Poseł Suwerennej Polski wyraża dezaprobatę wobec brutalnej pacyfikacji protestów i przemocy wobec rolników.
Posłuchaj całej audycji już teraz!
Sceny, których dawno nie widzieliśmy, bo nie przypominam sobie, aby przez osiem lat policja stosowała prowokacje w takiej postaci, że policja odrzuca w demonstrujący czywnika w tłum i próbuje rozwinąć jakąś awanturę. Więc to jest na pewno coś, co będzie hańbą dla tego rządu – mówi Jacek Ozdoba.
Członek komisji śledczej ds. Pegasusa krytycznie ocenia rzekome sukcesy rządu premiera Donalda Tuska, podkreślając nierozwiązane obietnice i kryzysy w koalicji rządzącej. Poseł Suwerennej Polski omawia również kontrowersje dotyczące działania Komisji Pegasusa, zaznaczając konieczność zbierania dowodów przestępstw. Mówi o przesłuchaniach prezesa Jarosława Kaczyńskiego – rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego i Łukasza Jankowskiego uważa, że członkowie komisji śledczej nie są rzetelni.
Jacek Ozdoba / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
Zdaniem wiceministra klimatu i polityka Suwerennej Polski kwestia większej asertywności wobec europejskiej polityki klimatycznej nie jest od razu droga do Polexitu, tylko dbaniem o własne interesy.
Gościem Poranka Wnet był Jacek Ozdoba, polityk Suwerennej Polski, poseł klubu PiS oraz wiceminister klimatu. Rozmowa była o ocenie pomysłów programowych Prawa i Sprawiedliwości przez koalicyjne partie.
Przychylnie patrzę, oczywiście, na pomysły, które rodzą się w obozie Zjednoczonej Prawicy. W przeciwieństwie do opozycji my chcemy rozmawiać o tym, co jest ważne. Czasami można mieć wrażenie, że ta dyskusja jest za bardzo skoncentrowana na osobach, czy też pojawia się zbyt dużo emocji, jak w przypadku wpisu pana marszałka Terleckiego. Jako Suwerenna Polska uważamy, że Zjednoczona Prawica to formuła, która daje naprawdę dużą możliwość wygrania wyborów i nie oddawania przede wszystkim władzy Donalda Tuska czy też pana Pawlaka. Zjednoczona Prawica daje możliwość dalszego reformowania wielu obszarów.
Polityk Suwerennej Polski wskazał, że w ostatnim czasie działania polityczne formacji Zbigniewa Ziobry z Prawem i Sprawiedliwością są realizowane oddzielnie. Ostatnio jednak te wydarzenia dotyczące niektórych inicjatyw Prawa i Sprawiedliwości były bez udziału koalicjantów. To trochę przeszło bez echa, ale na przykład dotyczące spotkań w sprawach rolnictwa czy niektórych inicjatyw, które były w ramach objazdów.
Jacek Ozdoba na antenie Radia Wnet odnosił się do ostatnich słów premiera Mateusza Morawieckiego, który skrytykował ministra Ziobrę za brak wyników reformy sądów: Myślę, że premier zdaje sobie sprawę, że Zjednoczona Prawica to formuła, która daje możliwość wygrania, ale sądzę, że w otoczeniu premiera czy sam premier może mieć różne zdanie na temat formy koalicyjnej. Ale to jest pytanie, czy ktoś chce, aby w Polsce rządził Tusk, czy ktoś chce, aby w Polsce rządziła Zjednoczona Prawica?
Polityk Suwerennej Polski wskazał, że jego formacja nie poprze proponowanego przez Donalda Tuska przyspieszenia wprowadzenia podwyżki świadczenia rodzinnego: Ja uważam, że jeśli chodzi o czynniki inflacyjne, ocena skutków regulacji, po tym, jak Platforma coś proponuje, to wiem, że to może być złe dla Polski. Mają taką metodę naprawdę daleko idącego kłamstwa i hipokryzji. Nawet Donald Tusk
jest już zwolennikiem programu 500 plus. Ludzie kochani, jeszcze niedawno mówił, że to jest rozdawnictwo.
