Posłuchaj całej audycji:
Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych James David Vance podczas monachijskiej konferencji bezpieczeństwa, która zakończyła się w niedzielę, wygłosił przemówienie, które wstrząsnęło lewicowymi elitami w Europie. Reakcję polityków i mediów europejskich w Poranku Radia Wnet komentował Michał Karnowski, redaktor tygodnika „Sieci”.
Głos DJ Vance’a to przecież głos zdrowego rozsądku. Głos, który mówi rzeczy oczywiste. Mówi, że wartości we współczesnym, twardym, brutalnym świecie, ale w każdym właściwie, możesz bronić wtedy, gdy dysponujesz twardą, realną siłą. Europa tego nie ma. Europa zmarnowała ostatnie cztery lata. […] Pytał nas (Vance -red.), ile fabryk amunicji postawili Europejczycy. Ile czasu poświęcili budowie silnych narodowych armii.
– mówił redaktor Karnowski.
Bełkot i absurdy w Parlamencie Europejskim
Jak ocenia Michał Karnowski, zamiast tego „mieliśmy bełkot, naprawdę bełkot o wielu sprawach, bo wystarczy pojechać do Parlamentu Europejskiego i zobaczyć, czym on się zajmuje w tych setkach różnych punktów”.
PE zajmuje się duszeniem europejskiej gospodarki, niszczeniem przemysłu. „Trumpowcy” zawsze nam to wprost mówili. Mówili to nam cztery lata temu, mówili to nam trzy, dwa i ostatnio nawet jak rozmawiałem z Timem Constantine’em
– dodał.
Smutne kartofle Tuska
Karnowski uważa, że stan europejskich elit ukazuje m.in. reakcja Christopha Heusgena, przewodniczącego monachijskiej konferencji bezpieczeństwa, a także aktywność Donalda Tuska, który opublikował w mediach społecznościowych relację z… obierania ziemniaków.
Tam się działy rzeczy fundamentalne, a nasz premier obiera ziemniaki i filmiki wrzuca. Ludzie, sprowadzili nas do poziomu debili, którym się rzuca takie filmiki dla zmanipulowanej masy. Bo za chwilę będzie jadł cukierki, pójdzie gdzieś z wnuczką. Mogę mu odpowiedzieć – może naleśniki usmaż
– ironizował redaktor tygodnika „Sieci”.
/ad


