Kuchciński: możliwości, jakie ma Rosja wobec NATO są ograniczone

Przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych m.in. o rozmowach amerykańsko-rosyjskich w Genewie, czy relacjach Rzeczpospolitej z państwami środkowoeuropejskimi.

Marek Kuchciński komentuje rozmowy amerykańsko-rosyjskie w Genewie. Ocenia, że Moskwa podeszła do nich naiwnie.

Kreml przyjął postawy Bidena i jego administracji z przesadną naiwnością.

Polityk wskazuje na konieczność wspólnego działania przez Zachód na rzecz powstrzymania kremlowskiego imperializmu – jednocześnie zaznacza, że możliwości Federacji Rosyjskiej względem państw zrzeszonych w NATO są ograniczone.

Jeśli weźmiemy pod uwagę możliwości, jakie Rosja ma wobec NATO, to nie są one duże.

Poruszony zostaje ponadto temat relacji z państwami środkowoeuropejskimi. Zdaniem gościa „Popołudnia Wnet” w regionie coraz bardziej widoczna jest chęć współdziałania.

Kierunek na wzmocnienie współpracy państw w Europie Środkowej i wspieranie prozachodniego kierunku na Ukrainie, w Gruzji czy w Mołdawii jest niezwykle ważny.

Grunt jest w społecznościach i elitach tych państw, rozumiejących potrzebę współpracy.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego odnosi się również do sytuacji w koalicji Zjednoczonej Prawicy.

Nie sądzę, by należało przeceniać znaczenie konfliktów występujących w obozie ZP.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K./A.W.K.

Prof. Andrzej Nowak: nie ma bardziej brutalnego pokazu przewagi większości niż to, co robi mafijny konglomerat w PE

Prof. Andrzej Nowak o najnowszym tomie „Dziejów Polski”, polskiej tradycji republikańskiej, genie wolności, geopolityce oraz o tym, czy szczepienia powinny być przymusowe.

Wczoraj w Krakowie odbyła się uroczysta premiera piętego tomu „Dziejów Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Wprowadza on w czasy epoki królów elekcyjnych i obejmuje lata 1572 do 1632 r. Pomimo trudności, z jakimi się zmagała Rzeczpospolitą tego czasu należy określić mianem imperium, w którym dużą rolę odgrywał dialog władcy z obywatelami. Był to ewenement ówczesnej Europy.

Profesor Andrzej Nowak w kontekście wydania kolejnego tomu Dziejów Polski wskazuje, że starał się w nim nie tylko przypomnieć o czasach potęgi I Rzeczpospolitej, ale także podkreślić znaczenie silnej tradycji republikańskiej

Jak wskazuje profesor Nowak to spuścizna, o której trzeba przypominać i uświadamiać jak silnie jest wpisana w polską tożsamość.

Imperium,  o którym piszę z największym zamiłowaniem i przekonaniem, iż na pewno warto do niego nawiązywać,  to jest rozkaz jaki wydaje nam dziedzictwo polskiej kultury, polskiego ducha, które także w tych latach wznoszone było na kolejne  wspaniałe  poziomy.

Historyk nie jest zwolennikiem tezy, że największą rolę w naszej historii odgrywali władcy i dynastie. W szczególny sposób dotyczy to Polski z uwagi na silne tradycje wolnościowe.

Jestem przeciwny takiej interpretacji rzeczywistości historycznej, w której wszystko zawdzięczamy królom.

Profesor wskazuje, że to  w sejmikach odbywających  się 3 – 4 razy w roku  oraz sejmie, skupiała się istota władzy obywatelskiej. W ten sposób budowało się poczucie wspólnoty i odpowiedzialności wśród elit.

Mafijny konglomerat


Zdaniem prof. Andrzeja Nowaka współcześnie elity europejskie zapominają o republikańskim genie Polski, próbując ją strofować i pouczać.

Tymczasem gdy Polsce było 100 tysięcy czynnych obywateli, a tych którzy mogli korzystać z praw obywatelskich,  ale niekonicznie to robili było o wiele więcej,  to w pozostałych krajach Europy byli tylko władcy – zaznaczył.

To coś  wyjątkowo absurdalnego, kiedy ludzie niewykształceni, niemający pojęcia o historii i zacietrzewieni ideologicznie, używają terminu „młoda demokracja” w Polsce albo próbują uczyć Polski zasad czy tradycji, czy kultury politycznej demokracji – dodał.

Zwłaszcza w kontekście zapędów federalistycznych i ideologicznych w Unii Europejskiej powinniśmy pamiętać o słowie „weto”, które wyróżniało polską tradycję polityczną. Zdaniem historyka nierozumnie traktujemy je jako coś złego, coś czego powinniśmy się wstydzić. Ta zdolność powiedzenia nie. Zdolność przeciwstawienia się większości złej głupiej.

Nie ma bardziej brutalnego pokazu przewagi większości niż to co robi mafijny konglomerat kilku dominujących partii w PE. Za nic mają zdanie mniejszości. Chcą je zdeptać zakrzyczeć – mówił historyk na antenie Radia Wnet.

V kolumna


Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego odniósł się także do sytuacji geopolitycznej. Niepokojące sygnały płyną z Ukrainy. Profesor nie sądzi jednak, by ze strony Kremla mogło dojść do otwartej agresji.

Nie można także zapominać także o tym, że Rosja nadal jest popierana przez znaczną część elit w Niemczech i społeczeństwa niemieckiego.

Duże obawy gościa Poranka Wnet budzi także postawa części opozycji w Polsce. Niektórzy są bowiem gotowi na wszystko, by odsunąć PiS od władzy.

Stopień zacietrzewienia totalnej opozycji wobec demokratycznie wybranego, legalnego rządu sprawującego władzę w Polsce, osiągnął taki poziom, że mam wrażenie, że niektórzy przedstawiciele tej opozycji są w takiej sytuacji mentalnej, że  gotowi byliby przywitać każde czołgi, skądkolwiek przychodzące, które wyzwoliłyby ich spod panowania strasznego rządu PiS

Szczepienia konieczne ale nie przymusowe


Profesor Andrzej Nowak skomentował także kwestię szczepień i zwalczania pandemii.  W jego ocenie postawa wielu Polaków, którzy nie noszą maseczek i nie stosują się do zaleceń, jest nieodpowiedzialna. Krytycznie odnosi się on jednak do takich rozwiązań, jakie wdrożono w Austrii, gdzie lockdownem objęte zostały osoby niezaszczepione. Pojawiają się  również pomysły, by brak szczepień był zagrożony karą nawet czterech lat więzienia. Zdaniem profesora decyzja w  sprawie szczepień powinna być indywidualną decyzją każdego człowieka.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

 

A.N.

Dr Bartosiak: Cała konferencja pana Błaszczaka była skoncentrowana na próbie napompowania liczb

Dr Bartosiak komentuje konferencję ws. ustawy o obronie ojczyzny: „Chciałbym pochwalić Jarosława Kaczyńskiego. Jarosław Kaczyński prawidłowo widzi strukturę ładu politycznego.”


Środowy „Poranek Wnet” dopełnia wywiad z dyrektorem Strategy&Future, dr Jackiem Bartosiakiem. Ekspert ds. geopolityki komentuje przedstawioną we wtorek przez wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego i szefa MON Mariusza Błaszczaka nową ustawę o obronie ojczyzny.

Cała konferencja pana Błaszczaka była skoncentrowana na próbie napompowania liczb – stwierdza dr Jacek Bartosiak.

Podczas wtorkowej konferencji Jarosław Kaczyński tłumaczył, że obecne siły zbrojne Polski nie korespondują z bieżącymi potrzebami, ponieważ zmieniła się sytuacja geopolityczna. Wicepremier nawiązywał m.in. do trwającej wojny hybrydowej na granicy oraz do ryzyka wystąpienia innych prowokacji ze strony białoruskiej i rosyjskiej. Szef Strategy&Future uważa, że mimo nowej ustawy nadal będziemy strategicznie ustępować Rosji:

My konceptualnie nie potrafimy się mierzyć z wojskami rosyjskimi – podkreśla nasz gość.

Ponadto, dr Jacek Bartosiak chwali Jarosława Kaczyńskiego. Według dyrektora Strategy&Future wicepremier poprawnie widzi założenia geopolityczne:

Chciałbym pochwalić Jarosława Kaczyńskiego. Jarosław Kaczyński prawidłowo widzi strukturę ładu politycznego – zaznacza ekspert.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Co przeszkadza polskim firmom w podboju Trójmorza? – raport i dyskusja WEI

Warsaw Enterprise Institute, w partnerstwie z Fundacją State of Poland, przeprowadził badanie jakościowe wśród polskich przedsiębiorców, analizujące bariery i szanse na podbój gospodarki.

Obecnie 24,7 proc. całkowitej wartości polskiego eksportu do państw UE to towary i usługi trafiające na rynek państw Trójmorza. Wydaje się jednak, że wartość ta mogłaby być wyższa z uwagi na bliskość geograficzną i kulturową tych państw oraz pewne podobieństwa natury gospodarczej (podobny pułap rozwojowy, przewagi konkurencyjne, itd.) Kolejną wskazującą na to poszlaką jest intensywność polskich inwestycji w Trójmorzu. Polskie BIZy na jego rynkach opiewają łącznie na 31 mld zł, a zatem stanowią ponad 35 proc. wszystkich polskich inwestycji w Europie.

W badaniu WEI „Bariery i szanse rozwojowe dla polskich firm w obszarze Trójmorza” wzięło udział 23 szefów i właścicieli małych i średnich polskich przedsiębiorstw, z których większość jest aktywna na rynkach zagranicznych. Główne wnioski z badania:

– Koncepcja Trójmorza to dla polskich przedsiębiorców mglisty, niemal nieznany koncept

– Działalność polskich firm w Trójmorzu jest obiektywnie ograniczona niższą średnią rentownością ekspansji w porównaniu z innymi kierunkami, np. Europą Zachodnią

– Polskie firmy nie mają przemyślanej, całościowej strategii inwestowania w Trójmorzu. Ich działalność tam wynika w dużej mierze ze zwykłego przypadku, np. pojawienia się zamówienia z określonego regionu

– W planowaniu ekspansji na kraje Trójmorza (czy to eksportu, czy inwestycji) czynnik ludzki, tj. bliskość kulturowa ma znaczenie, ale równie ważne są osobiste kontakty z osobami z poszczególnych rynków

– Lokalne regulacje rzadko stanowią barierę dla polskich firm dzięki względnej spójności wewnątrzunijnego prawa, niemniej zdarza się – jak w przypadku branży biotech – że stanowią barierę nie do przejścia

– Z działalnością biznesową w Rumunii i na Węgrzech przedsiębiorcy wiążą ryzyka polityczne, ale nie mają one charaktery decydującego

– Bariery dla ekspansji współzależą od charakteru osób prowadzących firmy. O ile ekstrawertycy z reguły zwracają uwagę przede wszystkim na aspekty czysto rynkowe, takie jak poziom konkurencji, stopień nasycenia rynku, o tyle dla introwertyków ważniejsze są czynniki publiczno-instytucjonalne

– Badani przedsiębiorcy nie odczuwają wsparcia polskiej dyplomacji, czy izb handlowych w działalności zagranicznej, zdając się na oddolnie organizowane eventy branżowe, konferencje i targi

– Przedsiębiorcy zgłaszają brak dostępy do portalu prezentujących aktualne analizy i wiadomości nt. rynków Trójmorza

W związku z powyższym i mając w pamięci nominalne cele porozumienia trójmorskiego WEI rekomenduje:

• obudowanie Inicjatywy Trójmorza instytucjami – tak, by była postrzegana przez rynek i podmioty na nim uczestniczące jako realny, wyodrębniony byt komplementarny do Unii Europejskiej;

• tworzenie przestrzeni do wymiany kontaktów i nawiązywania relacji między przedsiębiorcami z regionu – jest to kluczowe z uwagi na fakt, że to właśnie czynniki ludzkie mają, jak się wydaje, istotne znaczenie dla podejmowania decyzji o rozpoczęciu działalności w danym państwie. Na potrzeby stymulowania współpracy gospodarczej można wykorzystywać istniejące już platformy (np. izby handlowe i przemysłowe), ale zasadne wydawałoby się stworzenie również nowej, zupełnie cyfrowej, niwelującej potencjalne trudności wynikające z odległości pomiędzy państwami;

• stworzenie bazy wiedzy o otoczeniu prawnym i możliwości podjęcia działalności gospodarczej w
poszczególnych państwach Trójmorza, dostępnej we wszystkich językach Inicjatywy – mimo że nie dla
wszystkich przedsiębiorców kwestie związane z otoczeniem regulacyjnym są najważniejsze, dla łatwej
do wyodrębnienia pod względem psychologicznym części z nich, są to istotne aspekty wpływające na
ich skłonność do podjęcia działalności w innym państwie;

• zwiększenie konkurencyjności regionu poprzez wspieranie inicjatyw państw Trójmorza
ukierunkowanych na prawne dopuszczanie możliwości stosowania rozwiązań innowacyjnych, a w
dłuższej perspektywie koordynacja tych wysiłków.

Raport badawczy dostępny jest tutaj: https://docdro.id/nFxGUoe

Dr Bartosiak: Amerykanie mają większe problemy niż Nord Stream 2 i Rosja

W najnowszym „Poranku WNET” gości ekspert ds. geopolityki, dr Jacek Bartosiak, który analizuje ostatnie wydarzenia na Białorusi pod kątem geopolitycznym.


W rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim dr Jacek Bartosiak dokonuje geopolitycznej analizy ostatnich wydarzeń na Białorusi w związku z uprowadzeniem samolotu Ryanair na linii Ateny-Wilno. Jak wskazuje ekspert ds. geopolityki jest to kolejny poziom eskalacji na linii Zachód-Rosja:

To jest kolejny krok na linii eskalacyjnej, który ma pokazać – poniżej progu otwartej wojny, która może uruchomić Art. 5 – że i tak musicie się z nami liczyć. I, że nie możecie nam nic zrobić – komentuje dr Jacek Bartosiak.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wskazuje, że ostatnie działania Rosji mieszczą się w szarej strefie i stanowią jeden z elementów prowadzonej przez wschodnie mocarstwo tzw. wojny hybrydowej:

To działanie w szarej strefie, przemocowe. (…) I to bardzo skutecznie rozbija spójność NATO i państw Zachodu, różnicując interesy państw zainteresowanych i nie zainteresowanych tą sprawą. (…) To jeden z instrumentów wojny nowej generacji jaką prowadzi Rosja.

Ekspert podaje również powody, dla których Rosja dopuszcza się przemocowych i niebezpośrednich działań. Według dr Jacka Bartosiaka jest to upomnienie, że bez Rosji nie sposób negocjować ładu w Europie:

Chcą zademonstrować to, że bez nich nie można ustalać spokoju w Europie i muszą być zaproszeni do spółki systemu europejskiego – zaznacza dr Jacek Bartosiak.

Ponadto, ekspert ds. geopolityki opowiada też o bieżących problemach Stanów Zjednoczonych. Zdaniem dr Jacka Bartosiaka są one dużo poważniejsze niż same spięcia z Rosją:

Amerykanie mają większe problemy niż Nord Stream i Rosja. Mają wielkie problemy z Chinami, problemy wewnętrzne, problemy z utrzymaniem globalnej obecności. I bardzo potrzebują Niemiec do tego żeby nie przegrać z Chinami.

Gość porannej audycji rozwija także temat polityki polsko-amerykańskiej. Według eksperta Polska pokłada w niej zbyt duże nadzieje, a spotyka nas raczej rozczarowanie:

Amerykanie nie zabezpieczają naszych interesów tak jak myślimy – mówi na antenie Radia WNET dr Jacek Bartosiak.

Ponadto, rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego mówi także o rosyjskiej potrzebie ingerencji w sprawy Europy Wschodniej:

Rosjanie nie są w stanie wziąć udziału w dealu jakim jest system europejski bez ubezwłasnowolnienia Europy Środkowo-Wschodniej. (…) Państwa bałtyckie na pewno czują się zagrożone i to od kilku lat.

Na koniec, dr Jacek Bartosiak porusza kwestię dot. sposobu wykonywania politycznych analiz. Wskazuje na to, że należy zawsze patrzeć na strategię polityczną, a nie na poszczególne wypowiedzi polityków:

Polityk jest tylko pionkiem, który porusza się po matrycy zwanej strategia. Musi się podporządkować matrycy. Dlatego ważniejsza jest analiza tej matrycy niż tego co oni mówią – podkreśla dr Jacek Bartosiak.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!