Gość Poranka Wnet przyznał, że popiera rozwiązania zaprezentowane przez Jarosława Kaczyńskiego, ale potrzebne są dodatkowe propozycje: Popieramy projekt 500 plus, ale uważam, że już dodatkowe elementy pro-demograficzne w programach, takie jak zwiększenie ulg dla rodzin 3+ czy ewentualnie dodatkowe pomysły, dają gwarancję zwiększenia czynnika demograficznego, ponieważ chodzi o to, aby rodziny były duże. Dzisiaj gwarancją bezpieczeństwa jest również kwestia demografii, a Suwerenna Polska uważa, że programy dla dużych rodzin są istotne, ale oczywiście poprzemy program 500 plus.
Wiceminister klimatu mówił również o działaniach rządu wobec planowanej polityki klimatycznej UE. Polityk Suwerennej Polski podkreślił, że błędem było przyjęcie kierunkowych zapisów pakietu, wskazując, że teraz decyzje powinny zapadać po dyskusji na całym rządzie: Mam nadzieję, że Rada Ministrów będzie podejmować te decyzje wspólnie i tak jak w przypadku Ff55 czy też niektórych decyzji uda się uniknąć katastrofy i będzie toczyć się dyskusja w szerszym gronie. Jeżeli Unia Europejska każe nam ograniczyć korzystanie z grzejników czy też doprowadzić do katastrofy polskich rodzin, to nie możemy tego robić.
Jacek Ozdoba zapytany czy jeżeli zapisy pakietu Fit for 55 zostaną wprowadzone, to czy Polsce dalej opłaca się być w UE, odpowiedział: Powinniśmy wtedy rozważyć renegocjację pewnych elementów członkostwa. Na pewno nie wyobrażam sobie odbierania Polakom możliwości np. instalowania pieców gazowych. Węgiel nie, ale drewno również nie, i zostaje tylko pompa ciepła.
Kwestia asertywności wobec Unii Europejskiej. Ale to nie oznacza, że nie dążymy do takiego celu. Jeśli ktoś ma inny punkt widzenia niż Unia Europejska, nie oznacza to, że automatycznie jest to Polexit. Po prostu uważamy, że polskie bezpieczeństwo jest najważniejsze – powiedział Jacek Ozdoba w Poranku Wnet.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Jacek Ozdoba o katastrofie ekologicznej w dolinie Odry.
Jacek Ozdoba przedstawia najnowsze ustalenia strony polskiej w kwestii katastrofy ekologicznej w dolinie Odry. Wskazuje, że wyniki badań polskich są zgodne z badaniami niemieckimi:
Rtęć jako przyczyna śmierci ryb została wykluczona zarówno przez stronę niemiecka jak i polską.
Ponadto władze rozpatrują inne możliwe przyczyny śnięcia ryb, zarówno sztuczne (np. atak terrorystyczny), jak i naturalne (np. „przyducha” – zmniejszenie ilości tlenu w wodzie pod wpływem temperatury).
Czy Odra stanie się „martwą rzeką”? Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego odpowiada:
Są odcinki rzeki, gdzie wymarcie ryb w ogóle nie nastąpiło. Wczoraj osobiście widziałem zdjęcia z sonarów, które jednoznacznie wskazują, że w Odrze nadal żyją ryby i inne organizmy wodne.
Jacek Ozdoba / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
Wiceminister klimatu i środowiska odnosi się do tzw. kamieni milowych, zawartych w zatwierdzonym przez Komisję Europejską Krajowym Planie Odbudowy.
Kamienie milowe nie zostały przedyskutowane w Zjednoczonej Prawicy
Jacek Ozdoba relacjonuje, jak wyglądało zatwierdzanie Krajowego Planu Odbudowy na forum Rady Ministrów. Mówi o tym, jak wyglądał przedstawiony wtedy dokument..
Projekt KPO przedstawiony na Radzie Ministrów w kwietniu 2021 r. nie zawierał oskładkowania umów cywilnoprawnych i wycofania samochodów spalinowych.
Jak wskazuje wiceminister klimatu i środowiska, zmian w KPO dokonano jeszcze więcej, o żadnej nie informując koalicjantów.
