Przemyt ludzi na granicy Panamy i Kolumbii. Dąbrowski: w ciągu ostatnich 4 lat na tej trasie znalazło się 46 tys. osób

Gospodarz audycji „Republica Latina” mówi o masowej migracji do USA przez Amerykę Łacińską, kryzysie politycznym w Brazylii i zapaści gospodarczej i humanitarnej w Wenezueli.

Zbigniew Dąbrowski omawia raport nt. sytuacji na granicy panamsko-kolumbijskiej, gdzie odbywa się przemyt ludzi. Od kilku lat zwiększa się przepływ dzieci przez tę granicę. Można dostrzec imigrantów również z innych kontynentów. Ich ostatecznym celem są Stany Zjednoczone.

Na tej bardzo ryzykownej trasie w 2019 r. znalazło się ponad 3 tysiące dzieci.

W ciągu ostatnich 4 lat graniczną dżunglę przeszło ponad 46 tys. osób. ONZ przestrzega, że pandemia COVID-19 dodatkowo nasili to zjawisko.

Gospodarz „Republica Latina omawia  temat zawirowań politycznych w Brazylii. Prezydent Jair Bolsonaro zdecydował o dymisji 6 ministrów. Trwa konflikt głowy państwa z armią, która oczekuje bardziej stanowczej walki z koronawirusem.

Poruszona zostaje również kwestia Wenezueli, gdzie liczni chorzy na COVID-19 coraz bardziej odczuwają zaniedbania władzy. Uważa się, że pandemia COVID-19 jest przez dyktaturę wykorzystywana do umocnienia reżimowych represji.

Obecnie w Wenezueli toczy się przeciwko dwóm wirusom: morderczej dyktaturze i pandemii. Pojawienie się szczepionek to kwestia życia lub śmierci.

Wedle oficjalnych, szeroko kwestionowanych danych, w Wenezueli dziennie przybywa ok. tysiąca zakażeń.

Zbigniew Dąbrowski komentuje ponadto kampanię wyborczą w Chile.  Prezydent chce, aby wybory do komisji konstytucyjnej zaplanowane na 11 kwietnia odbyły się w maju.

Warto wspomnieć, że Chile prowadzi najskuteczniejszą akcję szczepień w Ameryce Łacińskiej.

Z kolei w Peru wybory prezydenckie i parlamentarne, pomimo trudnej sytuacji epidemicznej, odbędą się w terminie. Władze zapewniają, że zostaną przygotowane wszelkie środki bezpieczeństwa.

Pomimo zakazów, wszycy kandydaci organizuje wiece wyborcze. W ich trakcie niektórzy tańczą i jedzą ze swoimi zwolennikami.

Peruwiańskie społeczeństwo jest podzielone w ocenie postępowania tych polityków.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dąbrowski: Ameryka Łacińska będzie długo i nierównomiernie wychodzić z kryzysu

Gospodarz audycji „Republica Latina” omawia gospodarcze perspektywy regionu latynoamerykańskiego i kwestię szczepień przeciw SARS-Cov-2.

 

Zbigniew Dąbrowski mówi o prognozach makroekonomicznych  dla Ameryki Łacińskiej. Po wygaśnięciu pandemii koronawirusa w regionie spodziewany jest nierównomierny wzrost gospodarczy, słabiej rozwijać się mają kraje rządzone przez populistów, zwłaszcza Brazylia, Meksyk i Argentyna, omijane przez zagranicznych inwestorów.

Poziom rozwoju z roku 2018 Ameryka Łacińska ma osiągnąć dopiero za 3 lata.

W regionie przybyło 30 milionów bezrobotnych, ponowne zatrudnienie znajdą, według przewidywań, 23 miliony z nich.

Gospodarz „Republica Latina” mówi o kontrowersjach wokół zachowania głównego twórcy antyepidemicznej strategii meksykańskiego rządu., który zlekceważył obowiązujące restrykcje, spędzając urlop nad morzem, na dodatek bez maseczki.

W Meksyku odnotowano do tej pory 1,5 mln zachorowań i 130 tys. ofiar śmiertelnych. Władze zdają się tym nie przejmować.

Z kolei w Chile 13% społeczeństwa nie planuje się szczepić przeciw koronawirusowi, zaś 28% uważa ją za ryzykowną.

