Europarlament – wystawa poświęcona Kazimierzowi Górskiemu, komentują E. Rafalska i R. Czarnecki (galeria zdjęć)

Fot.: Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet

Rok temu minęło sto lat od przyjścia na świat wielkiego polskiego szkoleniowca Kazimierza Górskiego. Z tej okazji w Parlamencie Europejskim otwarto wystawę poświęconą pamięci trenera.

Elżbieta Rafalska opowiada o wyjątkowej wystawie w Europarlamencie.

O wystawie i życiu trenera mówi także europoseł Ryszard Czarnecki.

Wystawa pamięci trenera tysiąclecia, najlepszego trenera w historii polskiego piłkarstwa i w swoim czasie jednego z najlepszych w Europie, bo przecież nie tylko z reprezentacją Polski święcił sukcesy, ale seryjnie zdobywał tytuł mistrza Grecji, puchary Grecji z trzema różnymi klubami, puchar Bałkanów.

Wysłuchaj całych rozmów już teraz!

Galeria zdjęć z otwarcia wystawy:

Fot.: Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet
Fot.: Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet
Elżbieta Rafalska i Ryszard Czarnecki | Fot.: Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet
Elżbieta Rafalska | Fot.: Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet

K.K.

Zobacz także:

Duda: To co się stało, było zdarzeniem pojedynczym. Nic nie wskazuje, by miały miejsce kolejne

Jan Tomaszewski: uważam, że w tej chwili mamy najlepsze pokolenie w historii polskiej piłki

Gościem „Poranka WNET” jest Jan Tomaszewski – bramkarz, były reprezentant Polski, który mówi o początkach swojej kariery oraz największych sukcesach, a także komentuje bieżącą sytuację w piłce.

Trwa Wielka Wyprawa Radia Wnet, której kolejnym przystankiem jest Łódź – gościem „Poranka Wnet”, prosto ze stolicy województwa łódzkiego, jest były reprezentant Polski, Jan Tomaszewski. W rozmowie z Grzegorzem Milko legendarny piłkarz opowiada o początkach swojej kariery oraz największych sukcesach, a także przytacza liczne ciekawostki. Jedną z nich jest fakt, że były reprezentant Polski w trakcie swojej kariery uprawiał tez inne sporty – siatkówkę i koszykówkę, celem poprawy swojej kondycji i rozwoju fizycznego.

Chciałem wytrenować u siebie ogólnorozwojówkę. Siatkówka – wyskok, obliczenie, koszykówka – walka w powietrzu o piłkę. Ja nie chciałem rzucać, tylko walczyć o piłkę w powietrzu. Później mi to pomogło.

Gość „Poranka Wnet” opowiada również o treningach reprezentacji prowadzonej przez Kazimierza Górskiego, na których zawodnicy ćwiczyli komunikację niewerbalną – zmuszało to do nieco dokładniejszego, wzajemnego przewidywania zachowań na boisku.

Na Wembley nie było słychać własnych myśli. Dlatego przed meczem z Anglią pan Kazimierz zrobił świetną rzecz – trenowaliśmy praktycznie wizualnie, nie na głos.

Jan Tomaszewski wspomina również, że na tydzień przed meczem z Anglią na wspomnianym stadionie Wembley Polska odbyła – z inicjatywy trenera Górskiego – sparing z bardzo mocną reprezentacją Holandii. Zdaniem byłego reprezentanta praktyka sparingów z silnymi drużynami przed ważnymi spotkaniami powinna być obecna również w czasach obecnych.

 Do tej pory jest tak, że my gramy z Armenią przed ważnymi meczami – to nic nie daje. Po prostu trzeba się sprawdzać z najlepszymi.

Były piłkarz jest zdania, że za za sukces tamtego pokolenia polskich zawodników w największym stopniu odpowiedzialny jest trener Kazimierz Górski, który pomógł im wypracować niezwykle fundamentalne w swojej uniwersalności podejście psychologiczne.

My nie mieliśmy patentu na zwycięstwa, Kazimierz Górski dał nam patent na to, że nie baliśmy się żadnego przeciwnika – wychodziliśmy jak równy z równym, nie przegrywaliśmy meczu w szatni.

Jan Tomaszewski uważa, że obecną kadrę Polski w piłce nożnej współtworzy najbardziej utalentowane pokolenie w historii. Wyraża jednak pewne rozczarowanie regularnym nieprzekładaniem dyspozycji klubowej na reprezentacyjną w przypadku części zawodników – jako główną przyczynę wskazuje różnice taktyczne, do których niektórzy piłkarze nie są w stanie się płynnie zaadaptować.

Uważam, że w tej chwili mamy najlepsze pokolenie w historii polskiej piłki – teraz mamy najlepszego piłkarza świata. Nasi zawodnicy grają w topowych europejskich klubach – i grają kapitalnie. Dlaczego w reprezentacji nie grają tak? Bo nie wiadomo jak my gramy. Ustawienia z klubów różnią się od tych z reprezentacji. Grając dwoma „dziewiątkami” odpuszczamy linię pomocy.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK