Bolsonaro przegrywa wybory prezydenckie w Brazylii. Czarnecki: przesunął wahadło ideowe w prawo, dlatego go nienawidzono

Ryszard Czarnecki, fot.: Radio Wnet

Lula da Silva będzie chciał zachować równy dystans od USA i Rosji. Amerykanie kręcili nosem na przychylnego im Bolsonaro, więc mają, co mają – mówi europoseł PiS.

Ryszard Czarnecki przypomina, że prezydent Brazylii Jair Bolsonaro, który przegrał wybory z Inacio Lulą da Silvą, był znienawidzony za konsekwentne realizowanie konserwatywnej agendy.

Bolsonaro był ostatnio izolowany w BRICS, na spotkania nie zapraszano Putina i właśnie jego.

Zdaniem europosła należy się spodziewać w Brazylii rewolucji obyczajowej. Gość „Kuriera w samo południe” ubolewa nad postawą USA wobec przychylnego im Jaira Bolsonaro; kolejny prezydent będzie raczej prowadzić politykę antyamerykańską.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Wybory prezydenta w Brazylii. O wynikach Zbigniew Dąbrowski

Coraz większe ubóstwo w Ameryce Łacińskiej; perspektywy dla regionu są niedobre

Na przestrzeni ostatnich 4 lat poziom skrajnego ubóstwa wzrósł z 10,4% do 14,9%. Według raportu organizacji Brot für die Welt ubóstwo w Ameryce Południowej wzrośnie do 33%.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zbigniew Dąbrowski (Republica Latina) analizuje nie tylko wyniki raportu, lecz także opowiada o sytuacji w Chile i o nastrojach w Brazylii przed drugą turą wyborów prezydenckich.

Jak podaje Christof Wunsch, krajami z najniższym wskaźnikiem ubóstwa są: Chile i Urugwaj ( ok. 11%) , ale poważnym problemem regionu są: presja inflacyjna i pocovidowe załamanie rynku pracy.

Perspektywy krótko- i średnioterminowe są raczej złe, bo spada produkt krajowy brutto , rosną też nierówności w dostępie do edukacji, służby zdrowia, zabezpieczenia społecznego.

Gospodarz audycji „Republica Latina” relacjonuje rozwój wypadków w Chile 3 lata po fali wielkich protestów społecznych. Problemy, na które skarżyli się obywatele nie tylko nie ustąpiły, ale sytuacja wręcz się pogorszyła.

Zwiększa się zorganizowana przestępczość i nielegalna imigracja.

A w Brazylii zgodnie z najnowszymi sondażami przed II turą wyborów prezydenckich, Inacio Lula da Silva może liczyć na 50-procentowe poparcie, zaś obecny prezydent Jair Bolsonaro na 43-procentowe.

A.W.K.

 

Zbyszek Dąbrowski: Wynik I tury wyborów w Brazylii jest dużym zaskoczeniem

fot. Wikimedia Commons

Prowadzący audycji „Republica Latina” i „Trzy po trzy”, ekspert w zakresie Ameryki Łacińskiej, komentuje dla nas wyniki I tury wyborów prezydenckich w Brazylii.

Cała Ameryka Południowa patrzy na wynik wyborów I tury prezydenckich w Brazylii. Zwraca uwagę  wysoka absencja w wyborach. 5 procent przewagi nad urzędującym prezydentem Jairem Bolsonaro (Sojusz dla Brazylii) ma jego rywal, zresztą prezydent Brazylii w latach 2003-2011,  Luis Inacio „Lula” da Silva (Partia Pracujących).

Sondaże dawały da Silvie dużą przewagę. W Radiu Wnet powiedziałem wówczas, że w rzeczywistości wyniki Bolsonaro będą o wiele lepsze. Tak też się stało.

– podkreśla nasz ekspert.

Teraz przed Brazylią II tura, która zdecyduje o ścieżce, na którą wstąpi Brazylia. Kto wygra w prezydenckim wyścigu?

Obydwaj kandydaci mają na to jeszcze miesiąc. Kampania była bardzo brutalna, szczególnie ze strony Bolsonaro. Bolsonaro np. twierdził, że „Lula” będzie walczył z religią i zniszczy gospodarkę. […] Kandydaci będą musieli walczyć bardzo mocno – szczególnie da Silva – o zwolenników pani Tebet i Gomesa. […] Pani Tebet jest konserwatystką, zaś Ciro Gomes reprezentuje centrolewicę.

– wyjaśnia Zbyszek Dąbrowski

To wszystko i jeszcze więcej – w audycji!

[ARP]

Posłuchaj audycji:

Czytaj także:

Zbigniew Dąbrowski: poza Europą Zachodnią i Ameryką Północną Ameryka Łacińska ma największy średni poziom demokracji

Brazylia: Lula da Silva może zostać prezydentem po I turze. Dąbrowski: zwolennicy Bolsonaro nie przyznają się do niego

(Brasília - DF, 07/09/2020) Hasteamento da Bandeira Nacional. Foto: Carolina Antunes/PR

USA będą się przyglądać uczciwości wyborów w Brazylii – mówi gospodarz audycji „Republica Latina”.

Zbigniew Dąbrowski zapowiada wybory prezydenckie w Brazylii. Jak relacjonuje:

Entuzjaści Jaira Bolsonaro stosują przemoc zwolenników Inacio Luli da Silvy.

Nie jest wykluczone, że urzędujący prezydent Bolsonaro utraci władzę już w pierwszej turze. Lula da Silva w sondażach ma poparcie 48%. Jednak zdaniem Zbigniewa Dąbrowskiego:

Wiele osób wstydzi się przyznać do popierania Bolsonaro.

Stany Zjednoczone sygnalizują, że będą się wyborom w Brazylii uważnie przyglądać pod kątem ich uczciwości.

W Kolumbii pojawiły się protesty przeciwko polityce Gustavo Petro. Uczestniczą w nich głównie ludzie starsi.

Prezydent wycofał się już z części planowanych reform.

Gospodarz audycji „Republica Latina” omawia również sytuację ludności rdzennej zamieszkującej pogranicze Argentyny, Boliwii i Paragwaju. Międzyamerykański Trybunał Praw Człowieka ocenił, że wydobycie węglowodorów na tym obszarze nie może się odbywać bez konsultacji z mieszkańcami.

Tego typu spraw w całej Ameryce Łacińskiej może być bardzo dużo.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

68 proc. Chilijczyków przeciw nowej konstytucji. Dąbrowski: idee były szczytne, ale trochę wydumane

Dąbrowski: prezydent Kolumbii odmówił ekstradycji wenezuelskich opozycjonistów

Republica Latina

Gospodarz audycji „Republica Latina” z najświeższymi doniesieniami z Ameryki Łacińskiej.

Zbigniew Dąbrowski komentuje decyzję prezydenta Kolumbii Gustavo Petro, który odmówił ekstradycji wenezuelskich opozycjonistów. Jak napisał przywódca na Twitterze:

Kolumbia gwarantuje prawo do azylu i schronienia.

Strona wenezuelska utrzymuje, że ludzie, których ekstradycji domaga się Caracas, to przestępcy.

Jak zauważa gospodarz audycji „Republica Latina”, po objęciu przez Petro urzędu prezydenta relacje kolumbijsko-wenezuelskie się znormalizowały. Z kolei w Brazylii, były prezydent Ignacio Lula da Silva zapowiedział, że w przypadku powrotu na stanowisko uzna wenezuelskie przywództwo Nicolasa Maduro; obecny prezydent Jair Bolsonaro popiera Juana Guaido.

Czytaj też:

Kolumbia i Wenezuela wymieniają ambasadorów. Dąbrowski: Pojawiły się głosy, że rząd Gustavo Petro zdradza Juana Guaidó

W Nikaragui prezydent Daniel Ortega zamknął najstarszą gazetę w kraju.

Należący do latynoamerykańskiej lewicy prezydenci Alberto Fernández, Andrés Manuel López Obrador, Luis Arce i Gustavo Petro podpisali i rozpowszechnili w sieciach społecznościowych komunikat z silnym politycznym poparciem dla byłej prezydent Christiny Fernandez de Kirchner (2007-2015) i ostrą krytyką argentyńskiego wymiaru sprawiedliwości.

Według sygnatariuszy Fernández de Kirchner jest „ofiarą” „nieuzasadnionego prześladowania sądowego”, które ma na celu usunięcie peronistycznej liderki „z życia publicznego, politycznego i wyborczego, a także pogrzebanie wartości i ideałów, które reprezentuje, z ostatecznym celem wdrożenia modelu neoliberalnego”.

„Nękanie argentyńskiej wiceprezydent odbywa się poprzez wyróżnianie jej politycznych adwersarzy, nagłówki dziennikarskie i nieprawidłowości sądowe, które naruszają należyty proces i gwarancje prawne” – uważają lewicowi włodarze. Choć nie wspominają, że argentyński wymiar sprawiedliwości uniewinnił Fernández de Kirchner z innych procesów o rzekomą korupcję.

Argentyński prokurator wniósł o 12 lat więzienia i dożywotnie pozbawienie prawa do sprawowania funkcji publicznych wobec Fernández de Kirchner za przestępstwa nielegalnego stowarzyszenia i oszustwa w administracji w procesie ustnym, który toczy się przeciwko niej w związku z nieprawidłowościami przy przyznawaniu robót drogowych podczas jej dwóch kadencji.

Prokuratura oszacowała oszustwo na około 1 mld dolarów.

Wysłuchaj całej rozmowy  już teraz!

Kolumbia i Wenezuela wymieniają ambasadorów. Dąbrowski: Pojawiły się głosy, że rząd Gustavo Petro zdradza Juana Guaidó

Prowadzący audycji República Latina o rozmowach między Bogotą a Caracas, nadziejach wenezuelskiej opozycji, kampanii wyborczej w Brazylii i słowach prezydenta Meksyku.

Zbigniew Dąbrowski mówi na temat starań o unormowanie relacji dyplomatycznych między Kolumbią a Wenezuelą. Oba kraje zerwały stosunki w 2019 roku, gdy rząd Ivana Duque uznał Juana Guido za p.o. prezydenta Wenezueli. Obecnie obie strony mianowały swych ambasadorów w Bogocie i Caracas.

Pojawiły się głosy oburzenia, że oto rząd Gustavo Petro zdradza swojego dotychczasowego sojusznika, czyli Juana Guaidó.

Prowadzący audycji República Latina zauważa, że akredytacja dyplomaty mianowanego przez Nicolasa Maduro nie oznacza cofnięcia uznania dla Guaidó. Podaje przykład Polski, która godzi te dwie rzeczy. Wskazuje, że przywrócenie relacji handlowych i dyplomatycznych między oboma krajami jest istotne ze względu na dużą wenezuelską diasporę w Kolumbii.

Może rozpoczęte zostaną relacje dyplomatyczne takie bardzo podstawowe natomiast jest duża szansa, że one się po prostu nie będą dalej rozwijały.

Wenezuelska opozycja liczy na wznowienie rozmów z rządem ws. demokratyzacji kraju. Ma ona nadzieję, że wybory w 2024 r. będą demokratyczne.

Czytaj także:

Zbigniew Dąbrowski o inauguracji Gustava Petro i wojnie domowej w Kolumbii

Do wyborów prezydenckich przygotowuje się Brazylia.  Głównym kontrkandydatem, ubiegającego się o reelekcję prawicowego Jaira Bolsonaro jest reprezentujący lewicę Luiz Inácio Lula da Silva. Dąbrowski zauważa, że jeszcze niedawno urzędująca głowa państwa miała w sondażach kilkunastoprocentową przewagę nad Luli da Silvą. Obecnie stopniała ona do różnicy jednocyfrowej.