Kilku chilijskich deputowanych zgłosiło postulat, by szczepienia na SARS-Cov-2 stały się obowiązkowe.

Wskazując na przyczyny dużych rozmiarów epidemii w regionie latynoamerykańskim zwraca uwagę m.in. na styl życia oparty na bardzo intensywnych kontaktach społecznych. Dodatkowo, tamtejsza służba zdrowia nie udźwignęła wyzwań związanych z pandemią.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Kopalnia KGHM Sierra Gorda ma w ciągu kilku lat stać się samodzielna finansowo

To inwestycja uruchomiona w 2014 roku. Projekt jest przedsięwzięciem Joint Venture w którym to polska firma ma 55% udziałów.

Zakładamy, że w ciągu najbliższych kilku lat Sierra Gorda będzie stawała się samodzielna, jeśli chodzi o finansowanie działalności i kolejnym krokiem będzie stopniowe spłacanie zadłużenia wobec podmiotów niepowiązanych ze spółką, a kolejny to będzie spłata pożyczek wobec właścicieli.

Powiedziała wiceprezes KGHM Polska Miedź ds. finansowych Katarzyna Kreczmańska-Gigol. Wcześniej, ze względu na spadek cen miedzi wywołany koronawirusem KGHM zdecydował, że udzieli Sierra Gorda 55 mln dolarów dodatkowego dofinansowania.

Sierra Gorda, kopalnia złoża miedzi i molibdenu jest położona jest w Chile, na pustyni Atacama w regionie Antofagasta, na wysokości około 1700 m n.p.m. Obecnie prowadzona jest eksploatacja obszaru Catabela z docelową głębokością eksploatacji do około 1000 m.

Sam KGHM ma powody do radości, spółka przedstawiła swoje wyniki za III kwartał i poinformowała o wyniku grupy i wzroście EBITDA o 306 mln PLN do rekordowego poziomu 4 418 mln PLN. Z kolei jej notowania na GPW przebiły ostatnio 150 zł za akcje, co jest wynikiem najwyższym od 7 lat.

A.M.K.

Wenezuelska opozycja chce przełożenia wyborów parlamentarnych z powodu pandemii. Reżim Maduro nie wyraża zgody

Zbigniew Dąbrowski mówi o skomplikowanej sytuacji politycznej w Wenezeueli, wyborze nowego prezydenta Peru, oraz o perspektywach polityki zagranicznej Joe Bidena na obszarze Ameryki Łacińskiej.

 

Zbigniew Dąbrowski mówi o wyborze nowego prezydenta Peru  którym po obaleniu dotychczasowej głowy państwa został nowo wybrany przewodniczący parlamentu, 76-letni znzny naukowiec Francisco Sagasti.

Większość komentatorów chwali elekcję nowego prezydenta, zaś społeczeństwo zapowiada, że będzie mu patrzeć na ręce.

Poruszony zostaje również temat perspektyw polityki prawdopodobnego prezydenta USA Joe Bidena wobec Ameryki Łacińskiej . O ile eksperci nie spodziewają się radykalnej zmiany kursu, to złagodzenie retoryki w stosunku do Kuby i Wenezueli jest już bardzo prawdopodobne.

Gość „Kuriera w samo południe mówi o sytuacji w Wenezueli. Reżim Maduro prześladuje opozycję i ukrywa stan epidemii koronawirusa w kraju.

Tamtejsza służba zdrowia jest w fatalnej kondycji. Tymczasem, rząd w Caracas chwali się podjęciem współpracy z Rosją w zakresie szczepionki na koronawirusa Sputnik.

Z kolei inne kraje Ameryki Łacińskiej, Nikaragua, Honduras i Gwatemala zmaga się z groźnym huraganem.

Zbigniew Dąbrowski porusza również kwestię naturalnej mydłorzewa właściwego, rośliny rosnącej w Chile, która rzekomo ma zawierać substancję wzmacniające odporność poszczepienną:

Miejscowi Indianie podchodzą do tych informacji sceptycznie.

Prowadzący audycji „Republica Latina” relacjonuje, że w Wenezueli opozycja żąda przełożenia zaplanowanych na 6 grudnia wyborów parlamentarnych:

Reżim Maduro upiera się, że bezpieczne i uczciwe przeprowadzenie tych wyborów jest możliwe. Instytucje międzynarodowe i przeciwnicy rządu uważają inaczej.