Jacek Ozdoba, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu odniósł się m.in do sprawy Sławomira Nowaka, kwestii blokowania przejęcia grupy Polska Press przez Orlen oraz o działaniach ministra finansów.
Jacek Ozdoba odniósł się do sprawy Sławomira Nowaka. Przypomnijmy, że w poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił wniosek prokuratora o przedłużenie aresztu podejrzanemu o korupcję byłemu ministrowi transportu w rządzie PO-PSL. Polityk opuścił areszt, w którym przebywał od lipca ubiegłego roku.
.@OzdobaJacek w #PoranekWNET o sprawie Nowaka: Sędzia, która zmieniła zdanie wcześniejszych sędziów to sędzia, która należy do stowarzyszenia Iustitia, które w określony sposób wypowiada się wobec reformy wymiaru sprawiedliwości.#RadioWNET
Skomentował także słowa Donalda Tuska, który kilka dni temu stwierdził, że Sławomir Nowak jest więźniem politycznym i próbuje się na nim wymusić zeznania.
.@OzdobaJacek w #PoranekWNET: Słowa Donalda Tuska o tym, że Sławomir N. jest więźniem politycznym są skandaliczne. To nie jest więzień polityczny, tylko człowiek oskarżony o korupcję.#RadioWNET
W poniedziałek Rzecznik Praw Obywatelskich poinformował, że sąd ochrony konkurencji i konsumentów wstrzymał zgodę UOKiK na przejęcia grupy PolskaPress przez Orlen. Jak ocenił rozmówca Magdaleny Uchaniuk taka decyzja nie jest zrozumiała.
.@OzdobaJacek w #PoranekWNET o blokadzie przejęcia PolskaPress: Jeżeli polski sąd twierdzi, że polska spółka z polskim kapitałem nie może kupić spółki niemieckiej, (…) to zaskakujące. Ta sprawa jest niepokojąca.#RadioWNET
.@OzdobaJacek w #PoranekWNET: Mediów polskich w Polsce jest marginalnie mało, a tych związanych z zagranicznym kapitałem jest o wiele więcej.#RadioWNET
Rząd zajmie się we wtorek projektem ustawy ws. ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej. To konieczne do uruchomienia wypłat z Funduszu Odbudowy. Sprawa podzieliła Zjednoczoną Prawicę. Solidarna Polska nadal nie chce poprzeć Funduszu.
Skrytykował także Tadeusza Kościńskiego, ministra finansów, funduszy i polityki regionalnej, za jego akceptacje wdrażania nowych parapodatków.
.@OzdobaJacek w #PoranekWNET: Mam wiele zastrzeżeń do funkcjonowania Ministerstwa Finansów związanych z przyjmowaniem tego typu rozwiązań. To minister finansów jako pierwszy powinien informować o zagrożeniach. #RadioWNET
Polityk Solidarnej Polski mówi o końcu prac nad składem Rady Ministrów, Zapowiada intensyfikację prac rządu po trudnym okresie rekonstrukcji, Komentuje również rządy Rafała Trzaskowskiego w Warszawie.
Jacek Ozdoba mówi o kończącej się rekonstrukcji rządu. Wskazuje, że o szczegółach może mówić jedynie Mateusz Morawiecki:
Wejście Jarosława Kaczyńskiego do rządu sprawi, że będzie on jeszcze silniejszy. Polacy chcą od nas dobrego rządzenia.
Polityk relacjonuje, że otrzymał informację, zgodnie z której zachowa stanowisko wiceministra. Zapewnia, że Rada Ministrów płynnie przejdzie do „ofensywy legislacyjnej”.
Wiele projektów czeka już tylko na oficjalne ogłoszenie.
Gość „Poranka WNET” informuje, że warszawska oczyszczalnia „Czajka” nadal nie funkcjonuje prawidłowo:
Mam nadzieję, że sytuacja ulegnie poprawie. Wiem jednak, że prezydent Trzaskowski ma problem z dotrzymywaniem obietnic.
Jacek Ozdoba o wyborach prezydenckich, programie klimatycznym, Rafale Trzaskowskim i mediach w Polsce.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu, Jacek Ozdoba wskazuje, że prezydent Duda jest politykiem, który chce łączyć, a nie dzielić. Świadczy o tym wczorajszy gest kandydata PiS, który zaprosił swojego rywala do Pałacu Prezydenckiego.
Czas na refleksję, żeby otworzyć się na elektorat centrowy.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu zauważa, że ważny jest pod tym względem program ekologiczny, którym szczególnie zainteresowane są wielkie miasta. Ocenia, że ze strony kandydata KO nastąpiła „próba oszukania wyborców” co do jego rzeczywistych poglądów politycznych. Krytykuje prezydenta Warszawy za jego podejście do zarządzania miastem.
Będziemy mieć prezydenta Warszawy, który cały czas jest na L4.
Minister Ozdoba podkreśla, że kampania wyborcza pokazała jak ważną kwestią jest repolonizacja mediów. Tłumaczy dlaczego w Warszawie, tak jak w innych dużych miastach, wynik Andrzej Dudy nie był zadowalający. Powodem tego, były polskojęzyczne media z zagranicznym kapitałem, ale także polityka Ratusza, który wpływał na mieszkańców, poprzez odcinanie ludzi od tradycyjnych i narodowych wartości za pomocą ideologicznych projektów finansowanych przez stolicę.
Czy w ogóle są potrzebni senatorowie, skoro jest pan marszałek Grodzki? Jacek Ozdoba o merytoryczności sprzeciwu opozycji wobec ustawy dyscyplinującej sędziów i porównaniach tejże do stanu wojennego.
Jacek Ozdoba o przekonaniach marszałka Senatu prof. Tomasza Grodzkiego dotyczących reformy wymiaru sprawiedliwości. Znał on stanowisko Senatu, zanim w ogóle skonsultował się z senatorami w tej sprawie. Należy więc, jak mówi nasz gość, zadać pytanie:
Czy w ogóle są potrzebni senatorowie, skoro jest pan marszałek Grodzki?
Senat odrzucił w całości projekt nowelizacji ustaw sądowych. Poseł PiS nie uzyskał odpowiedzi od posłów opozycji, z którym punktem projektu się nie zgadzają. Zamiast tego:
Opozycja zgłaszała poprawki w stylu zmiana nazwy ustawy na „ustawa o stanie wojennym, kneblująca usta sędziom”.
Posłowie sobie robili żarty zamiast dyskutować na temat zmian w projekcie ustawy. Niektórzy mówili, że projekt jest niekonstytucyjny. Tymczasem, jak zauważa Ozdoba, istnieje coś takiego, jak „domniemanie konstytucyjności projektów ustaw”.
Posłowie opozycji bardzo intensywnie pracują, ale nad budowaniem fałszywego obrazu reformy.
Ozdoba mówi również, dlaczego reforma sądownictwa jest potrzebna. Bez niej bowiem sędziowie będą mogli podważać nawzajem swoje prawo do sądzenia, a co za tym idzie, prawomocność wydanych wyroków. Skutkowałoby to chaosem prawnym.
W jakim systemie żyjemy, że I Prezes Sądu Najwyższego na stronie zamieszcza wpis, gdzie zrównuje projekt ustawy ze stanem wojennym.
Polityk podkreśla, że porównywanie obecnych zmian prawnych do stanu wojennym do brak szacunku do ofiar tego ostatniego. Zwraca uwagę, że amerykańscy kongresmani, którzy przybędą do Polski ws. reform sądownictwa podpisali się wcześniej pod apelem o restytucję mienia pożydowskiego w Polsce.
Mariusz Kałużny o cofaniu dekomunizacji ulic przez samorządowców z PO, potrzebie walki o prawdę i pamięć o polskich bohaterach i o konieczności wyrwania ekologii z rąk skrajnej lewicy.
Elity Platformy to elity postkomunistyczne. Postkomuna sobie Platformę zaanektowała, a może Platforma zawsze taka była.
