Prezydenci Andrzej Duda i Abd al-Fattah as-Sisi/ Foto. Kancelaria Prezydenta, Twitter
W poniedziałek Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda spotkał się w Kairze z Prezydentem Arabskiej Republiki Egiptu Abd al-Fattahem as-Sisim.
#NaŻywo | Oświadczenia Prezydentów Polski i Egiptu dla przedstawicieli mediów [Materiał udostępniony przez TVP] https://t.co/fAQu4eyoDY
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 30, 2022
Prezydent Abd al-Fattahem as-Sisim zauważył, że stosunki polsko-egipskie liczą sobie prawie sto lat. Wyraził nadzieję, że polskie technologie znajdą zastosowanie w jego kraju. Zdradził, że w rozmowie z polskim odpowiednikiem poruszył tematy ochrony praw człowieka i wolności religijnej, wiedząc, że są one ważne dla Polski.
Rozmawialiśmy również na temat Bliskiego Wschodu, szczególniej o sprawie palestyńskiej. Potwierdziliśmy rozwiązanie dwóch państw i powstanie Państwa Palestyńskiego ze stolicą we wschodniej Jerozolimie.
Prezydenci wymienili się przemyśleniami na temat wojny na Ukrainie i o rozwiązaniach, które zmniejszą negatywne skutki tego konfliktu. Egipski prezydent wyraził chęć odwiedzenia Polski.
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że to pierwsza wizyta polskiej głowy państw w Egipcie od 1992 r.
Prezydent @AndrzejDuda w #Kair: Moja obecność w Kairze to pierwsza wizyta prezydenta od 1992 r. Wierzę w to, że rozpoczyna ona nową erę wzajemnych stosunków. pic.twitter.com/zrNUfrKREp
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 30, 2022
Dodał, że dobrze pamięta rewizytę egipskiej głowy państwa, Hosniego Mubaraka w Warszawie. Polski prezydent przypomniał bogate dziedzictwo historyczne Egiptu.
Prezydent @AndrzejDuda w #Kair: Cieszę się, że władze egipskie wspierają polską misję archeologiczną. Wielka przeszłość Egiptu jest skarbem dla światowej kultury.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 30, 2022
Wskazał na możliwość transportu polskiego zboża do Egiptu.
Prezydent @AndrzejDuda w #Kair: Rozmawialiśmy z Prezydentem Egiptu na temat m. in. rozwoju współpracy gospodarczej, militarnej, rolniczej i o potencjalnych możliwościach eksportu polskiej żywności.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 30, 2022
Prezydent Duda poruszył na konferencji prasowej również temat Ukrainy.
Prezydent @AndrzejDuda w #Kair: Nie wyobrażamy sobie w Polsce i w naszej części Europy, aby do jakiegokolwiek rozwiązania pokojowego doszło bez aprobaty i udziału Ukrainy.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 30, 2022
Dodał, że nasz kraj wspiera Egipt w rozmowach z Unią Europejska na temat dostaw egipskiego gazu.
Prezydent @AndrzejDuda w #Kair: Rozmawialiśmy o sytuacji energetycznej, która wynika z uwarunkowań związanych z wprowadzaniem rozwiązań chroniących klimat oraz wojny na Ukrainie.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 30, 2022
Prezydent @AndrzejDuda w #Kair: Poruszyliśmy z Prezydentem Egiptu temat współpracy w zakresie sprzedaży przez Egipt gazu skroplonego LNG. Polska dysponuje terminalem w Świnoujściu, który rozbudowujemy. Uważamy Egipt za przyszłościowego partnera.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 30, 2022
Prezydenci Andrzej Duda i Abd al-Fattah as-Sisi/ Foto. Kancelaria Prezydenta, Twitter
W poniedziałek Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda spotkał się w Kairze z Prezydentem Arabskiej Republiki Egiptu Abd al-Fattahem as-Sisim
#NaŻywo | Oświadczenia Prezydentów Polski i Egiptu dla przedstawicieli mediów [Materiał udostępniony przez TVP] https://t.co/fAQu4eyoDY
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 30, 2022
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że to pierwsza wizyta polskiej głowy państw w Egipcie od 1992 r.
