Program Wschodni: Jeżeli Putin się wycofa zostanie uznany w ojczyźnie za słabeusza

Fot. MARIAJONER/wikipedia/wladimir wladimirowicz putin

Wojskowe manewry na Białorusi, osobista gra Władimira Putina oraz ukraińskie szanse w potencjalnej wojnie. To wszystko w najnowszym Programie Wschodnim.

Pierwszym gościem Pawła Bobołowicza jest Olga Siemaszko, która przekazuje informacje na temat odbywających się białorusko – rosyjskich manewrów wojskowych. W okolicach Homla mogło zgromadzić się nawet 30 tys. rosyjskich żołnierzy. Według nieoficjalnych informacji na Białoruś przyjechało też kilkadziesiąt pociągów z uzbrojeniem.

Kreml oświadczył, że wojska rosyjskie wrócą do kraju po zakończeniu wspólnych ćwiczeń.

Olga Siemaszko porusza też temat Emila Czeczko – dezertera z armi polskiej. W czasie sobotniej konferencji prasowej organizowanej przez Komitet Śledczy Białorusi przyznał się do rzekomego zabijania dwudziestu imigrantów dziennie w okresie od 9 do 18 czerwca 2021 roku. Stanisław Żaryn, rzecznik ministra – koordynatora służb specjalnych stwierdził, że:

Zgodnie z przewidywaniami białoruski reżim użył Emila Czeczko do siania propagandy wymierzonej przeciwko Polsce.

Kolejnym gościem Pawła Bobołowicza jest dr Jakub Olchowski. Kierownik zespołu Europy Wschodniej Instytutu Europy Środkowej zwraca uwagę, że błędem Zachodu jest zakładanie, że działania rosyjskie wynikają jedynie z chłodnej kalkulacji zysków i strat. W konflikcie na Ukrainie duża rolę odgrywają bowiem osobiste ambicje Władimira Putina, który:

Musi się liczyć nie tyle z opinia publiczną, co ze środowiskiem służb specjalnych, resortów siłowych i najbliższych kręgów politycznych.

Czytaj też:

Paweł Bobołowicz: ukraiński rząd nada gwarancje państwowe dla firm lotniczych, które nie zawieszą połączeń do Ukrainy

Ostatnim gościem „Programu Wschodniego” jest Justyna Gotkowska z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jej zdaniem dostawy broni dla Ukrainy na niewiele się zdadzą, jeżeli Rosja zdecyduje się na masową inwazję np. z użyciem pocisków rakietowych.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

K.B.

Dezercja żołnierza pełniącego służbę na granicy. Skurkiewicz: czekamy na raport SKW

Wiceminister obrony narodowej o ucieczce Emila Czeczko na stronę białoruską oraz o kondycji polskiego przemysłu zbrojeniowego.

Wojciech Skurkiewicz informuje o działaniach wyjaśniających okoliczności dezercji służącego niedawno na granicy polsko-białoruskiej Emila Czeczko. Jak wskazuje, istniało wiele przesłanek, które powinny były skłonić przełożonych szeregowego do jego usunięcia z armii. Kierownictwo MON oczekuje na raport Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

Emil Czeczko nie został porwany, uczynił akt dezercji z własnej, nieprzymuszonej woli. To rzecz haniebna i skandaliczna.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego przewiduje, że Emil Czeczko zostanie przez białoruskie służby porzucony i wykorzystany.

Poruszony zostaje ponadto temat polskiego przemysłu zbrojeniowego.  Zdaniem wiceministra Skurkiewicza sektor ten systematycznie się rozwija. Niemniej, nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb Wojska Polskiego. Ponadto, jak mówi polityk:

Polskie firmy zbrojeniowe nie powinny bazować jedynie na zamówieniach, które kieruje do nic Ministerstwo Obrony Narodowej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Olga Siemaszko: według karty krwi żołnierz, który zbiegł na Białoruś to urodzony w 1996 r. Emil Czeczko z Bartoszyc

Szefowa redakcji białoruskiej Radia Wnet o ucieczce polskiego żołnierza na Białoruś i jej przedstawieniu w propagandzie Mińska.

Olga Siemaszko mówi, że informacja o ucieczce polskiego żołnierza na Białoruś pojawiła się ok. godzi. 10 na kanałach komunikatora Telegram. Informacja została potwierdzona w oficjalnym komunikacie białoruskiego Komitetu Granicznego

16 grudnia w pobliżu granicy białorusko-polskiej żołnierz Wojska Polskiego został zatrzymany przez białoruskie oddziały graniczne na posterunku Tuszemla grupy granicznej w Grodnie. Mężczyzna powiedział, że służył 16 Pomorskiej Dywizji.

Według komunikatu mężczyzna wystąpił o azyl na Białorusi argumentując to swym sprzeciwem wobec „nieludzkiego traktowania uchodźców” przez stronę polską. Państwowa telewizja białoruska przyjechała na granicę.

Widzimy przed kamerą młodego mężczyznę w mundurze z naszywką z polską flagą na rękawie.

[related id=160895 side=right] Przeprowadzająca wywiad  Ksenia Lebiediewa opublikowała na Telegramie jego kartę krwi. Dowiadujemy się z niej, że dezerterem jest Emil Czeczko, urodzony w 1996 r. w Bartoszycach.

Według białoruskiej propagandy polskie wojsko próbuje ukryć dezercję żołnierza, twierdząc, iż on nie żyje.

Sprawę polskiego żołnierza skomentował minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak:

Na godz. 15.30 zaplanowany jest briefing prasowy w Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych dot. aktualnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Tutaj do wysłuchania fragment wywiadu białoruskiej telewizji państwowej z Emilem Czeczotem: