Wyniki sondażu exit poll: KO 38,2 proc., PiS 33,9 proc.

Parlament Europejski / Fot. Pixabay.com

Według sondażu exit poll, przeprowadzonego przez Ipsos, wybory do PE wygrywa Koalicja Obywatelska z wynikiem 38,2 proc. Drugie miejsce zajęło Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 33,9 proc.

Sondażowe wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego firma Ipsos zaprezentowała na antenach telewizji Polsat, TVP Info i TVN.

Zgodnie z prognozami wybory do Parlamentu Europejskiego wygrała Koalicja Obywatelska z wynikiem 38,2 proc.

Drugie miejsce zajęło Prawo i Sprawiedliwość, które zdobyło 33,9 proc.

Konfederację poparło 11,9 proc. wyborców.

Trzecia Droga Polska 20250 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe osiągnęła wynik 8,2 proc.

Lewicę poparło 6,6 proc.

PKW: frekwencja w wyborach do PE do godz. 12 wyniosła 11,66 proc.

Featured Video Play Icon

Frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego wyniosła 11,66 proc. – podała w niedzielę na konferencji prasowej Państwowa Komisja Wyborcza, prezentując dane z godz. 12.

Konferencja PKW odbyła się o godz. 13. Przedstawiono na niej dane o frekwencji z godz. 12.

Szef Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak poinformował, że do godz. 12:00 w wyborach wzięło udział 11,66 proc. wyborców, którzy znajdowali się listach osób uprawnionych do głosowania.

Podczas poprzednich wyborów do PE w 2019 r. frekwencja do południa wynosiła 14,39 proc.

W trwającym głosowaniu Polacy wybierają 53 europosłów spośród 1019 kandydatów. Łączna liczba europosłów ze wszystkich krajów wynosi 720.

Kolejna konferencja PKW zaplanowana jest na godz. 18:30. Podane mają być wówczas dane o frekwencji z godz. 17. Ostatnią konferencję komisja zaplanowała na godz. 22.

Exit poll po 21

Do 21:00 w Polsce obowiązuje cisza wyborcza.

Zgodnie z informacją przekazaną Polskiej Agencji Prasowej przez dyrektora operacyjnego Ipsos Pawła Predko, pierwsze wyniki exit poll zostaną zaprezentowane po godz. 21 w TVP, Polsacie i TVN.

Incydenty

W trakcie konferencji PKW poinformowało o 21 incydentach w trakcie głosowania. Jest to liczba znacząco niższa, niż w poprzednich latach.

Popełniono 20 wykroczeń i 1 przestępstwo. Polegało ono na stawieniu się w lokalu wyborczym w województwie warmińsko-mazurskim jednego z tzw. mężów zaufania w stanie nietrzeźwości.

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak podkreślił, że mężów zaufania wskazują komitety wyborcze.

 

Marek Jakubiak: coraz wyraźniej idziemy w stronę państwa autorytarnego. Rząd zdradza polską rację stanu

Marek Jakubiak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Robienie z Żandarmerii Wojskowej drugiej Policji to absurd – mówi poseł Kukiz’15.

Tusk doprowadził do ogromnego bałaganu, mianując Bodnara ministrem sprawiedliwości.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Krzysztof Bosak: przepisy dotyczące współdziałania służb na granicy muszą w końcu zostać zaktualizowane

Bogdan Zdrojewski: Ustawa medialna najpóźniej we wrześniu

Featured Video Play Icon

Bogdan Zdrojewski/fot. WNET

Jest plan, aby rozstrzygniecie co do modelu finansowania mediów publicznych zapadło w czerwcu – mówi kandydat KO do PE Bogdan Zdrojewski. Jako termin ostateczny ustawy wskazuje wrzesień.

W Poranku Radia Wnet Krzysztof Skowroński zapytał byłego ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego (KO), dlaczego nie zrealizowana została zapowiedź uchwalenia nowej ustawy medialnej w marcu br.

Przede wszystkim dlatego, że została zawetowana ustawa okołobudżetowa i prezydent zapowiedział wetowanie wszystkich ustaw. Nas to mocno zaniepokoiło i postanowiliśmy ustawę medialną po pierwsze przedyskutować publicznie, tak się stało w Fundacji Batorego, a po drugie podzielić ją na dwie albo trzy części. Ta pierwsza część rzeczywiście jest gotowa, choć ma alternatywy, chodzi o finansowanie mediów publicznych – odpowiedział kandytat KO.