Rząd Jaira Bolsonaro skutecznie walczy z inflacją.

Nie wiadomo jednak, czy Bolsonaro wystarczą do reelekcji sukcesy jego rządu na polu gospodarki. Walka polityczna między rządem a opozycją trwa także w Meksyku.

Czemu prezydent Meksyku Andrés Manuel López Obrador oskarża opozycję o żerowaniu na tragedii ludzkiej? Dowiesz się słuchając całej rozmowy!

A.P.

Studio Tajpej: Chiny zagroziły, że w razie podjudzania Tajwanu przez USA, nie zawahają się rozpocząć wojny

Ryszard Zalski omawia dwa międzynarodowe spotkania: Summit of Americas i IISS. Komentuje tarcia na linii Australia – Chiny.

Ryszard Zalski komentuje dwa międzynarodowe wydarzenia, które odbyły się w ostatnim czasie. Pierwszym z nich było Summit of Americas. Okazało się ono kompromitacją wizerunkową administracji Joe Bidena.

Nikaragua, Wenezuela i Kuba nie zostały zaproszone na spotkanie. W odpowiedzi na ten fakt, przyjazdu odmówił również prezydent Meksyku, delegując jedynie ministra spraw zagranicznych. By ratować jakoś swój wizerunek Biden zgodził się na spotkanie z Jairem Bolsonaro, a obaj panowie nie przepadają za sobą.

Drugie ważne wydarzenie odbyło się w rejonie Pacyfiku. Na IISS, bo o nim mowa, duże poruszenie wśród delegatów z Chin wywołało wystąpienie Wołodymyra Zełenskiego. Stwierdził on, że należy zrobić wszystko, aby Tajwan nie podzielił losu Ukrainy.

Jakie tematy poruszono jeszcze na IISS? Jak obecnie układają się stosunki chińsko – australijskie? Czym jest polityka jednych Chin? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

Miłość, czy biznes? Czyli o relacjach krajów Ameryki Łacińskiej z Rosją

W. Putin i J. Bolsonaro: spotkanie BRICS Osaka czerwiec 2019; zdjęcie: Palácio do Planalto; flickr.com; CC BY 2.0

W dzisiejszym wydaniu República Latina opowiemy o relacjach krajów Ameryki Łacińskiej z Rosją oraz o ich skutkach wobec wojny na Ukrainie.

Zbrodnicza inwazja Rosji na Ukrainę spotkała się z potępieniem ze strony wielu krajów świata. Są jednak i takie państwa, których przywódcy wypowiadają się bardzo umiarkowanie na temat rosyjskiej agresji i nie szukają radykalnych rozwiązań.

Do tej grupy z pewnością należą kraje Ameryki Łacińskiej. I nie są to jedynie tradycyjni sojusznicy Rosji w tej części świata, tacy jak Kuba, Nikaragua, czy Wenezuela. Są to również państwa, które trudno by podejrzewać o miłość do Rosji i jej przywódcy. I choć większość przywódców krajów Ameryki Łacińskiej wyraziło swoje oburzenie z powodu inwazji Rosji na Ukrainę, to niestety nie poszły w ślad za tym żadne inne działania.

Czy zatem są oni sprzymierzeńcami Władimira Putina? Niekoniecznie!

Dlaczego zatem w ślad za oburzeniem nie poszły konkretne działania na przykład w postaci sankcji nałożonych na Rosję? Bez znajomości geopolityki, ekonomii światowej oraz historii Ameryki Łacińskiej z ostatnich kilku dekad trudno szukać odpowiedzi. Dlatego też poszukamy jej wspólnie z naszym gościem: Katarzyną Dembicz, profesorem Uniwersytetu Warszawskiego, politolożką i latynoamerykanistką.

