Ethno Jazz Beskidy, czyli jak połączyć śpiewanie i…wędrówkę po górach

Jerzy Batycki i Piotr Damasiewicz / Fot. materiały własne

Jerzy Batycki i Piotr Damasiewicz opowiadają o nadchodzącym festiwalu, który odbędzie się w Beskidach. Panowie wskazują dlaczego to wydarzenie jest inne niż reszta imprez muzycznych.

Małgorzata Kleszcz rozmawia z muzykami o tym, skąd się wziął pomysł na organizacje tak wyjątkowego wydarzenia. Muzycy oznajmiają, że pomysł wywiódł się z innego festiwalu:

My od 27 lat robimy w Bielsku Białej festiwal, który nazywa się Bielska Zadymka Jazzowa. I ten festiwal od samego początku miał taką swoją perełkę, mianowicie koncert w schronisku na górze Szyndzielnia. […] I żyliśmy przez te dwadzieścia parę lat z tym koncertem, ale równocześnie mieliśmy już pomysł taki, żeby wyodrębnić i zrobić osobny byt, czyli Ethno Jazz Beskidy.

Uczestnicy wydarzenia mają okazję wędrować po górach z przewodnikami, jednocześnie słuchając muzyki, która wydobywa się z tradycyjnych góralskich instrumentów, takich jak dudy czy basetla. Organizatorzy zaznaczają, że na taką wyprawę należy się ubrać ciepło.

Festiwal rozpoczyna się 26 września, kiedy rusza z Rycerki Górnej Kolonia. Więcej informacji o wydarzeniu można znaleźć tutaj.

/pk

Odsłuchaj całą audycję już teraz!