Pytany o szczegóły planowanych rozwiazań, Zdrojewski wskazuje, że pierwszy model jest dość prosty, „bo zakłada finansowanie wprost z budżetu państwa, ale nie poprzez coroczną decyzję, tylko poprzez pewien mechanizm. Tak funkcjonuje to w dziewięciu krajach Unii Europejskiej”.

Natomiast drugi jest bardziej skomplikowany i oznacza likwidację abonamentu i wprowadzenie opłaty audiowizualnej. Po to, żeby taką rzecz przeprowadzić, ustawa powinna być gotowana i później we wrześniu tego roku. Jest taki plan, aby to rozstrzygnięcie pomiędzy pierwszym wariantem a drugim zapadło jeszcze w czerwcu – deklaruje polityk.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy na naszym kanale YouTube lub na Spotify! Bogdan Zdrojewski odnosił się do pytań m.in. o spór o ochronę granicy, o sposób przejęcia mediów publicznych, a także o zagrożenie centralizacją Unii Europejskiej.

Pojedynek Europejski Radia Wnet. Staniszkis vs Sellin

Featured Video Play Icon

Joanna Staniszkis, Jarosław Sellin/fot. WNET

W poniedziałkowej debacie europejskiej Krzysztofa Skowrońskiego na antenie Radia Wnet wzięli udział Joanna Staniszkis (KO) i Jarosław Sellin (PiS), kandydaci do Parlamentu Europejskiego.

W Pojedynku Europejskim moderowanym przez Krzysztofa Skowrońskiego Joanna Staniszkis (KO) i Jarosław Sellin (PiS) rozmawiali o przyszłości Unii Europejskiej. Poruszono problem centralizacji UE i odejścia od prawa weta, zielonej transformacji, ścigania tzw. mowy nienawiści, a także niekontrolowanej migracji.

WE WTOREK RANO PEŁNA WERSJA ROZMOWY NA YOUTUBE

Prawo weta

Zdaniem Joanny Staniszkis w niektórych kwestiach prawo weta powinno być utrzymane. Wymieniła w tym kontekście m.in. przyjmowanie nowych członków do UE, czy sprawy gospodarcze.

Natomiast zdecydowanie jestem przeciwko wetowaniu takich spraw, jak sankcje dla Rosji, czy pomaganie Ukrainie – podkreśliła kandydatka KO.

Zwróciła również uwagę na konieczność podejmowania szybkich decyzji w czasach, w których za naszą granicą toczy się wojna, a wręcz dotyka nas ona bezpośrednio w postaci wojny hybrydowej. Zdaniem kandydatki KO funkcjonowanie w UE prawa weta na dotychczasowych zasadach uniemożliwia szybkie reagowanie wspólnoty.

Odnosząc się do projektowanych zmian Joanna Staniszkis wskazała, że prawo weta miałoby być zachowane, ale dla bloku co najmniej czterech państw, co wg niej stanowiłoby wystarczający bufor bezpieczeństwa.

Jarosław Sellin zastrzegł, że żadne z 13 pakietów sankcji przeciwko Rosji nie zostało przez nikogo zawetowane, w tym przez Węgry. Polityk przyznał, że Węgry „czasami przeszkadzają w dogadaniu szczegółów tych poszczególnych sankcji”.

Unia dryfuje w niebezpiecznym kierunku – mówił Sellin.

Według polityka PiS odejście od prawa weta „doprowadzi de facto do kierowania całą Unią Europejską przez Niemcy z junior partnerem Francją i krajami Beneluxu”.

A inne kraje wtedy będą peryferyjne, będą przegłosowywane, będą musiały realizować politykę wypracowaną poza własnymi stolicami. W Berlinie i w Brukseli – przestrzegał były wiceminister kultury.

Zielona transformacja

W ocenie Jarosława Sellina polityka Zielonego Ładu jest wynikiem „lewicowej czy liberalnej obsesji klimatycznej”.