Razem z naszym gościem poruszymy miedzy innymi takie tematy, jak:

  • współpraca Rosji z krajami Ameryki Łacińskiej
  • budowanie wpływów rosyjskich w Ameryce Łacińskiej w opozycji do wpływów amerykańskich i chińskich
  • relacje ekonomiczne Ameryki Łacińskiej z Rosją i Ukrainą
  • neutralność krajów Ameryki Łcińskiej w światowych konfliktach
  • BRICS
  • wpływ wojny na Ukrainie na Amerykę Łacińską
  • co zwykli Latynosi myślą o wojnie na Ukrainie
  • oraz wiele innych.

Zapraszamy już dziś o godz. 22H00!

Dąbrowski: Wenezuela straciła około 35 miliardów dolarów na prace infrastrukturalne, których rządy nigdy nie ukończyły

Nierówności społeczne, wenezuelskie inwestycje, proces kandydatki na prezydenta Peru i gniew Bolsanaro na brazylijskie media. Prowadzący audycji „Republica Latina” o sytuacji w Ameryce Łacińskiej.

Agenda ONZ, Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach (PNUD) ujawniła swoje wrażenia na temat gospodarki na kontynencie oraz prognozy na najbliższe lata. Jak powiedziała Marcela Meléndez, główna ekonomistka PNUD, problemem jest przemoc.

Nierówności napędzają przemoc we wszystkich jej formach – kryminalnej, politycznej i społecznej – w regionie. Ale zdarza się również, że mamy tu do czynienia z podwójną przyczynowością, ponieważ przemoc w nieproporcjonalnie dużym stopniu dotyka osoby najbardziej narażone, a tym samym przyczynia się do utrwalenia i zwiększenia nierówności.

Raport porusza także kwestię pandemii, w której widać w powiększeniu deficyty Ameryki Łacińskiej. Chodzi m.in. o różnice związane z płcią.

W Wenezueli rząd jest krytykowany przez opozycję za sposób prowadzenia inwestycji. Rządzącym zarzuca się, że nie dokończyli lub w ogóle nie wykonali zapowiadanych inwestycji, mimo, że były na to pieniądze w budżecie. Według opozycyjnych polityków w ciągu dwóch dekad rządów chauvistów:

Wenezuela straciła około 35 miliardów dolarów na prace infrastrukturalne, których rządy nigdy nie ukończyły.

Świadczy to według opozycjonistów o zaniedbaniach i korupcji. Zbigniew Dąbrowski mówi także o aresztowaniu polityków opozycji w Nikaragui na kilka miesięcy przed wyborami prezydenckimi. Rząd zarzuca opozycjonistom dokonanie czynów „podważających niepodległość, suwerenność” Nikaragui. Prezydent Daniel Ortega skrytykował Stany Zjednoczone za ingerowanie w wewnętrzne sprawy jego kraju.  Stwierdził, że zatrzymani

To nie są politycy, ale urzędnicy związani z prowadzeniem i kierowaniem zamachami stanu, działalnością związaną z terroryzmem.

Tymczasem w Peru trwa proces  Keiko Fujimori, której zarzuca się korupcję. Kandydatka na peruwiańską głowę państwa może odpowiadać z wolnej stopy. Od tej decyzji odwołuje się prokuratura, która wskazuje na kontaktowanie się kandydatki ze świadkiem oskarżenia.

Prezydent sąsiedniej Brazylii w ostrych słowach krytykuje medialnej Grupę Globo i jej dziennikarzy. W poniedziałek Jair Bolsanaro oburzył się na pytania dziennikarza, który drążył temat epidemii koronawirusa, która w Brazylii zbiera obfite żniwa. Po tym jak dziennikarz wytknął prezydentowi, że wzywał swoich zwolenników do nienoszenia maseczek. Jak zauważa prowadzący audycji „Republica Latina”

Generalnie od momentu dojścia do władzy w styczniu 2019 roku Bolsanaro wielokrotnie atakował dziennikarzy i serwisy informacyjne.

Zdaniem brazylijskiej głowy państwa widzowie Globo są niedoinformowani. Na słowa prezydenta zareagowali członkowie senackiej komisji śledczej, którzy stwierdzili, że

Próby uciszania i atakowania prasy są typowe dla faszystów i ludzi, którzy mają awersję do brazylijskiej demokracji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dąbrowski: Prezydent Jair Bolsonaro próbował zablokować wszelki dostęp do oficjalnych danych osób dotkniętych pandemią

Zbigniew Dąbrowski o wyborach prezydenckich w Peru, szczycie państw iberoamerykańsckich oraz rankingu wolności prasy Reporterów bez Granic.

Zbigniew Dąbrowski informuje, że kubańska szczepionka Soberana 02 będzie testowana w Iranie na 24 tys. ochotników. Powraca także do tematu wyborów prezydenckich w Peru. Do drugiej tury przeszli lewicowy populista Pedro Castillo i prawicowa kandydatka Keiko Fujimori. Ta ostatnia ma duży negatywny elektorat, choć Mario Vargas Llosa, najsłynniejszy peruwiański pisarz, zapowiedział, że odda na nią głos.

Tymczasem Reporterzy bez Granic upublicznili tegoroczny ranking wolności prasy na świecie. Jak zauważa Dąbrowski, w Ameryce Łacińskiej wolność prasy została zauważalnie ograniczona w stosunku do zeszłego roku. Sekretarz Generalny Reporterów bez Granic stwierdził, że

Kryzys zdrowotny związany z koronawirusem, który w wielu krajach był pretekstem do utrudniania pracy dziennikarzom, został wykorzystany zwłaszcza w Ameryce Łacińskiej.

Brazylia, spadając w rankingu o cztery miejsca (na 111. ze 180), zbliżyła się do sytuacji krajów, w którym wolność prasy jest najmniejsza.

Prezydent Jair Bolsonaro próbował zablokować wszelki dostęp do oficjalnych danych osób dotkniętych pandemią, której występowanie i skutki uparcie minimalizował, przez co wywoływał napięcia w kontakcie z mediami.

Dziennikarze skarżą się na zniewagi ze strony rządu. Prezydentowi zarzuca się kłamstwa i nieudolność w walce z koronawirusem. Jeden z największych spadków (o osiem miejsc na 82.) miał Salwador. Urzędnicy prezydenta odmawiali odpowiedzi na pytania dziennikarzy.

„Konfiskata materiałów dziennikarskich przez organy ścigania, zakaz dostępu do przestrzeni publicznych, brak przejrzystości w dostępie do informacji publicznej, odmowa urzędników prezydenta odpowiadania na pytania na konferencjach prasowych czy zakaz przesłuchiwania przedstawicieli państwa w tej sprawie” to tylko niektóre faktów, które ujawnia RSF.

W rankingu spadł także nasz kraj. Przed Polską (64 miejsce)  znajdują się w nim takie kraje jak Urugwaj (18), Republika Dominikany (50), Belize (53) oraz Chile (54).

Rozmówca Jaśminy Nowask wskazuje, że dzisiaj w Andorze zaczyna się szczyt państw Iberoamerykańskich. Przywódcy mają uzgodnić wspólne stanowisko ws. pandemii. Ameryka Łacińska jest obok Europy regionem, który najbardziej ucierpiał na Covid-19.  Z wyjątkiem Chile w Ameryce Łacińskiej szczepienia postępują bardzo powoli. Pomoc w postaci dostaw szczepionek zapowiedział premier Hiszpanii Pedro Sánchez.

Epidemia oznacza także problemy finansowe. W Argentynie, mimo stosowania różnych szkół ekonomicznych, utrzymuje się wysoka inflacja. Rosną ceny żywności.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.