Marek Zuber: Wzrost długu, który nastąpi w najbliższych miesiącach będzie nieporównywalny jeśli chodzi o ostatnie 30 lat

Marek Zuber o stanie polskiej gospodarki na tle europejskim, prognozach KE, pomocy rządowej dla firm, jej wykorzystaniu oraz o dodruku pieniądzach i zadłużaniu się.


Marek Zuber opisuje stan polskiej gospodarki w czasie pandemii koronawirusa. Na tle innych europejskich stan gospodarki naszego państwa jest dość dobry. Czwarty kwartał w Polsce nie będzie gorszy niż drugi kwartał w Wielkiej Brytanii i Francji. Powodem tego jest struktura naszej gospodarki. Jedną z branż, które najbardziej ucierpiały jest turystyka. Ta zaś stanowi 5 proc. gospodarki Polski oraz 12 i 13 proc. gospodarek Włoszech i Hiszpanii.

Będziemy w grupie tych państw, gdzie sytuacja relatywnie jest niezła.

Ekonomista zauważa, że prognozy Komisji Europejskiej nie są nieomylne. Tworzą je bowiem także tylko ludzie. Może się zdarzyć, że prognozy działających w Polsce banków będą bliższe prawdy niż te KE. Wskazuje, że

Obecnie walczymy o to, by w czwartym kwartale 2020 Polska w ogóle się rozwinęła w stosunku do kwartału 2019 r.

Zuber  wskazuje, że część firm radzi sobie z płynnością bez korzystania z pieniędzy, jakie otrzymały od rządu. Leżą one na ich kontach.

Z tego niektórzy robią zarzut – niepotrzebnie tyle pieniędzy zostało wpompowanych.

Dodaje, że jego zdaniem przedsiębiorcy lepiej wiedzą jak wydać te środki. Zauważa, że obecnie na całym świecie banki centralne prowadzą dodruk pieniądza. Skutkiem obecnej polityki jest wzrost zadłużenia w stopniu wcześniej w wolnorynkowej Polsce nieznanym. Choć obecnie pieniądz jest tani to

Za cztery lata te pieniądze trzeba będzie oddać. […] Trzeba będzie wypuścić nową emisję, żeby spłacić starą.

Ocenia, że pomoc była co do zasady potrzebna. Chciałby przy tym, aby trzymane przez firmy pieniądze w bankach zaczęły być inwestowane.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Morawiecki: Prawdopodobnie dziś podejmiemy decyzję o tym, że starsze klasy podstawowe będą miały nauczanie hybrydowe

Premier Mateusz Morawiecki mówi o dokonaniach rządu w zakresie walki z SARS-CoV-2 i zapowiada kolejne kroki. Minister Adam Niedzielski o systuacji w systemie opieki zdrowotnej.

Mamy do czynienia z bardzo groźnym zjawiskiem: drugą falą koronawirusa. Być może grozi nam trzecia fala.

Premier Mateusz Morawiecki zwraca na konferencji uwagę na ustalenia badaczy opublikowane w piśmie naukowym Lancet. Naukowcy zauważyli, że młodzież stanowi pas transmisyjny choroby. Odrzucili oni jako błędną koncepcję odporności stadnej. Nie zabezpiecza ona przed wybuchem nowych ognisk i grozi zwiększeniem liczby zgonów.

Nasza strategia to tak budować życie społeczne i gospodarcze, żeby móc uczyć się, pracować i żyć, nie zamykać gospodarki, a jednocześnie przecinać pas transmisyjny wirusa.

Szef rządu podkreśla, że potrzebne materiały- maseczki i płyny dezynfekcyjne trafiły do szkół w odpowiednim czasie. Podkreśla, że skuteczność testów na koronawirusa była systematycznie zwiększana. Możliwość testowania jest obecnie 20 razy większa niż na początku. Były dni, w których testowano ponad 60 tys. Polaków.

Premier Morawiecki przypomina utworzenie przez rząd aplikacji StopCovid, która, jak mówi, ocaliła wiele żyć ludzich; oraz zwiększenie stanu łóżek w szpitalach. Liczba tych ostatnich, przeznaczonych dla pacjentów z Covid-19 wzrasta szybciej niż liczba hospitalizowanych z powodu koronawirusa. Na magazynach jest 2,5 tys. wolnych respiratorów. Obecnie w użyciu, przy chorych na koronawirusa jest 800.

Premier wskazuje na zwiększenie kontaktów społecznych w związku z powrotem dzieci do szkół i części studentów na studia stacjonarne. Dzięki maseczkom udało się zmniejszyć współczynnik R o 13 procent. Rząd nie wyklucza przy tym najgorszych scenariuszy.

Mateusz Morawiecki przypomina tarczę antykryzysową i inne działania mające zaradzić skutkom wprowadzonego przez rząd lockdownu. Mówi także o  możliwości wprowadzeniu częściowo zdalnego nauczania w szkołach w celu ograniczenia transmisji koronawirusa.

Z wysoką dozą prawdopodobieństwa rząd dziś podejmie decyzje o tym, że także wyższe klasy szkół podstawowych będą podlegały nauczaniu hybrydowemu. Dla osób do 9 roku życia zakażenie bardzo rzadko może skutkować poważnymi konsekwencjami dla zdrowia.

Na wsparcie nauki zdalnej ma zostać przeznaczone dodatkowe 300 mln zł. Szef rządu zarzuca obłudę krytykom nakazu noszenia maseczek wskazując, że w tłumie sami noszą maseczki. Podkreśla, że „chroniąc siebie chronimy także innych”. Im ktoś starszy, tym bardziej groźna jest dla niego choroba.