Prezydent @AndrzejDuda w #Kair: Moja obecność w Kairze to pierwsza wizyta prezydenta od 1992 r. Wierzę w to, że rozpoczyna ona nową erę wzajemnych stosunków. pic.twitter.com/zrNUfrKREp
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 30, 2022
Dodał, że dobrze pamięta rewizytę egipskiej głowy państwa, Hosniego Mubaraka w Warszawie.
Korespondent Radia Wnet w Niemczech o dążeniach Berlina do utrzymania poprawnych relacji z Moskwą mimo napięcia wokół Ukrainy.
Jan Bogatkowskazuje, że niemiecki MSZ „ma twardy orzech do zgryzienia” jeśli chodzi o stosunki Rosji z Ukrainą i Niemcami. Jak podkreśla,
Niemcom bardzo zależy na tym, aby stosunki z Kremlem były bardzo, bardzo poprawne. Wszystkie bez wyjątku partie polityczne w Niemczech są prorosyjskie i prorosyjskimi były.
Minister Annalena Baerbock nie zgadza się na eksport broni na Ukrainę. Nasz korespondent zauważa, że Niemcy nie mają problemu ze sprzedażą broni państwom „kontrowersyjnym”, takim jak Egipt. Ocenia, że kanclerz Olaf Scholz nie ma ws. polityki wobec Rosji wyrobionego zdania.
Co prawda wspomina czasem, że jeżeli Rosja nie zmieni swojego agresywnego nastawienia wobec Ukrainy, to można się zastanowić, czy wejdzie do eksploatacji nowa rura Nord Stream 2.
Bliskowschodni korespondent Radia WNET mówi o rokowaniach izraelsko-palestyńskich pod auspicjami Egiptu. Opisuje rolę Iranu w tym konflikcie.
W ciągu 48 godzin może nastąpić izraelsko-palestyński rozejm. Premier Izraela Netanjahu twierdzi jednak, że do tego nie dojdzie.
Paweł Rakowski mówi o negocjacjach między Hamasem a władzami Izraela. W rokowaniach pośredniczy Egipt.
Od strony propagandowej eskalację wygrywa Hamas. Wrócił na salony. […] Będzie mógł rozmawiać z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmoudem Abbasem z pozycji siły.
Wojsko izraelskie nie osiągnęło w trakcie obecnej odsłony konfliktu żadnego z istotnych celów.
[related id=144920 side=left]Ekspert nie wyklucza, że uda się osiągnąć trwałe zawieszenie broni. Negocjacje nie będą jednak łatwe, jedną z najbardziej spornych kwestii jest status Jerozolimy.
Jeżeli dojdzie do rozejmu, ulica arabska odczyta to jako zwycięstwo.
Jak dodaje korespondent, dla Egiptu pośredniczenie w negocjacjach izraelsko-palestyńskim jest szansą na zyskanie prestiżu. Gość „Kuriera w samo południe” zauważa, że m.in. Arabia Saudyjska odcięła się w ostatnim czasie od sprawy palestyńskiej. Odnotowuje ponadto wzrost wpływów irańskich w regionie. Teheran dostarczył Hamasowi uzbrojenie do walki z Izraelem.
Saudowie są zwolennikami koncepcji Waszyngtonu, która zakłada spełnienie postulatów umiarkowanych środowisk izraelskich i palestyńskich.
Z terytorium Libanu wystrzelono rakiety w kierunku Izraela. Stoją za tym stacjonujące tam ugrupowania palestyńskie i Hezbollah.
Za działania Hezbollahu bezpośrednio odpowiada Iran. Hezbollah nie może samodzielnie podejmować działań antyizraelskich.
