Przed rundą w Belgii 16-letni Fabian Dybionka był liderem serii Porsche Sports Cup Deutschland. W kwalifikacjach kierowca polskiego zespołu PTT Racing wywalczył piątą pozycję startową, niemniej z tej sesji nie był w pełni zadowolony: „tor w Spa zrobił na mnie bardzo duże wrażenie i szybko przypadł mi do gustu, ale kwalifikacje nie do końca poszły po naszej myśli”.
W obydwu wyścigach Dybionka skutecznie przebijał się przez stawkę. W pierwszym nie zdołał dopaść jedynie zwycięzcy zawodów.
Mimo wszystko podczas pierwszego wyścigu byłem w stanie przebić się z piątej na drugą pozycję i po zaciętej walce sięgnąć po ósme podium w tym sezonie – mówi Fabian Dybionka.
Niedzielne zmagania Polak rozpoczął od zyskania dwóch pozycji zaraz po starcie, w pierwszym zakręcie toru w Ardenach. Jednak tym razem wyścig nie zakończył się happy endem:
następnie naciskałem na kierowcę jadącego przede mną. Niestety, w pewnym momencie doszło do kontaktu, który przedwcześnie zakończył mój weekend.
Konsekwencją nieukończenia drugiego wyścigu jest utrata prowadzenia w mistrzostwach. Losy tytułu rozstrzygną się w październiku, podczas ostatniej rudny Porsche Sports Cup Deutschland na Hockenheimringu.
Jestem rozczarowany, bo straciłem prowadzenie w klasyfikacji generalnej, ale takie są czasami wyścigi. Walka o tytuł będzie bardzo trudna, ale nie niemożliwa. Dziękuję zespołowi PTT Racing za świetną pracę przez cały weekend i jestem pewien, że na Hockenheimringu wszyscy znów damy z siebie wszystko i będziemy walczyć do końca – zapowiada młody kierowca.
W zmaganiach sprinterskich trzecie miejsce wywalczył, również debiutujący w serii, Jakub Twaróg. Ten dla odmiany na podium stanął w niedzielę, a nie ukończył zmagań sobotnich, z uwagi na wypadnięcie z toru.
Kolejne wyścigi przynosiły świetne wyniki i ogrom satysfakcji. Drugi sprint ukończyłem na P3, a w wyścigu endurance, dzięki znakomitej współpracy z Karolem Krętem i dobrze dobranej strategii, udało się wywalczyć P2. Fajnie było stanąć na podium całym teamem! – napisał w mediach społecznościowych Jakub Tworóg.
Wspomniane podium w wyścigu długodystansowym jest trzecim wywalczonym w tym sezonie przez polską załogę. Finał rywalizacji endurance zaplanowano także na dni 11-12 października na Hockenheimringu.
Kamil Kowalik
Źródło: informacja prasowa.
Zobacz także:
Flavio Briatore: Colapinto mógł za wcześnie znaleźć się w F1

