Musimy wyciągnąć wnioski z postawy Brukseli; przestać wierzyć w dobre intencje szantażysty – mówi polityk Solidarnej Polski. Odnosi się również do kwestii reparacji: „Każdy Polak musi je poprzeć”.
Janusz Kowalski komentuje odwołanie Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP. Bardzo pozytywnie ocenia jego dokonania.
Jacek Kurski zastał telewizję publiczną drewnianą, zostawił murowaną. Platforma Obywatelska chciała zwijać media publiczne.
Polityk postuluje rezygnację Polski ze środków z Krajowego Planu Odbudowy, w obliczu eskalacji żądań Komisji Europejskiej.
Z wojny wywołanej przez Brukselę przeciwko Polsce należy wyciągnąć wnioski; odrzucić naiwną wiarę w dobre intencje unijnego szantażysty. […] Jestem za tym, by karnie ścigać Ursulę von der Leyen.
Wskazuje na konieczność twardego ubiegania się o reparacje wojenne od Niemiec i odejścia od polityki klimatycznej UE.
Mamy szansę na zawieszenie fatalnego systemu ETS.
Gość „Poranka Wnet” wytyka Niemcom hipokryzję; jego zdaniem uchylają się oni od wypłacenia Polsce reparacji i wzięcia odpowiedzialności za winy z okresu II wojny światowej, a obecnie dyscyplinują Polskę na forum UE.
Potomkowie niemieckich zbrodniarzy śmieją się nam dzisiaj w twarz, mówiąc o praworządności.
Rozmówcy Magdaleny Uchaniuk nie podoba się również postawa Platformy Obywatelskiej ws. reparacji. Wyraża przekonanie, że przez uległość wobec zachodniego sąsiada liczą oni na uzyskanie osobistych korzyści.
Politycy PO wiedzą, że jeżeli będą potakiwać Berlinowi, dostaną intratne stanowiska.
Bardzo dobry prezes TVP zakończył swoją misję, zastąpi go nie gorszy – mówi rzecznik Prawa i Sprawiedliwości. Następcą Jacka Kurskiego został Mateusz Matyszkowicz.
W TVP będziemy mieli do czynienia z ciągłością poprzedzoną nowym otwarciem.
zapowiada Radosław Fogiel. Ocenia, że kadencja Jacka Kurskiego przyniosła wiele sukcesów, m.in. rozwój Teatru Telewizji i powstanie TVP World. Wyraża przekonanie, że Mateusz Matyszkowicz będzie kontynuował drogę w kierunku wytyczonym przez poprzednika. Co czeka Jacka Kurskiego po odejściu w TVP? Rozmówca Łukasza Jankowskiego zapewnia, że:
Jacek Kurski może się sprawdzić w różnych rolach, nasze środowisko polityczne jakoś zagospodaruje jego talenty.
Poruszony zostaje również temat reparacji za szkody wyrządzone przez Niemcy podczas II wojny światowej. Radosław Fogiel ocenia, że opozycja sprowadza temat ad absurdum, oczekując od rządu natychmiastowy efekt, podczas gdy inne państwa, m.in. Grecja, negocjowały reparacje przez wiele lat.
Młody raper Michał Matczak, znany jako Mata, powraca do nas z nowym utworem. Po „Patointeligencji” pojawia się „Patoreakcja”, w której artysta wulgarnie odnosi się do Telewizji Polskiej i jej prezesa.
W grudniu ubiegłego roku, Mata opublikował swoją debiutancką piosenkę „Patointeligencja”, która bardzo szybko obiegła Polskę rozpętując przy tym prawdziwą burzą medialną. W utworze raper krytykuje atmosferę panującą w najlepszych warszawskich liceach, wskazując na ukrytą pod płaszczykiem elitarności i luksusu ogromną demoralizację młodzieży:
My to patointeligencja, katolickie przedszkola, strzeżone osiedla. Kurator, angielski i gegra, kurator, dilerka dla sportu, nie po to, by przetrwać – śpiewa Michał Matczak w swoim pierwszym utworze, który osiągnął już liczbę 45 mln wyświetleń na You Tube (YT).