Są też tacy fałszywi apostołowie antymaseczkowi, którzy wzywają wszystkich do nienoszenia maseczek.

Obiektem krytyki stały się zarówno postulaty wprowadzenia surowszych obostrzeń niż to proponuje rząd, jak i krytyka obecnego reżimy sanitarnego. Trzeba pogodzić troskę o zdrowie Polaków z ochroną naszej gospodarki i miejsc pracy.

Razem wyjdziemy z tej walki zwycięsko!

Premier mówi także o liniach obrony rządu, wśród których są dodatkowe zasoby materialne dla szpitali i tworzenie szpitali polowych. Te ostatnie stanowią ostatnią linią obrony. Jednocześnie organizowane są ośrodki dla osób z powikłaniami po Covid-19 oraz korpus wsparcia dla seniorów, którego zadaniem jest ograniczenie śmiertelności w tej części populacji. Polska podpisała umowę, na podstawie której będzie wśród pierwszych państw Unii Europejskiej, których obywatele będą mieli dostęp do szczepionki na koronawirusa.

Ignorowanie epidemii w imię wartości obrony gospodarki może doprowadzić do czegoś gorszego. […] Odrzućmy sojusz negacjonistów i zwolenników całkowitego lockdownu- idźmy drogą środka!

O aktualnej sytuacji systemu opieki zdrowotnej mówi także minister zdrowia Adam Niedzielski, wskazując, że rząd rozwija obecnie bazę łóżkową. Szpitale powiatowe  i oddziały internistyczne w szpitalach wojewódzkich przekształcane są na potrzeby covidowe. Dodatkowe 10 tys. łóżek „pozwoli nam być o krok przed pandemią”. Wskazuje, że przez pół roku udało się zapewnić stabilność. Dopiero we wrześniu miał miejsce wzrost. W miesiącu tym nastąpiło potrojenie liczby przypadków. W październiku doświadczyliśmy z kolei wykładniczego przyrostu.

We wrześniu zdecydowaliśmy się na włączenie lekarzy rodzinnych do walki z Covid-19. Wprowadziliśmy rozwiązanie zgodnie z którym lekarze rodzinni będą mogli zlecać działania.

Efektem jest dynamiczny przyrost badań wynikający także z większą skutecznością pracy laboratorium. Adam Niedzielski dziękuje lekarzom rodzinnym za ich zaangażowanie. Zaznacza, że na początku mieliśmy do czynienia z ogniskami, które dużo łatwo było zwalczać, a obecnie 2/3 przypadków jest ze źródeł rozproszonych.

Bronimy też wydolności systemu opieki zdrowotnej. Nie ukrywajmy, że granice tej wydolności są testowane.

Szef resortu zdrowia wskazuje, że pacjentów leczą nie łóżka, lecz ludzie. W związku z tym rząd zaproponował zmiany mające na celu większą mobilizację personelu medycznego.

A.P.

Dr Kuźmiuk o negocjacjach budżetowych UE: Jesteśmy w klinczu. Istnieje ryzyko, ze będziemy działać na prowizoriach

Europoseł PiS, dr Zbigniew Kuźmiuk mówi o sporach wokół budżetu UE, sankcjach wobec reżimu białoruskiego i o apelu wiceprzewodniczącej PE o „zagłodzenie finansowe” Polski i Węgier.

Dr Zbigniew Kuźmiuk omawia stan negocjacji budżetowych UE oraz sankcje na przedstawicieli reżimu Aleksandra Łukaszenki. Wskazuje na sukces premiera Mateusza Morawieckiego, który przekonał unijnych przywódców do tych sankcji oraz przyjęcia planu pomocy gospodarczej dla Białorusi.

Część z państw niestety nadal uważa, że nie należy drażnić Władimira Putina.

Gość „Popołudnia WNET” komentuje raport Komisji Europejskiej nt. praworządności. Wskazuje, że dokument nie dotyczy tylko Polski. W opinii polityka informacje zawarte w raporcie o naszym kraju oparte są na „wynurzeniach” eurodeputowanych z ramienia polskiej opozycji.  Jak mówi rozmówca Łukasza Jankowskiego:

Istnieje ryzyko, że w następnych latach UE będzie funkcjonować w oparciu o prowizoria budżetowe. […] Szykuje się bardzo gorąca jesień w UE. Jesteśmy w klinczu.

Dr Zbigniew Kuźmiuk za trudności w negocjacjach nad budżetem UE obwinia niemieckich chadeków. Ocenia, że Angela Merkel i Donald Tusk nie panują nad politykami, którzy kierują. Gość „Popołudnia WNET” krytykuje słowa niemieckiej wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego Kateriny Bailey o konieczności „finansowego zagłodzenia Węgier i Polski”.

Takie sformułowania z ust niemieckich polityków są straszne. Nie wierzę w to, że pani Bailey nie wiedziała co mówi. Niewykluczone, że jej dziadkowie specjalizowali się w głodzeniu Polaków. Będziemy wnioskować o dymisję Kateriny Bailey.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego mówi, że wokół ustawy o ochronie zwierząt narosło wiele nieporozumień. Wyraża nadzieję, że Senat zlikwiduje najbardziej niekorzystne dla rolników zapisy. W opinii europosła Kuźmiuka zakaz uboju rytualnego wcale nie musi doprowadzić do zmniejszenia eksportu polskiego mięsa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Minister Gróbarczyk o rybołóstwie bałtyckim: Połowy paszowe to efekt nacisków państw skandynawskich

Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej przedstawia trudną sytuację wyeksploatowanego rybacko Bałtyku. Mówi również o rekonstrukcji rządu i awarii warszawskiej oczyszczalni Czajka.


