienie nie jest w ogóle możliwe. Wynika to z tego, że, jak mówi Rzymkowski, Konfederacja jest opcją prorosyjską, inaczej niż Kukiz ‘15, który stawia na członkostwo Polski w UE i w NATO.

Jednocześnie gość WNET przyznaje, że koalicja jest dla ruchu Kukiz ‘15 koniecznością. Stwierdza przy tym, że rozmowy z PSL należy traktować raczej jako manewr ze strony ludowców, mający zapewnić im lepszą pozycję w ramach Koalicji Europejskiej. Ta ostatnia będzie w opinii posła startować pod inną nazwą w wyborach parlamentarnych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!


K.T./A.P.

Cejrowski: Ludzie szukają alternatywy, trzeciej drogi, dlatego takie dziwne twory jak Wiosna przekraczają próg wyborczy

Wojciech Cejrowski o Eurowyborach w Polsce, dziennikarzach cenzurujących Konfederacje, rosyjskiej agenturze, wadliwej ordynacji wyborczej oraz poszukiwaniu alternatywy dla PO i PiS-u.

Wojciech Cejrowski komentuje eurowybory w Polsce. Gospodarz studia Dziki Zachód stwierdza, że Konfederacji najbardziej zaszkodziło twierdzenie Jarosława Kaczyńskiego, iż są oni prorosyjscy:

On miał dostęp do mikrofonu, a Konfederacja przez dłuższy czas krążyła jedynie w sieci. Zostali zamilczani i to jest zbrodnia na obywatelu przez dziennikarza, który bawi się w cenzora. Niezapraszanie i zamilczanie jest nieuczciwe.

Cejrowski stwierdza, że w Polskiej polityce tzw. czynnik moskiewski jest bardzo silny, jednak nie widzi go w Konfederacji. Wymienia za to Millera, Cimoszewicza oraz innych polityków kandydujących głównie z listy Koalicji Europejskiej:

Ubecja nadal działa, tylko na emeryturze, z prywatnych domów. Ruska agentura wciąż jest silna.

Wojciech Cejrowski negatywnie ocenia całą procedurę związaną z wyborem, liczeniem głosów, a także 5% progiem wyborczym, który został ustalony mocno arbitralnie. Cejrowski pyta, dlaczego 5%, a nie 2 czy 4?:

Nigdy w życiu nie chciałbym kandydować w wyborach, które powodują, że jest jakaś rozgrywka, że nie głosuje się na osoby. Brzydkim owocem tej ordynacji jest fakt szukania przez niektórych posłów z Kukiza miejsca w PiSie. Koalicja czy partia powinna powstawać już wewnątrz parlamentu, tworzona przez pojedynczych konkretnych ludzi, których wybrali wyborcy. Tak jest w Ameryce, co do programu dogadują się już po wszystkim.

Gospodarz studia Dziki Zachód wyraża swój smutek i niezadowolenie z faktu, że w aktualnej ordynacji wyborczej mnóstwo ludzi pozostaje bez swojego reprezentanta:

Głos ludzi, których kandydaci ze względu na próg wyborczy się nie dostali, jest niesłyszany. Ci ludzie pozostali bez swojej reprezentacji. Aktualna ordynacja sprawia, że nie liczą się osoby, tylko byty polityczne.

Jak zauważa Cejrowski, w Polsce widoczne już jest zjawisko, które wcześniej pojawiło się w Stanach, a które określa mianem trzeciej drogi. Chodzi o wybór Partii czy bytu politycznego, który jest alternatywą dla dwóch głównych rozgrywających:

Powstają partie podrzucone przez UBecję, tak jak było z choćby z Palikotem. Ludzie szukają alternatywy, a skoro tak, to trzeba narodowi otworzyć drzwi. Aktualnie nie mają żadnej szansy pojedyncze osoby bez struktur partyjnych. Bez pieniędzy i aparatu nie powstanie taka nowa siła na zewnątrz układu politycznego. Ludzie chwytają się już czegokolwiek, dlatego takie dziwne twory jak Wiosna dostają się do Europarlamentu z wynikiem 6%.

Posłuchaj całej audycji już teraz!

A.M.K.

Lasota: Cieszy mnie że Wiosna Biedronia a nie Konfederacja dostała się do europarlamentu

Irena Lasota podsumowuje wybory do Europarlamentu oraz mówi o najbliższej wizycie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem, którzy mają się spotkać w czerwcu.

 


Rozmówca Poranka WNET porusza temat wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie. Lasota przewiduje pojawienie się konkretnych deklaracji odnośnie budowy bazy amerykańskiej w Polsce:

Jest to bardzo prawdopodobne, dużo bardziej prawdopodobne niż kiedykolwiek w przeszłości. Prezydent Trump będzie decydował o ogólnych zarysach i sposobie rozmieszczenia wojsk amerykańskich. Czy ma być dużo wojsk, czy baza będzie stała, czy raczej postawi na lotne brygady. Ważne jest, żeby Polska stała się ważnym sojusznikiem stanów zjednoczonych z dostateczną ilością wojsk, która jest trudna do zdefiniowania.

Lasota odniosła się także do opinii amerykańskich dziennikarzy i polityków odnoszących się do wyborów do Parlamentu Europejskiego:

Główna prasa amerykańska nie bardzo się orientuje w szczegółach tego, co się dzieje w Europie. Pojawiły się informacje o tym, że prawica wygrywa. Polska nie jest na tworzonych przez dziennikarzy mapach określana jako kraj, który przesuwa się w złym kierunku. Większą uwagę Amerykanów zwróciły Węgry.

Gość Poranka WNET stwierdziła także, że wynik Cimoszewicza, który okazał się być najlepszym w Warszawie to spore zaskoczenie:

Było mi przykro. Cimoszewicz, Miller i Czarzasty to wysocy działacze PZPR. Oni tworzyli, kreowali i podtrzymywali komunizm. Aż 200000 ludzi głosuje na Cimoszewicza, nie rozumiem jak można, nawet z niechęci do innej partii głosować na niego, mimo tego, że na liście były nazwiska mniej bolesne dla polskiej historii.

Lasota wyraziła również zadowolenie z faktu przekroczenia progu wyborczego przez partię Wiosna Roberta Bedronia:

Uważam, że on nie jest poważnym politykiem i nie może zaszkodzić, ale jestem zmęczona tym, że muszę ciągle w Stanach tłumaczyć, że Polska jest tolerancyjnym, niehomofobicznym krajem. Ponad pół miliona ludzi na niego zagłosowało i to mnie cieszy. Dobrze, że tyle osób nie zagłosowało na Konfederację, bo znowu musiałabym tłumaczyć wypowiedzi Grzegorza Brauna, które dziwią Amerykanów.

Posłuchaj całej wypowiedzi już teraz.

K.T. / A.M.K.

Winnicki: Poprosiłem naszych prawników o wytoczenie procesu Sakiewiczowi, ponieważ jest to regularny manipulator

Robert Winnicki mówi o rozczarowaniu Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy, którzy jeszcze w niedzielę według exit polls przekroczyli próg wyborczy, zaś w poniedziałek dowiedzieli się o porażce.

 


Prezes Ruchu Narodowego podkreśla, że Konfederacja miała taką, a nie inną frekwencję, gdyż media głównego nurtu nie zapraszali polityków tej formacji na wywiady:

Po pierwsze byliśmy prawie nieobecni w telewizjach, a jeśli już się pojawialiśmy, to byliśmy wyłącznie atakowani i to widać w wynikach. Mamy najsłabsze poparcie tam, gdzie nie dociera internet, czyli wśród starszych mieszkańców, niektórych mieszkańców wsi. Po prostu część mieszkańców wiejskich słabo korzysta z internetu, natomiast najlepsze wyniki mamy w dużych miastach. Po drugie widoczna była słaba mobilizacja naszego najmocniejszego elektoratu, czyli przed młodzieży. To też był jeden z czynników, które przesądziły o tym, że zabrakło tych kilkudziesięciu tysięcy głosów.

Ponadto deputowany stwierdza, że wielokrotnie Konfederacja była atakowana przez prawicowych dziennikarzy, m.in. Tomasza Sakiewicza (redaktor naczelny „Gazety Polskiej Codziennie”), co przełożyło się zapewne na ostateczny jej wynik. Pisano w Gazecie Polskiej Codziennie Tomasza Sakiewicza o tym, że w kampanii Konfederacji były obecne wątki prorosyjskie. Niemal każdy lider Konfederacji musiał mieć wywiad w Rosyjskim Sputniku:

Każdego, kto nie zgadza się z polityką zagraniczną obecnego rządu, w tym wiernopoddańczy stosunek do Izraela i USA, nazywa rosyjskim agentem. To jest moim zdaniem już materiał na dobrze udokumentowany proces. Poprosiłem naszych prawników, żeby wytoczyć proces Sakiewiczowi, ponieważ jest to regularny manipulator.