N.N.

Dr Bartosiak: Jesteśmy jeszcze w drzemce strategicznej. W Rosji i Chinach trwa debata nad tym, że mamy już nowy świat

Dr Jacek Bartosiak o wywiadzie Jarosława Kaczyńskiego, tekstach, które poleciłby prezesowi PiS do poczytania i uwiądzie polskiej myśli strategicznej.

Jarosław Kaczyńskim w niedawno udzielonym Interii wywiadzie przyznał, że czyta zbiór tekstów autorstwa dr. Jacka Bartosiaka. Ten ostatni stwierdza, że cieszy się z każdego nowego czytelnika. Stwierdza, że nie jest tym zaskoczony, biorąc pod uwagę, kto subskrybuje Strategy&Future.  Są to ludzie wysoko postatwieni. Dr Bartosiak sądzi, że na miejscu wicepremiera zacząłby od tekstu „Interesy Rzeczypospolitej a 14 punktów Pence’a”.

W wywiadzie, który też czytałem [Kaczyński] nawiązywał do tych wątków systemu społecznego, które obowiązuje w tej części świata.

Ekspert ds. geopolityki dodaje, że tekstem, który więcej mówi o obecnej sytuacji naszego kraju „Przeklęty dualizm a laudacja noblowska dla Olgi Tokarczuk”. Sądzi, że prezes PiS zapoznał się z tą analizą. Ocenia polską scenę polityczną z perspektywy geopolitycznej. Stwierdza, że

Jesteśmy jeszcze niestety w drzemce strategicznej wynikającej z takiego jednego modelu transformacji oraz innego modelu zwycięstwa nad Sowietami przez Zachód w szczególności Stany Zjednoczone, oraz uwierzeniem naprawdę w koniec historii.

Gość Kuriera w samo południe zaznacza, że trzeba skończyć z uwiądem myśli strategicznej. W Unii Europejskiej państwa mniejsze uznały, że mogą zdać się na te większe. W Chinach i Rosji zaś dostrzegają, że żyjemy już w nowym świecie. Ta refleksja musi się dojść do głosu także na Zachodzie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Bartosiak: Nadchodzi możliwe załamanie w wielu krajach Zachodu. Może czas wezwać rodaków z powrotem do Polski?

W nowym „Poranku WNET” ekspert ds. geopolityki, dr Jacek Bartosiak, mówi m.in. o problemach demograficznych Polski i rozwiązaniach dotyczących ściągania rodaków z powrotem do kraju.


W najnowszym „Poranku WNET” dr Jacek Bartosiak analizuje pogarszającą się sytuację demograficzną Polski. Ekspert szuka także rozwiązań dotyczących ściągania Polaków do kraju. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego przywołuje swoje fikcyjne przemówienie napisane w roli polskiego premiera, które odnosi się do migracji Polaków zagranicę:

W Strategy and Future piszemy co jakiś czas tzw. przemówienia symulowane ważne dla Polski, dla strategii polityki zagranicznej, dla bezpieczeństwa.(…) Polega to na tym, że wkładamy w usta polityków albo kluczowych decydentów w Polsce pewne opisy stanu oraz rozmaite prognozy i recepty.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego przybliża słuchaczom WNET czego dotyczyło jego najnowsze symulowane przemówienie premiera Polski na Wawelu:

To jest właśnie jedno z takich przemówień – ważne dla mnie, ponieważ pisałem je ponad miesiąc. To symulowane wystąpienie premiera na Wawelu, w którym ogłasza zbiorczy pakiet ustaw pt. „Prawo do powrotu”, zachęcające wszystkich Polaków na emigracji do powrotu do ojczyzny.

Ekspert ds. geopolityki pochyla się jednocześnie nad samym tematem emigracji Polaków na Zachód. Analizuje poszczególne fale emigracji, a także ich strukturę społeczną:

Musimy sobie również powiedzieć, dlaczego ludzie wyjeżdżali z Polski. (…) Nawet w III RP kolejne rzesze osób urodzonych w późnym PRL-u lub nawet na początku III RP wyjeżdżało na Zachód w poszukiwaniu lepszego życia – komentuje dr Jacek Bartosiak.