Marek Gróbarczyk mówi o rekonstrukcji rządu. Zapowiada, że premier Mateusz Morawiecki niedługo poinformuje o szczegółach zmian w Radzie Ministrów. Wyraża przekonanie, że Ministerstwo Gospodarki Morskiej zostanie utrzymane:

Jego utworzenie było jednym z istotnych założeń programowych Zjednoczonej Prawicy.

Gość „Poranka WNET” odnosi się do kwestii powrotu do rządu Jarosława Gowina. Stwierdza, że jest to kwestia ustaleń między koalicjantami, które jeszcze nie zapadły. Poruszony zostaje również temat problemów rybołóstwa bałtyckiego:

Zakaz połowu dorsz będzie utrzymany także w przyszłym roku.

Marek Gróbarczyk ubolewa nad kontynuowaniem procederu połowów paszowych, które zagrażają populacji dorsza bałtyckiego.

Unia Europejska zna ten problem. Połowy paszowe to efekt nacisków państw skandynawskich.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk zapowiada, że będzie negocjował przyznanie dodatkowych środków z UE na polskie rybółóstwo. Ministrowie państw członkowskich prowadzą w tej sprawie negocjacje.

Minister Gróbarczyk mówi również o wniosku do prokuratury w związku z zagrożeniem dla ludzi i dla środowiska, jakie wywołała awaria oczyszczalni Czajka:

Złożyliśmy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Zlekceważył nasze ostrzeżenia.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Kryzys rybołówstwa na Bałtyku. Hałubek: UE musi przestać słuchać lobbystów i niekompetentnych doradców

Prezes Związku Rybaków Polskich Grzegorz Hałubek mówi o konsekwencjach rabunkowej polityki Unii Europejskiej na Morzu Bałtyckim.


Grzegorz Hałubek mówi o strukturalnym zniszczeniu Bałtyku pod względem możliwości produkcyjnych dla rybołóstwa. Wyraża nadzieję, że nowy komisarz UE ds. rybołówstwa z Litwy będzie potrafił zadbać o Morze Bałtyckie.

Komisja Europejska powinna dbać o stan organizmów żywych. Jest to zapisane w traktatach.`

Prezes Związku Rybaków Polskich wskazuje, że powinien zostać uruchomiony proces egzekwowania odszkodowań od urzędników odpowiedzialnych za zły stan Morza Bałtyckiego. W opinii Grzegorza Hałubka przyczyną problemów Bałtyku były niekontrolowane połowy paszowe.

Doradztwo naukowe niestety mówi, żeby nadal je wykonywać. W takim wypadku zabraknie pokarmu dla dorsza,

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz|!

K.T / A.W.K.

Studio Dublin – 04.09.2020- Marta Kubiak, Barbara Stachowska-Pietkiewicz, Agnieszka Białek, Bogdan Feręc, Jakub Grabiasz

W gronie gości: Marta Kubiak – posłanka PiS; Agnieszka Białek – korespondentka Radia WNET z Belfastu; Barbara Stachowska – Pietkiewicz – stowarzyszenie Midlands Polish Community; Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com; Jakub Grabiasz – redakcja sportowa Studia 37 Dublin; Prowadzący: Tomasz Wybranowski Wydawca: Tomasz Wybranowski Realizator: Dariusz Kąkol  (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin)   […]

W gronie gości:

  • Marta Kubiak – posłanka PiS;
  • Agnieszka Białek – korespondentka Radia WNET z Belfastu;
  • Barbara Stachowska – Pietkiewicz – stowarzyszenie Midlands Polish Community;
  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com;
  • Jakub Grabiasz – redakcja sportowa Studia 37 Dublin;

Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizator: Dariusz Kąkol  (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin)

 

Partner Radia WNET

Tuż po tym jak wybrzmiewa jingel programu pojawia się, już nieco jesienny i sentymentalny,  Bogdan Feręc, redaktor naczelny najpoczytniejszego portalu dla Polaków w Irlandii – Polska-IE.com.

Naszą rozmowę  rozpoczniemy od przymiarek rządu Republiki Irlandii do kolejnego budżetu na rok 2021, który nie będzie łatwym do przygotowania i finansowego spięcia.

Bogdan Feręc, szef portalu Polska – IE. Fot.: arch. Bogdana Feręca.

Pojawiy się pierwsze sygnały z irlandzkiego ministerstwa finansów, które wskazują jakie podatki płacić będziemy w przyszłym roku. Szef resortu zapewnił, że podatek dochodowy w Republice Irlandii nie wzrośnie, tak zapowiedział minister finansów Paschal Donohoe.

W Republice Irlandii w roku 2021 podatek dochodowy nie wzrośnie w nadchodzącym budżecie, pomimo szkód w finansach państwa, jakie spowodowane zostały przez Covid-19.

Z Bogdanem Feręcem także rozmawiać będę o wielkim zaskoczeniu właścicieli irlandzkich pubów. Dlaczego?

Nie tylko właściciele pubów, ale także posłowie zaskoczeni są nowymi propozycjami rządu, który chce, aby właściciele pubów, rejestrowali klientów, jacy pojawili się w lokalu, ale i potrawy, jakie im podano. – powiedział tajemniczo Bogdan Feręc.

Propozycja spotkała się z dużym niezadowoleniem osób, które prowadzą puby, ale także wśród posłów Fianna Fáil, a poseł Marc MacSharry porównał tę propozycję z działaniami „Stasi”, czyli niegdysiejszej policji politycznej we wschodnich Niemczech (DDR ergo NRD w polskim skrótowcu).