Jestem historykiem, wiem jaki był ciepły klimat w Europie w czasie średniowiecza, że pod moim Gdańskiem były winnice, w południowej Szwecji i w Anglii były winnice, a potem było małe zlodowacenie od XVII do początków XIX wieku i od początku XIX wieku jest też stopniowe ocieplenie. I moim zdaniem ręka człowieka nie przyczynia się do tego w sposób rozstrzygający. W związku z tym to są obsesje, zwłaszcza właśnie lewicowych, czy liberalnych polityków europejskich – mówił Sellin.

Z kolei Joanna Staniszkis stwierdziła, że zgadza się z poglądem, że mamy około 40 lat na ocalenie naszej cywilizacji poprzez ograniczenie emisji CO2.

Przykłady, o których Pan mówił, to zmiany, które trwały 200 lat, a teraz mamy ocieplenie bardzo szybkie, przez 30 lat. To są ogromne zmiany czasowe – polemizowała Staniszkis.

Rozbieżność opinii między kandydatami na temat istotności wpływu człowieka na klimat była całkowita. Nadto według Jarosława Sellina polityka Zielonego Ładu doprowadzi Europę do ubóstwa, a wg Joanny Staniszkis przeciwnie, umożliwi zatrzymanie plagi susz. Kandydatka KO podkreśliła również, że z powodu lęku o przyszłość klimatu młodzi ludzie nie chcą mieć dzieci.

Ludzie się boją, że wyparują – dodała.

Postulatem Jarosława Sellina jest natomiast „program Zielony Ład do kosza”.

Mowa nienawiści

Kandydatka KO wsparła koncepcję ścigania mowy nienawiści. Podkreśliła, że groźne jest zjawisko hejtu w internecie, który w jej ocenie nie spotyka się z odpowiedzią organów ścigania.

Żyjemy w cywilizacji świata zachodu, w którym jedną z najcenniejszych wartości tego świata jest wolność słowa. Wolność słowa kosztuje. Wolność słowa też oznacza, że czasami to słowo może być albo głupie, albo niemądre, albo fałszywe, ale można je głosić – kontrował Jarosław Sellin.

Politycy spierali się o sprawę Stefana W., który zabił prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Zdaniem Joanny Staniszkis na jego działanie wpłynął przekaz telewizji publicznej. Jarosław Sellin odpowiedział, że wg jego informacji w zakładzie karnym, w którym przebywał Stefan W. przed dokonaniem swojej zbrodni nadawany był tylko program TVN. Żaden z dyskutantów nie odwołał się do wyroku Sądy Apelacyjnego w Gdańsku, który skazał Stefana W. na dożywocie, równocześnie wykluczając wątek jego ewentualnego zainspirowania przekazem telewizji publicznej.

Rozmówcy wskazywali przykłady, które ich zdaniem dowodziły zagrożenia dla wolności słowa. Dla Joanny Staniszkis takim działaniem było ściganie osób prezentujących tzw. tęczową Matkę Boską. Natomiast Jarosław Sellin wskazywał na trend ograniczania wolności słowa chrześcijan, czego przejawem jest m.in. ściganie osób w liberalnych demokracjach za modlenie się przed klinikami aborcyjnymi.

Mur na granicy

Kandydatka KO przyznała, że była przeciwna budowie muru na granicy z Białorusią.

Ale jeżeli budować mury, to takie nie do przejścia – dodała, podkreślając, że obecna instalacja jest niedoskonała, a w kontekście drutów w rzekach krzywdząca dla zwierząt.

Jarosław Sellin powiedzia, że oczekuje „przeprosin od liderów Platformy Obywatelskiej za to, co wyprawiali.

Bo kiedy nastąpił atak hybrydowy na Polskę ze strony Putina i Łukaszenki, to przez dwa lata w retoryce polityków ówczesnej totalnej opozycji i wszystkich sprzyjających im celebrytów był hejt przeciwko mojemu rządowi, przeciwko Straży Granicznej, przeciwko wojsku – przypominał Sellin.

Podniósł też, że padały oskarżenia wobec funkcjonariuszy o „ludobójstwo”.

Joanna Staniszkis zaznaczyła, że nie wszyscy funkcjonariusze tak się zachowywali.