Posłuchaj całej wypowiedzi już teraz!

K.T. / A.M.K.

Macierewicz: To zwycięstwo jest dobrą zapowiedzią zmian, jakie zajdą jesienią tego roku [VIDEO]

Antoni Macierewicz podsumowuje wynik uzyskany przez Prawo i Sprawiedliwość, komentuje brak równowagi w mediach oraz dotychczasowe fałszowanie sondaży wyborczych.

Antoni Macierewicz komentuje wynik wyborów do Europarlamentu i cieszy się, że:

Polacy nauczyli się operować kartą wyborczą jako instrumentem do obrony wspólnych praw.

Były szef MON nie dziwi, że Prawo i Sprawiedliwość uzyskało tak wysoki wynik w wyborach do Parlamentu Europejskiego (45,5 proc. głosów). Albowiem po czterech latach rządów formacji Jarosława Kaczyńskiego duża część społeczeństwa uwierzyła w demokrację. Jak sam stwierdza, Polacy zauważyli, że istnieje partia w kraju, która jest w stanie wprowadzać reformy, zmieniające rzeczywistość in plus. Przełożyło się to w jego mniemaniu na rekordową frekwencję:

To zwycięstwo jest naprawdę dobrą zapowiedzią zmian, jakie zajdą jesienią tego roku. Gdyby to były wybory parlamentarne, PiS uzyskałby mandat do samodzielnego rządzenia polską na następne cztery lata dobrej zmiany. Oczywiście naszym dążeniem ostatecznym jest uzyskanie większości konstytucyjnej, abyśmy mogli wprowadzić wszelkie niezbędne zmiany.

Następnie poseł PiS komentuje kiepski podprogowy wynik wyborczy Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy oraz partii prawicowych w innych krajach członkowskich Unii Europejskiej. Nie wyjawia, z kim jego ugrupowanie wejdzie w sojusz w PE. Komentuje także brak równowagi w mediach i fałszowanie sondaży:

Na szczęście liczba fałszywych sondaży wyborczych się zmniejsza. Kiedyś fałszowanie sondaży wyborczy było głównym narzędziem, przez co pewne środowiska absolutnie dominowały w mediach, absolutnie nie było żadnej alternatywy. Dzisiaj jest Radio Wnet, jest szereg innych mediów, które sprawiają, że zbliżamy się do wyrównania. Ciągle nie jest to oczywiście pełna równowaga, ale to jest kwestia czasu.

Posłuchaj całego wywiadu już teraz!


K.T. / A.M.K.

Lisicki: Gdyby Konfederacja tak mocno nie informowała o ustawie 447, ta sprawa publicznie by nie zaistniała [VIDEO]

Paweł Lisicki ocenia kampanie wyborcze polskich partii. Oznajmia, że walka polityczna zamieniła się wojnę kulturową.

Lisicki przewiduje, że przed wyborami parlamentarnymi opozycja, która jest wspomagana przez lewicowo-liberalne, zachodnie środowiska, nadal będzie uderzać w Kościół katolicki:

Wystarczy dokonać analizy społecznej socjologicznej wyborców i można łatwo zauważyć, że wyborcy chodzący do kościoła głosują na PiS […] w związku z tym w celu podcięcia społecznego poparcia trzeba uderzyć w źródło, a źródłem jest w sposób oczywisty kościół.

Zdaniem redaktora naczelnego zachodnia lewica pragnie zmienić obraz Polski i przybliżyć nasz kraj do postępowych społeczeństw „nowoczesnych” państw. Nie dziwi się, że opozycja do walki z PiS sięgnęła po tę ideologiczną broń. Albowiem opozycja nie posiada żadnych pomysłów reformy społeczno-gospodarczych.

Następnie mówi, że ekstrawagancka Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy świetnie sobie poradziła podczas tej kampanii:

Uważam, że ta kampania na razie jest dużym sukcesem Konfederacji, bo przecież z bytu zrzeszającego powiedzmy sobie osoby wyjątkowo ekstrawaganckie, kiedy wydawało się, że nie ma możliwości, żeby taki byt przetrwał, Konfederacja dotrwała do końca i sondaże pokazują, że ma szansę i to całkiem realne na przekroczenie progu 5%.

