Ile kosztuje kilogram ziemniaków albo cukier na Wybrzeżu Kości Słoniowej? Odpowiedzi we Wnet Dookoła Świata

Frank CFA, waluta Wybrzeża Kości Słoniowej l fot. Małgorzata Kleszcz, Radio Wnet

O codzienności ekonomicznej mieszkańców Wybrzeża Kości Słoniowej opowiadała Małgorzata Kleszcz w Poranku Radia Wnet. To kolejny kraj, który Małgosia odwiedziła w ramach wyprawy – Wnet Dookoła Świata.

Posłuchaj całej audycji:

Małgorzata Kleszcz przebywa obecnie na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Ten afrykański kraj jest kolejnym przystankiem podczas podróży, która odbywa się w ramach cyklu Wnet Dookoła Świata. W dzisiejszym spotkaniu ze słuchaczami radia podzieliła się m.in. tym, ile kosztują podstawowe produkty w tym kraju.

Zrobiłam takie malutkie ekonomiczne zestawienie. Tutaj waluta to franki CFA i 1000 franków CFA to około 6,70 zł. I taka bagietka, którą się tutaj je bardzo często, bo to pozostałość po Francuzach, kosztuje 170 franków. Butelka wody 1,5 litra to 600 franków. Worek ziemniaków 25 kilo, chociaż to też zależy od sezonu, to ok. 13 tysięcy franków. Jeden kilogram cukru to 900 franków.  Także jest dość tanio. Ja wczoraj za taksówkę nad ocean, która musiała przejechać 90 kilometrów, zapłaciłam 10 tysięcy franków

– mówiła Gosia Kleszcz.

Inne relacje z wyprawy dostępne są TUTAJ.

Wnet dookoła świata

Wnet dookoła świata, to wielka wyprawa naszego radia. Słuchacze i czytelnicy Radia Wnet wspólnie z Małgorzatą Kleszcz przemierzają świat. Pierwsze etapy już zakończone, byliśmy na Alasce,  Korei Południowej, Filipinach, Indiach i Rwandzie. Obecny etap to Wybrzeże Kości Słoniowej. Podczas wyprawy przybliżamy specyfikę kultur odwiedzanych krajów, życie codzienne ich mieszkańców, a także polityczne i geopolityczne uwarunkowania ich rzeczywistości.

Wyprawa jest relacjonowana codziennie w Porankach Radia Wnet, ale też wiele materiałów z wyprawy można znaleźć na naszych mediach społecznościowych, a to także wyjątkowa okazja, żeby wspólnie przeżyć tę podróż, dlatego zapraszamy na naszego FacebookaYouTubaTik-TokaInstagrama.

Podróż Radia Wnet jest realizowana dzięki współpracy z Fundacją Salvatti.

/ad

W Burkina Faso analfabetyzm sięga 70%. Projekt „Adopcja Serca” to andidotum na biedę intelektualną tego kraju

Burkina Faso l fot. salvatti.pl

Wydawało mi się, gdy przyjechałem w 1980 roku do Rwandy, że to jest kraj biedny […] ale to, co zobaczyłem w Burkina Faso, przerasta wyobraźnię – mówi br. Zbigniew Kłos.

Jak czytamy na stronie Pallotyńskiego Sekretariatu Misyjnego, Pallotyńska Adopcja Serca to:

  •   konkretna pomoc skierowana do dzieci i rodzin, którym jest potrzebne wsparcie. Misjonarki, misjonarze oraz wolontariusze, działający w krajach i miejscach, gdzie pomoc jest niezbędna, wskazują dzieci, które najbardziej potrzebują pomocy. Do adopcji zgłaszane są dzieci będące w trudnej sytuacji życiowej: sieroty, półsieroty, chore i niepełnosprawne, a także dzieci z najuboższych rodzin wielodzietnych.
  • obejmuje podopiecznych z Rwandy, Demokratycznej Republiki Konga, Wybrzeża Kości Słoniowej, Kamerunu, Zambii oraz Burkina Faso.
  •  Pallotyńska Adopcja Serca nie jest anonimowa. Imię i nazwisko konkretnego dziecka zostaje przekazane Darczyńcy po wypełnieniu deklaracji i dokonaniu pierwszej wpłaty miesięcznej.
  • Adopcja zobowiązuje do regularnych comiesięcznych wpłat na konto Sekretariatu Misyjnego w wysokości 16 EUR (w tym 1 EUR na koszty administracyjne) lub równowartości w złotówkach, która wynosi obecnie 75 zł. O wszelkich zmianach informujemy na bieżąco.
  • Sekretariat Misyjny Księży Pallotynów przekazuje pieniądze do poszczególnych placówek i konkretnych dzieci – te, które się uczą mają opłaconą szkołę, zakupione pomoce szkolne, ale także jedzenie, leki, w zależności od potrzeb kontentego dziecka. Pomoc ma na celu sprostanie podstawowym potrzebom i zapewnienie lepszego startu w przyszłości.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Br. Zbigniew Kłos SAC: w latach 60. Wybrzeże Kości Słoniowej znalazło sprawny model gospodarczy. Niestety, trwał krótko

Zbigniew Stefanik: Stosunki między Paryżem a Niamey są niezwykle napięte

Mapa regionu Sahelu/ Foto. Munion/CC BY-SA 3.0

„To co dzieje się w Nigrze wpisuje się w stu procentach w konfrontację z Rosją.” – mówi Zbigniew Stefanik, korespondent polskich mediów we Francji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

568. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę

 

Stefanik: po tym, jak Rosja objęła swoimi wpływami dużą część Afryki, ma w ręku narzędzia by zdestabilizować Bałkany

foto: ErikaWittlieb/pixabay.com

Korespondent polskich mediów relacjonuje ponadto protesty we Francji, związane m.in. z zapowiadaną reformą emerytalną.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zbigniew Stefanik: Mali to dopiero pierwszy etap rosyjskiej ekspansji w Afryce

 

Zwiększają się rosyjskie wpływy w Afryce Północnej. Repetowicz: Francja prędzej odpuści flankę wschodnią, niż południową

Witold Repetowicz

Korespondent wojenny mówi o pogorszeniu się relacji francusko-malijskich i skutkach, jakie dla Europy będzie miała destabilizacja Sahelu.

Rząd Mali wezwał francuskiego ambasadora do opuszczenia kraju w ciągu 72 godzin. Witold Repetowicz wskazuje, że jest to efekt rosnących wpływów rosyjskich w całym regionie. Jak przypomina, malijska junta od początku swojego funkcjonowania ma złe stosunki z Paryżem.

W tej chwili Sahel jest głównym źródłem zagrożenia terrorystycznego dla Europy.

Podobny pucz wojskowy miał niedawno miejsce w Burkina Faso.  Rozmówca Jaśminy Nowak podkreśla, że Francja przez długi czas pełniła rolę stabilizatora regionu. Przestrzega, że zawirowania w Afryce Północnej odciągną Francję od zaangażowania w pomoc Ukrainie.

Przy alternatywie: albo dogadać się z Rosją w Afryce Północnej, albo działać na flance wschodniej, wybiorą to pierwsze.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Florek-Mostowska: Dla Afrykańczyków zbawienie to jest zbawienie od ich ubóstwa i niestabilności

Jaka jest wiara chrześcijan w Burkina Faso? Jakie mają problemy i jak układają się ich relacje z niechrześcijańskimi rodakami? Jak chrześcijaństwo niesie tam cywilizację. Mówi Monika Florek-Mostowska.

Potrzeby są ogromne, bo w czasie pory suchej Burkina Faso jest kawałkiem suchego lądu.

Monika Florek-Mostowska o kryzysie humanitarnym w Burkina Faso. Życie w tym kraju jest szczególnie trudne w czasie pory suchej. Ceny są bardzo wysokie, co deprymuje ludzi.

14 osób zginęło w zamachu na zbór protestancki.

Nasza rozmówczyni mówi także o sytuacji chrześcijan w tym, w 60% muzułmańskim kraju. Stwierdza, iż „nie ma animozji” między muzułmanami a chrześcijanami i animistami oraz że „relacje między Kościołem a politykami w Burkina Faso są bardzo dobre”.Zamachy islamistów są jej zdaniem wyłącznie kwestią polityczną.

Dla Afrykańczyków zbawienie to jest zbawienie od ich ubóstwa i niestabilności.

Publicystka opisuje Kongres Miłosierdzia Bożego, jaki miał miejsce w stolicy tego kraju, w dniach 20-24 listopada. Legat papieski kard. Dieudonné Nzapalainga przekazał specjalne błogosławieństwo do papieża Franciszka dla uczestników. Apelował on w swoim przemówieniu: „porzućcie nielegalnie posiadaną broń, skończmy z tym”. Nielegalne posiadanie i wykorzystywanie broni jest bowiem istotnym problemem tego afrykańskiego państwa.

Jest w czyimś interesie politycznym, by Afryka była niestabilna. Pozwala pozyskiwać Afrykańczyków jako tanią siłę roboczą, korzystać z surowców.

Florek-Mostowska stwierdza, że Burkina Faso nie posiada bogatych złóż naturalnych. Podkreśla, że obecne elity polityczne tego i innych krajów postkolonialnych weszły w rolę dawnych kolonizatorów, przejmując ich wzorce działania.

Widać bardzo jak chrześcijaństwo niesie cywilizację, jak niegdyś w Europie.

Wiceprezes Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl podkreśla zaangażowanie pallotynów w zapewnienie mieszkańcom Burkina Faso infrastruktury, która pozwoli ludziom lepiej żyć oraz w nauczenie ich zasad Katolickiej Nauki Społecznej. Podkreśla bardzo osobisty stosunek Afrykańczyków do Boga i świętych. Traktują ich jak swoich znajomych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.