Prof. Gut: W zwalczaniu pandemii wiele zależy od zdecydowania władzy i zachowania ludzi

Gościem porannej audycji Radia Wnet był wirusolog, prof Włodzimierz Gut, który przeanalizował przebieg pandemii koronawirusa i przypomniał kilka faktów.

Profesor Włodzimierz Gut zaznaczył, że najważniejszym czynnikiem warunkującym sukces w zwalczaniu pandemii jest to w jaki sposób zachowają się ludzie i w jakim stopniu dostosują do reżimu sanitarnego.

Jak zwykle na początku są różne błędy, przypisywano funkcje przedmiotom, przypisywano funkcje ludziom. (…) Okazało się, że wszystko zależy od dwóch elementów: od zdecydowania władzy i od zachowania ludzi – powiedział gość „Poranka WNET”

Naukowiec stwierdził także, że chińskie dane dotyczące zwalczania pandemii nie są wiarygodne.

Chińczycy wprowadzili bardzo twardą blokadę i ich dane wyglądają na naciągnięte.


Jak zauważył:

Udało się dość szybko uruchomić około 70 różnych programów przygotowania szczepionek, każdy inną, wśród nich cały repertuar z wyjątkiem jednego typu szczepionek – atenuowanych.

Przypomniał również, że koronawirus ma swoje źródło wśród zwierząt.

Wirus pochodzi ze świata zwierząt. Koronawirusy najczęściej występują wśród nietoperzy, zresztą jest ich dość sporo.

 


Odniósł się również do wyjścia USA ze Światowej Organizacji Zdrowia.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.

Dr Zaczyński: nie wiadomo na jak długo szczepienie da nam odporność na COVID-19

Dyrektor Szpitala Tymczasowego na Stadionie PGE Narodowy mówił w Radiu Wnet o znaczeniu szczepień, budowaniu trwałej odporności oraz argumentach osób sceptycznych wobec szczepień.

Dr Artur Zaczyński wczoraj, jako jeden z pierwszych, poddał się szczepieniu przeciw SARS-Cov-2.  Zapewnił, że nie występują u niego żadne niepożądane objawy. Zwrócił uwagę, że nie każdy objaw pojawiający się po szczepieniu oznacza powikłanie.

Mogą też towarzyszyć inne choroby i będziemy myśleć że to będzie odczyn poszczepienny, a tak naprawdę będzie to inna choroba, niezwiązana ze szczepieniem.


Zdaniem lekarza należy się cieszyć, że 57% zamierza się zaszczepić, ale również trzeba przekonywać do szczepień tych, którzy pozostają sceptyczni.

Dr Zaczyński zwraca uwagę, że szczepionka na koronawirusa musi być przyjmowana w dwóch dawkach. Od momentu zaszczepienia do pojawienia się przeciwciał musi upłynąć odpowiedni czas.

Pamiętajmy, że samo zaszczepienie nie zwalnia nas z przestrzegania dystansu, maseczek i dezynfekcji. Fakt zaszczepienia nie daje nam odporności (…) potrzeba nam kilkanaście dni, aby wykształciły się przeciwciała i dały ochronę.


Jak zauważył dużym znakiem zapytania jest to, na jak długo szczepionka zbuduje naszą odporność.

Fakt zaszczepienia powinien nam dać odporność na dwa lata, ale to wszystko jest nowe, nie wiadomo czy będą to dwa lata, czy rok.


Zapytany, czy utrzymywanie szpitala na Stadionie Narodowym ma sens w obliczu niewykorzystania jego potencjału, odpowiedział:

Musi być coś prewencyjnego, czym zabezpieczamy, ustawimy punkty szczepień na Stadionie Narodowym i personel który jest zaangażowany w tworzenie tego szpitala będzie brał udział w szczepieniu masowym.

Radosław Pyffel: Śledztwo w sprawie rzeczywistych źródeł pandemii rozpocznie się dopiero po jej oficjalnym zakończeniu

Radosław Pyffel mówił w Poranku Radia Wnet o początkach pandemii, śledztwie dotyczącym źródeł koronawirusa, wygranych w walce z pandemią oraz aktualnej sytuacji w Chinach.

Radosław Pyffel, kierownik studiów chińskich na Akademii Leona Koźmińskiego,  na antenie Radia Wnet wskazywał, że nadal nie wiemy,  jakie jest rzeczywiste pochodzenie koronawirusa. Śledztwo w tej sprawie zacznie się dopiero po oficjalnym zakończeniu pandemii. Jak przewiduje ekspert może to nastąpić w perspektywie roku.