Gość porannej audycji skupia się także na potrzebie zmiany polskiej polityki rozwojowej. Opisuje m.in. kierunki promowane przez Strategy and Future:

W Strategy and Future uważamy, że była to archaiczna polityka nieradzenia sobie z problemami. I w tym długim, bo mającym dziesięć stron tekście dajemy do zrozumienia, że wiemy jak to wyglądało w przeszłości. Jednocześnie wskazujemy, że nie czas teraz na rozliczenia, ale na wyśpiewanie nowej pieśni.

Ekspert wskazuje na krążące nad Europą Zachodnią widmo kryzysu postpandemicznego. W jego obliczu, zdaniem geopolityka, jednym z rozwiązań mógłby być program zachęcający polskich obywateli do powrotu na łono ojczyzny:

Jeśli model rozwojowy się wyczerpuje, bo przecież nadchodzą wielkie zmiany w świecie i prawdopodobne załamanie w wielu krajach Zachodu – czas się zastanowić  czy nie wezwać rodaków z powrotem do Polski. Oczywiście, proponując im konkretne rozwiązania.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Dr Szymon Kardaś: Rosja nie zamierza rezygnować z wpływów w przestrzeni poradzieckiej

dr Szymon Kardaś, ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich, dokonał analizy wydarzeń politycznych jakie miały miejsce w Rosji na przestrzeni mijającego roku.

Dr Szymon Kardaś w rozmowie z red. Łukaszem Jankowskim zwrócił uwagę na to, że jednym z najistotniejszych wydarzeń rosyjskiej polityki w 2020 roku były zmiany w konstytucji, wzmacniające system prezydencki.

Ten rok miał być zdominowany przez ważne wydarzenia polityczne. Już w styczniu w czasie orędzia, które prezydent Putin wygłaszał rokroczne przemówienie przed Zgromadzeniem Federalnym (…) zapowiedział dwie ważne rzeczy – zmianę rządu (…) i zmiany w konstytucji, które miały szeroki charakter i zostały przeprowadzone przez Putina błyskawicznie.

Dzięki poprawkom Władimir Putin będzie mógł ubiegać się ponownie o stanowisko prezydenta.

Nowelizacja konstytucji otwiera w tej chwili drogę (…) Putinowi do tego, by ubiegać się o urząd prezydencki w roku 2024 i jeżeli miałby na to ochotę również w roku 2030, bo te zapisy znoszą dotychczasowe ograniczenia.

Pozostałe zmiany także przyczyniają się do wzmocnienia rosyjskiego przywódcy.

Poza tym szereg poprawek wzmacnia system prezydencki. Jest także wiele poprawek dotyczących kwestii suwerenności, podkreślenia prymatu prawa krajowego nad międzynarodowym oraz kwestii społecznych, które mają świadczyć o tym, że władza gwarantuje obywatelom utrzymanie określonego poziomu życia.

Wydarzenia na Białorusi i w Górskim Karabachu pokazały, że Rosja nie zamierza rezygnować z utrzymania  strefy wpływów na terenie dawnego ZSRR. Świadczy o tym m.in. wsparcie dla Aleksandra Łukaszenki.

Niezależnie od dynamiki wydarzeń Rosja nie zamierza rezygnować z utrzymania swoich pozycji w przestrzeni, która jest traktowana jako strefa wpływów. (…) Poparcie jakiego udzieliła Rosja Aleksandrowi Łukaszence po sfałszowanych wyborach jest świadectwem tego, że Rosja nie godzi się na to, by w przestrzeni poradzieckiej dochodziło do zmiany władzy – stwierdził dr Kardaś.

Po takich protestach Łukaszenka jest słabszym partnerem do negocjacji. Słabszy Łukaszenka jest dla Moskwy wygodniejszym partnerem. Wyzwaniem jest to, że ten ruch protestu – dodał.

Moskwa wzmocniła swoją pozycję na Kaukazie.