Paweł Rakowski wskazuje, że Liban może stać się ofiarą izraelsko-irańskiej konfrontacji.
Kraj cedru może spłonąć w imię obcych interesów. W Libanie nikt z Izraelem wojować nie chce.
Kazimierz Gajowy o zmianach politycznych na Bliskim Wschodzie, umacnianiu się Rosji w regionie i słabnięciu pozycji Stanów Zjednoczonych oraz o sytuacji w Izraelu i odmrożeniu turystyki w Libanie.
Kazimierz Gajowy mówi, że gorąco jest w bliskowschodniej polityce. Dawniej zwaśnione kraje odnawiają wzajemne stosunki. Egipt odnawia stosunki z Turcją, po tym jak w 2013 r. obecny prezydent Abd al-Fattah as-Sisi obalił swojego poprzednika Muhammada Mursiego, ze wspieranego przez Ankarę Bractwa Muzułmańskiego. Podobnie Arabia Saudyjska z Syrią. W tej ostatniej wbrew oczekiwaniom niektórych utrzymał się przy władzy prezydent Baszar Al-Asad. Nie podzielił on losu Muammara Kaddafiego. Asadowi pomogła słaba polityka Stanów Zjednoczonych i zdecydowana Rosji na Bliskim Wschodzie. We Władimirze Putinie część Libańczyków, jak mówi nasz korespondent, widzi zbawiciela.
Biden jest postrzegany jako miękki polityk.
Gajowy stwierdza, że obecna sytuacja w Izraelu sprzyja Hezbollahowi. Brak wewnętrznej stabilizacji w tym pierwszym daje oddech Partii Boga. W maju będzie funkcjonować w Libanie turystyka, świecka i pielgrzymkowa, na co czeka wielu Libańczyków.
„Wiadomości o częściowym ściągnięciu statku z mielizny są dobre, ale zakończenie operacji nie będzie „bułką z masłem” – komentuje szef firmy Boskalis, zajmującej się operacją przemieszczenia statku.
Dziś ok. godz. 5 rano czasu polskiego agencja transportowa Inchcape Shipping poinformowała na Twitterze o skutecznej akcji zepchnięcia statku Ever Given z mielizny kanału. Zgodnie z relacją agencji AP – mimo, że jednostka jest już częściowo ściągnięta z mielizny, w dalszym ciągu tamuje ruch na tej drodze wodnej.
— Inchcape Shipping Services (@Inchcape_SS) March 29, 2021
Operacja ściągania statku Ever Given z mielizny trwa już szósty dzień. Sytuację w Kanale Sueskim komentuje na antenie holenderskiego radia Peter Berdowski – szef holenderskiej firmy Boskalis, która jest właścicielem spółki Smit Salvage zajmującej się akcją przemieszczenia statku:
Wiadomości o częściowym ściągnięciu statku z mielizny są dobre, ale zakończenie operacji nie będzie „bułką z masłem” – ocenia Berdowski.
Przed ekipą pracującą nad ściąganiem statku z mielizny czeka jeszcze wiele trudności. Jak tłumaczy szef Boskalis:
Nowy holownik przybędzie na miejsce i woda zostanie wpompowana pod dziób kontenerowca, aby pomóc w jego dalszym przemieszczeniu, ale jeśli te działania nie przyniosą rezultatu, być może trzeba będzie usunąć z pokładu ładunek.
Z kolei szef firmy Shoei Kisen, japońskiego właściciela statku, przekazał agencji AFP, że:
Kontenerowiec Ever Given „obrócił się”, ale jeszcze nie unosi się na wodzie. Jednostka „utknęła pod kątem 30 stopni” do krawędzi kanału, ale teraz ma większy zakres ruchu.
Arabia, Afryka, Europa i Indie. Tomasz Wybranowski o tym, jak Państwo Środka buduje swoją potęgę poprzez obniżanie wartości yuana, inwestycje i pożyczki oraz o Nord Stream II i mowie premiera Modiego.
Donald Trump Xi Jinping /Fot. White House / Domena publiczna
W drugiej godzinie Studia Dublin Tomasz Wybranowski powraca z komentarzem odnośnie Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, którego tematem był Wielki Reset. Zaczyna od przypomnienia wystąpienia Przewodniczącego ChRL Xi Jinpinga, który pragnie przekonać świat, że to jego kraj, a nie Stany Zjednoczone jest obecnie ostoją ładu międzynarodowego.
Liderowi Chin Ludowych towarzyszyli przywódcy Francji i Niemiec, co może zapowiadać chińsko-unijne zbliżenie. Wiele krajów korzysta już z inwestycji Państwa Środka, które uzależnia je od siebie poprzez długotrwałe zobowiązania finansowe.
Chiny mają ogromne wpływy w Afryce, w Ameryce Pd, a nawet w USA. Chińskie inwestycje w Azji, są to Pakistan, Wietnam, Kazachstan, Iran, państwach Półwyspu Arabskiego, skąd Chiny zaopatrują się w węglowodory.
W Pakistanie realizowany jest projekt „Pasa i Drogi” – Chińsko-Pakistański Gospodarczy Korytarz (CPEC), którego wartość razem z projektami z nim związanymi szacowana jest na ponad 60 mld dolarów.
Chiny handlują ze światem arabskim płacąc, albo rozliczając się chińską walutą –yuanem. To nazwa jednostki waluty Chińskiej Republiki Ludowej. […] Większość walut wyceniają relacje giełdowe. W przypadku yuana, jego kosztowność jest regulowana przez państwo chińskie.
Wybranowski wskazuje, że choć od czasu do czasu na rynek wrzucane jest trochę Renminbi (waluty ludowej), to jest to niewielka ilość. Obniżanie wartości własnej waluty służy Pekinowi do zwiększania swego eksportu i zmniejszania importu.
Pod koniec stycznia miała miejsce kolejna dewaluacja yuana ze względu na to, że zwiększenie gotówki, tak dolara jak i euro, obniżyło wartość tych walut, tym samym Chiny obniżyły wartość swojej waluty.
Chiński yuan (Renminbi)/ Foto. Philip Roeland/flickr
Chiny mogą sobie pozwolić na taką politykę, gdyż są one wierzycielem wielu krajów, na czele ze Stanami Zjednoczonymi. W styczniu 2018 r. Chiny kontrolowały 18,7 proc. całkowitego zadłużenia USA. Rezerwy zagraniczne Ludowego Banku Chin wyniosły w 2019 roku 3,2 bln dolarów USA. Państwo wykorzystuje kapitał do rozwoju wewnętrznego i ekspansji zagranicznej.
Pozycja wierzyciela ma jednak swoje minusy, na co wskazuje w swym artykule Witold Gadowski. Dziennikarz ekonomiczny zauważa, że Pekin mógł pożyczyć zbyt wiele. Na skutek pandemii dłużnicy nie mają bowiem Chinom wiele do zaoferowania w kwestii spłaty pożyczki. Dokumentacje dotyczącą chińskich pożyczek obejmującą 152 kraje przygotowali Sebastian Horn z Uniwersytetu w Monachium oraz Carmen Reinhart z Uniwersytetu Harvarda i Christoph Trebesch z Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii. Wynika z niej, że
Rząd Chin jest posiadaczem wierzytelności dłużnych wobec reszty świata o wartości ponad 5 bilionów dolarów. Jak wielka to jest wartość niech świadczy fakt, że jest to równowartość 6 proc. światowego PKB).
Czy Chińska Republika Ludowa może zaszachować Stany Zjednoczone Ameryki przez masową sprzedaż amerykańskich papierów dłużnych? Nie bez uderzenia także we własny eksport, gdyż skutkiem tego działania byłby wzrost wartości yuana.
Siedem specjalnych chińskich stref ekonomicznych w Egipcie, Etiopii, Mauritiusie, Nigerii i Zambii/ Foto. Discott/CC BY-SA 3.0
Państwo Środka wyprzedza jako światowy wierzyciel nawet Międzynarodowy Funduszu Walutowy i Bank Światowy. Otworzyło ono u siebie bank do usług międzynarodowych. Azjatycki Bank Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB) liczy obecnie 103 członków oraz 21 przyszłych członków z całego świata. Rozpoczął on działalność po 25 grudnia 2015 r.
Tomasz Wybranowski przybliża wpływy Chin w państwach arabskich i Afryce. W ChRL istnieje miejscowość, którego produkcja jest nastawiona w całości na państwa arabskie. Arabskie są tam: restauracje, odzież, a nawet telewizja.
Podstawową bazą Państwa Środka w Afryce jest Egipt. Przez Morze Czerwone i Kanał Sueski, przepływają z dużą częstotliwością załadowane ładunkami chińskie statki handlowe. […] Chińczycy przekopali równolegle do istniejącego, jeszcze jedną nitkę, która została oddana do użytku w sierpniu 2015 roku.
Chińskie transportowce chroni baza ChRL w graniczącym z Somalią Dżibuti. Chińczycy inwestują także u naszych sąsiadów. Jak się szacuje, w latach 2000 – 2014 Chiny dostarczyły Białorusi kredytów i pożyczek na łączną sumę 7,4 mld dol. W kwietniu 2015 r. głowy obu państw spotkały się, by podpisać umowy na łączną kwotę 15,7 mld dolarów. Przeczytać można o tym w artykule prof. Bogdana Góralczyka.
Xi obiecał, że Chiny będą współpracować z innymi krajami w celu zbudowania otwartego, jednoczącego się, czystego i pięknego świata, który cieszyć się będzie trwałym pokojem, powszechnym bezpieczeństwem i wspólnym dobrobytem.
Joe Biden/ źródło: Flickr
Uczestnicy forum w Davos usłyszeli deklarację, że Chiny „będą podążać za nową filozofią rozwoju i wspierać jego nowy paradygmat, w którym podstawą będzie wymiana krajowa, a przepływy krajowe wejdą w orbitę międzynarodowych relacji handlowych i gospodarczych by wzajemnie się wzmacniać uwalniając potencjał ogromny chińskiego rynku„. Tomasz Wybranowski przedstawia artykuł Matthew Karnitschinga z politco.eu, który zauważa, że w odpowiedzi na zabiegi dyplomatyczne Joego Bidena o zbliżenie z Europą ta ostatnia „zasalutowała mu jednym palcem”. Niemcy nie chcą bowiem rezygnować z zacieśniania relacji gospodarczych z Chinami.
Przynęta ogromnego rynku chińskiego dla europejskiego eksportu, który już jest „być albo nie być” dla niemieckich producentów samochodów, najwyraźniej okazało się silniejszym argumentem dla Angeli Merkel i innych przywódców niż los Ujgurów czy przyszłość demokracji w Hongkongu.
Moskwa od lat usiłuje zasiewać ziarno niepokoju i podziały w sojuszu transatlantyckim. Ostatnio jego najbardziej efektywnym instrumentem była sprawa Nord Stream 2.
Prezydent Donald Trump i premier Narenda Modi, 2019/ Foto. The White House/ własność publiczna
Matthew Karnitsching wskazuje, że Berlin nie zamierza rezygnować z budowy rurociągu przez Bałtyk pozwalającego omijać w transporcie gazu Polskę, Białoruś i Ukrainę. Stanowisko Angeli Merkel popierają Paryż i Rzym.
Na koniec prowadzący Studio Dublin przybliża wystapienie premiera Indii Narendy Modiego, który podkreślał znaczenie inwestycji zagranicznych w odbudowywaniu gospodarki jego kraju po pandemii. Raport organizacji ekonomicznych przy ONZ pokazuje, że
Indie i Chiny były dwoma głównymi „wyjątkami” w ponurym roku dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych i wykazały wzrost gospodarczy.
Były wiceminister finansów mówi o ekonomicznych skutkach pandemii koronawirusa, Przewiduje, że najbardziej wzmocnione po recesji będą Chiny. Analizuje też scenariusze dotyczące przyszłości NATO.
Dr Cezary Mech mówi, że świat stoi u progu ukształtowania nowego ładu gospodarczego. Wskazuje, że epidemia koronawirusa i prezydentura Donalda Trumpa przyczyni się do szybszego niż przewidywano objęcia supremacji ekonomicznej przez Chiny.
Zamiana miejsc gospodarczych jest potencjalnie niebezpieczna, ponieważ nowy hegemon może wydawać więcej pieniędzy na zbrojenia. Jesteśmy w trudnym okresie polaryzacji.
Dodatkowo, umocnienie Chińskiej Republiki Ludowej przyśpieszy recesja w krajach europejskich, będąca skutkiem długotrwałego lockdownu. Dr Mech źródeł słabości Zachodu upatruje również w restrykcyjnej polityce klimatycznej.
Chiński sposób zwalczania epidemii okazał się bardzo korzystny dla gospodarki. Pekin ma szansę ekonomicznie prześcignąć Waszyngton już w 2028 r.
Chiny w listopadzie osiągnęły rekordową nadwyżkę w handlu. W opinii dr Mecha kraje zachodnie coraz szybciej tracą przewagę technologiczną nad ChRL.
Najprawdopodobniej to Państwo Środka będzie głównym dostarczycielem szczepionki na SARS-Cov-2. Kraje Trzeciego Świata mogą nie zaufać w skuteczność szczepionki z USA i Europy.
Ekonomista porusza również kwestię posiadania przez Państwo Środka ogromnych rezerw dolarowych. Nie wyklucza, że ten stan rzeczy może doprowadzić w przyszłości do gwałtownego osłabienia waluty amerykańskiej.
Juan ma sporą szansę na zostanie nową walutą światową. Chiny są ważnym partnerem nie tylko dla krajów Trzeciego Świata, ale i dla Ameryki Południowej.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego poddaje krytyce działania Francji na arenie międzynarodowej. Paryż odnotował wiele porażek zwłaszcza na Bliskim Wschodzie. Ostatnio, prezydent Macron przyznał Legię Honorową oskarżanemu o łamanie praw obywatelskich Abd Al-Fattahowi As-Sisiemu,
Kraj, który szczyci się przywiązaniem do wartości europejskich, w polityce zagranicznej zachowuje się z dużą dozą hipokryzji.
Przestrzega też przed negatywnymi dla Polski skutkami potencjalnego rozbratu NATO i Turcji.
Rezygnacja z południowej flanki NATO byłaby dla Polski groźna, ze względu na nieustanny nacisk Rosji i Niemiec na nasz kraj.
Dr Agnieszka Bryc opowiada o umowie normalizującej stosunki pomiędzy Izraelem a ZEA, sprzedaży zaawansowanego amerykańskiego uzbrojenia do państw arabskich oraz porozumienia Izraela z Hamasem.
Ekspert ds. bliskowschodnich z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, dr Agnieszka Bryc wskazuje, że umowa o normalizacji stosunków zawarta pomiędzy Izraelem a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi to moment przełomowy. ZEA to trzecie państwo arabskie, które uznało prawo do istnienia państwa żydowskiego.
Doszło do przełamania izolacji Izraela na Bliskim Wschodzie […] Jeszcze przed znormalizowaniem relacji, sama wymiana pomiędzy Izraelem a ZEA wynosiła 1 mld dolarów. To nie jest tak, że nie było relacji wzajemnych, tylko nikt się do nich nie przyznawał […] Przewidywania są takie, że następne będą kolejne państwa Zatoki Perskiej, z najważniejszym akcentem na Arabię Saudyjską.
Gość Kuriera w samo południe zwraca uwagę, że ZEA dąży do nabycia myśliwców F-35 od Amerykanów, ale Stany Zjednoczone nie mają w zwyczaju sprzedawać zaawansowanej technologicznie broni do państw arabskich bez zgody Izraela, by nie naruszyć przewagi strategicznej Tel-Awiwu.
Rozmówczyni Jaśminy Nowak odnosi się również do porozumienia zawartego pomiędzy palestyńską organizacja Hamas a Izraelem.
To porozumienie jest o tyle ważne, że porozumiały się dwie zwalczające się strony, czyli organizacja terrorystyczna ze strefy Gazy, czyli Hamas z Izraelem, który jest flagowym wrogiem Hamasu […] Takim pośrednikiem w osiągnięciu porozumienia było jedno z państw arabskich […] Pośrednikiem był Katar, ale do pewnego momentu także Egipt.
Dr Bryc zauważa, że umowa z Hamasem była korzystna nie tylko dla stron umowy, ale również dla mediatora, jakim był Katar, który zyskał możliwość dofinansowania Palestyńczyków.
To porozumienie dotyczyło tego, że obie strony wstrzymują działania ofensywne wobec siebie, a Izrael dodatkowo zezwala na poszerzenie strefy połowowej dla mieszkańców strefy Gazy […] Izraelczycy pozwolili też, aby Katarczycy dostali możliwość dofinansowania Hamasu.
Prof. Leszek Marks o przyczynach suszy w Polsce, zmianach i anomaliach pogodowych, skutkach tych ostatnich oraz sposobach, by się przed nimi zabezpieczyć.
Prof. Leszek Marks tłumaczy, że przez ostatnie dziesięciolecia zmieniło się przemieszczanie mas powietrza:
Mamy mały niż islandzki, a wyż azorski jest słaby. Zaczęły dominować masy powietrza, które przybywają z północy […] O tej porze roku Arktyka jest zamarznięta i to powietrze nie ma możliwości, żeby nabrać wilgoci z Atlantyku.
Dodaje, że takie zjawiska są znane. Jest to zjawisko naturalne i współczesne zmiany klimatyczne mogą co najwyżej go modyfikować.
Geolog mówi także o złej gospodarce wodnej w Polsce, wskazując, że „poziom rzek zależy od tego, co się z tą wodą robi”. Przypomina zdewastowanie przez człowieka jeziora Aralskiego.
Wody się u nas nie szanuje, bo uważa się, że ona jest.
Zauważa na Cyprze opady są praktycznie tylko w okresie zimowym. Wyspa jednak prowadzi politykę zapobiegającą negatywnym konsekwencjom tego zjawiska. Tymczasem w Polsce „od 40 lat trwa budowanie zbiornika na Świńskiej Porębie”. Trzeba na poważnie wziąć się za budowę zbiorników retencyjnych.
Pracownik Uniwersytetu Warszawskiego wskazuje na anomalie klimatyczne, do których należy przeoczona w Polsce powódź w Egipcie, która jest „zjawiskiem niesamowitym”. W wyniku intensywnych opadów samochody w Kairze zostały zalane do wysokości metra.
Ludzie pływali na deskach. […] Dzieci kąpały się na ulicach, jak na basenie.
Przypomina, że „4200 lat temu, kiedy kończyło się Stare Państwo w Egipcie też były takie anomalie pogodowe”. Intensywne deszcze zniszczyły wówczas budynki z cegły mułowej. Dodaje, że także Imperium Majów „musiało upaść, bo był okres nawracającej suszy”.