Wczoraj raper wypuścił nowy singiel „Patoreakcja”, w prześmiewczo komentuje reakcję mediów na swój pierwszy utwór oraz poddaniu obserwacji liceum im. Stefana Batorego, którego był uczniem. Teledysk do „Patoreakcji”, który ukazał się wczoraj na You Tube w niespełna dwa dni zdobył prawie 4 mln wejść i trafił na 1. miejsce „Karty na Czasie” YT.
W piosence poza krytyką działań TVP jak m.in. ubieganie się o wywiad z jego rodzicami, nauczycielami liceum im. Batorego w Warszawie i wypytywanie uczniów o narkotyki pod szkolnymi murami, w roli negatywnych bohaterów występują Jacek Kurski i Krystyna Pawłowicz.
– A media PiS-owskie chciałyby zająć się Matą-seniorem. To święty człowiek, A to co robię jest moim wyborem i sam za to kiedyś odpowiem (…) ***** Telewizję Polską, Jacek Kurski – **** ci w dziąsło. Przestań mi ***** rodzinę prześladować Bo chciałbym w spokoju dorosnąć – rapuje Mata w nowym utworze.
Prezes TVP poproszony przez „Fakt” o komentarz do nowego utworu Maty oznajmił, że nie interesuje go twórczość młodego rapera. Podkreślił, że jego zdaniem tekst „Patoreakcji” to „wulgarne wynurzenia”, a dokonania Michała Matczaka nie zasługują na jego czas, tym bardziej, że trwa Wielki Tydzień:
„Odebrałem wczoraj żonę i nowo narodzone dziecko ze szpitala. Jest Wielki Tydzień. Mimo najlepszej woli nie znajduję w sobie potrzeby zainteresowania się jakimikolwiek wulgarnymi wynurzeniami. Zwyczajnie na to nie zasługuje” – odpowiedział sms-owo dziennikarzom Jacek Kurski.
Druga tura to z całą pewnością będzie wojna o Polskę. W pierwszej jednak zachęcam pokazania, że są też inni kandydaci, którzy swoim życiem świadczyli na rzecz Polski – mówi kandydat na prezydenta.
Kandydat na prezydenta RP Marek Jakubiak komentuje kampanijne działania głównych pretendentów do najwyższego urzędu w państwie:
Duda mówi o pozytywnych stronach swojej polityki. (…) Trzaskowski mówi, jak zaatakuje PiS, dlatego jest mu znacznie wygodniej w kampanii. Dzisiaj się te dwa walce spierają ze sobą, kto będzie pierwszy kto będzie drugi. Cała reszta kandydatów jest już praktycznie nieważna.
Były parlamentarzysta krytycznie ocenia wpływ mediów na jakość sporu przedwyborczego:
Media są zainteresowane tylko polaryzowaniem pomiędzy dwoma kandydatami. Martwi mnie to, dlatego, że wybory to jest wybór prezydenta, tu się powinno wybierać osobę, nie partię.”
Polityk mówi że nie jest mu łatwo prowadzić kampanię na tak spolaryzowanej scenie politycznej:
Zachęcam gorąco wyborców do pokazania, że są też inni kandydaci. Kandydaci, którzy swoim życiem, świadczyli na rzecz Polski.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego prognozuje, że kampania przed II turą wyborów jeszcze bardziej się zaostrzy:
Druga tura to z całą pewnością będzie wojna o Polskę.
Prezes Federacji dla Rzeczpospolitej przedstawia też krytykę sposobu zarządzania mediami publicznymi przez ludzi skierowanych tam przez koalicję rządzącą
W TVP Info więcej czasu ma Partia Razem czy SLD, ten koloryt, że tak powiem dziwnych poglądów. Dla prawych ludzi nie ma miejsca. To jest po prostu tragedia Kurskiego i poglądu na telewizję narodową, którego nie rozumiem.
Marek Jakubiak mówi też o problemie na styku polityki międzynarodowej i turystyki:
Niemcy pozwalają sobie na takie rzeczy, że w Berlinie, gdzie jeździ od groma Polaków, w hotelach nie ma polskiej telewizji. Natomiast w każdym hotelu polskim jest niemiecka telewizja – od kilku do kilkunastu programów. Widzimy wyraźnie (…) stosunek Niemców do Polaków i Polaków do Europy.
Adam Bielan o kampanii prezydenckiej, kandydaturze Rafała Trzaskowskiego i tym przed czym próbuje on uciec oraz o tym, kto ponosi winę za nieodbycie się wyborów 10 maja.
Konstytucja mówi, kiedy kończy się kadencja prezydenta.
Adam Bielan stwierdza, że za niemożliwość zorganizowania wyborów w konstytucyjnym terminie ponosi winę Senat, który przez 30 dni przetrzymywał ustawę o głosowaniu korespondencyjnym. Stwierdza, że postępowanie większości senackiej sprawia, że:
Możemy sobie wyobrazić jak wyglądałaby prezydentura, gdyby sprawował ją jeden z przedstawicieli opozycji.
Byłby to powrót do trudnej kohabitacji, jaką pamiętamy z lat 2007-2010. Tym razem odbywałaby się ona na dodatek w środku światowego kryzysu. wicemarszałek Senatu stwierdza, że wybory prezydenckie to dla opozycji ostatnia szansa, by powstrzymać rządy Zjednoczonej Prawicy w tej kadencji Sejmu.
Prezydent kraju nie może podczas dużego kryzysu zniknąć.
Rzecznik sztabu wyborczego prezydenta Andrzeja Dudy krytykuje włodarza stolicy, oskarżając go o nieradzenie sobie w kryzysowych sytuacjach. Zwraca uwagę na „bardzo duże podwyżki za wywóz śmieci” w Warszawie. Sądzi, że jej prezydent „chce od problemów w Warszawie uciec do Pałacu Prezydenckiego”.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego na pytanie o powrót Jacka Kurskiego na fotel prezesa TVP stwierdza, że to leży w gestii Rady Mediów Narodowych:
Nie mamy wpływu na decyzje personalne, które tam zapadają.
Nie zna stosunku prezydenta Dudy do tej sprawy. Wracając do tematu kampanii prezydenckiej zaznacza, że „toczyć się będzie do ostatniej chwili”. Podkreśla, że obecny Prezydent RP nie powtórzy błędu swego bezpośredniego poprzednika, który zlekceważył swych kontrkandydatów.
Jaki błąd popełnił PiS odnośnie terminu wyborów prezydenckich? Co można zarzucić nowemu kandydatowi KO na Prezydenta RP? Paweł Lisicki o wyborach prezydenckich, ministrze Szumowskim i piosence Kazika.
II tura będzie dla prezydenta bardzo trudna.
Paweł Lisicki twierdzi, że nadal urzędujący prezydent Polski jest największym faworytem wyborów prezydenckich. Do grona jego rywali dołączył gospodarz Warszawy. Dziennikarz stwierdza, że obecnie ten ostatni „odzyskuje tych wyborców, którzy głosowali na Platformę”. Przypomina, że część wyborców PO przerzuciło swe poparcie na Szymona Hołownie ze względu na wpadki Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i sprzeczne sygnały, jakie wysyłała ws. bojkotu wyborów.
Trzeba było znacznie wcześniej dojść do wniosku, że 10 maja to nie jest dobry pomysł i samemu wystąpić z inicjatywą. Część PiS-u nie doceniła zmiany nastrojów społecznych
Redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” twierdzi, że prezydent Duda prawdopodobnie wygrałby wybory 10 maja w I turze, ale przy bardzo niskiej frekwencji. Byłoby to więc, jak ocenia, „klasyczne pyrrusowe zwycięstwo”. Powracając do tematu nowego kandydata KO, przypomina, że prezydent Warszawy „niedorzeczną Kartę LGBT”, z której sam się później rakiem wycofywał. Trzaskowski jest idealnym kontrkandydatem dla Andrzeja Dudy, ponieważ kandydat opozycji ma wizerunek radykalnego lewicowca:
On też jest tym kimś, kto ma stosunek do suwerenności Polski dwuznaczny, wątpliwy.