Lisicki cieszy się, że Konfederacja nawoływała o ustawie 447, gdyż żadna inna formacja nie podnosiła głosu w tej sprawie. Po tym, jak członkowie nowego prawicowego bytu mówili o niebezpieczeństwie dla Polski, jakie nosi ze sobą amerykański akt prawny, to w końcu partia rządząca zaczęła formułować zdanie na jego temat. „PiS tutaj zaspał” – oznajmia Lisicki:

Gdyby Konfederacja tak mocno nie informowała o ustawie 447, ta sprawa publicznie by nie zaistniała i dopiero zgłoszenie tego przez Konfederację również wywołało reakcje Prawa i Sprawiedliwości, wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego i innych znaczących polityków PiS-u.

Posłuchaj całej wypowiedzi już teraz!


K.T. / A.M.K.

Przeczytaj więcej na temat urodzinowego Jarmarku WNET -> www.facebook.com/events/2400756686622325

Michał Karnowski: Zarzucanie PiS-owi uległości wobec Izraela przez Konfederację jest jakimś kuriozum [VIDEO]

Michał Karnowski komentuje finisz kampanii wyborczej, ocenia działania opozycji parlamentarnej oraz komentuje atak jednego z działaczy Konfederacji na jedną z posłanek z użyciem jarmułki.

Michał Karnowski ocenia finisz kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Zarzuca opozycji zażartość, czego egzemplifikacją jest walka z Kościołem katolickim:

Fala ataku na Kościół była wzmacniana przez brutalny wulgarny język, także przez profanacje. Myślę, że pewna sekwencja wydarzeń wraz z wystąpieniem Leszka Jażdżewskiego oraz filmem Sekielskiego też nam coś mówi. Moim zdaniem to był dobry pomysł na kampanię.

Gość Poranka WNET oskarża również Konfederację KORWiN Braun Liroy Narodowcy o fałszywą narrację wobec Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o walkę z amerykańską ustawą 447. Karnowski podkreśla, że obóz Dobrej Zmiany cały czas powtarzał jednym głosem, że nie zamierza płacić skandalicznych roszczeń żydowskich, które nie są uprawomocnione: „Jedynym gwarantem w tej sprawie jest obóz Jarosława Kaczyńskiego. Inne ulegną presji [środowisk, które pragną, aby Polska uiściła roszczenia – red.]” – mówi w Poranku WNET:

To jest jakimś kuriozum, to zarzucanie jakiejś uległości wobec Izraela, czego ja nie widzę raczej. Widziałem za to próbę postawienia się na równi z Izraelem w takim twardym dialogu. Za to brutalny atak jednego z działaczy Konfederacji na jedną z posłanek z użyciem jarmułki, to jest coś, co przechodzi do listy wstydu zachowań politycznych. Tak po prostu nie można robić.

Dziennikarz oznajmia, iż cieszy się, że Polacy nie zostali zmanipulowani przez liczne media, w których głównym przekazem jest atak na Prawo i Sprawiedliwość. Albowiem w jego przekonaniu owe uderzenia są niesprawiedliwe i nieprzekładające się na rzeczywistość.

Posłuchaj całej wypowiedzi już teraz!


K.T. / A.M.K.

Przeczytaj więcej na temat urodzinowego Jarmarku WNET -> www.facebook.com/events/2400756686622325

Sellin: Polska jest dzisiaj traktowana przez polityków amerykańskich jako najbliższy sojusznik polityczny

Jarosław Sellin mówi o skandalicznej wypowiedzi, która pojawiła się w The Jerusalem Post, kwestii roszczeń żydowskich, ustawy anty-447 oraz pozycji Polski na arenie międzynarodowej.

Gościem Południa WNET był Wiceminister Kultury Jarosław Sellin, który odniósł się do słów dotyczących „Niemców i ich Polskich kolaborantów”, które pojawiły się w izraelskiej gazecie The Jerusalem Post:

Oczywiście pewnie ten redaktor naczelny miał na myśli szmalcowników, czy tego typu patologiczne zjawiska, ale zawsze trzeba bardzo mocno podkreślać, że oficjalne stanowisko autoryzowany władz polskich w czasie wojny, które miały swoją własną strukturę w postaci rządu emigracyjnego i strukturę Państwa Podziemnego, zarówno w pionie cywilnym, jak i wojskowym, było inne. Po pierwsze, Polski rząd sprzeciwiał się Holokaustowi i próbował mu zapobiec, raportować światu co się dzieje z Żydami na okupowanych w przez Niemców terenach i prosić o działania naszych aliantów.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego odniósł się także do kwestii roszczeń żydowskich i restytucji bezspadkowego mienia, mówiąc wyraźnie, iż Polska nie będzie nikomu płacić żadnych pieniędzy, gdyż sama najmocniej ucierpiała podczas przejścia dwóch frontów:

Świadoma destrukcyjna niszcząca polityka zarówno ze strony Niemców, jak i potem Sowietów w wielu miastach doprowadziła do ogromnych zniszczeń. To Polsce należą się odszkodowania. Polska za zbrodnie niemieckie płacić nikomu nie będzie.

Sellin podkreśla, że Polsce w związku z Amerykańską ustawą 447 nic nie grozi i temat jest niepotrzebnie roztrząsany przez różne środowiska opozycyjne:

Ten temat jest wykorzystywany tylko i wyłącznie do celów wyborczych, bo jest on chwytliwy w części naszego społeczeństwa. Trzeba otwarcie powiedzieć, że przez naszych oponentów politycznych, zwłaszcza przez Konfederację i Kukiz’15 niepotrzebnie wzbudza się wokół tej sprawy emocje, bo Polsce nic nie grozi. To wynika z naszych politycznych deklaracji i po prostu z zasad prawa, które obowiązują prawda krajowych i w prawie międzynarodowym.

Rozmówca Południa WNET wypowiedział się również na temat pozycji Polski na arenie międzynarodowej i bliskiego sojuszu z USA:

Polska staje się najważniejszym sojusznikiem Ameryki w Europie. Moim zdaniem obok Wielkiej Brytanii, Polska jest dzisiaj traktowana przez polityków amerykańskich jako najbliższy sojusznik polityczny.

Sellin streścił również, dlaczego według niego Prawo i Sprawiedliwość mimo początkowego wsparcia, wycofało swoje poparcie dla ustawy Kukiz’15 ochrzczonej przez media mianem anty-447:

Po pierwsze, to była ustawa napisana niejako na kolanie i pełna bardzo emocjonalnych sformułowań. Po drugie, myślę, że każdy rozsądny obserwator polskiego życia politycznego widzi, że próbuję się na emocjach wokół tej sprawy zbijać punkty wyborcze […]

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

 

A.M.K.

Jakubiak: Niemcy i Francuzi stworzyli ustrój finansowy na kształt piramidy finansowej

Jakubiak omawia kwestie pozycji Polski w Unii Europejskiej, podkreśla konieczność dbania o nasze interesy i sprzeciwiania się działaniom Francji i Niemiec, które tłamszą ekonomicznie resztę krajów.

Marek Jakubiak krytykuje Unię Europejską za jej obecny kształt, gdzie Francja i Niemcy odgrywają w niej główną rolę i roszczą sobie prawo do władania tą organizacją:

To nie jest ta sama Unia co w 2004 roku. […] Solidarną organizacją europejską, która wzajemnie sobie pomaga, wzajemnie idzie do przodu. […] Z Unii zrobiło się korporacyjne jedno państwo. Trzeba zapytać: «czy mamy do czynienia z francusko-niemieckim cesarstwem?» Wydaje mi się, że to w tym kierunku zmierza – podkreśla.

Poseł Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy oznajmia, iż Polska powinna walczyć o wizję UE jako zrzeszenia suwerennych narodów i swoją pozycję w tymże związku europejskich państw:

Musimy dbać o swoja podmiotowość i dbać o swoje. Nie może być tak, że Niemcy i Francja będą budować na nas swoją potęgę. […] Jestem Polakiem i mam interesy Polskie. Jak słysze że chcemy do konstytucji wpisać naszą obecnośc w Unii Europejskiej […] mieliśmy już w historii obowiązkową przyjaźń polsko-radziecką wpisaną. Nie da się przyjaźni wpisać w konstytucji. Mamy do czynienia wyłącznie z interesami, nie ma czegoś takiego jak przyjaźń.

Gość poranka WNET wypowiedział się także na temat różnych zdań w kontekście przyszłego kształtu Unii Europejskiej w ramach Konfederacji:

Konfederacja jest zbiorem różnorakich poglądów na temat Unii Europejskiej, ale jednak eurosceptyków. To nie jest tak, że mówimy ciągle, że chcemy coś rozwalać. Chcemy zwrócić uwagę na to, że Unia w tym zakresie, w jakim działa nie przetrwa dłużej niż parę lat. Państw z aspiracjami do bycia państwami narodowymi jest więcej. Budzą się Włosi, Hiszpanie, mamy Węgrów, Rumunów, Bułgarów.

Jakubiak opowiedział także na temat agentury, przepływu środków unijnych oraz szantażu, który dziś robi się na polu ekonomicznym i finansowym:

Nie można straszyć pieniędzmi jak robią to Merkel i Macron. Dziś agenturę zastępuje kapitał. Krwiobiegiem państwa jest wartość która przebiega z konta na konto. Niemcy i Francuzi starają się poprzez banknoty wpływać na kształt państw. […] Stworzyli oni potężny ustrój finansowy, który ja wprost nazywam piramidą finansową i drukują ile wlezie [banknotów Euro – przyp. red.]. Z każdego miliarda euro, 800 milionów euro wraca do Niemiec!

Gość poranka WNET odniósł się także do faktu konieczności zmian kształtu Unii Europejskiej do tego, który miała w 2004 roku:

Jestem europejczykiem, Polskależy w sercu Europy i nie ma mowy że my gdzie pójdziemy, no bo gdzie pójdziemy? Za Kazachstan? Jesteśmy w Europie, koniec kropka! […] Myslę że musi się Europa zmienić, musi być taka jak w 2004 roku – zbiorem państw szczęśliwych z tego, że są razem.

Ponadto odnosi się do sprawy sensacyjnych doniesień angielskiego dziennika („The Sunday Times”) o przyjęciu przez Fundację Otwarty Dialog 1,5 mln funtów od rosyjskich oligarchów.

Posłuchaj już teraz!

 

K.T. / A. Kowarzyk

Marek Jurek: Międzynarodówka, sierp i młot to są niestety rzeczy traktowane nadal z jakimś przymrużeniem oka [VIDEO]

Marek Jurek mówi o konsekwencji wejścia Polski do UE, promowaniu symboli komunistycznych, marszach, które odbyły się w środę 1.05.2019 r. oraz o tym, czym jest suwerenność i jak o nią walczyć.

Marek Jurek odnosi się do jednego ze szczególnych konsekwencji wejścia 15 lat temu Polski do Unii Europejskiej – wielkiej migracji Polaków na Zachód za chlebem:

Trzeba na to zwrócić uwagę. To jest też jeden z powodów kryzysu demograficznego w naszym kraju. […] nawet tam, gdzie ludzie zdecydowali się pozostać poza granicami kraju i tworzyć Polonię, to trzeba z nimi utrzymywać związki. Oni zadecydowali być częścią innego narodu ale zachowując swoje silne kulturowe związki z Polską. […] Doskonale, to jest nasza ogromna siła!


Następnie przechodzi do tematu obchodów wstąpienia naszego kraju do największej europejskiej organizacji międzynarodowej oraz Święta Pracy, które przypadły na środę. Wówczas świętowali nie tylko zwolennicy Polski w UE, ale także Komunistyczna Partia Polski i Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy na Marszu Suwerenności.

Jeżeli chodzi o marsze komunistyczne, to od wielu lat te sprawy monitorujemy, nasz kolega Piotr Strzembosz wielokrotnie składał zawiadomienia do prokuratury, jeżeli pojawiały się jakieś symbole komunistyczne. […]

Deputowany wypowiedział, że również na temat traktowania symboli reprezentujących systemy totalitarne. Okazuje się, że prawo w tym zakresie często nie jest przestrzegane:

Międzynarodówka, sierp i młot to są niestety rzeczy traktowane nadal z jakimś przymrużeniem oka, tak jakby nie chodziło o okropną makabrę historii. To powinno być zdecydowanie potępione.

Gość Radia WNET nie wziął udział na żadnej manifestacji. Niemniej jednak w porannym programie je ocenia. Krytykuje KPP za formę jej pikietowania, a także retorykę Konfederacji:

Jeśli chodzi o Marsz Suwerenności to maszerować każdy może, ale suwerenność polega przede wszystkim na tym, że suwerenne uprawnienia państwa się wykonuje, a nie tylko że się maszeruje. […] Dzisiaj na forum Europejskim musimy bronic podmiotowości naszej armii przeciwko projektom armii europejskiej, musimy bronić złotówki przed wprowadzeniem euro.

K.T. / A. Kowarzyk