Starosta kraśnicki: Bardzo ważnym zadaniem powiatu jest oświata ponadgimnazjalna

Andrzej Rolla o tym, co robi powiat, inwestycjach i o jesiennej fali epidemii.

Andrzej Rolla wyjaśnia jakie zadania realizuje powiat. Największe wydatki generują ochrona zdrowia, edukacja i opieka społeczna.

Bardzo ważnym zadaniem powiatu jest oświata ponadgimnazjalna.

Informuje o inwestycjach w starostwie- otwierane są szkoły zawodowe, które mają kształcić młodzież w kierunkach ich przyszłej pracy. Nasz gość mówi o sytuacji związanej z koronawirusem. Podjęto środki by uniknąć zarażeń w DPS-ach.  Andrzej Rolla odnosi się do spodziewanej sytuacji na jesieni, gdy do koronawirusa dołączy sezonowa grypa:

Będzie jeszcze ciężej. Przez te miesiące wiele się nauczyliśmy.

Starosta kraśnicki zauważa, że pierwsi w Polsce zamknęli szkoły, na dzień przed zarządzeniem premiera.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

„Rodzice decydują”. Prezydent składa projekt zmiany prawa oświatowego

W piątek prezydent Andrzej Duda przedstawił projekt, który ma stanowić wypełnienie zapisów Karty Rodziny. Według nowelizacji zgodę na działalność stowarzyszeń w szkole będą musieli wyrazić rodzice.

Na piątkowej konferencji prasowej ubiegający się o reelekcję prezydent poruszył temat edukacji. Przypomniał, że poparł kilka dni temu projekt poselski ws. edukacji domowej. Teraz składa własny projekt zmian prawa oświatowego.

To projekt zmiany prawa oświatowego, który jednoznacznie przesądza, że działalność wszelkich organizacji pozarządowych, która miałaby być prowadzona na terenie szkoły, wymaga zgody nie tylko dyrekcji, ale i rodziców.

Andrzej Duda wyraził nadzieję, że oba projekty zostaną jak najszybciej przegłosowane przez parlament. Nawiązując do podpisanej przez siebie Karty Rodziny podkreślił, że rodzice mają prawo do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami:

Czas najwyższy, by w naszym systemie prawnym, zgodnie z oczekiwaniami rodziców, wreszcie to prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami było realizowane.

A.P.

 

Uczestnik strajku rodziców: Epidemia okazała się mniej straszna niż myśleliśmy. Uczniowie powinni wrócić do szkół

W czym polskie dzieci są gorsze, że odmawia się im prawo do normalnej nauki? – pyta Adam Mazurek.


Adam Mazurek mówi o strajku rodziców i nauczycieli „Nie dla zdalnej szkoły”. Bierze w nim udział 20 tys. osób.

Epidemia okazała się mniej straszna niż myśleliśmy i nic nie szkodzi, żeby uczniowie mieli normalne lekcje.

Gość „Poranka WNET” referuje wyniki badań, z których wynika, że brak kontaktu z rówieśnikami prowadzi do bezsenności i innych zaburzeń u dzieci. Ubolewa nad tym, że Ministerstwo Edukacji Narodowej tworzy palny nauki zdalnej również po wakacjach.

W większości krajów dzieci już dawno wróciły do szkół. W czym polscy uczniowie są gorsi, że odmawia się im prawo do normalnej nauki?

Zdaniem Adama Mazurka mamy obecnie do czynienia z łamaniem konstytucyjnego prawa do zdobywania wykształcenia. Rozmówca Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej mówi, że pod petycją ws. powrotu uczniów do szkół podpisało się 50 tys. osób. Planowana jest seria manifestacji w różnych miastach w okresie wakacyjnym.

Uważam, że sprzeciw nauczycieli wobec nauczania zdalnego powinien być dużo bardziej zdecydowany. Na razie krytykują oni system głównie kuluarowo.

Dr Jarosław Sachajko: Polski nie stać na bylejakość. Rząd nie umie powstrzymać wyludnienia mniejszych ośrodków

Przekop Mierzei Wiślanej należy wykonać porządnie. Poprawianie prowizorki jest zbyt drogie – mówi parlamentarzysta Kukiz’15-Koalicji Polskiej.

Dr Jarosław Sachajko wspomina zmarłego polityka PSL Józefa Gruszkę.  Nawiązując do jego wylewu, którego przyczyny nigdy nie zostały wyjaśnione, ubolewa nad tym, że politycy nie są w Polsce objęci kontrolą kontrwywiadowczą.

Gość 'Popołudnia WNET” krytykuje wezwanie do debaty, wystosowane przez kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Ocenia, że Trzaskowski „późno się obudził”.

Władysław Kosiniak-Kamysz już w grudniu apelował o cykl merytorycznych debat w stylu anglosaskim. Debaty organizowane w naszych telewizjach to farsa.

Parlamentarzysta wypowiada się na temat przekopu Mierzei Wiślanej. Popiera inwestycję, stwierdza jednak:

Polski nie stać na bylejakość. Przekop należy wykonać porządnie. Poprawianie prowizorki jest zbyt drogie.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego postuluje również modernizację polskiej kolei, tak by np.  z Zamościa można było dojechać do Warszawy w godzinę. Opowiada się za licznymi inwestycjami w lokalną gospodarkę, by zatrzymać odpływ ludności z mniejszych miast.

W Europie Zachodniej mamy kolej, która jeździ z prędkością 500 km/h. To ogromny skok technologiczny.

Gość „Popołudnia WNET” przestrzega, że  Polsce grozi wyludnienie mniejszych ośrodków:

Obawiam się, że za 15 lat w Biłgoraju i Zamościu za 15 lat będą mieszkać sami emeryci. Rząd nie robi nic, żeby lokować tam małe biznesy.

Polityk krytykuje również Rafała Trzaskowskiego za apel o rezygnację z budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Zwraca uwagę, że pieniędzy przeznaczonych na ten cel nie da się łatwo spożytkować w inny sposób.

Nie słyszymy merytorycznej debaty nad szczegółami realizacji CPK.

Poseł Sachajko stwierdza, że rozwój lotnictwa doprowadzi wkrótce do sytuacji, w której inwestycje takie jak Centralny Port Komunikacyjny stracą rację bytu. Polityk nie wyklucza, że rząd Zjednoczonej Prawicy jeszcze przed wyborami prezydenckimi ogłosi stan wyjątkowy na Śląsku, by nie dopuścić do wyborczej porażki prezydenta Andrzeja Dudy.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego porusza również sprawę wykształcenia młodych Polaków. Szacuje, że by zapewnić dziecku dobrą edukację i studia, trzeba ponieść koszt zbliżony do zakupu mieszkania. Jak stwierdza poseł Koalicji Polskiej:

Najwięcej młodych ludzi wyemigrowało za granicę za rządów PiS w latach 2005-2007.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dariusz Piontkowski: Nauczanie zdalne przebiega dość sprawnie i powinno przynieść dobre efekty

Za kilka dni będziemy informowali o decyzjach ws. częściowego otwarcia szkół, zwłaszcza ich funkcji opiekuńczej. Nie ma przesłanek merytorycznych dla przedłużania roku szkolnego – zapewnia szef MEN.

Dariusz Piontkowski komentuje ogłoszoną dzisiaj decyzję o przeprowadzeniu egzaminów maturalnych w czerwcu. Mówi, że dodatkowy miesiąc jest dla nich szansą na jeszcze lepsze przygotowanie się do egzaminów. Minister edukacji wyjaśnia, że odwołanie egzaminów ustnych nastąpiło z uwagi na większe zagrożenie epidemiczne, jakie im by towarzyszyło.