Myślę, że tak naprawdę jeszcze nie wiemy skąd ten wirus się wziął. Jest cała masa spekulacji na ten temat. (…) W maju okazało się ze Chinom udało się przeforsować zapis, że do śledztwa w tej sprawie dojdzie, gdy pandemia się zakończy (…) i wtedy też  poznamy odpowiedź WHO.

Jak podkreślił koronawirus zaskoczył świat i szybko stał się zjawiskiem ogólnoświatowym.

To było ogromne zaskoczenie dla wszystkich. (…) Koronawirus dość szybko wyszedł poza chiny i od lutego stal się zjawiskiem globalnym.

Wskazywał na wygranych w walce z pandemią.

W Chinach jednak sytuacja wygląda inaczej niż na całym świecie i w ogóle w perspektywie 2020 roku możemy mówić o zwycięzcach walki z pandemią – na pewno są to Chiny Kontynentalne, Tajwan i Korea Południowa.


Pamiętajmy, że poza ostrym lockdownem, jaki zrobiły Chiny, zamknięto granice . (…) Fakty są takie, że w Chinach życie wróciło do normalności, ludzie zaczęli jeździć między miastami i praktycznie od maja życie toczy się normalnie. (…) Gospodarka zaczęła powoli wracać do stanu sprzed 2020 roku.

A.N.

Szczepionki na koronawirusa dotarły już do Polski

W nocy z 24 na 25 grudnia z Belgii do Polski wyruszył transport szczepionek na koronawirusa. Samochód przekroczył już polską granicę – poinformował w piątek wieczorem prezes ARM Michał Kuczmierowski.

Pierwsza partia 10 tysięcy szczepionek wyruszyła do Polski w nocy z 24 na 25 grudnia z belgijskiego magazynu firmy Pfizer w Puurs, by trafić do magazynu ARM w Wąwale pod Tomaszowem Mazowieckim.

Prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski przekazał w piątek po godz. 22, że  szczepionki przekroczyły polską granicę na przejściu granicznym w Świecku

Szczepionki dotrą do magazynu ARM zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, czyli w granicach godz. 6 rano – poinformował.

Szczepionki przewożone są busem w dwóch specjalnych kartonach z suchym lodem w ultra niskiej temperaturze około -75 st. Celsjusza.

W następnym tygodniu Pfizer dostarczy kolejne 300 tys. dawek. Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami rządu do końca stycznia do Polski powinno trafić 1,5 mln dawek. Będą one dzielone na pół. Jedna część pozostanie w magazynie agencji w ultra niskiej temperaturze, druga trafiać będzie do punktów, w których odbywać się będą szczepienia.

 

A.N.

Źródło: TVP INFO

Prof. Gut: Decyzja o szczepieniach będzie należała do pracodawcy

W ciągu najbliższych dni szczepionki przeciw Covid-19 dotrą do Polski, a po świętach rozpocznie się proces szczepień- powiedział wirusolog prof. Włodzimierz Gut w Popołudniu WNET.


Wkrótce do Polski dotrze nieduża ilość szczepionek firm Pfizer i BioNTech, która zdaniem prof. Włodzimierza Guta powinna wystarczyć na zaszczepienie osób w grupie najwyższego ryzyka tzn. lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych, mieszkańców domów spokojnej starości.

W rozmowie z Łukaszem Jankowskim wirusolog stwierdził, że decyzja o szczepieniu pracowników będzie należała do pracodawców, ze względu na to, że dopuszczając ludzi do pracy z osobami chorymi na Covid-19 pracodawca będzie tracić swoich pracowników, którzy będą zmuszeni poddać się kwarantannie.

Zdaniem gościa Popołudnia WNET koronawirus cały czas mutuje, ale jego receptor i przebieg kliniczny niczym się nie różni od formy pierwotnej.

Kwarantanna narodowa powinna trwać od wigilii, bo nie jestem zwolennikiem liczenia zgonów.

Prof. Włodzimierz Gut zapytany o decyzję dotyczącą narodowej izolacji, mającej trwać od 28.12 do 17.01 i godziny policyjnej w sylwestra przyznał, że jego zdaniem lockdown powinien trwać już od wigilii, aby uniknąć masowego przemieszczania się ludności, co potem będzie skutkowało większą skalą zachorowań, a następnie zwiększoną ilością zgonów.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

D.R

Przełom w walce z COVID-19? Szczepionka na koronawirusa zatwierdzona przez unijną agencję

Europejska Agencja Leków (EMA) zdecydowała o autoryzacji szczepionki przeciw Covid-19 firm Pfizer i BioNTech – poinformowali w poniedziałek przedstawiciele EMA na konferencji prasowej w Amsterdamie.