Celem reżimu jest zmarginalizowanie przewodniczącego parlamentu Juana Guaido, który ogłosił się prezydentem, oraz dalsze osłabienie opozycji, która i tak utraciła wiele ze swojej siły.

Zbigniew Dąbrowski ocenia, że zaostrzone ostatnio sankcje USA przeciwko reżimowi Nicolasa Maduro nie przyniosły pożądanych skutków.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Marcin Wawrzyniak: Agresja wobec katolików narasta. Nie dopuścimy do palenia kościołów w Polsce

Pole do dyskusji między zwolennikami a przeciwnikami aborcji jest praktycznie zamknięta – mówi sędzia Trybunału Stanu i członek wspólnoty Rycerze Jana Pawła II.


Marcin Wawrzyniak relacjonuje akcje zabezpieczenia warszawskich kościołów przez członków wspólnoty Rycerzy Jana Pawła II:

Agresja w stronę katolików i ich świętych miejsc narasta. Na szczęście jest reakcja. Będziemy bronić świętości.

Gość „Poranka WNET” ocenia, że wyrok TK jest jedynie realizacją zapisów konstytucji, i nie został wydany pod wpływem nacisków Kościoła.

Z drugiej strony słyszeliśmy głównie przekleństwa. Pole do dyskusji jest praktycznie zamknięte.

Marcin Wawrzyniak ubolewa nad tym, że zwolennicy aborcji zabrali na swój protest dzieci.  Mówi, że świeżo utworzona Straż Narodowa cieszy się dużym zainteresowaniem katolików świeckich:

Nie dopuścimy do tego, żeby w Polsce, tak jak w Chile i Argentynie, płonęły kościoły.

Zdaniem członka Trybunału Stanu wyrok TK z 22 października jest dobrym krokiem w stronę jak najpełniejszej ochrony życia poczętego w Polsce.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Radosław Stach: Srebro to produkt uboczny, ale pomaga w wyniku finansowym KGHM

Wiceprezes KGHM ds. produkcji Radosław Stach o kondycji KGHM w trakcie pandemii, procesie wydobywczym miedzi i srebra.

Wiceprezes KGHM ds. produkcji Radosław Stach ocenia, że spadki cen miedzi na świecie były istotne, ale ostatecznie ich poziom jest znacznie lepszy, niżeli prognozowali analitycy. Na pytanie redaktora Skowrońskiego o przebieg procesu pozyskiwania miedzi, przedstawiciel KGHM opisuje proces produkcyjny:

Nazywamy to potocznie-miasto podziemne. Króciutka podróż, zjeżdżamy klatką, wsiadamy do Land Rovera (…) w tym miejscu, gdzie dojedziemy, są wielkie maszyny, które wydobywają rudę miedzi. Transportują ją na przenośniki taśmowe, potem z powrotem do szybu na górę i cały proces technologiczny trwa.

Gość „Poranka Wnet” wskazuje, że w ciągu jednego dnia, kopalnia KGHM wydobywa 100 tys. ton rudy miedzi z kopalń. Produktem ubocznym jest natomiast srebro, którego Polska jest zależna od wydobycia od pierwszego do trzeciego co do wielkości producenta srebra.

Wiceprezes Radosław Stach podkreśla, że KGHM International posiada wiele aktywów zagranicznych, ale:

Najważniejszym naszym aktywem jest Chile. Nie Kanada, ale Ameryka Południowa jest dla nas największym i najważniejszym projektem. Jeśli chodzi o Amerykę Północną to mamy tam małe projekty i na tę chwilę są rentowne.

Na pytanie o opłacalność budzącej kontrowersje inwestycji w Kanadzie, wiceprezes KGHM oświadczył, że:

Uważam, że inwestycja była dobra. Natomiast, faktycznie jak ona zostanie zakończona na etapie projektu zakończenia finansowania, wtedy będziemy mogli podliczyć wszystkie środki i powiedzieć sobie, czy to był dobry ruch, czy nie, ale to jeszcze nie jest ten moment.

Słuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Gryglas: Czeka nas prawdziwa rewolucja, jeśli chodzi o elektroenergetykę

Zbigniew Gryglas o tym, jak rząd pragnie zmienić polski miks energetyczny, rozmowach w Japonii ws. technologii atomowej, spółkach Skarbu Państwa i wyborach prezydenckich.

Zbigniew Gryglas przedstawia działania Ministerstwa Aktywów Państwowych:

To jest ponad 200 podmiotów państwowych. Wartość ich to miliardy złotych. Chcemy, żeby ich wartość była coraz większa.

Wśród nich jest zarówno osiągający sukcesy PLL LOT, jak i KGHM mający „pewne trudności” w związku z nieudanymi inwestycjami w Chile i Kanadzie. Wiceminister aktywów państwowych podkreśla, że celem rządu jest zagraniczna ekspansja polskich firm. Zauważa, że „obroty nasze z Niemcami są dwukrotnie większe niż Rosji”.

Czas przełamać barierę, czas żeby Polska zajęła zasłużone miejsce wśród narodów Europy.

Gryglas mówi także o projektach energetycznych rządu. Stwierdza, że dzisiaj dominującym paliwem jest węgiel brunatny.

Czeka nas prawdziwa rewolucja, jeśli chodzi o elektroenergetykę.

Zgodnie z planami rządu do 2040 r. mamy zejść jeśli chodzi o udział węgla w naszym miksie energetycznym z dzisiejszych 80% do ok. 40-50%. W tym czasie liczymy na rozwój czystych technologii węglowych, aby nie musieć całkowicie rezygnować z naszych zasobów naturalnych. Państwo będzie się skupiać nad budową morskich elektrowni wiatrowych, które dostarczać mają 10 gigawatów nowej mocy, czyli piątą część naszego zapotrzebowania. Nasz gość podkreśla, że zlokalizowane daleko w morzu wiatraki  nie będą przeszkadzały rybakom i marynarzom. Stwierdza, że ta „technologia w dużej mierze jest już w Polsce”. Środków na budowę ma dostarczyć z jednej strony Unia, a z drugiej komercyjni inwestorzy. Ponadto mówi o zaawansowanych rozmowach dotyczących kupna atomowej technologii jakie prowadzi premier Mateusz Morawiecki w Japonii.

Rozmowy są bardzo zaawansowane […] Dotychczasowa technologia dużych bloków energetycznych jest technologią schodzącą.

Polskę interesuje technologia małych bloków energetycznych. Technologia jądrowa mogłaby stanowić 10-15% polskiego miksu energetycznego. Jego dopełnieniem mają być instalacje fotowoltaiczne. Polityk ocenia kandydatów na prezydenta. Zwraca uwagę na słowa obiegającego się o reelekcję Andrzeja Dudy, który mówi dużo o służbie prezydenta dla narodu, państwa i Rzeczypospolitej. Stwierdza, że Władysław Kosiniak-Kamysz wyróżnia się swym spokojem na tle innych kandydatów, ale jego zdaniem nie ma szans na dostanie się do II tury.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Tytko: Oddajemy najcenniejsze zasoby miedzi obcemu kapitałowi przez lobbystów działających w ministerstwach [VIDEO]

Aż 80% koncesji na wyszukiwanie metali zostało wydanych firmom z kapitałem zagranicznym. – Teraz była kapitalna okazja, ażeby to wszystko odwrócić i powołać narodowy koncern wydobywczy – dodaje Tytko.


Krzysztof Tytko, ekspert sektora paliwowo-energetycznego, były dyrektor Kopalnia Węgla Kamiennego Czeczott mówi o procedowanych przez parlament poprawkach do prawa geologicznego:

Ta poprawka jest przeciwko strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju […] jak również przeciwko repolonizacji […] biuro legislacyjne sejmu i senatu negatywnie zaopiniowało, a mimo to posłowie zagłosowali za tą nowelizacją. Oznacza ona, że wracamy do poprzedniego trybu udzielania koncesji.

W roku 2014 koncesje na wydobycie na danym obszarze udzielane były pierwszej firmie, która zgłosiła chęć wydobycia w konkretnym miejscu. Od 2015 roku działa zasada open door, która polega na umieszczeniu w biuletynie publicznym chęci danej firmy do wydobycia, po czym przez kilka miesięcy inne podmioty mają możliwość „przebicia” tej oferty:

W tej chwili przywrócono to, że jedynym koncesjonariuszem na poszukiwanie i rozpoznanie najbogatszych zasobów naturalnych wokół KGHM-u zostanie jedna firma.

Aktualnie koncesję w Nowej Soli posiada Miedzi Copper Corporation. Sam prezes tej firmy potwierdził, że zasoby w tym miejscu szacuje się na 10 milionów ton miedzi, około setki tysięcy ton srebra i złoto:

Prezesem jest dr Stanisław Speczik, były prezes KGHM-u, były dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego, działający wcześniej w Ministerstwie Skarbu państwa. To jest osoba, która przed przejęciem Miedzi Copper Corporation, była całkowicie zorientowana jakie zasoby zostały udokumentowane za czasów PRL-u.

Wiceprezesem firmy został prof. Konrad Raczkowski, były wiceminister finansów, obecny członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP, jak również były dyrektor Banku Ochrony Środowiska:

To są osoby bardzo zorientowane w sprawie zasobów geologicznych w Polsce. Jest silne podejrzenie, że te osoby lobbują u władzy o uzyskanie wyłącznych koncesji. […] Zasoby naturalne są własnością skarbu państwa, czytaj – narodu i dzisiaj głosami PiS dokonujemy transakcji przekazania kontroli nad najcenniejszymi zasobami miedzi i innych pierwiastków obcym kapitałom poprzez lobbystów […] ta nowelizacja pozwala w trybie bezprzetargowym na przycielenie im kolejnych zasobów.

Jak zauważa gość „Poranka WNET”, wcześniej 80% koncesji na wyszukiwanie metali zostało wydanych firmom z kapitałem zagranicznym:

Teraz była kapitalna okazja, ażeby to wszystko odwrócić i powołać narodowy koncern wydobywczy, który mógłby skorzystać z tych zasobów zgromadzonych w pięciu spornych obszarach koncesyjnych. […]

Krzysztof Tytko powraca również do tematu inwestycji KGHM, która polegała na zakupie za kilkanaście miliardów zł spółki posiadającej kopalnie w Chile:

Sierra Gorda, były wielkie plany, że spółka zarobi duże pieniądze, a to jest jedna wielka wpadka.

Zarzuca również Prawu i Sprawiedliwości zakup wielkiej ilości węgla z Rosji: „Import zwiększył się dwukrotnie […] przy takim bogactwie naturalnym, jakie my mamy!”.

A.M.K. / K.T.

 

Dąbrowski: Evo Morales zrobił dużo dobrego dla zmarginalizowanej ludności autochtonicznej, ale był chory na władzę

Czemu Evo Morales musiał zrezygnować ze stanowiska prezydenta Boliwii i uciec do Meksyku i jakie były jego rządy? Jakie są efekty społeczne liberalnych reform w Chile? Odpowiada Zbigniew Dąbrowski.

Zbigniew Dąbrowski opisuje  sytuację w Boliwii, w której głową państwa jest tymczasowa prezydent — Jeanine Anez. Były prezydent Boliwii Evo Morales przyleciał we wtorek do Meksyku. Tam azylu politycznego udzielił mu inny lewicowo-populistyczny polityk, prezydent Andrés Manuel López Obrador.

Jak mówi prowadzący programu „Republica Latina”, dotychczasowy prezydent Boliwii reprezentował nurt lewicowego populizmu. Morales będący jako pierwszy Indianin głową państwa Boliwii wprowadził wiele zmian mających skończyć z wiekami wykluczenia ludności autochtonicznej. Jednocześnie jednak jak stwierdza Dąbrowski, „chory na władzę”. Rządzącemu od 2005 r. Moralesowi nie wystarczyły zapisane w konstytucji dwie kadencje, więc zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego, który zniósł to ograniczenie. Dzięki temu w 2015 r. rozpoczął swoją trzecią kadencję. W tegorocznych wyborach, w których liczył na zwycięstwo w I turze jego przeciwnikiem był Carlos Mesa, poprzednik Moralesa na stanowisku prezydenta, który „reprezentuje białą część społeczeństwa i wyższe klasy społeczne”. Jednak w pierwszych opublikowanych wynikach wyborów różnica między oboma kandydatami nie była duża, zaś potem wyniki nie były pokazywane przez kolejną dobę, po której ogłoszone, że wybory wygrał w I turze urzędujący prezydent. Skutkiem były masowe protesty opozycji oskarżającej prezydenta o fałszerstwo wyborcze. Po tym, jak protestujących wsparła armia, Morales ustąpił i opuścił kraj. Sytuacja jest jednak daleka od uspokojenia, gdyż obecnie protestują zwolennicy obalonego prezydenta.

Nasz redaktor opisuje także sytuację w Chile, gdzie odbywają się masowe protesty społeczne. Choć Chile dotychczas wyróżniały się pozytywnie na ekonomicznym krajobrazie Ameryki Płd., to widać obecnie, jak liberalne reformy podzieliły społeczeństwo.

Reformy liberalne zaczęte jeszcze za czasów dyktatory Augusto Pinocheta i później kontynuowana faworyzują de facto wyższe warstwy społeczne.

Wobec tego protesty wybuchają tam cyklicznie. „Paliwem napędzającym protesty” są studenci. Początkowo chodziło o zbyt wysokie ceny biletów metra, obecnie chodzi także o „równiejsze szanse dla młodzieży”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Lasota: Śmierć al-Baghdadiego nie oznacza końca zagrożenia terrorystycznego, za to pokazuje znaczenie Rosji i Turcji

Irena Lasota o akcji amerykańskich służb zakończonej śmiercią samozwańczego kalifa, tym kto może przejąć jego schedę, roli Rosji i Turcji w regionie, impeachmencie Trumpa i śmierci Bukowskiego.

Irena Lasota o zabójstwie Abu Bakr al-Baghdadiego, osoby numer jeden na liście najbardziej poszukiwanych przez USA terrorystów. Był to przywódca tzw. Państwa Islamskiego. Zginął w wyniku operacji amerykańskich sił specjalnych.

Al-Baghdadi popełnił samobójstwo przez kamizelkę wybuchową. […] Szczegóły wyjdą na jaw za kilka lat.

Lasota podkreśla, że w zabójstwo terrorysty mogą być zaangażowane Turcja oraz Rosja. Donald Trump, prezydent USA, podziękował w przemówieniu dotyczącym śmierci al-Baghdadiego tym dwóm krajom oraz Kurdom. Jak podkreśla nasza korespondentka, prezydent „nie zawiadomił szefów Kongresu” o akcji, co pokazuje, że sprawy Bliskiego Wschodu stają się coraz bardziej kwestią Rosji i Turcji, a mniej Ameryki.

Rosjanie nie tylko pomogli dotrzeć do Al-Baghdadiego, ale również znaleźć go.

Jednocześni, jak mówi Lasota, Rosja miała być zamieszana w sprzedaż broni ISIS. Rozmówczyni Krzysztofa Skowrońskiego podkreśla, że zabicie al-Baghdadiego nie oznacza końca zagrożenia terrorystycznego. Jego miejsce jako najgroźniejszego dla Stanów terrorysty przejmie teraz lider Al-Kaidy Ajman az-Zawahiri. Jest on bardziej systematyczny w działaniu od swego rywala, przyciągającego do siebie ludzi, którzy  byli „najbardziej sadystyczni i oszalali”.

Al-Zawahiri jest szefem Al-Kaidy, która ma dużo poważniejszą strategię- zrobić wszystko by wciągnąć USA do konfliktu na Bliskim Wschodzie.

Ponadto nasza korespondentka mówi o przesłuchaniu Philipa Reekera, zastępcę Mike’a Pompeo nadzorującym europejską politykę, w sprawie impeachmentu Trumpa. Amerykańskiego prezydenta oskarża się, że wywierał presję na swego ukraińskiego poprzednika, wstrzymując środki, które zostały już przez Kongres przeznaczone na pomoc Ukrainie. Lasota stwierdza, że nie wiadomo, czy w Senacie znajdzie się większość, która poprze impeachment.

Dziennikarka mówi również o śmierci rosyjskiego radzieckiego dysydenta Władymira Bukowskiego, najbardziej znanego z ujawnienia wykorzystywania w ZSRR zakładów psychiatrycznych do represji wobec opozycjonistów. W 1976 roku został deportowany na Zachód — władze w Moskwie wymieniły go na ówczesnego lidera Komunistycznej Partii Chile Luisa Corvalana. Od tego czasu żył na emigracji, po 1991 kilkukrotnie odwiedził Rosję, ale nie zdecydował się na powrót na stałe. Kilkukrotnie gościł w Polsce. Dysydent zmarł śmiercią naturalną. Jego stan zdrowia był nie najlepszy już od dłuższego czasu, dwa lata temu miał otwartą operację serca.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.