Obóz rządzący mógłby go z tego powodu bardzo łatwo atakować, ale z jakichś powodów tego nie robi. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego komentuje słowa Trzaskowskiego o TVP, które określa jako „zapowiedź zemsty na mediach publicznych”. Zaznacza, że telewizja publiczna „równoważy ogromną przewagę mediów drugiej strony”. Odnosząc się do powrotu Jacka Kurskiego na stanowisko prezesa TVP przyznaje, iż „od początku było wiadomo, że ta dymisja jest aktem pozorowanym”. Nie zaszkodzi to Zjednoczonej Prawicy, w przeciwieństwie do afery zw. z piosenką Kazika Staszewskiego. Zdjęcie jej z listy przebojów Trójki wywołało odwrotny skutek do zamierzonego i uczyniła z artysty „męczennika” mobilizując obojętnych obawiających się cenzury.
Lisicki w porannym programie Radia WNET broni ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, który ostatnimi czasy jest mocno krytykowany. Podkreśla, że w czasie, gdy minister wydawał decyzję o zakupie maseczek liczył się czas.
Paweł Lewandowski o sukcesach Jacka Kurskiego, ograniczeniu działania instytucji kultury w zw. z Covid-19 i zwycięskim projekcie Pomnika Bitwy Warszawskiej.
Niektóre uczelnie będą transmitowały wykłady.
Paweł Lewandowski wymienia zarządzenia podjęte przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Naukowego w związku z pojawieniem się w Polsce przypadków koronawirusa SARS-CoV-2, których jest obecnie 27. Obowiązywać będą one przez przynajmniej dwa tygodnie i dotyczą zarówno publicznych, jak i prywatnych instytucji kultury. Wszystkie kina muszą wstrzymać działalność. Po dwóch tygodniach będzie można ocenić jakie kolejne działania należy wdrożyć i jak skuteczne były wcześniej wdrożone. Wiceminister zauważa, że w przypadku zakażenia szczególnie narażone są osoby starsze i mające szereg schorzeń.
Nigdy wcześniej, po 1989 r. nie było tyle wydarzeń kulturalnych w telewizji publicznej.
Rozmówca Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej tłumaczy, jaką funkcję pełni w TVP były jej prezes, Jacek Kurski. Jest on w tej chwili doradcą Zarządu na czele, którego stoi p.o. prezesa Maciej Łopiński. Odnosząc się do zawieszenia Marzeny Paczuskiej na okres trzech miesięcy stwierdza, że ma na ten temat tylko informacje medialne. Nie wie też czym kierowali się członkowie Rady Mediów Narodowych głosując za odwołaniem dotychczasowego prezesa. Zauważa, że za jego prezesury TVP odnosiło sukcesy: powstały nowe oryginalne formaty, a oglądalność wzrosła. Lewandowski mówi także o oczekiwaniu, że dofinansowane zostaną lokalne ośrodki telewizyjne. Opowiada o rozliczeniach finansowych mediów narodowych. Wyjaśnia, że odpowiada za nadzór finansowy nad telewizją, nie merytoryczny.
Lewandowski tłumaczy znaczenie pomnika bitwy warszawskiej, który jest wielkim zegarem słonecznym. Podkreśla, że ludzie, którzy teraz go krytykują mieli możliwość przedstawić własne koncepcje w rozpisanym konkursie:
Jak się nie podoba, to trzeba było przyjść z propozycją.
Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Magdalena Uchaniuk-Gadowska.
Goście Popołudnia WNET:
Paweł Lewandowski – wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego;
Ryszard Proksa – przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”;
Michał Wypij – poseł Porozumienia;
Stanisław Krajski – filozof, pisarz, publicysta;
Prowadzący: Magdalena Uchaniuk-Gadowska
Wydawca: Jan Gromnicki
Realizator: Jan Dudziński
Część pierwsza:
[related id=100031 side=left] Paweł Lewandowski wymienia zarządzenia podjęte przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Naukowego w związku z pojawieniem się w Polsce przypadków koronawirusa SARS-CoV-2, których jest obecnie 27. Obowiązywać będą one przez przynajmniej dwa tygodnie i dotyczą zarówno publicznych, jak i prywatnych instytucji kultury. Wszystkie kina muszą wstrzymać działalność. Po dwóch tygodniach będzie można ocenić jakie kolejne działania należy wdrożyć i jak skuteczne były wcześniej wdrożone. Wiceminister zauważa, że w przypadku zakażenia szczególnie narażone są osoby starsze i mające szereg schorzeń.
Rozmówca Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej tłumaczy, jaką funkcję pełni w TVP były jej prezes, Jacek Kurski. Jest on w tej chwili doradcą Zarządu na czele, którego stoi p.o. prezesa Maciej Łopiński. Odnosząc się do zawieszenia Marzeny Paczuskiej na okres trzech miesięcy stwierdza, że ma na ten temat tylko informacje medialne. Nie wie też czym kierowali się członkowie Rady Mediów Narodowych głosując za odwołaniem dotychczasowego prezesa. Zauważa, że za jego prezesury TVP odnosiło sukcesy: powstały nowe oryginalne formaty, a oglądalność wzrosła. Lewandowski mówi także o oczekiwaniu, że dofinansowane zostaną lokalne ośrodki telewizyjne. Opowiada o rozliczeniach finansowych mediów narodowych. Wyjaśnia, że odpowiada za nadzór finansowy nad telewizją, nie merytoryczny.
Lewandowski tłumaczy znaczenie pomnika bitwy warszawskiej, który jest wielkim zegarem słonecznym. Podkreśla, że ludzie, którzy teraz go krytykują mieli możliwość przedstawić własne koncepcje w rozpisanym konkursie: „Jak się nie podoba, to trzeba było przyjść z propozycją”.
Ryszard Proksa / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
„Najgorsze przewidywania się sprawdzają” mówi Ryszard Proksa odnosząc się do zarządzeń odnośnie szkół związanych z Covid-19. „Problem jest duży” stwierdza. Pracowniczych problemów nie przewiduje. Samorządy zalecają żeby pracownicy szli na urlopu. Przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” apeluje o bardziej racjonalne podejście do tej nadzwyczajnej sytuacji. Zastanawia się, czy ludzie dostosują się do zarządzeń i rekomendacji postępując nieodpowiedzialnie. Sądzi, że pracownicy oświaty rozsądek zachowają.
Proksa stwierdza, że zgodnie z prawem oświatowym nauczyciele zachowują pełne wynagrodzenie za okres zawieszenia zajęć. Dodaje, że obecna sytuacja nie zaburza roku szkolnego, gdyż mieliśmy już do czynienia z dłuższymi przerwami. W gestii nauczycieli jest „zainteresować” uczniów czymś, czym będą mogli się zajmować przez te dwa tygodnie.
Część druga:
[related id=99438 side=left]Jan Gromnicki przypomina sprawę rzekomego wyzysku pracowników zakładu pracy Fiata w Tychach, o którym mówił tydzień temu na falach Radia WNET prof. Józef Brynkus. Zarzucił on działającym tam związkowcom bierność i zblatowanie z pracodawcami. W sprawie tej wypowiedzieć się miała Wanda Stróżyk z działającego w zakładzie oddziału NSZZ „Solidarność”, jednak zrezygnowała z wywiadu. Komentarza odmówili również polscy przedstawiciele włoskiego koncernu.
Przegląd prasy Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej i wiadomości sportowe Jana Gromnickiego.
Część trzecia:
Michał Wypij / Fot. Luiza Komorowska, Radio Wnet
„Przyszła refleksja, że to zbyt ważny moment, żeby ulec pokusie walki politycznej” stwierdza Michał Wypij komentując obrady sejmu ws. koronawirusa. Dodaje, że obecnie „nie ma powodów żeby przekładać termin wyborów”. Krytykuje marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, który nie poddał się kwarantannie po swej wizycie we Włoszech. „Zespół, który przewodniczy telewizji publicznej jest zespołem zgranym”- mówi odnosząc się do odwołania Jacka Kurskiego. Poseł Porozumienia chwali tego ostatniego za to, że był pierwszym prezesem TVP, który zwrócił większą uwagę na kanały lokalne i tematyczne oraz na kondycję pracowników.
Nasz gość odnosi się do pomysłu opłaty abonamentowej. Stwierdza, że powinna się odbyć poważna debata nad kształtem mediów publicznych w Polsce. Trzeba w tym rozliczyć się jeszcze z bagażem peerelowskim. Odnośnie kampanii wyborczej Andrzeja Dudy stwierdza, że „pani Turczynowicz-Kieryłło powinna rozważyć wycofanie się z kampanii by zadbać o dobre imię swojej rodziny”. Komentuje sprawę Mariana Banasia, który nie chce poddać się do dymisji. Podkreśla, że to silny człowiek, który „jest przekonany o swojej niewinności”. Zaznacza, iż „tak niezależnego prezesa NIK-u jeszcze nie było w historii”. Członek Rady Programowej TVP Olsztyn stwierdza, że „cały Olsztyn jest dumny z Joanny Jędrzejczyk”, która jest olsztynianką.
Stanisław Krajski odnosi się do sprawy abp Jana Pawła Lengi. „Gromadzi się wokół tych spraw masa półprawd i manipulacji” stwierdza. Po latach posługi biskupiej w Kazachstanie ks. abp Jan Paweł Lenga poprosił papieża Benedykta XVI o pozwolenia na przejście na emeryturę, które zostało mu udzielone. Wyjechał potem do Polski, z której pochodzą jego rodzice. Nasz gość odnosi się do zarzutu niewymieniania imienia papieża w trakcie mszy św. przez hierarchę. Tłumaczy, że to nieprawda.
Krajski komentuje zakaz odprawiania mszy św. we Włoszech: „Sytuacja we Włoszech pokazuje jaki jest tam stan wiary […] Jakby Kościół nie wierzył w nadprzyrodzoną interwencję”. Zauważa, że komunia św. na rękę nie pomaga, a wręcz przeciwnie. Jego zdaniem włoscy biskupi „robią coś, co można nazwać wariactwem”, a papież milczy.
O epidemii nasz gość stwierdza, że wygląda na sterowaną. Zauważa, że przy ptasiej grypy było więcej ofiar, a nie było żadnej paniki, tak jak teraz. Wówczas „wszystkie państwa oprócz jednej mądrej Polski zamówiły szczepionki”. Premier Ewa Kopacz postąpiła wówczas rozsądnie. Obecnie zaś „Polska już się poddała tej histerii”. Politycy i media ją napędzają, gdyż „Im więcej PiS robi, tym PO więcej żąda, a dla mediów to złota kura”.
Tymczasem, jak poinformował na dzisiejszej konferencji, dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dr Tedros Adhanom Ghebreyesus: „COVID-19 może zostać scharakteryzowany jako pandemia”.
Zdaniem Marka Suskiego sytuacja związana z odwołaniem Jacka kurskiego z fotela prezesa TVP i powołaniem na stanowisko doradcy zarządu oceniana będzie jako kazus Kurskiego.
Jacek Kurski jest fachowcem, to, że odchodzi z funkcji prezesa, nie znaczy, że ma zniknąć z powierzchni ziemi.
TVP w ostatnich latach stała się telewizją oglądaną i wiarygodną. Wcześniej pełna była antyopozycyjnej i antypolskiej propagandy.
Żaden rząd nie jest w 100% przygotowany na straty związane z koronawirusem.
Marek Suski, przewodniczący sejmowej Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa komentuje odwołanie Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP:
Jacek Kurski to jest osoba, którą w polityce można by było nazwać bumerangiem, im szybciej się go wyrzuci, tym szybciej wraca. […] Na pewno w dłuższej perspektywie czasu będzie to oceniane jako kazus Kurskiego, bo rzeczywiście sytuacja jest ciekawa.
Jak poinformowało WP.PL, jednym z warunków do podpisania przez prezydenta ustawy o rekompensacie dla mediów publicznych była zmiana na fotelu prezesa TVP. Jacek Kurski został odwołany z pełnionej funkcji, jednak po kilku dniach TVP poinformowało, że został on doradcą zarządu spółki TVP:
To jest tak jak w szachach, pewnego rodzaju roszada. Jeżeli było takie życzenie, ja się domyślam, że ktoś, kto mówi o takich rzeczach, to wie, to zostało ono spełnione. Jacek Kurski nie jest prezesem. A czy jest doradcą? To nie było przedmiotem rozmów, przynajmniej o ile wiem. Jeśli ktoś odchodzi z funkcji prezesa to nie znaczy, że ma zniknąć z powierzchni ziemi i przestać działać. Jacek Kurski jest fachowcem od telewizji od wielu lat, zna się a tym.
Gość „Poranka WNET” chwali także rozwój TVP i ocenia jej działanie podczas rządów poprzedników:
Rzeczywiście telewizja publiczna w ostatnich latach stała się oglądana, wiarygodna. Przypominam sobie czasy poprzedników i po prostu zęby bolały, jak się otworzyło telewizor. Była propaganda bardzo często antyopozycyjna i antypolska.
Marek Suski komentuje także aktualną sytuację związaną ze światową epidemią koronawirusa oraz przygotowania rządu do jej opanowania w Polsce:
Są przeznaczone środki z budżetu, wszystkie realne potrzeby będą oczywiście pokryte […] Rząd robi wszystko, aby powstrzymać epidemię. Ograniczone są zajęcia na uczelniach wyższych, odwołane są wszystkie imprezy masowe […] jest zawieszona też kampania prezydencka, nie ma dużych spotkań. Wszystko po to, aby uchronić naszych obywateli przed rozprzestrzenieniem się tej zarazy.
Jak zauważa gość Krzysztofa Skowrońskiego, żaden rząd nie jest w 100% przygotowany na straty gospodarki w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Przy mniejszej skali możliwa jest ingerencja i pomoc rządu, jednak nie zostały w tej sprawie podjęte żadne decyzje:
Żaden rząd na światową katastrofę nie jest przygotowany do końca. Rząd nie jest w stanie ponieść strat całej gospodarki. […] Poczekajmy, to jest sytuacja w której jeszcze nie ma takich rzeczy które by powodowały, że tu trzeba jakieś środki podejmować, ale rzeczywiście ministrowie się nad tym zastanawiają. […] Miejmy nadzieję, że ta sytuacja dosyć szybko się zakończy, bo w przeciwnym razie nie będzie takich możliwości.
Michał Karnowski o kampanii wyborczej, dymisji Jacka Kurskiego, tym czemu potrzebna jest TVP i o pieniądzach na onkologię, roli jaką pełni Andrzej Duda i jego szansach na reelekcję.
Michał Karnowski komentuje ostatnie ruchy sztabów wyborczych oraz dymisję Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa Telewizji Publicznej. Tej ostatniej nie chce rozpatrywać łącznie z powołaniem Funduszu Medycznego, który jego zdaniem jest odpowiedzią na realny lęk Polaków związany z chorobami nowotworowymi. Mówi, iż Kurski pozostawia TVP w bardzo dobrym stanie. Jego dymisja, ma na celu, jak mówi dziennikarz, „zmniejszenie kontrowersji w telewizji publicznej”. O tej ostatniej mówi, iż jest „instytucja, która pluralizuje nasze życie publiczne”. Nasz gość stwierdza, że wbrew zarzutom opozycji prezydent Andrzej Duda podpisuje wszystkiego bezrefleksyjnie, lecz „pilnuje, żeby obóz naprawy państwa nie wypadł z dobrych kolein”. Karnowski zwraca uwagę na ataki opozycji na kobiety takie jak: Dorota Łosiewicz, Agata Kornhauser-Duda, Patrycja Kotecka czy Magdalena Ogórek, które jak mówi, mają w sobie coś z szowinizmu.
Ponadto pozytywnie ocenia kampanię wyborczą obecnego prezydenta. Podkreśla, iż głowa państwa ma twarde stanowisko wobec wielu spraw, które mogą dzielić Polaków, a także broni wartości konserwatywnych. Dodaje, że dzięki temu Andrzej Duda ma duże szanse na reelekcje. Rozmówca Łukasza Jankowskiego dodaje, że obecny prezydent nie musi kłamać na temat tego jak głosował, w przeciwieństwie do swej kontrkandydatki z Platformy Obywatelskiej. Małgorzata Kidawa-Błońska stwierdziła podczas spotkania z wyborcami, że popierała 500+ i że można sprawdzić jak głosowała. Po sprawdzeniu okazuje się, że wstrzymała się wtedy od głosu.