Poseł zaznaczył, że zbliża to Republikę Irlandii do zasad, które panowały w państwach policyjnych. Inaczej na nową propozycję zareagowała minister Anne Rabbitte, bo jak stwierdziła była w „totalnym szoku” i argumentowała, że przepisy idą „o krok za daleko”.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Bogdanem Feręcem, szefem portalu Polska-IE.com:

 

Barbara Stachowska – Pietkiewicz, Studio Dublin

Kolejnym gościem Studia Dublin była pani Barbara Stachowska- Pietkiewicz, Polka pochodząca z Górowa Iławeckiego na Warmii. Pani Barbara, znana z anteny Radia WNET, od sześciu lat mieszka i pracuje w Republice Irlandii. Jak twierdzi, paradoksalnie to właśnie emigracja obudziła w niej wielką miłość do ojczyzny. 

Zawodowo jest brokerem ubezpieczeń na życie w firmie RR Financial Services a także panią nauczyciel w Polskiej Szkole Idea w Athlone. Jednak jej największą pasją jest praca dla stowarzyszenia Midlands Polish Community. Wiosenną porą pani Basia opowiadała w Studu Dublin o akcji „Maseczki dla Irlandii” zainicjowanej w grupie „Pomocna Dłoń”, która powstała w ramach stowarzyszenia.

Zagrożenie drugą falą pandemii sprawia, że akcja wciąż trwa. Teraz maseczki z Midlands Polish Community w nowym roku szkolnym otrzymują dzieci, młodzież i nauczyciele.

Dzisiaj jednak Barbara Stachowska – Pietkiewicz, jako koordynator projektu „Jan Paweł II – wizerunek Świętego” opowiedziała o tym niezwykłym konkursie, który wpisuje się w setną rocznicę urodzin naszego wielkiego rodaka i świętego.

Zapraszamy na stronę stowarzyszenia polishcommunity.ie, gdzie już od 5 września 2020 będzie można zapoznać się z regulaminem konkursu, który adresowany jest do naszych artystów.  

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Barbarą Stachowską – Pietkiewicz:

 

Marta Kubia, posłanka Rzeczpospolitej Polskiej w ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Fot. biuro prasowe poseł Marty Kubiak.

Z poseł Prawa i Sprawiedliwości Martą Kubiak dzisiaj zdecydowanie rozmawialiśmy nie o polityce, ale o wsparciach dla ważnych projektów i wydarzeń kulturalnych.

Mimo wielu zajęć w trzech komisjach sejmowych: Łączności z Polakami za Granicą, Mniejszości Narodowych i Etnicznych oraz Administracji i Spraw Wewnętrznych pani poseł Marta Kubiak nie zapomina o swojej rodzinnej Pile. Jak twierdzi

Posłem się bywa, ale tak naprawdę zawsze pracuje się dla swojej małej Ojczyzny i rodzinnego miasta.

Pani poseł Kubiak zapytałem, jak rekonstrukcja rządu planowana na połowę września wygląda z perspektywy młodych wiekiem i stażem posłów. Marta Kubiak zapewniła, że rząd Zjednoczonej Prawicy wciąż będzie pracował pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego.

Pomimo kryzysu nasz rząd będzie kontynuował swoją politykę socjalną. Wbrew malkontentom czy pobożnym życzeniom opozycji na wszystkie programy społeczne pieniędzy wystarczy. – dodaje z przekonaniem w głosie Marta Kubiak.

Pani poseł nawiązała także do ważnych programów kulturalnych, m.in. Niepodległa – Bitwa Warszawska 1920:

– Od dłuższego czasu służę wsparciem dla BWA w Pile przy realizacji ciekawych projektów. W trakcie ostatnich dwóch miesięcy przy współpracy z Powiatem Pilskim udało się pozyskać kolejne środki z programu Niepodległa. To ponad 90 procent wartości całego przedsięwzięcia związanego z obchodami 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej. Dzięki nim odbyło się wiele wydarzeń patriotycznych. – powiedziała poseł Marta Kubiak.

 

Marta Kubiak, nowa i błyskotliwa twarz Sejmu RP bieżącej kadencji, jest absolwentką Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa. Była radną powiatu pilskiego od 2014 r., wiceprzewodnicząca komisji budżetu i infrastruktury oraz członkini komisji rolnictwa i ochrony środowiska. Piastowała także urząd dyrektora biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Pile.

Od maja 2017 r. jest posłem. Zastąpiła wówczas Krzysztofa Łapińskiego. W Sejmie VIII kadencji była członkiem komisji administracji i spraw wewnętrznych oraz łączności z Polakami za granicą. W 2019 roku uzyskała reelekcję i zasiada w ławach w IX kadencji parlamentu. 

Uważana jest przed swoich kolegów za tytana pracy nad wyraz obowiązkowego. W poprzedniej kadencji była rekordzistką. Otworzyła bowiem siedem biur poselskich (to nie żart!) w których regularnie pojawiała się i spotykała z wyborcami.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z parlamentarzystką Prawa i Sprawiedliwości Martą Kubiak:

 

 

W piątkowym głównym wydaniu Studia Dublin nie mogło zabraknąć serwisu informacyjnego „Irlandia – Wyspy – Europa – Świat”

Irlandzki rząd chce zatrzymać tej jesieni i zimy na wyspie swoich obywateli i rezydentów. Premier Micheál Martin powiedział dzisiaj, że zdaje sobie sprawę, iż miesiące jesienno-zimowe, mieszkańcy wyspy, tradycyjnie spędzali na zagranicznych wyjazdach w cieplejsze rejony świata. W tym roku jednak powinno być inaczej, stwierdził premier i oficjalnie uruchomił inicjatywę „Zostań i wydaj”.