Maturzyści przygotowywali się do egzaminów przez lata. Okres nauki zdalnej był stosunkowo krótki.

Gość „Popołudnia WNET” zapewnia, że zapadły ustalenia z rektorami uczelni wyższych, i że terminy rekrutacji zostaną dostosowane do zmienionego kalendarza maturalnego. Minister Piontkowski zastrzega, że w przypadku pogorszenia się sytuacji epidemicznej w kraju egzaminy zostaną przesunięte jeszcze bardziej. W MEN trwają konsultacje w sprawie ewentualnego powrotu zajęć opiekuńczych w szkołach przed 24 maja. Szef resortu edukacji chwali współpracę z uczelniami wyższymi w kwestii rekrutacji maturzystów na studia.

Z tego co wiem, nauczanie zdalne przebiega dość sprawnie i powinno przynieść dobre efekty.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego mówi, że chciałby, aby powrót do normalnego funkcjonowania szkół nastąpił jak najszybciej, jednak decydujące będą względy sanitarne.

Za kilka dni będziemy informowali o decyzjach w sprawie częściowego otwarcia szkół, zwłaszcza ich funkcji opiekuńczej.

Minister edukacji stwierdza, że skuteczność systemu edukacji zdalnej zależy od nauczycieli i uczniów. Mówi, że proces przyzwyczajania się do nowych warunków musiał trochę potrwać. Zwraca uwagę, że brak bezpośredniego kontaktu nauczyciel-uczeń istotnie i negatywnie wpływa na efekty nauczania.

Nauczanie zdalne jest nową formą, wymagającą odejścia od schematów, których wszyscy się nauczyliśmy.

Dariusz Piontkowski stwierdza że nie mam merytorycznych przesłanek dla przedłużania roku szkolnego. Komentuje również działania byłego wicepremiera Jarosława Gowina na rzecz przełożenia wyborów prezydenckich.  Ocenia, że nie dojdzie do rozpadu koalicji rządowej. Twierdzi jednak, że Jarosław Gowin powinien lepiej komunikować się z politykami PiS.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Wiceminister edukacji: Terminarz egzaminów bez zmian. Nauka w pewnym zakresie będzie odbywać się przez internet

Zwracamy się o to, aby nie traktować tego jako czasu ferii, czasu wolnego, który sprzyja kontaktom towarzyskim poza szkołą – dodaje Marzena Machałek.

  • Rodzice dzieci do 8 r.ż. mogą liczyć na specjalny zasiłek opiekuńczy,
  • Terminarz związany z rokiem szkolnym nie będzie przesunięty,
  • Rząd nie planuje zamknięcia sklepów.

 

Marzena Machałek, wiceminister edukacji mówi zamknięciu szkół, przedszkoli i żłobków w całym kraju. Jest to działanie prewencyjne na mocy specustawy, mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa:

Od poniedziałku zajęcia w zdecydowanej większości szkół w Polsce będą zawieszone. […] Apeluje o spokój i zdrowy rozsądek, aby nie wpadać w panikę, tylko tak zwyczajnie dostosować się do zaleceń.

Jak podkreśla gość Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej, Polska chce uniknąć błędów popełnionych przez Włochów. Apeluje do młodzieży o pozostanie w domu oraz nietraktowanie czasu wolnego jako ferii:

Zwracamy się o to, aby nie traktować tego jako czasu ferii, czasu wolnego, który sprzyja kontaktom towarzyskim poza szkołą. Po to, szkoły mają ograniczoną działalność edukacyjną i wychowawczą, aby unikać skupisk ludzi […] to jest najlepszym sposobem na uniknięcie rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Rodzice zajmujący się dziećmi mogą liczyć na specjalny zasiłek opiekuńczy, przysługuje na czas opieki nad dzieckiem w związku z zamknięciem żłobka, przedszkola, szkoły. Dotyczy on rodziców dzieci poniżej 8 roku życia:

Rodzice mają prawo skorzystać z takiego zasiłku, mają do niego prawo, wystarczy oświadczenie do pracodawcy i wtedy mają oni 14 dodatkowych pełnopłatnych dni na opiekę nad dzieckiem.

Terminy egzaminów oraz kalendarz szkoły mają pozostać bez zmian, a sama nauka w pewnym zakresie ma odbywać się poprzez internet:

Dzisiaj nie ma takiego powodu, aby przesuwać jakikolwiek terminarz związany z rokiem szkolnym, w tym terminarz dotyczący egzaminów. […] Rodzice i młodzież dowiedza się poprzez m.in dzienniki elektroniczne czym mogą się zająć, co mają robi9ć, także nie będzie to czas stracowny, niewykorzystany. Nauczyciele będą kontaktować się ze swoimi podopiecznymi i w jakiś sposób próbować realizować program.

Marzena Machałek zaleca przemyślne robienie zakupów oraz dementuje plotki na temat zamknięcia sklepów przez rząd:

Apeluje o zdrowy rozsądek, naprawdę nie musimy robić wielotygodniowych zapasów. […] Słyszeliśmy bardzo wyraźnie, że takich działań [zamykania sklepów – przyp. red] nie będzie rząd podejmował. […] Unikajmy przebywania w sklepie, kiedy jest największe skupisko ludzi […] nie używajmy banknotów, jeśli nie jest to konieczne.

A.M.K.

Indie planują zmiany w polityce imigracyjnej. Północ kraju protestuje

Władze w Delhi chcą sprowadzić do kraju nowych imigrantów z ościennych państw. Plany rządu wywołały niepokoje społeczne.

 

 

Prezes fundacji Salvatii.pl, ks. Jerzy Limanówka SAC opowiada o swoim niedawno zakończonym pobycie w Indiach. W północnej części kraju odbywają się protesty przeciwko nowemu prawu imigracyjnemu. Władze zamierzają otworzyć kraj na imigrantów z Pakistanu, Bhutanu i Bangladeszu. Celem nowej polityki jest zhinduizowanie tej części państwa. Mieszkańcy obawiają się pogorszenia sytuacji na rynku pracy w związku z przyszłym napływem ludności.  Dochodzi do starć z policją.

Gość „Poranka WNET” opisuje krajobraz najbiedniejszych części Indii. Mówi o krętych i wyboistych drogach. Ich stan powoduje, że nawet pokonanie dystansów poniżej 500 km zajmuje cały dzień. Ks. Limanówka ubolewa nad fatalnym stanem indyjskiej edukacji. Misjonarze pallotyńscy poświecają dużo energii na poprawę tego aspektu życia mieszkańców Indii.

Ks. Limanówka opowiada o kawie sprowadzanej przez fundację salvatti.pl z Rwandy oraz o innych produktach . Mówi o konieczności wypracowania nowego modelu relacji gospodarczych z Afryką:

Czas nie tylko wysyłać Afryce pieniądze, ale prowadzić z nimi partnerstwo.

K.T. / A.W.K.

Wróblewski: Środowisko „Iustitii” za PO domagało się zmian w sądach. Po 2015 r. stało się awangardą protestów

Bartłomiej Wróblewski o protestach sędziów, ich motywacji i mentalności oraz tym w jaki sposób przyczyniają się one do spadku społecznego zaufania do sądów.

Mamy do czynienia ze sporem politycznym dotyczącym kształtu wymiaru sprawiedliwości. Nie ma znaczenia dla opozycji, czy sądy działają dobrze czy źle.

Bartłomiej Wróblewski o trwających protestach sędziów i tym jaka jest ich podstawa. Stwierdza, że jest ona prawnie wątła.

Trybunał Sprawiedliwości nie wypowiedział się co do zgodności z prawem unijnym zmian w wymiarze sprawiedliwości.

Poseł PiS mówi, że sędziowie korzystają z wydanych przez TSUE ogólnych wskazań jako pretekstu pozwalającego im podważać reformę sądownictwa.  Stwierdza, że opozycji chodzi o to, by uderzyć w rząd, a reforma sądownictwa, to tylko kolejny po edukacji i wycince drzew, pretekst do tego.

Myślę, że działanie sądów można by sprowadzić do innego znanego powiedzenia: ponad choćby potop. Tak naprawdę tylko pogłębia to problem braku zaufania do sądów.

Nasz gość stwierdza, że sędziwie działają zgodnie z łacińską sentencją fiat iustitia pereat mundus (Niech stanie się sprawiedliwość, choćby miał zginąć świat). Potępia taką postawę podkreślając, że prowadzi ona do jeszcze większego braku zaufania obywateli do sądów. Obywatele popierający obecną władzę mogą się bowiem czuć niepewnie w jakiejkolwiek sprawie w sądzie. Wróblewski dodaje, iż

Środowisko „Iustitii” za Platformy Obywatelskiej domagało się zmian w sądach […].  Po 2015 r. stało się awangardą protestów.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Expose premiera Morawieckiego: Potrzebujemy odważnej wizji Polski

Zmiana konstytucji, powrót Polaków z zagranicy i reforma edukacji, poprawa bezpieczeństwa – to niektóre z założeń rządu na najbliższe 4 lata.

W wygłoszonym dzisiaj expose premier Mateusz Morawiecki wskazał na dużą odpowiedzialność, spoczywają na obozie Zjednoczonej Prawicy po drugim z rzędu zwycięstwie w wyborach parlamentarnych, odniesionym na dodatek przy najwyższej od 30 lat frekwencji:

Otrzymaliśmy od Polaków silny, demokratyczny mandat, który wynika z rekordowej liczby głosów oddanych na nasze ugrupowanie

Premier Morawiecki poświęcił sporo uwagi wyzwaniom czekającym świat w najbliższym czasie i roli Polski w tych procesach:

Jakie będzie miejsce Polski w świecie, który właśnie przechodzi czwartą rewolucję przemysłową? Jaką pozycję zajmie nasza ojczyzna w sieci powiązań, w świecie opartym na wiedzy i innowacjach? Czy produkty i rozwiązania „made in Poland” dotrą do każdego zakątka globu? Jak w tym świecie odnajdą się nasze rodziny?

Jeszcze nie wiemy, jak świat będzie wyglądał za pięć, dziesięć czy piętnaście lat. Ale wiemy, że Polska po raz kolejny staje przed dziejowym wyzwaniem i dziejową szansą. Od naszych decyzji zależy czy Polska znajdzie się wśród państw, które będą kształtować nowy porządek, czy ktoś ustali go za nas

kontynuował premier wątek przemian społecznych, gospodarczych i technologicznych we współczesnym świecie. Premier Morawiecki mówił w tym kontekście o potrzebie działań odważnych i ambitnych:

Potrzebujemy odważnej Polski i odważnej wizji Polski, musimy dalej pracować na naszą pozycją w globalnej sieci nowoczesnych gospodarek, walutą takiej gospodarki są: talent, wiedza, innowacje, regulacje, skuteczność i sprawczość

Premier Morawiecki zadeklarował również posunięcia prowadzące do powrotu do kraju Polaków mieszkających poza jego granicami:

Możemy być za 20 lat znacząco większym narodem

Jak podkreślił, chodzi o powrót „wszystkich” – „Tych dramatycznie doświadczonych w poprzednich pokoleniach, tych ze Wschodu i tych z Zachodu. Oni wzbogacą Polskę” – stwierdził.  Zaprezentował również wizję polskiego państwa dobrobytu:

Polskie państwo dobrobytu to państwo rodzin i państwo przedsiębiorców, państwo dla słabych i silnych, normalne państwo; to państwo, które szanuje wartości Polaków, nie przyjmuje skrajności, nie przyjmuje ani utopijnych ideologii, ani rewolucji światopoglądowych, ani szowinizmów

Premier zapowiedział również ochronę dzieci przed ideologią LGBT:

Dzieci są nietykalne. Kto podniesie na nie rękę, tę ideologiczną rękę, ten podnosi rękę na całą wspólnotę.

W dalszej części expose Mateusz Morawiecki wskazał źródła sukcesu wyborczego Zjednoczonej Prawicy:

Polacy po raz drugi z kolei wybrali Prawo i Sprawiedliwość również dlatego, że na te pytania znajdujemy inne niż przez 25 lat, lepsze odpowiedzi i dzięki temu naprawiamy polskie sprawy jak nikt dotąd po 1989 roku

Jako pierwsi podjęliśmy program ogromnych prorodzinnych transferów społecznych. – Jako pierwsi konkretnie odpowiedzieliśmy na problem nieopłacanej pracy kobiet, które wychowywały co najmniej czwórkę dzieci

Zwrócił uwagę na największy w historii wzrost nakładów na badania, jaki wystąpił w 2018 r.

Premier mówił również o rządowych planach rozwoju edukacji:

Uruchomimy składający się ze środków krajowych i unijnych program o wartości 2 mld zł, który sprawi, że polska szkoła będzie odpowiadała nie tylko potrzebom teraźniejszości, ale i przyszłości

Szerf rządy zadeklarował także przywiązanie do wolności słowa:

[…] jeśli ktoś będzie chciał tę wolność umniejszać, ograniczać, w imię poprawności politycznej, (ograniczać) wolność słowa, sztuki, wolność wypowiedzi, swobodę badań naukowych, wolność na uczelniach, to mówię w tym miejscu stanowcze: „nie”

W expose nie zabrakło również wzmianki o bezpieczeństwie ruchu drogowego:

Dziś za piratów drogowych słono płacimy, w najgorszych przypadkach zdrowiem lub życiem, w najlepszych przypadkach – wyższymi stawkami ubezpieczenia OC. Wprowadzimy rozwiązania, które sprawią, że to piraci drogowi poniosą finansowe konsekwencje łamania przepisów

Premier Morawiecki wskazał fundamenty, na których powinna się opierać wspólnota

Rzeczpospolita jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli (…) Program rządu PiS jest oparty na takich wartościach jak: wolność, sprawiedliwość, demokracja, poszanowanie własności i dialog społeczny. Nasz program jest oparty na kulturze budującej tożsamość kulturową, na rodzinie i małżeństwie – podlegającej szczególnej ochronie, na wartościach zapisanych w konstytucji

Rodzina jest i musi pozostać fundamentem społeczeństwa. Wiem, że dziś rodzina jest traktowana przez niektórych jak przeżytek. Im głośnej się mówi o nowych modelach rodziny, tym bardziej pewne, że chodzi o mniejszościowe eksperymenty i rozwiązania. Nie zgadzamy się, aby wyjątki określały, co jest normą. Wierzymy, że przyszłość naszych dzieci powinna być budowana na stabilnym fundamencie rodziny. Kiedy człowiek przychodzi na świat rodzina staje się jego pierwszym bastionem. Rodzina – jak mówił prymas Stefan Wyszyński – to także bastion całej Polski

„Państwo dobrobytu to równanie, do którego niezbędny jest czynnik w postaci silnego, niezależnego polskiego kapitału”– mówił w expose szef rządu.

Premier zwrócił też uwagę na nieufność Polaków wobec systemu emerytalnego:

[…] mam propozycję do wszystkich siedzących tutaj na sali: naprawmy to wspólnie. Zmieńmy Konstytucję RP tak, aby zagwarantować środki PPK i Indywidualnych Kont Emerytalnych, zagwarantować ich prywatność i ochronę – tak możemy odzyskać zaufanie obywateli, przywrócić im wiarę w godną egzystencję

Mówiąc o wyzwaniach stojących przed Unią Europejską, premier stwierdził:

Europa potrzebuje powrotu do korzeni. Nie żyjemy już w czasach bezpiecznej dominacji Zachodu, są międzynarodowi gracze, którzy chętnie skorzystają ze słabości Europy, dlatego chcemy ambitnej UE, otwartej na nowe kraje

Mateusz Morawiecki wskazał również na potrzebę dialogu między grupami społecznymi i politykami wyznającymi różne poglądy:

Musimy się przekonywać, a nie pokonywać. Nie musimy zgadzać się we wszystkim, zacznijmy od tego, żeby zgodzić się w kilku najważniejszych sprawach. Lech Kaczyński mówił, że Polska potrzebuje rozliczenia win, ale Polska jeszcze bardziej potrzebuje zgody.

Mazowiecki ZNP: W 2020 roku wynagrodzenie nauczyciela stażysty będzie niższe o 150 zł w odniesieniu do płacy minimalnej

Urszula Woźniak mówi o trwającym strajku włoskim organizowanym przez ZNP oraz cotygodniowych protestach, które mają o nim przypominać. Zaznacza, iż w Polsce potrzeba zmiany finansowania edukacji.


Urszula Woźniak, wiceprezes mazowieckiego Związku Nauczycielstwa Polskiego mówi o cotygodniowych protestach mających przypominać o trwającym w szkołach strajku włoskim:

W zamiarze ma on uświadomić zarówno nauczycielom, jak i otoczeniu, społeczeństwu, rodzicom, jak wiele pracuje nauczyciel, za niewielkie pieniądze.

Jak zaznacza gość „Poranka WNET”, nauczyciele, jak i społeczeństwo mają już zdecydowanie większą świadomość, którą pogłębia prowadzona akacja informacyjna. Wyciąga ona również na wierzch pewne nieprawidłowości:

Wychodzą rzeczy, o których nikt by nie pomyślał […] Warszawa wprowadziła piękną akcję „Warszawa dla kultury” dla szkół 100 zł dla ucznia z Warszawy do wykorzystania, aby poszedł do kina, teatru. Oczywiście z klasą, nauczycielem. Co się okazuje? Nauczyciele idą z klasą do teatru i muszą zapłacić za swój bilet sami.

Urszula Woźniak podkreśla, iż sprawy te należy jak najszybciej uregulować:

To trzeba uregulować, tak jak sprawy dojazdów do ucznia na lekcje indywidualne, lub wycieczki szkole, kiedy nauczyciel bilet musi kupić sobie sam.

Najbliższy protest będzie miał miejsce w ten piątek w Krakowie. Jego celem jest przypominanie o trwającym strajku włoskim oraz zmianach systemowych:

Mówimy o większych nakładach na edukację. Mówimy też o tym, że nie można w ciągu roku zmieniać zasad finansowania. […] Wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela stażysty od 2020 wyniesie 2450 złotych. Gdy 1 stycznia wejdzie minimalne wynagrodzenia 2600 złotych, to nauczyciel ten będzie miał 2450 złotych.

Celem Związku Nauczycielstwa Polskiego jest zebranie 100 tysięcy podpisów i wniesienie inicjatywy obywatelskiej o uregulowaniu systemowym kwestii związanych z wynagrodzeniem pracy nauczyciela. Chodzi o to, aby było ono odniesione do średniego wynagrodzenia w Polsce:

Żebyśmy nie musieli po kolei z każdym rządem wchodzić w interakcje w kwestie finansowe, żeby to zostało uregulowane. […] Jeśli chodzi o to, by nie likwidować gimnazjów zebraliśmy 988 tysięcy podpisów i zostały zmielone, więc nie jest to problem dla naszych struktur, żeby zebrać tyle podpisów.

A.M.K.