EMA czyli agencja Unii Europejski zajmuje się wydawaniem zaleceń dotyczących leków. To do Komisji Europejskiej  należy ostateczna decyzja w sprawie zatwierdzenia danej substancji. Opinia EMA stanowi jednak zazwyczaj istotny  w sprawie takich decyzji.

Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen zapowiedziała, że Komisja Europejska jeszcze w poniedziałek wyda decyzję dotyczącą dopuszczenia do obrotu szczepionki firm Pfizer i BioNTech w UE.

To decydujący moment w naszych staraniach o dostarczenie Europejczykom bezpiecznych i skutecznych szczepionek! EMA (Europejska Agencja Leków) właśnie wydała pozytywną opinię naukową na temat szczepionki BioNTech/Pfizer. Teraz będziemy działać szybko. Oczekuję decyzji Komisji Europejskiej dzisiejszego wieczoru – napisała von der Leyen na Twitterze.

Szef EMA Emer Cook zaznaczył natomiast,

Badanie wykazało też skuteczność szczepionki na poziomie ok. 95 proc. u osób zagrożonych ciężkim przebiegiem Covid-19, w tym u osób z astmą, przewlekłą chorobą płuc, cukrzycą i wysokim ciśnieniem krwi.

Podkreślił również, że wedle obecnego stanu wiedzy nic nie wskazuje,  że szczepionka nie będzie działała w przypadku nowej odmiany koronawirusa.

EMA przekazała , że zaleciła pozwolenie na dopuszczenie szczepionki do obrotu dla osób od 16. roku życia. Zastrzegła jednocześnie, że w badaniach klinicznych nie wzięła udział wystarczająco duża liczba kobiet, by wydawać zdecydowane rekomendacje.

Oznacza to, że decyzje dotyczące podawania szczepionki kobietom w ciąży będą musiały być podejmowane indywidualnie, na podstawie indywidualnej oceny ryzyka – powiedział Cook.

A.N.

Źródło: prawo.pl

Stomatolog: Ilość skutków ubocznych po przechorowaniu Covid może być większa niż po szczepieniu

Katarzyna Łoza-Sołtyk o szczepieniach dla lekarzy i tym, czemu nie trzeba bać się szczepionki.

Katarzyna Łoza-Sołtyk mówi, iż lekarze, razem z którymi pracuje, są już zgłoszeni do szczepień na Covid-19. Sama także podda się szczepieniu w terminie zerowym. Odnosi się do obaw ludzi, którzy boją się szczepić.

Staram się podchodzić chłodno i kalkulować wszystkie ryzyka. Trudno się dziwić ludziom, że się obawiają.

Stomatolog stwierdza, że potencjalne skutki zachorowania na Covid-19 są poważniejsze niż odczyny poszczepienne, jakie mogą się pojawić. Bardziej opłaca się więc zaszczepić. Wskazuje, że badania nad szczepionką na koronawirusa są prowadzone od 17 lat.

Jest to szczepionka, na którą rozpoczęto pracę podczas pierwszego SARS z 2003 r.

Obecnie jedynie przystosowano ją do obecnej odmiany koronawirusa. Nie jest więc prawdą, by szczepionka była nieprzebadana.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dariusz Bonisławski: Przygotowaliśmy cały szereg świetnych szkoleń dla nauczycieli polonijnych

Podsumowanie mijającego roku. Prezes Stowarzyszenia Wspólnota Polska o szkoleniach dla nauczycieli polonijnych, nowych podręcznikach i znaczeniu oświaty.

Dariusz Bonisławski, który podsumowuje ostatni rok. Rok temu Zjazd Delegatów powierzył mu pełnienie funkcji prezesa zarządu krajowego Stowarzyszenia Wspólnota Polska. Plany były ambitne, jednak pokrzyżował je Covid-19.

Wydaje się, że pomimo wielu różnych przeszkód trudności udało się podtrzymać misję Stowarzyszenia Wspólnota Polska polegającą na wspieraniu Polaków poza granicami kraju we wszystkich obszarach.