W programie chodzi o to, aby w zwyczajowo słabych turystycznie miesiącach, czyli jesienią i zimą, mieszkańcy Irlandii pozostali na wyspie i tutaj odpoczywali w hotelach oraz pensjonatach, co pomoże temu sektorowi przetrwać najgorszy okres.

Jak tłumaczą urzędnicy Revenue (irlandzki urząd skarbowy), nie trzeba wydać 625 lub 1250 euro, aby odzyskać 20%, ponieważ są to górne limity odliczeń, natomiast minimum, jakie trzeba wydać, wynosi 25 €. Żeby ubiegać się o ulgę podatkową z tytułu „Stay and Spend”, pieniądze należy wydać na zakwaterowanie, wyżywienie oraz napoje bezalkoholowe, a Revenue definiuje miejsca, w których można to zrobić. W tym przypadku, czyli „kwater wakacyjnych”, będą to hotele, pensjonaty, schroniska wakacyjne, schroniska młodzieżowe, parkingi dla przyczep kempingowych i kempingi oraz kwatery i pensjonaty z własnym wyżywieniem, które są zarejestrowane w Fáilte Ireland.

Micheál Martin szkodzi interesowi narodowemu Irlandii 

Dublińska siedziba Taoiseach’a (irlandzkie określenie na premiera). Fot. Tomasz Szustek / Studio 37 Dublin

Szef gabinetu musiał zmierzyć się z krytyką, a co ważniejsze, krytyką członków własnego ugrupowania, którzy zarzucili mu, iż szkodzi interesowi narodowemu Irlandii. Micheál Martin odrzucił w całości oskarżenia, stwierdzając, że sugestia ustąpienia ze stanowiska Phila Hogana, stała się konieczna w związku z jego obecnością na kolacji Stowarzyszenia Golfowego Oireachtas.

Martin podkreślił w wypowiedzi, że nie było z jego strony żądania, a jedynie zwrócił się do Hogana, czy nie powinien rozważyć rezygnacji, po jego nieetycznym zachowaniu. Poseł Jim O’Callaghan powiedział jednak, iż postępowanie Micheála Martina, ale również Leo Varadkara i Eamona Ryana, bo i oni byli tymi, którzy chcieli, by Hogan ustąpił, może zaszkodzić żywotnym interesom kraju.

Były komisarz ds. handlu UE PPhil Hogan dobrowolnie rezygnując z funkcji komisarza, nabędzie prawo do wsparcia finansowego i odprawy, a w związku z tym, otrzyma ją w kwocie 300 000 €.

W ramach przejściowego wsparcia dla byłych komisarzy Unia Europejska wypłaca swoim pracownikom comiesięczne wsparcie, a to może trwać do 2 lat.

Mówiło się, że jednym z następców Phila Hogana mógłby zostać wicepremier Leo Varadkar, ale ten ostro zaprzeczył by w ogóle rozważa taką ewentualność. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała, że najchętniej widziałaby kobietę na tym stanowisku.

Znacząco wzrosłyby więc szanse jednej z kandydatek na to stanowisko – byłej minister Frances Fitzgerald. Dużo mówi się też o ministrze spraw zagranicznych Simonie Coveney’u.

WIELKA BRYTANIA

Aż 409 nielegalnych imigrantów, którzy próbowali się przedostać na małych łodziach przez English Channel do Wielkiej Brytanii, zatrzymała w środę wieczorem brytyjska straż graniczna. To absolutny rekord jeśli chodzi o liczbę zatrzymanych imigrantów w ciągu doby.

Wyczyn ten został pobity już po raz piąty w tym roku, donosi brytyjska agencja prasowa PA – poprzednie ustanowiono na początku czerwca, dwukrotnie w lipcu i w sierpnia, gdy przechwycono 235 nielegalnych imigrantów. To oznacza, że zatrzymano aż o 174 osoby więcej niż w rekordowym dotychczas dniu. 409 imigrantów spróbowało przedostać się przez kanał La Manche na 27 łodziach.

Od początku roku przy próbie nielegalnego przedostania się do Wielkiej Brytanii przez kanał La Manche schwytano co najmniej 5 600 osób. W Izbie Gmin do sprawy odniósł się premier Boris Johnson, który zaakcentował, że

Za ten niepowtarzalny wzrost odpowiadają bandy zajmujące się przemytem ludzi i zapowiedział zaostrzenie prawa w walce z nimi. Zajmiemy się formalistycznymi przepisami prawa, które obawiam się, czynią ten kraj celem i magnesem dla wykorzystujących w ten sposób bezbronnych ludzi.

Brytyjski rząd zarzuca także władzom i policji, oraz straży granicznej Francji, że nie robią dostatecznie dużo by jeszcze po francuskiej stronie kanału La Manche powstrzymać nielegalnych imigrantów przed wyruszeniem w podróż. 

Fot. Zbombardowane centrum Wielunia, wrzesień 1939 | Fot. domena publiczna, Wikimedia.com

4 września 1939 (poniedziałek) kalendarium Wojny Obronnej 1939 roku:

Wydarzenia • Mordy na ludności cywilnej Częstochowy i Sieradza popełnione przez żołnierzy Wehrmachtu. W obu miejscowościach Wehrmacht zamordował kilkaset osób.

W Częstochowie zostaliśmy wprowadzeni na ulicę Strażacką. Na tej ulicy zostaliśmy nagle ostrzelani z broni maszynowej przez żołnierzy niemieckich. Zabitych wówczas zostało około 200 ludzi. – zeznania świadka Franciszka Cierpiała, Archiwum IPN).