Ale to jak się zachowywali wobec niektórych tych osób, które się przedzierały przez granicę, wyrzucanie chorej osoby czy matki w ciąży w mrozie, zostawianie ich na bagnie, jak to określić? – pytała.

Kandydat PiS zarzucił, że sytuacje, o których mówi jego konkurentka w wyborach, nie miały miejsca.

Politycy o sobie

Rozmówcy Krzysztofa Skowrońskiego zostali poproszeni o dokonanie autopromocji ich jako kandydatów na europosłów.

Joanna Staniszkis powiedziała, że „jeśli nie zatrzymamy katastrofy klimatycznej będziemy mieć milionowy napływ migrantów właśnie z Afryki, z którym sobie nie poradzimy i żadne pakty migracyjne oczywiście i żadne mury nam w tym też nie pomogą, bo to już cała Europa musiałaby się ogrodzić, to nie będzie miało miejsca”.

Postulat walki z katastrofą klimatyczną to jest mój numer jeden, bo musimy bardzo ostro działać i mamy rzeczywiście na to 30-40 lat lub nawet mniej. I musimy to zrobić dla naszych dzieci, dla naszych wnuków i prawnuków. I właśnie kobiety tutaj widać, że bardziej sobie z tego zdają sprawę i chcą zapewnić właśnie swoim potomkom czyste środowisko, wodę. Jedzenie i w ogóle możliwość życia na naszej szerokości geograficznej – zadeklarowała.

Zdaniem Jarosława Sellina „te wybory są najważniejsze w historii naszych wyborów do Parlamentu Europejskiego”.

Bo rzeczywiście w tej kadencji, 24-29 rozstrzygnie się właśnie przyszłość, albo nie przyszłość Zielonego Ładu, który jest moim zdaniem błędem polityki europejskiej. Rozstrzygnie się przyszłość polityki migracyjnej, a więc tego, czy Polska nadal będzie bezpiecznym krajem, czy też będzie popełniać te same błędy, które przez dziesięciolecia popełniły kraje zachodu, Francja, Niemcy czy kraje skandynawskie, które już nie są bezpiecznymi krajami – powiedział Jarosław Sellin.

Dodał również, że „będzie się rozstrzygać też to, czy będzie dalej trwała ofensywa poprawności politycznej, która ogranicza nam wolność słowa i będzie się też rozstrzygać to, czy Unia Europejska będzie szła w kierunku zcentralizowanego państwa, co będzie sprzeczne z polskimi interesami narodowymi”.

II debata europejska Radia Wnet

W dyskusji udział wezmą: Joanna Staniszkis ( Koalicja Obywatelska) i Jarosław Sellin ( Prawo i Sprawiedliwość).

Jak zmieni się Europa po wyborach i który kierunek tych zmian będzie lepszy dla Polski? Zapraszamy na dzisiejszą debatę Europarlamentarną Radia Wnet. Zmierzą się: posłanka KO Joanna Staniszkis  oraz były wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.

Rozmowę poprowadzi Krzysztof Skowroński.

Zapraszamy do słuchania i oglądania na YouTube!

Bielan vs Halicki. Starcie kandydatów PiS i KO do Parlamentu Europejskiego na antenie Radia Wnet

Politycy KO niczym biuro prasowe prokuratury

Siedziba Prokuratury Krajowej/fot. WNET

Michał Szczerba (KO) poinformował w weekend o wezwaniu do prokuratury Daniela Obajtka. To nie pierwsza sytuacja, gdy politycy KO ubierają się w buty rzeczników prasowych tego organu ścigania.

O wezwaniu Daniela Obajtka do prokuratury na poniedziałek polityk Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba poinformował na antenie Polsat News. Prokuratura co do zasady nie zwykła zapowiadać medialnie wezwań osób występujących w postępowaniach. Jeżeli już taka informacja miałby się pojawić w mediach, to właściwą osobą do jej ogłoszenia jest rzecznik prasowy jednostki prokuratury, która prowadzi dane postępowanie.

Dementi Obajtka

W rozmowie z Radiem Wnet Daniel Obajtek odniósł się do słów przewodniczącego komisji ds. afery wizowej.

Dementuję rewelacje Michała Szczerby. Jestem w toku kampanii wyborczej i nie przebywam w miejscu zamieszkania. Nie odebrałem żadnego wezwania od prokuratora. Wyrażam również zdumienie, że informacje o działaniach prokuratury przekazuje poseł. Jeżeli w mojej skrzynce czeka awizo dotyczące korespondencji prokuratura, to będę je w stanie najwcześniej odebrać po wyborach, 10 czerwca – powiedział były prezes Orlenu.

Chaos informacyjny

Z szumu medialnego, który zaistniał po wypowiedzi Michała Szczerby trudno się zorientować, w jakiej sprawie prokuratura wysłała wezwanie do Daniela Obajtka. Prowadzone są trzy postępowania dotyczące fuzji Lotosu z Orlenem, zawyżania cen benzyny i zaliczki na zakup ropy. Daniel Obajtek skierował jednak również do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie dotyczącego okoliczności potajemnego nagrywania go w czasie, gdy był prezesem Orlenu. Z kolei do tej samej jednostki wpłynęło też zawiadomienie na Daniela Obajtka, złożone przez dziennikarza, dotyczące składania fałszywych zeznań.

Premier anonsuje konferencję Prokuratury Krajowej

To nie pierwsza sytuacja, w której polityk partii rządzącej wchodzi w buty rzecznika prokuratury. Jest to o tyle zaskakujące, że Stowarzyszenie Prokuratorów Lex Super Omnia, które w praktyce przejęło władzę w prokuraturze w skutek zamachu na urząd Prokuratora Krajowego, przez lata intensywnie protestowało przeciwko brataniu się świata polityki i świata organów ścigania.

Tymczasem premier Donald Tusk 30 kwietnia 2024 r. podczas własnej konferencji prasowej zaanonsował… konferencję Prokuratora Krajowego.

Dzisiaj potwierdzą to prokuratorzy, Prokurator Krajowy, o godzinie 13 na konferencji prasowej – mówił szef rządu w kontekście rozliczeń poprzedniej ekipy rządzącej.

Tego samego dnia o wskazanej przez Tuska godzinie rzeczywiście odbyła się konferencja w Prokuraturze Krajowej, na której prokurator Dariusz Korneluk i prokurator Małgorzata Adamajtys mówili o śledztwach dotyczących spółki Orlen.

Jednym z moich priorytetów jest rozliczenie przestępstw popełnionych w latach 2016-2023 – zapewniał Korneluk.

W ocenie prokuratorów, z którymi rozmawialiśmy, konferencja miała głównie wymiar propagandowy i w warstwie informacyjnej w zasadzie nie wychodziła poza wiedzę dostępną już wcześniej w mediach. Samo zaś zapowiadanie konferencji kierownictwa prokuratury przez polityka nasi rozmówcy uznali za wysoce niestosowne.

Tajemnicze areszty Tuska

Na tym jednak nie koniec. Pod koniec maja premier Tusk w programie Fakty po faktach w TVN24 po raz kolejny odnosił się do działania prokuratury, tym razem już bezpośrednio do jej kroków procesowych.

Dziewięć osób, które zaangażowały się bezpośrednio na zlecenie rosyjskich służb w akty sabotażu w Polsce, zostało aresztowanych i ma postawione zarzuty. Dotyczy to pobicia, podpalenia, próby podpalenia – ujawnił szef rządu.

Informacja ta obiegła wszystkie media, w tym światowe agencje, takie jak Reuters. Wszyscy uznali ją domyślnie, jako sukces służb podległych premierowi. Postanowiliśmy pójść tropem wypowiedzi Donalda Tuska. Zastanowiło nas, że prokuratura wcześniej nie chwaliła się sama zatrzymaniami czy doprowadzeniem do osadzenia podejrzanych o szpiegostwo w tymczasowym areszcie. Również po wypowiedzi premiera nie opublikowano żadnego komunikatu o niewątpliwym sukcesie prokuratury i służb specjalnych. Równocześnie w mediach społecznościowych pojawiły się wpisy sugerujące, że czynności procesowe, o których mówił premier, miały miejsce za czasów rządu Prawa i Sprawiedliwości.

Poprosiliśmy więc Prokuraturę Krajową o informację o dacie zatrzymania osób, o których mówił Donald Tusk, jak również o wskazanie jednostki prokuratury, która prowadziła śledztwo i wymienienie zarzutów.

Z uwagi na dobro prowadzonych postępowań oraz wykonywane i planowane czynności procesowe, na obecnym etapie nie udzielamy bliższych informacji, co do przedmiotu i zakresu prowadzonych czynności – odpisała nam Prokuratura Krajowa.

Pytanie do Adama Bodnara

Odpowiedź ta wprawiła nas w zdumienie, ponieważ informacji, o które prosiliśmy, w szczególności samej daty wykonania czynności, nie sposób uznać za newralgiczne z uwagi na interes postępowania. Tym bardziej, że mówił o nim sam premier w popularnej stacji telewizyjnej.

Zwróciliśmy się do Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, prosząc go o pomoc w uzyskaniu odpowiedzi na zadane nam pytania. W tej sprawie nadal czekamy na reakcję zwierzchnika wszystkich prokuratorów.

Rozmowa o Macierewiczu

Kolejny przekaz „śledczy” z ust polityków KO to słowa Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego, który na portalu X oznajmił w kontekście wpisu jednego z użytkowników o aresztowaniu byłego szefa MON Antoniego Macierewicza, że uzyskał osobiste zapewnienie Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, że „śledztwo jest w toku”.

O sprawie pisaliśmy szerzej tutaj: https://wnet.fm/2024/05/28/nowe-informacje-w-sprawie-rozmowy-adama-bodnara-i-radoslawa-sikorskiego/

Krytyka od środka

Poprosiliśmy o komentarz do tych wydarzeń Stowarzyszenie Prokuratorów Ad Vocem, które w ostatnim czasie bardzo krytycznie ocenia działania Prokuratury Krajowej.

Działalność obu rzeczników rezydujących na V piętrze na ul. Postępu 3 pozostawia wiele do życzenia – mówi prezes Ad Vocem prokurator Andrzej Golec, odnosząc się do jakości pracy odpowiedzialnych za przekazywanie informacji mediom prokuratorów Przemysława Nowaka i Anny Adamiak.

Jak ocenia prokurator, który powołuje się na swoje własne doświadczenie w Dziale Prasowym PK, „Państwo rzecznicy nie mają nic do powiedzenia w przedmiocie przedstawiania, czy kreowania wizerunku prokuratury jako organu bliskiego obywatelowi”.

Wyręczają ich w tym politycy, co samo w sobie jest już znamienne. Czy tak miała wyglądać prokuratura wolna od polityki, szumnie zapowiadana przez działaczy Lex Super Omnia? Niech każdy sobie odpowie – pyta retorycznie prok. Golec.

Skowroński & Jankowski: rząd Tuska jest już zmęczony

Rząd Donalda Tuska / Fot. Fot: Krystian Maj/KPRM, Flickr, CC BY-NC-ND 2.0

Śledztwo ws. Funduszu Sprawiedliwości, kampania europejska, dyskusja nt. płacy minimalnej. Te i inne tematy w komentarzu redakcyjnym Radia Wnet.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Piotr Semka: premier nie ma realnych sukcesów, więc stara się utrzymać elektorat w rauszu zagrożenia

Grzegorz Osiecki: wewnątrz koalicji trwa wzajemne stawianie się do pionu, ale jej trwałość nie jest zagrożona

Rząd Donalda Tuska / Fot. Fot: Krystian Maj/KPRM, Flickr, CC BY-NC-ND 2.0

„Prawo i Sprawiedliwość nie ma dziś odpowiedniej siły, by myśleć o powrocie do władzy”

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Prof. Mieczysław Ryba: Komisje śledcze się skompromitowały, dlatego Donald Tusk szuka nowych tematów w kampanii do PE

Łukasz Jankowski: Donald Tusk funkcjonuje w oparach absurdu. Przejął sposób myślenia Pytla i Piątka

Łukasz Jankowski/ Fot. P. M. Bobołowicz

Cenzura na portalu Facebook, dyskusja na temat wpływów rosyjskich w Polsce oraz ewentualnego wejścia do strefy euro. To i jeszcze więcej w komentarzu redakcyjnym Radia Wnet.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Dr Józef Orzeł: celem premiera Tuska jest zatrzymanie niewygodnych dla Niemiec inwestycji i ciągłe tworzenie konfliktów