Powrót po 60. latach Sergiusza Piaseckiego do Ojczyzny – relacja z uroczystości pogrzebowych w Warszawie

Pogrzeb Sergiusza Piaseckiego fot. Redakcja Wnet

29 września 2025 r. w Warszawie odbyły się uroczystości pogrzebowe Sergiusza Piaseckiego – żołnierza wojny polsko-bolszewickiej, oficera wywiadu, żołnierza Armii Krajowej i wybitnego pisarza

Powrót Sergiusza Piaseckiego do Ojczyzny – uroczystości pogrzebowe w Warszawie

29 września 2025 roku w Warszawie odbyły się uroczystości pogrzebowe Sergiusza Piaseckiego – żołnierza, szpiega, żołnierza Armii Krajowej, a przede wszystkim wybitnego pisarza, którego losy odzwierciedlają dramatyczne dzieje Polski XX wieku. Ceremonia, zorganizowana przez Instytut Pamięci Narodowej, rozpoczęła się mszą świętą w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, której przewodniczył biskup polowy Wiesław Lechowicz.

Podczas homilii przywołał on słowa Piaseckiego:

„Przez 32 lata jestem wrogiem bolszewizmu. Walczyłem przeciw niemu jako partyzant, żołnierz, szpieg, konspirator i wreszcie jako pisarz.”

Hierarcha podkreślał, że autor Kochanka Wielkiej Niedźwiedzicy przeszedł duchową przemianę podczas pobytu w więzieniu na Świętym Krzyżu, gdzie zetknął się z literaturą i Pismem Świętym.

Hołd młodego pokolenia

W uroczystościach wzięli udział nie tylko przedstawiciele władz i rodzina, lecz także miłośnicy powieści Piaseckiego. Jeden z obecnych na pogrzebie studentów powiedział:

„Sergiusz Piasecki jest jednym z moich ulubionych pisarzy, ale także bohaterem narodowym. Jego powrót to symboliczny hołd oddany wszystkim imiennym i bezimiennym bohaterom polskiego podziemia.”

Prezydent RP Karol Nawrocki o pisarzu i żołnierzu

W czasie pochówku na Wojskowych Powązkach przemawiał prezydent RP Karol Nawrocki. Zwracając uwagę na wyjątkową drogę Piaseckiego, mówił:

„Z więzienia wyszedł, stał się na dwa lata częścią artystycznej socjety II Rzeczypospolitej. Ale to nie sprawiło, że gdy przyszło bronić ojczyzny, Sergiusz Piasecki nie stanął tam, gdzie być powinien.”

Podkreślił również znaczenie twórczości autora Zapisków oficera Armii Czerwonej:

„Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy i życiorysu, i literatury Sergiusza Piaseckiego, aby mówić prawdę o bolszewizmie i o systemie komunistycznym.”

Wspomnienia i świadectwo życia

Historyk dr Krzysztof Jabłonka ocenił uroczystość jako bardzo podniosłą:

„Ojczyzna pamięta. Wczoraj przyszły tysiące, podczas gdy w 1964 roku, gdy umierał w brytyjskim Hastings, na pogrzebie było zaledwie kilkanaście osób.”

Wysłuchaliśmy też fragmentu wywiadu z 2024 roku przeprowadzonego przez Karola Nawrockiego z synem pisarza, prof. Władysławem Tomaszewiczem, który wspominał, że dopiero po latach odkrył, iż „babcia Stefania”, nadawczyni paczek i listów z Anglii, była w istocie jego ojcem.

„Mimo trudnego życia i różnych perypetii, uważam go za dobrego człowieka, który całe życie pamiętał o mnie i mojej mamie. Jestem dumny, że miałem takiego ojca.”

Powrót do Polski

Po 60 latach od śmierci w Wielkiej Brytanii doczesne szczątki Sergiusza Piaseckiego spoczęły na warszawskich Powązkach, obok innych bohaterów polskiej wolności. To symboliczne domknięcie losu autora, który – jak mówił sam o sobie – był Polakiem z wyboru, a całe życie poświęcił walce o niepodległość i mówieniu prawdy o komunizmie.

Przeczytaj także:

Sergiusz Piasecki powraca do ojczyzny – dr hab. Tomasz Balbus o bohaterze i pisarzu

Marcin Możdżonek o ataku dronowym: Putin postanowił sobie sprawdzić jak zareaguje NATO

Marcin Możdżonek / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Prezes Polskiego Związku Łowiectwa naświetla kwestię dronów nad polskim niebem, gotowość społeczeństwa na nowe niebezpieczeństwa oraz ocenia pierwszy miesiąc prezydentury Karola Nawrockiego.

Jaśmina Nowak pyta o komentarz w sprawie ataku dronowego na terenie Polski. Polityk Konfederacji podkreśla cel Władimira Putina, by przetestować responsywność Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz polskich oddziałów wojskowych:

Doszło do bezprecedensowego naruszenia przestrzeni publicznej terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, a co za tym idzie całego Sojuszu Północnoatlantyckiego. Uważam, że z tych informacji, które mamy wynika, że Putin postanowił sobie sprawdzić jak zareaguje NATO, jak zareagują Polacy, jak zareaguje polskie wojsko.

Redaktor Radia Wnet porusza kwestię gotowości na ewentualne kolejne ataki. Prezes Polskiego Związku Łowiectwa podkreśla, że kluczowe jest podejście polskiego społeczeństwa. Ocenia rolę m.in. alertów RCB:

Działania wojenne to jest jedna rzecz, ale katastrofy naturalne, katastrofy ekologiczne, mogą być blackouty związane z brakiem prądu. Na te sytuacje jako społeczeństwo musimy być gotowi. A widzimy, że to różnie bywa, chociażby po alertach RCB, do których społeczeństwo ma ograniczone zaufanie. To jest jednak forma komunikacji, która powinna być bardzo sprawna, jasna i klarowna.

Marcin Możdżonek skomentował również pierwszy miesiąc prezydentury Karola Nawrockiego. Określa ten okres jako „bardzo dobry”:

Co do pierwszego miesiąca prezydentury pana Karola Nawrockiego, oceniam go bardzo pozytywnie. Wszedł bardzo dynamicznie w polską politykę, to on narzuca ton, to on narzuca tempo działań, on zwołuje rady gabinetowe. 

/pk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz.

Czytaj także:

Tomasz Winiarski: w USA przez dekady panował pogląd, że mowa nienawiści jest domeną prawicy

Łukasz Warzecha: oświadczenie Donalda Tuska o braku szans na zablokowanie umowy Mercosur to wywieszenie białej flagi

Featured Video Play Icon

Łukasz Warzecha/ fot. arch. prywatne

Dziennikarz komentuje podjęcie decyzji o zaakceptowaniu umowy UE-Mercosur. Naświetla także kwestie przyszłości koalicji politycznych w Polsce.

Publicysta wypowiada się na temat umowy UE-Mercosur. Omawia słowa premiera Donalda Tuska, który stwierdził, że nie ma możliwości zablokowania umowy. Jego stwierdzenie Anna Bryłka nazwała „dezinformacją”:

Bardzo mnie dziwią te słowa pana premiera Tuska. Myślę, że może tutaj chodzić o zrobienie podbudowy pod wycofanie polskiego sprzeciwu. Takie publiczne oświadczenie, że nie ma już szans na zablokowanie tej umowy, to jest w zasadzie wywieszenie białej flagi.

Jaśmina Nowak pyta o poparcie, jakie dostaje prezydent RP, Karol Nawrocki, czym obecnie wygrywa z premierem Donaldem Tuskiem według sondażu Polster dla SuperExpressu. Redaktor „Do Rzeczy” stwierdza, że nie dziwi go większe poparcie wyborców dla prezydenta:

Zupełnie mnie to nie zaskakuje poparcie, które może wykraczać poza krąg wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Pamiętajmy, że przecież w drugiej turze to starcie, to było starcie znacznie szersze, szerszych obozów niż tylko obozu PiS i obozu Koalicji Obywatelskiej.