Mariusz Kałużny o zmianie nazw ulic w Białymstoku i Żyrardowie. Samorządowi działacze w tych miastach głosowali za zmianą nazw ulic upamiętniających „Łupaszkę” i „Nila”. Poseł-elekt sprzeciwia się takim decyzjom, podkreślając, że to bohaterowie, którzy walczyli za Polskę w czasie wojny (gen. Fieldorf także w czasie I wś. w Legionach), a po wojnie nie godzili się na jej zniewolenie. Zgadza się z określeniem Tadeusza Płużańskiego, że te czyny wskazują na „recydywę komuny”.
Komuna próbowała im zabrać dobre imię, nie wystarczyło im ich zabić i pochować haniebnie. Chcieli im odebrać dobre imię. Cała propaganda PRL była skierowana, żeby zniszczyć ich dobre imię.
Po 1989 r. opozycyjne jeszcze wówczas środowiska prawicowe podjęły temat żołnierzy wyklętych, jednak teraz widzimy jak „trzecie pokolenie UB dalej szkodzi ich dobremu imieniu”.
Razem z europosłem Patrykiem Jakim, […] posłem Januszem Kowalskim, posłem Jackiem Ozdobą, ministrem Jackiem Kaletą podjęliśmy akcję „Ocalić bohaterów”.
Dla walki o prawdę, jak mówi polityk, powstała inicjatywa, w ramach której planowana jest wspólnie z muzeum Żołnierzy Wyklętych konferencja na Rakowieckiej. Zbierane są podpisy pod projektem uchwały nakazującej przywrócenie zmienione przez samorządy nazwy ulic.
Dzisiaj następuje humanizacja zwierząt i dehumanizacja ludzi. Wszyscy kochamy pieski, […] ale zwierze nie może zastępować człowieka.
Kałużny odnosi się także do synodu amazońskiego i dominującego na nim problemu ekologii. Podkreśla, że obecnie ekologii używa się jako narzędzia do „walki z chrześcijaństwem i ludźmi prawymi”.
Prawica musi szerzyć prawdziwą ekologię, prawicową, a nie lewacką.
To, co zrobiła PO oraz nowy prezydent Stolicy Rafał Trzaskowski w kwestii bonifikaty za przekształcenie użytkowania wieczystego we własność, to oszustwo wyborcze – podkreśla polityk PiS.
Nie cichną głosy po ostatnim posiedzeniu Rady Warszawy, na którym przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej przegłosowali obniżkę bonifikaty dla indywidualnych mieszkańców za przekształcenie użytkowania wieczystego do gruntu na prawo własności.
– Mamy pokaz politycznego oszustwa wyborczego. Widać wściekłość na ulicy, ponieważ mieszkańcy zapłacą za możliwość posiadania własności, znacznie więcej. Kiedy spotykam wyborców PO, to oni mówią, że zostali oszukani, bo w ciągu 2,5 miesiąca zrujnowano im budżet – mówi gość Poranka Wnet Jacek Ozdoba z PiS.
Zdaniem polityka, początek rządów nowego prezydenta Warszawy w ratuszu przyniósł rozrost administracji. – Rafał Trzaskowski podkreślał, że budżet jest wyliczony i stać na realizację postulatów. Jak widać, że z jednej strony obniżono warszawiakom wymiar bonifikaty, a do tego Rafał Trzaskowski poza zwyczajowymi 4 zastępcami, powołał już trzech dyrektorów koordynujących. Nowy prezydent Warszawy sam nadzoruje mniej biur w magistracie niż Hanna Gronkiewicz-Waltz – wyjaśnia.
Gość Poranka Wnet podkreśla również, że Komisja Weryfikacyjna cały czas działa, a przed nią jeszcze wiele kluczowych przesłuchań. Najbliższe posiedzenie odbędzie się 18 grudnia.
Rada Warszawy 13 grudnia mogła zamknąć sprawę dekomunizacji i utrzymać nazwy ulicy zaproponowane przez wojewodę, natomiast te, które się nie podobało Platformie Obywatelskiej, a wiemy, że tutaj chodziło o aleję Lech Kaczyńskiego, to można było dobrze miesiąc dwa poczekać, na decyzję Rady. Trzeba zadać pytanie, z kim oni walczą? Czy walczą z Inką, czy z walczą Kaczmarskim? To jest naprawdę żenujące – mówi Jacek Ozdoba.