Oczkiem w głowie stowarzyszenia jest oświata. Gość Studia Dublin przywołuje słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który zaznaczył, że „bez oświaty polonijnej nie ma tak naprawdę możliwości żeby ta polskość miała się dobrze”. Z tego powodu, jak mówi prezes Bonisławski

Przygotowaliśmy cały szereg świetnych szkoleń dla nauczycieli polonijnych.

Mimo wszystkich trudności udało się stworzyć społeczność polonijnych nauczycieli, dzięki wykorzystaniu internetowych komunikatorów. Prezes zarządu krajowego Stowarzyszenia Wspólnota Polska podkreśla wartość dbania o własną tożsamość kulturową:

Człowiek, który wie skąd pochodzi lepiej się rozwija, jest bardziej szczęśliwy i nie jest to w żaden sposób ograniczające.

Stowarzyszenie opracowało dwa nowe podręczniki do nauki języka polskiego dla dzieci Polaków mieszkających w Ameryce Południowej, Irlandii i na Ukrainie.

Będą one dostępne w formule elektronicznej.

Materiały dydaktyczne przygotowane dla nauczycieli polonijnych będzie można znaleźć na stronie stowarzyszania. Do końca roku znajdą się na niej wszystkie podręczniki opracowane przez Wspólnotę Polską.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Kuczmierowski: W pierwszej transzy sprowadzimy 10 tys. szczepionek

Michał Kuczmierowski o pierwszej dostawie szczepionek na SARS-CoV-2, jej przechowywaniu i tym, kto ją otrzyma oraz o niepożądanych odczynach poszczepiennych i tym, czego jeszcze nie wiemy.

Mamy wyznaczone szpitale, które dostaną szpitale w pierwszej kolejności.

Michał Kuczmierowski mówi, że największe szpitale w kraju dostaną jako pierwsze szczepionki na Covid-19. Będzie ich 10 tys. Będą one przetransportowane do Polski drogą lotniczą, kiedy to tylko będzie możliwe. Szczepionki będą musiały być przechowywane w temperaturze -70°C.  Jak wyjaśnia nasz gość:

To jest temperatura, którą można utrzymać dzięki specjalnym mroźniom.

Wyjaśnia, że przesyłki wyposażone będą w specjalne urządzenia moniturujące utrzymanie przesyłki we właściwej temperaturze. Wyjaśnia, że zgodnie z umową unijną szczepionka dzielona ma być między sygnatariuszy w sposób proporcjonalny i uczciwy.

Ustalono, że każdy kraj pierwszej transzy pierwszego dnia dostanie dwie paczki po 5 tysięcy szczepionek.

W pierwszym etapie sprowadzonych będzie 10 tys. szczepionek. Pierwszą grupą, która będzie zaszczepiona to lekarze i personel medyczny. W przypadku pierwszej dostawy , której wielkość jest, jak mówi, symboliczna, szczepionki nie będą odkładane w połowie na później. Począwszy od następnych dostaw połowa otrzymanych szczepionek ma być odkładana na drugie podanie dawki, które musi nastąpić trzy tygodnie po podaniu pierwszej.

Odpowiednio długo będzie obserwowany pacjent po szczepieniu, tak żeby właśnie przekonać się, że jest to bezpieczne.

Odnosi się do kwestii odczynów poszczepiennych. Informuje, że w ramach zespołu pracują nad tym. Zaznacza, że niepożądane odczyny nie powinny wystąpić w większej ilości niż ma to miejsce w przypadku standardowych szczepień na grypę. Zakupy finansowane będą z budżetu. Chodzi o to, żeby zatrzymać, a przynajmniej mocno ograniczyć rozprzestrzenianie koronawirusa, by można było ponownie otworzyć gospodarkę.

Obawiam się trzeciej fali. Większość krajów już przygotowuje scenariusze na połowę stycznia.

Sądzi, że po pierwszych sczepieniach zaufanie do szczepionki wzrośnie. Przyznaje, iż szczepienia być może trzeba będzie powtarzać co jakiś czas. Nie wiadomo bowiem na jaki czas gwarantuje ona ochronę.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Białoruscy milicjanci przechodzą na stronę protestujących – Program Wschodni z Kijowa

W Programie m.in : białoruski milicjant, który przeszedł na stronę protestujących, Prokurator Trybunału w Hadze potwierdza, że Rosja mogła się dopuścić zbrodni wojennych, Tatarzy: Krym to Ukraina

Goście Programu Wschodniego:

Nedim Usejnow – członek Rady Koordynacyjnej Światowego Kongresu Tatarów Krymskich;

Ireneusz Derek – prezes Plastics-Ukraine;

Dr Tomasz Lachowski – redaktor naczelny portalu Obserwator Międzynarodowy, adiunkt w Katedrze Prawa Międzynarodowego i Stosunków Międzynarodowych UŁ;

Eugeniusz Kozakiewicz – prowadzący audycji „Świt Wolności”;

Wołodymyr Cybulko – ekspert polityczny, pisarz, publicysta;


Prowadzący: Paweł Bobołowicz

Realizator: Mikołaj Poruszek, Wiktor Timochin


Nedim Usejnow mówi o sytuacji, w której budowle i meczety krymskie zostały oznaczone jako położone na terenie Federacji Rosyjskiej

Ambasada Ukrainy w Polsce zwróciła się do polskiego MSZ o pomoc w wyjaśnieniu sytuacji wokół kalendarza wydanego przez Muzułmański Związek Religijny w RP, w którym krymskie meczety podpisano jako znajdujące się na rosyjskim terytorium.

Reakcja Związku Muzułmanów Ukrainy była dość wymijająca. „Zadeklarowano jedynie, że doszło do pomyłki. Kiedy zorientowano się, że sprawa nie ucichnie, kalendarz został zlikwidowany, a strona internetowa z kalendarzem została usunięta z oficjalnej witryny Związku” – podkreśla.

Jesteśmy zmęczeni, że wciąż docierają do nas sygnały o nieprawidłowościach. Wiemy, że w Polsce mamy dużo przyjaciół spraw ukraińskich oraz Tatarów Krymskich – mówi gość „Programu Wschodniego”.

Ireneusz Derek komentuje sprawę korupcji na Ukrainie.

W perspektywie kilkudziesięciu lat, sprawa korupcji na Ukrainie znacznie się polepszyła. Chcielibyśmy, żeby nie było korupcji w polityce oraz w biznesie. „Jestem zmęczony czekaniem na zmiany, czekaniem na to, aby każdy na Ukrainie był równy” – zaznacza.

Wierzę w Ukrainę i biznes, który tu tworzę. W Polsce rząd pomaga, a na Ukrainie jesteśmy zdani sami na siebie – mówi gość „Programu Wschodniego”.

Jak dodaje: Świat zachodni pokazał, że przez ostatnie lata przy dobrej i politycznej woli, można zmienić swoje kraje. Chciałbym, aby Ukraina była przykładem dla innych państw.

Dr Tomasz Lachowski komentuje oświadczenie Trybunału Sprawiedliwości w Hadze.

Wczoraj Trybunał w Hadze wydał oświadczenie, że na terytorium Ukrainy mogło dojść do popełnienia zbrodni wojennej. Pozwoli to otworzyć postępowanie przeciw Federacji Rosyjskiej. Ukraina wskazała, że jest to krok do zwycięstwa. Twierdzi, że jest to dobra wiadomość dla całej społeczności narodowej i dla samego Trybunału w Hadze.

Eugeniusz Kozakiewicz z białoruskiej redakcji Radia Wnet opowiada o swojej rozmowie z milicjantem służącym na Białorusi.

Dotarliśmy do milicjanta, który służył podczas wyborów na Białorusi. Jak powiedział: Dostaliśmy rozkaz zabrać urny wyborcze. Zostaliśmy podzieleni, aby blokować lokale wyborcze. Wyniki zostały fałszowane. Milicjant opowiadał również o tym, że z 50 milicjantów na stronę społeczeństwa przeszło 30 proc. Milicjant porzucił służbę, przeszedł na stronę protestujących i ostatecznie wyjechał na Ukrainę

Wołodymyr Cybulko mówi o determinacji ukraińskiej polityki przez COVID-19.

Wśród wewnętrznych porażek wymienia się wybory samorządowe, w których frekwencja była dramatycznie niska. Ludzie nie poszli na wybory, ponieważ przestali wierzyć, że mogą one coś zmienić. Nieporęczne zachowanie wobec pandemii koronawirusa znacznie osłabiło pozycję partii rządzącej.

W ostatnim czasie Polska jest jednym z najważniejszych partnerów Ukrainy. Po wizycie prezydenta Andrzeja Dudy relacje polsko-ukraińskie znacznie wzrosły – podkreśla rozmówca.


Posłuchaj całego „Programu Wschodniego” już teraz!