Redaktor Radia Wnet porusza kwestię potencjalnej współpracy między Prawem i Sprawiedliwością, a Konfederacją. Łukasz Warzecha podkreśla nieprzewidywalność postępu sytuacji:

Myślę, że tutaj nie ma dzisiaj oczywistej odpowiedzi. Ta koalicja, to przymierze, było przez wiele osób przyjmowane za oczywiste, jasne i w ogóle nie będzie dyskusji o innym układzie. Dzisiaj nie wygląda to w ten sposób.

/pk

Cała audycja dostępna poniżej.

Czytaj także:

KE przyjęła umowę z Mercosurem. Jarosław Sachajko: To oznacza, że większość polskich rolników może szukać nowego zawodu

Prof. Kamil Zajączkowski: partnerzy Polski doskonale widzą dualizm polityczny w naszym kraju

Prof. Kamil Zajączkowski / Fot. materiały własne

Dyrektor Centrum Europejskiego UW naświetla ostatnie poczynania Karola Nawrockiego. Ocenia jego wizyty w Waszyngtonie oraz Rzymie, a także relacje na linii obóz prezydenta – obóz premiera.

Karol Nawrocki dzisiaj zapowiedział wizyty m.in. w Finlandii oraz na Litwie. Jak wskazuje ekspert, obecny prezydent RP idzie w ślady Andrzeja Dudy:

Dzisiaj zapowiedział pan prezydent wizyty w Finlandii i na Litwie. To pokazuje z kolei, że polski prezydent będzie chciał budować albo kontynuować ideę prezydenta Dudy, budowania silnego partnerstwa w szeroko rozumianym regionie nie tylko Europy Środkowej, nie tylko Europy Wschodniej, ale także w innych.

Jaśmina Nowak pyta o relacje między rządem a Pałacem Prezydenckim w zakresie polityki międzynarodowej. Gość „Popołudnia Wnet” podkreśla percepcje świata, który widzi wewnętrzny konflikt i dualizm polityczny, jaki panuje w Polsce:

Mamy do czynienia z dualizmem, który jest bardzo widoczny na arenie krajowej. To widać i nie ukrywajmy tego. […] Donald Trump, Georgia Meloni i pozostali partnerzy polscy doskonale orientują się w tym wewnętrznym podziale w Polsce.

Prof. Kamil Zajączkowski komentuje także deklaracje Donalda Trumpa o zwiększeniu wojsk amerykańskich w Polsce. Oznajmia, że nie wierzyłby tej deklaracji:

Teraz tak nagle pada nieoczekiwana zapowiedź, że będzie zwiększona liczba amerykańskich żołnierzy w Polsce, w co na dzień dzisiejszy nie za bardzo wierzę, z bardzo wielu powodów.

/pk

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Czytaj także:

Dr Jan Parys: USA nie wycofają się z Europy – smutek w Moskwie, Berlinie i Brukseli

Dr Aleksander Olech: obietnice amerykańskie dla Polski to wielka szansa, ale i wyzwanie

Biały Dom / Fot. Cezary P, Wikimedia Commons (CC BY-SA 4.0)

Musimy brać pod uwagę, że ten nacisk na nasz region w polityce USA, może kiedyś ulec zmianie – mówi redaktor naczelny portalu Defence24.pl.

Wizyta Karola Nawrockiego w Białym Domu na pewno nie była porażką; osiągnęliśmy swój cel

mówi dr Aleksander Olech w rozmowie z Jaśminą Nowak. Uwypukla konieczność „odłożenia na bok” sporów wewnętrznych przy formułowaniu założeń polityki zagranicznej.

Na potrzeby zewnętrzne trzeba schować dumę do kieszeni i troszeczkę ograniczyć tę rywalizację, bo skoro jednak jedna strona sceny i druga strona sceny finalnie chce amerykańskich żołnierzy, finalnie chce współpracę z Stanami Zjednoczonymi, to po co ta cała szopka, po co naciskanie?

Trójmorze – szanse i zagrożenia dla projektu

Problem z kolejnym tworzeniem jakichś nowych grup, formatów, organizacji polega na tym, że mamy ich aż nadto. Na przykład Grupa Wyszehradzka kompletnie umarła w ostatnich latach. Kolejna, na przykład grupa E5 niedawno powstała, czyli Francja, Włochy, Niemcy, Wielka Brytania i Polska. Ale w tym wypadku czują się wykluczone kraje bałtyckie. Więc jak najbardziej zgadzam się, niech to Trójmorze będzie

podkreśla ekspert.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Tomasz Szatkowski o spotkaniu Nawrocki-Trump: padła deklaracja, na której nam zależało

Narodowe Czytanie 2025 – Wojciech Kolarski: To największa kampania promująca czytelnictwo w Polsce

fot. materiały KPRP

„Siła Narodowego Czytania tkwi w oddolnej aktywności tych, którzy kochają polską literaturę” – podkreśla Wojciech Kolarski. W tym roku to twórczość Jana Kochanowskiego została wybrana na lekturę

Wojciech Kolarski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, opowiada o tegorocznym finale Akcji Narodowe Czytanie, poświęconym poezji Jana Kochanowskiego. Podkreśla wspólnotowy charakter wydarzenia:

„Narodowe Czytanie to jest właśnie wielkie przedsięwzięcie o wspólnotowym charakterze. Jego siła polega na oddolnej aktywności tych, którzy kochają polską literaturę.”

Kolarski wyjaśnia także, dlaczego lektura Kochanowskiego ma dziś taką wartość:

„To nieodzowna część naszej literatury. To po prostu każdy Polak powinien znać te utwory.”

Centralne wydarzenie odbędzie się 6 września w Ogrodzie Saskim w Warszawie, ale – jak mówi gość –

„prawdziwą siłą Narodowego Czytania są tysiące miejsc w Polsce i na świecie, gdzie każdy może wziąć udział i współtworzyć tę wielką wspólnotę czytających.”

Można zgłosić swój udział w Narodowym Czytaniu tu: https://www.prezydent.pl/aktualnosci/inicjatywy/narodowe-czytanie/2025-jan-kochanowski/uczestnicy-akcji/form

Artur Dziambor: kluczowym celem spotkania Nawrocki-Trump jest podtrzymanie wojskowej obecności USA w Polsce

Artur Dziambor / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Jeżeli dojdzie do przeniesienia amerykańskich żołnierzy z Niemiec, najlepiej jeżeli zostaną przeniesieni do nas; to bardzo by wzmocniło nasze bezpieczeństwo – mówi polityk.

W kontekście planowanego spotkania prezydentów RP i USA Artur Dziambor docenia znaczenie dobrych osobistych relacji między przywódcami, jednak:

Partnerstwo nie polega na tym, że Trump nam powiedzieć, że super mamy prezydenta, ja trzymałem za niego kciuki tutaj i w ogóle, bo to wiadomo. Chodzi o to, żebyśmy mieli zapewnienie bezpieczeństwa, utrzymania bezpieczeństwa, zapewnienie tego, że nie dotknie nas ewentualny projekt uszczuplania obecności amerykańskich wojsk w Europie

Jak rozmawiać dzisiaj z władzami USA?

Mamy w amerykańskim rządzie patriotów, takich, którzy właśnie zaznaczają na każdym kroku, że im przede wszystkim zależy na sprawach amerykańskich. I oni faktycznie na początku sprawiali wrażenie niebezpieczne dla reszty świata, to znaczy sprawiali wrażenie tych, którzy porzucą chęć dominowania na świecie w takim sensie, w jakim dotychczas to trwało i tak samo ubezpieczania całego świata, tak jak to dotychczas trwało. Tymczasem interesy wyglądają troszkę inaczej, ale żeby te interesy dobrze się robiło, to dobrze jest rozmawiać z partnerami, którzy mają wobec nas dobre zamiary i którzy mają chęć współpracy takiej, w której wykonuje się po obu stronach faktycznie to, co się założyło, że się wykona

podkreśla gość „Odysei Wyborczej”. Omawiając kwestię pomocy Ukrainie, Artur Dziambor podkreśla konieczność jej kontynuowania, jednak pozostaje sceptyczny wobec udziału Polski w misji wojskowej na Ukrainie.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Przemysław Czarnek: Tusk nie ma wstępu na amerykańskie salony

Miłosz Lodowski: okrzepło w Polsce pokolenie, które nie ma żadnych kompleksów względem Niemiec

Miłosz Lodowski / Fot. Materiały własne

Ludzie urodzeni pod koniec lat 70. i w I poł. lat 80. zobaczyło w młodości, jak wygląda świat na Zachodzie, i szybko się z tych kompleksów wyleczyło – mówi autor kanału „Chłodnym Okiem”.

Niemcy już widzą, że Polacy będą  żądać relacji partnerskich, a nie na zasadzie minor partnera czy właśnie jakiegoś podnóżka. Stąd ta refleksja w sprawie Instytutu Pileckiego chyba nastąpiła

mówi Miłosz Lodowski, analizując pewną ewolucję relacji polsko-niemieckich, już w pierwszym miesiącu prezydentury Karola Nawrockiego; „przywódcy pokolenia”, o którym mówi gość „Odysei Wyborczej”.

Ja nie znam prawdopodobnie chyba nikogo z mojego bezpośredniego towarzystwa i otoczenia, włącznie z tymi starszymi osobami, które uważają, że Polsce reparacje nie są należne

Donaldowi Tuskowi wydawało się, że prezydent Rzeczypospolitej nie ma prerogatyw do tego, żeby wpływać na jakość i siłę jego polityki ze względu na osadzenie konstytucyjne

Michał Dworczyk: niejednoznaczna postawa rządu w kwestii reparacji od Niemiec jest bardzo szkodliwa

Wizyta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie

Pan prezydent nie bierze ze sobą na tą wizytę żadnego z przedstawicieli polskiego MSZ.  Mam wrażenie, że pan prezydent robi to celowo po to, żeby w maksymalny sposób zrealizować interes Polski, a nie dawać też preteksty do tego, żeby strona amerykańska poczuła się obrażona, zważywszy na ekscesy, w których uczestniczyli właśnie zarządzający polską polityką zagraniczną, i nie tylko i wyłącznie zarządzający, ale także przedstawiciele, których oni ulokowali na przykład w Stanach Zjednoczonych do tego, żeby polskie interesy tam reprezentowali

wskazuje rozmówca Magdaleny Uchaniuk.

Prywatny rezerwat Sikorskiego? Jasina o wizycie Nawrockiego w USA

Relacje z Ukrainą

Ukraińcy muszą zrozumieć, że Polacy nie są na ich posyłki i w związku z tym muszą nauczyć się inaczej zabiegać o naszą atencję

mówi Miłosz Lodowski, wyjaśniając nieco inne podejście nowego prezydenta, niż to, które obserwowaliśmy w Pałacu Prezydenckim przed 6 sierpnia.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Jan Krzysztof Ardanowski: by wygrać wybory parlamentarne, konieczne jest bardzo szerokie porozumienie na prawicy

Featured Video Play Icon

Jan Krzysztof Ardanowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

To porozumienie powinno być budowane wokół ośrodka prezydenckiego; warto wyhamować kłótnie między PiS-em a Konfederacją – mówi b. minister rolnictwa.

Wszystkie nurty, które dały zwycięstwo Karolowi Nawrockiemu powinny być uszanowane. Triumfalizm PiS-u jest wątpliwy

mówi doradca prezydenta RP w rozmowie z Jaśminą Nowak. W ocenie Jana Krzysztofa Ardanowskiego warto pomyśleć nad jednym prawicowym blokiem wyborczym

Gość „Odysei Wyborczej” wypowiada się na temat pomocy dla Ukrainy. Wyraża poparcie dla generalnego wektora polskiej polityki zagranicznej, który zakłada powstrzymywanie imperializmu rosyjskiego.

