Saryusz-Wolski: Bez Wielkiej Brytanii Unia stanie się słabsza, a Polska straci ważnego sojusznika

Jacek Saryusz-Wolski o tym, czym się różni wynegocjowana przez Borisa Johnsona umowa brexitowa od tej poprzedniej, czy ma szansę być przyjęta i co brexit będzie oznaczał dla Polski i UE.

Powstaje granica celna, częściowa i rozproszona kontrola celna, na morzu irlandzkim, między Irlandią Płn. a Wielką Brytanią, będzie dotyczyła niekoniecznie wszystkich produktów. Partia unionistów północnoirlandzkich jest przeciw.

Jacek Saryusz-Wolski mówi o porozumieniu w sprawie brexitu między rządem Borisa Johnsona a Unią Europejską. Wynegocjowana umowa jest łagodniejszą wersją tej wynegocjowanej przez Theresę May. Premier Zjednoczonego Królestwa ustąpił w sprawie specjalnego statusu Irlandii Płn., które formalnie pozostanie w brytyjskim obszarze celnym, ale w praktyce granica celna będzie na Morzu Irlandzkim między Ulsterem a Wielką Brytanią. Umowę zaakceptowali unijni przywódcy oraz rząd JKM, ale wciąż musi wyrazić na nią zgodę brytyjski parlament.

Boris Johnson nie ma większości, brakuje mu poparcia DUP, torysów, których wyrzucił z partii.

Demokratyczna Partia Unionistów uznała umowę za zdradę północnoirlandzkich lojalistów. Według ekspertów polityki brytyjskiej Johnsonowi brakuje poparcia w Izbie Gmin. Europoseł zauważa, że gdyby rząd Borisa Johnsona upadł, to nowy mógłby chcieć rozpisać nowe referendum w sprawie wyjścia w Unii, w którym tym razem wygraliby raczej zwolennicy pozostania.

Konsekwencją wyjścia Wielkiej Brytanii z UE będzie, jak mówi nasz gość, osłabienie się tej organizacji europejskiej, a pośrednio także NATO i Polski. UE bez Wielkiej Brytanii, pierwszej armii w Unii, będzie słabsza militarnie. Nasz kraj traci zaś wewnątrz UE ważnego sojusznika ws. ochrony swobód dobrego rynku czy zachowania dobrych relacji z Amerykanami.

Saryusz-Wolski komentuje nowy skład Komisji Europejskiej. Zauważa, że wciąż nie jest on w pełni ustalony. Stwierdza, że „bardzo słaba na wejściu von der Leyhen walczy o to, by utrzymać się w siodle” podczas, gdy „Francuzi obrazili się prawie tak jak kiedyś” i wciąż nie wystawili swojego kandydata na komisarza. Dodaje, że obecnie to „Polska jest zdrowym człowiekiem Europy”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Ryszard Czarnecki, europoseł PiS: Czy Wielka Brytania próbuje „uciec” od Brexitu tylnymi drzwiami? 

Może się okazać, że w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego wezmą udział brytyjscy politycy. To jeden ze skutków ostatnich głosowań w Londynie – komentuje w Poranku WNET Ryszard Czarnecki.

– To nie było żadną niespodzianką, eksperci przewidywali taką różnicę głosów – zaznacza europoseł komentując ostatnie głosowania nad porozumieniem z UE ws. Brexitu oraz votum zaufania dla rządu Theresy May, brytyjskiej premier. W pierwszym głosowaniu za porozumieniem z UE głosowało 202 parlamentarzystów, przeciwko było 432.

Przy tym część polityków europarlamentu mocno krytykuje Wielką Brytanie, a to tworzy jeszcze gorszą atmosferę między Albionem a Unią Europejską.

Jednak nieprzyjęcie tego projektu nie oznacza, że Brexitu nie będzie. Theresa May będzie musiała teraz przedstawić plany dotyczące następnych kroków w ciągu trzech dni obrad Izby Gmin, czyli najpóźniej w poniedziałek. Zdaniem Ryszarda Czarneckiego najbardziej prawdopodobnym scenariuszem będzie dojście do jakiegoś porozumienia pomiędzy Unią a Wielką Brytanią.  Obecnie traktat o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej ma być renegocjowany i może on odsunąć Brexit na długo w czasie.

Niektórzy komentatorzy twierdzą, że jest to próba ucieczki od Brexitu tylnymi drzwiami.  Według tego scenariusza może się okazać, że w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego wezmą udział brytyjscy politycy. Taki scenariusz zresztą spowoduje lawino wiele skutków i konieczność zmian wcześniejszych decyzji.

Według gościa Poranka WNET, Theresa May nie rządzi już Wielką Brytanią – robi to za nią teraz chaos. Eurodeputowany zauważa jednak, że cała dużą winę za obecną sytuację ponosi również Unia Eurpoejska, która „ćwiczyła i upokarzała Wielką Brytanię na różne sposoby, ponieważ chciała w ten sposób pokazać innym krajom, że nie opłaca wychodzić się z Unii Europejskiej a uczestnictwo w niej niesie ze sobą również pewne konsekwencje”.

Wysłuchaj naszej rozmowy już teraz!

JN

Elżbieta Królikowska-Avis: Powtórzenie referendum w sprawie Brexitu będzie odczytywane jako działanie wbrew demokracji

Zdaniem dziennikarki przegrane przez rząd Teresy May, jest wyrazem braku akceptacji ze strony zwolenników opuszczenia Unii Europejskiej wynegocjowanego przez angielski rząd porozumienia.

 

Wczoraj wieczorem brytyjska Izba Gmin odrzuciła w głosowaniu projekt umowy o warunkach wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Za porozumieniem głosowało 202 parlamentarzystów, przeciwko było 432. Jak podkreśliła w Poranku Wnet redaktor Elżbieta Królikowska-Avis w tej chwili nie ma żadnego wypracowane scenariusza co dalej.

Teresa May będzie musiała w ciągu trzech dni przygotować plan b. dla Wielkiej Brytanii. Premier obiecała, że zrobi to do poniedziałku. Głosy, które padły przeciwko porozumieniu ze strony 115 posłów partii konserwatywnej, to znak, że nie ma zgody na odejście od postulatów zwolenników wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE mówi Elżbieta Królikowska-Avis.

 


Gość Poranka WNET podkreśla, że po wynikach głosowania przed obecny rządem nie widać szansy na dalsze funkcjonowanie. I dodaje: – Wydaje się, że rząd Teresy May zmierza do upadku. W tej chwili każda z partii opozycyjnych nie szans na samodzielne zwycięstwo, ale partia pracy, liberałowie oraz szkocka partia narodowa mogą stanowić poważną siłę jako całość.

Obecnie nie ma planu B. Teraz będą trwały gorączkowe przygotowanie. Dzisiaj wieczorem dowiemy się, czy rząd Teresy May zdoła przetrwać – podkreśla  Królikowska-Avis

Zdaniem publicystki pomysł przeprowadzenia ponownego referendum spotka się z silnym oporem. – Obecnie wszystko jest możliwe, ale powtórzone referendum będzie odczytane jako działanie wbrew zasadom demokracji, a obecnie siły dbające o stan demokracji są na Wyspach ciągle silne – opowiada.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

ŁAJ