• Niemiecka Luftwaffe bombarduje Sulejów, ginie około 700 osób, miasto zostaje zniszczone w 70 proc. • 4 września to także początek ewakuacji władz państwowych i złota Banku Polskiego z Warszawy.

• Zajęcie Grudziądza przez Niemców. Podobnie jak w Bydgoszczy, w walkach o miasto wzięli udział niemieccy dywersanci.

• Na północy oddziały Armii „Modlin”, po nieudanym nocnym kontrnatarciu, przegrywają bitwę pod Mławą i rozpoczynają odwrót pod bombami Luftwaffe. Bitwa, choć przegrana, zmusiła Niemców do odłożenia planów zaatakowania Warszawy od północy i wschodu.

• Utworzenie Armii „Lublin” w celu obrony linii Wisły na południe od Warszawy i zabezpieczenia przeprawy planowo wycofujących się na południowy-wschód wojsk polskich. Jej uderzeniowym trzonem miała być, świeżo zorganizowana, Warszawska Brygada Pancerno-Motorowa płk. Stefana Roweckiego.

• Apogeum kilkudniowych walk o Borową Górę (koło Piotrkowa Trybunalskiego) w pasie działania Armii „Łódź”:

Wyróżnia się w nich 2 pułk piechoty Legionów płk. Ludwika Czyżewskiego, zatrzymując przeważające siły niemieckiej 4. dywizji pancernej. Bohaterstwo żołnierzy polskich nie jest w stanie przeważyć technicznej przewagi przeciwnika.

 

Fragment muralu upamiętniającego ludobójstwo na Wołyniu /Warszawa ul Młynarska/ autor: Mikołaj Ostaszewski

Kalendarium Rzezi Wołyńskiej

W nocy z 3 na 4 września 1944 roku we wsi Załawie pow. Trembowla banderowcy ubrani w mundury Armii Czerwonej zamordowali 4 Polaków. We wsi Lubliniec Stary pow. Lubaczów

4 IX 1944 r. został zamordowany przez UPA kowal Jan Wingert z Niemstowa.

We wsi Wygoda – Mikuliczyn powiat Dolina został zamordowany przez UPA dyrektor kompleksu tartaków w Karpatach Wschodnich Józef Macygan.

Krwawy był piąty dzień września 5 września 1944 roku. We wsi Brusno Stare pow. Lubaczów upowcy zamordowali Antoniego Mazurkiewicza i dwóch Ślązaków, uciekinierów z Wehrmachtu.

We wsi Łubcze pow. Tomaszów Lubelski, to moje strony rodzinne, w kolejnym napadzie banderowcy zamordowali 43 Polaków.

Tutaj do wysłuchania serwis informacyjny Studia 37: 

 

Jakub Grabiasz, redaktor sportowy Studia Dublin. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37.

W sportowym zaułku Studia Dublin Jakub Grabiasz opowiada o pierwszym meczu reprezentacji Irlandii w piłce nożnej po przerwie wywołanej pandemią. Potyczka z reprezentacją Bułgarii w ramach Ligi Narodów skończyła się wynikiem 1:1. Kolejny mecz drużyna ze Szmaragdowej Wyspy rozegra w niedzielę z Finlandią.

Jakub Grabiasz zwraca uwagę, że dzisiejsze spotkanie Polski z Holandią będzie transmitowane przez jeden z kanałów irlandzkiej telewizji.

Sportowy korespondent Studia 37 opowiada również o kolarskim wyścigu Tour de France. W Irlandii najwięcej uwagi poświęca się jeździe Sama Bennetta, aktualnego lidera klasyfikacji najlepszych sprinterów wyścigu.

Jakub Grabiasz omawia również trwający wielkoszlemowy turniej tenisowy US Open> W zawodacfh brakuje wielu wysoko notowanych graczy, a także publiczności.

Na prawdziwy tenis będziemy musieli poczekać, aż na trybuny wrócą kibice.

Tutaj do wysłuchania relacja Jakuba Grabiasza:

 

Agnieszka Białek, serce i oczy Radia WNET w Irlandii Pólnocnej. Foto. arch. własne.

W „Studiu Dublin” wieści z Belfastu.  Nasza korespondentka Agnieszka Białek obok najnowszych danych i statystyk związanych z koronawirusem w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, kwestii balansowania nowych obostrzeń pandemicznych, coraz więcej czasu poświęca zbliżającemu się  Brexitowi.

Dziennik The Independent podaje, że kolejnym fiaskiem zakończyły się negocjacje londyńskie, które miały miejsce 02 września 2020 roku.

Rozmowy przedstawicieli UE i Wielkiej Brytanii znowu zakończyły się fiaskiem.

Kością niezgody jest aktualnie kwestia umożliwienia rybakom z krajów Unii połowów na wodach brytyjskich.

Obie strony sporu winę za brak kompromisu zrzucają na siebie nawzajem.

Jak informuje Agnieszka Białek, w Glasgow wprowadzono lokalny lockdown. Z kolei minister zdrowia Matt Hanckock zapowiedział wprowadzenie nowego systemu testowania. Jak pyta nasza korespondentka:

Skoro przechorowanie koronawirusa nie daje pełnej odporności, jaki sens ma izolowanie chorych?

W Irlandii Północnej każdy uczeń jadący komunikacją zbiorową otrzyma pakiet maseczek. W szkołach nie odbywają się żadne zajęcia dodatkowe, nie ma również prac domowych.

Dzieci po powrocie do domu mają de facto dalszy ciąg wakacji.

Twardy Brecix powoli staje się faktem. Obie strony negocjacyjne odpowiedzialnością za brak umowy zrzucają na stronę przeciwną a powód braku porozumienia tłumaczą brakiem chęci do ustępstw. Kolejna tura rozmów w połowie września.

Agnieszka Białek, nasza korespondentka z Belfastu mówiła także o testowaniu … jako kluczowym element walki z pandemią. Napisali o tym dziennikarze i reporteży „Standard”:

O nowym, wartym 500 milionów funtów programie testowania oraz o jego wadze mówi minister zdrowia Wielkiej Brytanii.

I na koniec BBC informuje o podróżujących z Grecji zakażonych brytyjskich nastolatkach.

Testowanie, testowanie, testowanie – to teraz wydaje się najważniejsze zadanie rządu, to głównie przewija się w brytyjskich mediach. – mówi Agnieszka Białek.

Tutaj do wysłuchania korespondencja Agnieszki Białek:

 

Opracowanie: Tomasz Wybranowski i Andrzej Karaś (w tym oprawa dźwiękowa)

Współpraca: Katarzyna Sudak, Bogdan Feręc – Polska-IE.com oraz Sławomir Budzik i Radio DEON Chicago


 

Partner Radia WNET

Partner Studia 37 Dublin

 

             Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © wrzesień 2020

 

Studio Dublin na antenie Radia WNET od października 2010 roku (najpierw jako Irlandzka Polska Tygodniówka). Zawsze w piątki tuż po Poranku WNET zaczynamy około godziny 9:10. Zapraszają: Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc, oraz Katarzyna Sudak, Agnieszka Białek, Ewa Witek, Alex Sławiński oraz Jakub Grabiasz i często Tomasz Szustek.

Ardanowski: Nawet 7 tys. euro dla producentów mięsa, mleka i roślin ozdobnych. Niedługo ruszamy z przyjmowaniem wniosków

Minister Ardanowski mówi, że Polska zamierza konkurować jakością, a nie ilością produktów rolnych i zapowiada pomoc dla producentów mięsa oraz roślin ozdobnych, którzy ucierpieli podczas pandemii.


Minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski wskazuje, że polskie rolnictwo produkujące wysokiej jakości żywność jest jednym z najważniejszych dostawców żywności nie tylko do państw UE, ale w ostatnim czasie również do Singapuru czy krajów arabskich.

Chcielibyśmy być liderem tego rolnictwa najwyżej jakości. Nie chcemy konkurować z wielkimi producentami jak Brazylia, Argentyna, Rosja czy Ukraina […] Nie chcemy konkurować z nimi ilością, bo przegramy. Ani też niskimi kosztami produkcji, bo staramy się, aby produkcja była najwyżej jakości, a to kosztuje.

Gość Popołudnia Wnet podkreśla, że za rozwój obszarów wiejskich wspierana będzie nie tylko z polityki rolnej UE, ale także z funduszy przeznaczonych na politykę spójności.

Wydaje się, że Komisja Europejska zaczyna iść w kierunku, który od dawna postulowaliśmy, czyli że rola obszarów wiejskich to nie tylko produkcja żywności. To jest miejsce do życia dla wielu milionów ludzi, a te mniejsze miejscowości muszą się również rozwijać pod względem społecznym i jakości życia.

Rozmówca Jaśminy Nowak zwraca uwagę, że na pandemii koronawirusa z powodu braku możliwości eksportu ucierpiało przetwórstwo rolno-spożywcze, dlatego też w najbliższym czasie producenci mięsa wołowego, wieprzowego, baraniny, jagnięciny czy drobiu oraz producenci mleka i roślin ozdobnych, będą mogli liczyć na wsparcie państwa.

To jest około 1,2 mld złotych […] Maksymalnie na jedno gospodarstwo może to być pomoc 7 tys. euro, co w przypadku mniejszych gospodarstw jest kwotą odczuwalną […] Wszystko do ostatniego eurocenta co możemy wydać wedle wytycznych UE, to trafi do polskich rolników.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Dr Kuźmiuk: Dając KE możliwość zaciągania długu na rynku rezygnujemy z części kompetencji państwa członkowskiego

Dr Zbigniew Kuźmiuk o budżecie unijnym na następne siedem lat, tym, kto na nim najbardziej zyskał oraz o dochodach własnych KE i zadłużaniu się przez Komisję.

Mam nadzieję że przy pomocy tych dużych pieniędzy gospodarki wszystkich krajów wrócą na ścieżkę wzrostu.

Dr Zbigniew Kuźmiuk komentuje uchwalenie budżetu Unii Europejskiej na kolejne siedem lat. Zauważa, że w wielu krajach, zwłaszcza na Południu, PKB spadnie o ponad 20% w II kwartale.

To jest pożyczanie jednorazowe określonej kwoty.

– wyjaśnia mówiąc o tym, czy możliwość emitowania papierów dłużnych przez Komisję Europejską nie stanowi zagrożenia. Europoseł opowiada o ustanowieniu opłaty na towary sprowadzane spoza Unii Europejskiej od tzw. śladu węglowego. Podkreśla, że bez niej gospodarka unijna będzie niekonkurencyjna przy założeniach dekarbonizacji. Musi być ona jeszcze uzgodniona ze Światową Organizacją Handlu. Zaznacza, że dochody własne Komisji Europejskiej będą pod kontrolą państw członkowskich. Przyznaje przy tym, że

Jeżeli dajemy komisji możliwość zaciągania długu na rynku albo wprowadzania jakiegoś instrumentu o charakterze podatkowym to rezygnujemy z części kompetencji państwa członkowskiego.