Rada Gabinetowa już 27 sierpnia. Robert Winnicki: rząd będzie robił wszystko, by obniżyć rangę tego wydarzenia

B. minister rolnictwa uzasadnia również, dlaczego jego zdaniem prezydenckie weto do tzw. ustawy wiatrakowej było decyzją słuszną.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

„Kosa rdzewieje”. Nawrocki na tym ringu ma przewagę?

Karol Nawrocki w czasie kampanii prezydenckiej, fot. x.com

Sprawczość Donalda Tuska jest coraz mniejsza i to widać – twierdzi prof. Andrzej Nowak. Według niego energia prezydenta Karola Nawrockiego będzie spychała rząd do defensywy.

Prof. Andrzej Nowak, historyk i doradca prezydenta, w rozmowie w Poranku Radia Wnet ocenił pierwsze działania Karola Nawrockiego na stanowisku głowy państwa. Jego zdaniem nowy prezydent traktuje urząd w sposób aktywny i zadaniowy, w kontrze do rządu Donalda Tuska.

Posłuchaj całej rozmowy:

Karola Nawrockiego cechuje konkretna zadaniowość. Traktuje prezydenturę nie jako „izbę refleksji”, miejsce snucia alternatywnych planów na tysiąc lat, ale jako urząd, w którym codziennie pracuje się nad rozwiązaniami wymagającymi korekty wobec niekiedy szkodliwych działań rządu. Taka wizja będzie trudna dla gabinetu Donalda Tuska, ale nie z winy prezydenta Nawrockiego, tylko samego rządu

– stwierdził prof. Nowak i dodał, że także w sondażach i badaniach widać ten narastający, negatywny dla premiera trend.

Rdzewiejąca kosa Tuska

Profesor posłużył się też metaforą „kosa na kamień”, odnosząc ją do relacji między premierem a prezydentem.

Myślę, że kosa, czyli premier Tusk, jest już nieco zardzewiała. Nie chcę być złośliwy, ale porównując Donalda Tuska w 2025 roku z Karolem Nawrockim, widać różnicę 25 lat. To duży dystans. Można być doradcą w starszym wieku, natomiast aktywna polityka wymaga szczególnych predyspozycji. Oczywiście są wyjątki, jak Donald Trump, ale różnicy 25 lat nie da się oszukać, gdy trzeba pracować dla Polski — a taka jest rola premiera i prezydenta

– ocenił.

Bolesny powrót z wakacji. To nie są dobre wiadomości dla rządu Donalda Tuska

Premier i prezydent

Zdaniem Nowaka aktywne pełnienie funkcji premiera i prezydenta wymaga pracy wyjątkowo dużego nakładu pracy i to nie jest zadanie dla każdego.

To praca niemal 24 godziny na dobę, na pewno kilkanaście godzin dziennie, siedem dni w tygodniu. Tymczasem, z tego co słychać i co można sprawdzić, premier Tusk przyjeżdża do Warszawy we wtorek, a wyjeżdża w piątek. Nie wiem, czy nie jest w stanie, czy nie chce pracować więcej, ale zupełnie nie taka jest rola premiera

– mówił.

Zagranica patrzy na Tuska

Prof. Nowak wskazał również, że Tusk traci dawną sprawczość w relacjach międzynarodowych.

To pokazuje, że owa „kosa” nie tnie już z taką siłą, jak w 2005 roku, kiedy Donald Tusk rozpoczynał kampanię przeciwko Lechowi Kaczyńskiemu. Widać też rozczarowanie i słabsze wsparcie ze strony ośrodków politycznych w Berlinie, Brukseli czy w pewnym stopniu w Paryżu. Coraz mniejsza jest jego sprawczość. Nie znaczy to, że całkiem go lekceważę — zapewne jeszcze niejedno może zrobić, niekoniecznie dobre dla Polski — ale jego moc jest słabsza

– podsumował.

/ad