Tomasz Winiarski: w USA przez dekady panował pogląd, że mowa nienawiści jest domeną prawicy

Źródło: Gerd Altmann / Pixabay

Czy morderstwo Charliego Kirka może doprowadzić do refleksji w amerykańskim społeczeństwie? Odpowiada autor podcastu Niepoprawny Dyplomata.

W całej sprawie [morderstwa Charliego Kirka – red] należy też spojrzeć szerzej na społeczne skutki tej wielkiej tragedii. Społeczne skutki rozumiane przede wszystkim jako być może taka refleksja w podzielonym mocno amerykańskim społeczeństwie. refleksja nad tym, do czego prowadzi zbyt ostry język polityczny, zbyt dużo nienawiści. I tutaj mówię szczególnie w kierunku lewej strony sceny politycznej. Przez lata, mam wrażenie, niektórzy przedstawiciele tego środowiska utwierdzali się w takim przekonaniu, że mowa nienawiści, brak tolerancji to domena tej złej prawicy. Natomiast okazuje się, że właśnie bardzo dużo tej nienawiści pod adresem konserwatystów płynie z tych obozów lewicowo-liberalnych i na to coraz więcej ekspertów za oceanem zwraca uwagę, że jest to po prostu rosnący problem i potrzeba też autorefleksji tych środowisk, bo wielu ich przedstawicieli pozwala sobie na zbyt wiele

mówi Tomasz Winiarski w rozmowie z Jaśminą Nowak. Charlie Kirk był bardzo znanym konserwatywnym publicystą i influencerem. Prezydent USA Donald Trump zasugerował, że przeciwko jego mordercy powinna być zastosowana kara śmierci.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dwa zabójstwa wstrząsnęły USA. „Znieczulica i strach”

Dwa zabójstwa wstrząsnęły USA. „Znieczulica i strach”

Charlie Kirk, fot. flickr.com/Gage Skidmore

Dwa głośne zabójstwa wstrząsnęły Stanami Zjednoczonymi – uchodźczyni z Ukrainy Iryny Zarutskiej i Charliego Kirka. Komentarz prof. Adama Prokopowicz dla Radia Wnet z Waszyngtonu.

Posłuchaj całej rozmowy:

Dwa brutalne zabójstwa wstrząsnęły Stanami Zjednoczonymi – ofiarami padły 23-letnia uchodźczyni z Ukrainy Iryna Zarudzka oraz lider młodej amerykańskiej prawicy Charlie Kirk.

Amerykanie przestają reagować jako społeczeństwo. Panuje strach i znieczulica

– mówi prof. Adam Prokopowicz w rozmowie z Radiem Wnet.

Społeczna znieczulica

W Karolinie Północnej młoda Ukrainka została zamordowana w miejskiej kolejce przez wielokrotnie karanego DeCarlosa Browna.

Nikt jej nie pomógł, wszyscy pasażerowie wyszli z wagonu. To efekt polityki, w której bardziej chroni się sprawcę niż ofiarę

– ocenia ekspert.

Drugą ofiarą był Charlie Kirk, 31-letni ojciec dwojga dzieci, założyciel organizacji Turning Point. Został zastrzelony na kampusie uniwersytetu w Utah przez strzelca ukrywającego się na dachu.

Schemat identyczny jak przy zamachu na Trumpa. Ale tym razem sprawca uciekł

– zauważa Prokopowicz.

Jacek Saryusz-Wolski: UE poprzez umowę z Mercosur porzuca strategiczną autonomię żywnościową

Debata publiczna w USA

Zdaniem profesora, śmierć Kirka to cios także dla debaty publicznej w USA.

Znałem go osobiście. Po tym zabójstwie odwołano spotkania wielu konserwatywnych komentatorów. Maszyna dyskusji o przyszłości Ameryki została zatrzymana

– podkreśla.

/ad