Dr Aleksander Olech: pod względem ekonomicznym Chińczycy nie mają rywala w Afryce

Źródłó: Peggy und Marco Lachmann-Anke / Pixabay.com

Ekspert Instytutu Nowej Europy o inwestycjach Państwa Środka na Czarnym Lądzie.

Siedem specjalnych chińskich stref ekonomicznych w Egipcie, Etiopii, Mauritiusie, Nigerii i Zambii/ Foto. Discott/CC BY-SA 3.0

Chińczycy mają swoje porty w następujących afrykańskich krajach: Togo, Wybrzeże Kości Słoniowej, Gwinea, Mauretania, Angola, RPA, Sudan i Tanzania oraz Dżibuti, gdzie swoje bazy wojskowe ma aż osiem państw. Jak zauważa dr Aleksander Olech,

Nigeria to jest ten jeden kluczowy port, gdzie on będzie wpływał na całą sytuację od Afryki Środkowej aż przez Afrykę Zachodnią do Europy.

Ekspert Instytutu Nowej Europy wyjaśnia znaczenie chińskich portów w Afryce.

Chińczycy chcą stworzyć sobie taką opcję transportu międzynarodowego światowego.

Udzielają oni pożyczek bez pytania rządzących o demokrację. Budują oni obiekty sportowe na całym kontynencie. Dr Olech wskazuje, że umarzanie części długów przez Pekin nie zmieni ogólnej sytuacji w której afrykańskie kraj, takie jak Angola trafiają w chińską pułapkę długu.

Angola jest już zadłużona na 90 mld dolarów i co roku o 8 mld więcej.

Francja zaangażowana w swych Afryce Zachodniej. Swoje bazy a Afryce mają Stany Zjednoczone. Rosjanie sprzedają Afrykanom broń. Jednak pod względem ekonomicznym wszystkich deklasuje Państwo Środka.

A.P.

Czytaj także:

Dr Michał Bogusz: To Zachód pozwolił na chińską ekspansję w Afryce

Muzyczna Polska Tygodniówka – O wierszach, koncertowaniu i byciu sobą opowiada Piotr Brymas

Piotr Brymas wspomina o swoich wierszach, a także powstającym tomiku „Był sobie rower – wiersze o Polsce”. Artysta podkreśla, że prawdziwa poezja opiera się na upływającym czasie, miłości oraz śmierci

 

 

Piotr Brymas podsumowuje piątkowy wernisaż Eweliny Kołakowskiej, który odbył się w warszawskiej Pragalerii na ul. Stalowej 3.

Zastałem tam grono przyjaciół, zaproszonych przez właściciela Pragalerii Mikołaja Konopackiego. Miałem okazję poznać kilka osób i porozmawiać z utalentowaną artystką Eweliną Kołakowską. Generalnie chwaliłem małe grafiki i druki wykonane techniką 3D – opowiada Piotr Brymas.

Gość Tomasza Wybranowskiego wspomina również o swoich wierszach. Aktualnie poeta przygotowuje kolejny tomik „Był sobie rower – wiersze o Polsce”, gdzie znajdzie się dużo form białych. Jak dodaje rozmówca: Od czasu, kiedy zacząłem współpracować z Danielem Gałązką, mam duży komfort do pisania po prostu dla siebie czy nieumiejętności powstrzymania słów w sobie.

 

W pisaniu wierszy posługuję się zasadą, którą również wyczytałem w krytykach poetów i filozofów. Prawdziwa poezja opiera się o trzy filary i powinna dotyczyć śmierci, upływającego czasu i przede wszystkim miłości czyli o to, o co człowiek cały czas się przewraca, co go podnosi i wynosi, przywołuje na świat, a potem żegna – twierdzi rozmówca Tomasza Wybranowskiego.

Jak dodaje poeta: Bycie sobą przez współczesnych Polaków jest od lat tak samo piękne. Jestem ideowcem i świadomością czuję, że wchodzę w przepiękny okres życia, w okres szacunku do ludzi, świadomości siebie i patrzenia przychylnym okiem na wszystkich. Jestem kosmopolitą nie z wyboru, ale z pewnych naleciałości rodzinnych, korzeni i wspomnień przeszłości.

 

 

Poeci są to ludzie, którzy mimo wszystko starają się mówić prawdę, bo jest większe prawdopodobieństwo, że będzie wstyd, jak ktoś ich złapie na kłamstwie – podkreśla gość „Muzycznej Polskiej Tygodniówki”.

W rozmowie z Tomaszem Wybranowskim, Piotr Brymas opowiada o koncertowaniu ze swoją żoną. Jak dodaje rozmówca: Agnieszka Brymas, moja wspaniała żona, jest z wykształcenia muzykiem. Piękne kompozycje zaprowadziły ją do zafascynowania się muzyką afrykańską, przez co odbyła dużo podróży szczególnie do Zachodniej Afryki: Gwinea, Gambia, Senegal.

Mnie Afryka dotknęła jako dziecko w innym zupełnie rejonie. Mieszkałem kilka lat z rodzicami w Libii. Obrosłem tym zapachem, dźwiękiem i polotem pustyni saharyjskiej. Okazało się, że zaowocowało to pomysłem na to, żeby dzielić się piosenkami, które przygotowujemy na naszą wspólną płytę skierowaną do dzieci. Są to piosenki różne m.in. „Tańczy, tańczy słoń” czy „Kto zamieszkał w baobabie”. Łączymy to z zabawami afrykańskimi i warsztatami, spotykając się z dziećmi w domach kultury – mówi Piotr Brymas.

Tomasz Wybranowski

Opracowała: Marta Niźnik