Nasz gość odnosi się do kwestii powiązania budżetu z praworządnością. W dokumencie zostało jak na razie jedynie powiedziane, że Komisja Europejska zajmie się tą sprawą. Sprawa rozbija się o kwantyfikację praworządności. Premierzy Polski i Węgier nalegali by najpierw została ona określona, jeśli ma być rozpatrywana. Dr Kuźmiuk ocenia, że szczyt unijny był dla nich sukcesem.

Nie ulega wątpliwości że to duży sukces Mateusza Morawieckiego i polskiego rządu. Kwota nie niebagatelna, aż do siedmiuset miliardów złotych.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

KE pozwala na fuzję PKN Orlen z Lotosem. Daniel Obajtek chce przejąć też PGNiG

Warunkową zgodę na fuzję dwóch koncernów energetycznych wyraziła Komisja Europejska. PKN Orlen zapowiada już kolejne fuzje.

Komisja Europejska zgodziła się na połącznie PKN Orlen z Lotosem pod warunkiem sprzedaży przez ten ostatni 30% akcji i 80% stacji. Prezes PKN Orlen komentował decyzję KE na wtorkowej konferencji prasowej podkreślając jej wagę:

Wykonujemy przełomowy krok w historii PKN Orlen. Po twardych negocjacjach uzyskaliśmy zgodę na przejęcie Grupy LOTOS na warunkach znacznie lepszych niż te proponowane pierwotnie przez KE. Jesteśmy gotowi do ekspansji i skutecznego konkurowania na nowych europejskich rynkach.

O fuzji dwóch polskich firm naftowych Daniel Obajtek  mówił na antenie Radia Wnet już półtora roku temu stwierdzając, że „taka fuzja powinna mieć miejsce 20 lat temu”. W rozmowie w maju podkreślał z kolei, że sprawa ta jest kwestią polskiej racji stanu. Wskazywał na badanie prowadzone przez PKN Orlen nad paliwami alternatywnymi. Wagę nowych technologii podnosił w swoim wystąpieniu  na konferencji premier Mateusz Morawiecki:

Przed nami dekady inwestowania w nowe technologie. Nasze spółki, te wielkie, czempiony, to w skali europejskiej zaledwie średnie firmy. Aby konkurować z takimi gigantami, jak BG, Shell, nie mówiąc już o chińskich spółkach, potrzebne są konsolidacje.

A.P.

Andrzej Halicki: Bezpieczeństwa Polski nie można kształtować w oparciu tylko o relacje bilateralne z USA

Prezydent Andrzej Duda przyczynił się do pogłębienia podziałów. Rafał Trzaskowski zapowiada, że wspólnota będzie przedmiotem jego troski – mówi europoseł Koalicji Obywatelskiej.

Andrzej Halicki mówi o znaczeniu wyborów prezydenckich oraz zmianach, jakie zaszły w Polsce od początku kadencji Andrzeja Dudy. Krytykuje głowę państwa za, jego zdaniem, bezrefleksyjne podpisywanie ustaw  uchwalonych przez większość parlamentarną Zjednoczonej Prawicy.

Sam miałem odczucie, że Andrzej Duda wniesie do obiegu politycznego coś nowego. Niestety stał się rzecznikiem jednego bloku.

Jak dalej mówi eurodeputowany:

W tych wyborach mamy bardzo ostre starcie dwóch wizji ustrojowych państwa.

Gość „Poranka WNET” zapewnia, że Rafał Trzaskowski będzie znacznie lepszym prezydentem RP:

Andrzej Duda dużo mówił o wspólnocie, ale nie zrobił nic. Przeciwnie, przyczynił się do pogłębienia podziałów. Rafał Trzaskowski zapowiada, że wspólnota będzie przedmiotem jego troski.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego wytyka prezydentowi Dudzie łamanie konstytucji oraz agresję wobec różnych grup społecznych.

Tak nie powinien się zachowywać prezydent, niezależnie od przydomka „długopis” jaki otrzymał. Rafał Trzaskowski będzie niósł przesłanie dialogu.

Europoseł Halicki recenzuje również postawę prezydenta Dudy wobec reformy sądownictwa:

W tej kwestii prezydent również nie zdał egzaminu. Stanął po stronie tych, którzy sądownictwo zniszczyli.

Polityk porusza również temat polityki zagranicznej. Jego zdaniem, prezydentura Andrzeja Dudy była czasem osłabiania pozycji międzynarodowej naszego kraju.

Bezpieczeństwa Polski nie można kształtować w oparciu tylko o relacje bilateralne z USA.

Eurodeputowany zwraca uwagę, że w dobie kryzysu niezbędny jest silny głos Polski na forum UE:

Żadne państwo nie jest w stanie wygenerować na rynkach kapitałowych tak ogromnych środków. Jest to możliwe tylko dzięki wiarygodności Unii.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego zapewnia, że proces rozdzielania środków antykryzysowych będzie  w pełni demokratyczny. Ubolewa nad tym, że polski rząd nie działał na rzecz ożywienia Trójkąta Weimarskiego.

Rząd Zjednoczonej Prawicy postawił na Grupę Wyszehradzką, która jest mocno podzielona.

Zdaniem europosła Halickiego niepotrzebne były słowa prezydenta Dudy o UE jako „wyimaginowanej wspólnocie.

Pomimo, że takie komunikaty są formułowane po polsku, za granicą są bardzo szybko odbierane.

Gość „Poranka WNET” mówi, że władza Zjednoczonej Prawicy stworzyła system, w którym ludzie z nią związani nie ponoszą odpowiedzialności za popełnianie przestępstwa, a przeciwników oskarża się o coś, czego nie zrobili:

Taki układ trzeba wypalać gorącym żelazem, bo przypomina coś, przeciwko społeczeństwo już się zbuntowało, czyli PRL.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.