Konflikt między Armenią i Azerbejdżanem to z jednej strony wpisuje się w rosyjską chęć zachowania wpływów w przestrzeni poradzieckiej a z drugiej kiedy obserwowaliśmy reakcję Moskwy na o co zaczęło dziać we wrześniu   (…) Moskwa przyjmowała postawę wyczekującą. Ostatecznie to co się stało po zawarciu rozumienia rozejmowego czyli rozlokowanie sił pokojowych, w warstwie politycznej wzmacnia Rosję. Zwiększa się rosyjska obecność na Kaukazie – ocenił gość Radia Wnet.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.

Prof. Miszczak: poprzez podpisanie traktatu handlowego z UE, Chiny zapewnią sobie status supermocarstwa

Pierwszym gościem w Poranku Radia Wnet był prof. Krzysztof Miszczak – politolog, Kierownik Zakładu Bezpieczeństwa SGH.

Ekspert analizował sytuację w Chinach w obliczu pandemii koronawirusa. Jak zauważył Państwo Środka wyszło z kryzysu w dość dobrej kondycji.

Ten cały rok był bardzo skomplikowany dla Chin (…) Dziś ważne jest to, że Chiny wyszły z kryzysu silniejsze i bardziej asertywne. Mają umiarkowany wzrost.

Wydarzenia mijającego roku wpłynęły na zmiany w chińskiej  doktrynie polityki międzynarodowej.

Zmieniła się logika chińskiej polityki zagranicznej. Odejście od starej doktryny 24 znaków (…), która zakładała pozostawanie na uboczu od głównego nurtu polityki międzynarodowej.

Prof. Miszczak nawiązał również do umowy handlowej pomiędzy UE z Chinami, która ma zostać podpisana wkrótce.

Dziś Chiny narzucają swoją politykę. Chiny przez tę umowę, która zostanie podpisana, zapewniły sobie status siły geopolitycznej na świecie i to dała im Unia Europejska. To niebywały krok, uważam, że negatywny.

Traktat handlowy nie jest w opinii eksperta korzystny dla Unii Europejskiej.

To pułapka. Zwycięzcą są Chiny, które zostały uznane za supermocarstwo i to pomimo tych refleksji, że Chiny to państwo niedemokratyczne, totalitarne – wskazuje.

Ta umowa nie jest korzystna dla UE, ona jest korzystna tylko dla tych krajów, które mają duże rynki zbytu w Chinach. Musimy się zdecydować, czy wspieramy aksjologicznie UE i jej wartości, czy robimy interesy z państwem totalitarnym – dodaje.


Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.

Jan Bogatko: Relacje polsko-niemieckie są bardzo dobre. Trwa jednak wojna medialna

Jan Bogatko podsumowuje rok 2020 w Niemczech, ze szczególnym uwzględnieniem pandemii koronawirusa i stosunków Berlina z zagranicznymi partnerami, w tym z Warszawą i Pekinem.

Korespondent Radia Wnet z Niemiec, zwrócił uwagę na najważniejsze wydarzenia rzutujące na sytuację w Niemczech. Obok pandemii były to także wybory prezydenckie w USA. Jak zaznaczył Jan Bogatko wygrana Joe Bidena to w pewnym sensie niemiecki sukces.

Rok 2020 był dla Niemiec przeciętny. To wynik przede wszystkim COVIDu. W relacjach międzynarodowych wielkim sukcesem była wygrana kandydata Niemiec w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.

W ocenie komentatora, wbrew medialnemu przekazowi, poprawne są także relacje polsko-niemieckie.

W relacjach polsko-niemieckich  rok nie był zły. Relacje miedzy rządami są bardzo dobre, nie ma żadnych zadrażnień. Jest jednak  stała napaść niemieckich mediów na Polskę. Dotyczy to nie tylko niemieckich mediów w Polsce ale także niemieckich mediów w Niemczech – stwierdził.

Niemieckie media znajdują się w rekach niemieckiej lewicy – wskazywał.

Odniósł się również do relacji na linii Berlin-Pekin.

Chiny  bardzo chlałyby odnowić Jedwabny Szlak, który prowadziłby z Pekinu do Lizbony i przechodziłby przez „wyrostek robaczkowy” Azji, jak określa się Europę. Chiny są tutaj bardzo obecne. Pamiętajmy, że zostały ponownie wprowadzone na europejskie salony przez zachodnich polityków.

 

Zapraszamy do wysłuchania całej relacji!

A.N.