Polska w ćwierćfinale EuroBasketu. Francja za burtą! Podsumowanie 1/8 finału koszykarskich mistrzostw Europy

Biało-Czerwoni po kolejnym meczu „na żyletki” pokonali reprezentację Bośni i Hercegowiny 80:72. Nasi reprezentanci awansowali do ćwierćfinału, gdzie zmierzą się z Turcją. Zapraszamy na podsumowanie.

Ten mecz nie zaczął się pozytywnie dla podopiecznych Igora Milicicia. Polscy koszykarze walkę o ćwierćfinał rozpoczęli z… 11-punktową stratą do rywali z Bałkanów. Świetnie w spotkanie wszedł ich lider, Jusuf Nurkić. Podkoszowy w pierwsze 3 minuty gry miał na koncie już 17 punktów. Polakom udało się odrobić część strat i po pierwszych dwóch kwartach zawodnicy schodzili przy wyniku 40-44.

Walka do samego końca

Kibicom mogła imponować walka naszych reprezentantów. Co chwila Mateusz Ponitka kradł rywalom piłkę i walczył o nią na parkiecie. Aleksander Balcerowski zyskał parę ważnych zbiórek, a kluczowe „trójki” rzucał dla nas Andrzej Pluta. Nasi kadrowicze zyskali prowadzenie w połowie 4. kwarty 68:66 i nie oddali już go do samego końca. Punktowo poprowadził nas ponownie Jordan Loyd, który uzyskał 28 „oczek”.

Niełatwe zadanie

Po wywalczonym zwycięstwie Polacy ponownie awansują do najlepszej ósemki turnieju. Tam czeka ich trudny rywal w postaci Turcji. Zawodnicy z Alperenem Sengunem na czele są niepokonani w tym turnieju. Problemów przysporzyła im jednak niespodziewanie reprezentacja Szwecji. Skandynawowie, podobnie jak Bośniacy, prowadzili do przerwy, jednakże w 3. kwarcie sprawy przyjęły dla nich niepożądany obrót.

Polska powalczy o półfinał z Turcją już we wtorek, 9 września o godzinie 16 w Rydze.

Ogromna sensacja

Największą historią minionej fazy 1/8, poza oczywiście zwycięstwem Polaków, jest kadra Gruzji. Reprezentanci tego kraju wyeliminowali…Francję wynikiem 80:70! Nasi grupowi rywale nie popisali się skutecznością. Guerschon Yabusele, który w meczu grupowym pokarał naszych reprezentantów 36 punktami, tym razem zdobył ich zaledwie 12. Gruzini pokonując „Trójkolorowych” sprawili jedną z największych sensacji w dziejach EuroBasketu i po raz pierwszy w historii zagrają w ćwierćfinale, gdzie zmierzą się z Finami. Ci również sprawili niespodziankę, pokonując Serbów 92-86.

W pozostałych spotkaniach Litwa pokonała Łotwę w derbach Bałtyku 88:79, Niemcy ograli Portugalię 85:58, a Słoweńcy wyeliminowali Włochów 84:77. Ostatnim ćwierćfinalistą jest Grecja, która wygrała z Izraelem 84:79.

Wszystkie pary ćwierćfinałowe wyglądają następująco:

/pk

Polacy zagrają z Bośnią, Hiszpania odpada z turnieju w fazie grupowej! Podsumowanie 5. kolejki EuroBasketu 2025

Mateusz Ponitka w meczu z Belgią / Fot. Wojciech Figurski - 058sport.pl / KoszKadra

Zakończyła się faza grupowa tegorocznego EuroBasketu. Polacy już wcześniej zapewnili sobie wyjście z grupy, teraz poznali rywala. Nie zabrakło również niespodzianek. Zapraszamy na podsumowanie.

Reprezentacja Polski wczoraj, 4 września zmierzyli się z reprezentacją Belgii. Ku zaskoczeniu wielu kibiców, jedna z najsłabszych ekip w naszej drużynie postawiła się Biało-Czerwonym. W pewnym momencie 3. kwarty Polska przegrywała aż 14 punktami. Od tego momentu podopieczni Igora Milicicia rzucili się w pogoń za wynikiem. Na koniec trzeciej części spotkania tablica wyników pokazywała remis po 58.

Rzut na porażkę

Na 14 sekund przed końcem spotkania, przy stanie 69:68 dla Polski, piłkę mieli rywale. Przejął ją Emmanuel Lecomte, który rzutem z półdystansu przechyli szalę zwycięstwa na korzyść gości. Tym samym Polacy zakończyli zmagania w grupie D. Na nasze szczęście, mimo porażki, nasi zawodnicy awansują do fazy pucharowej z drugiego miejsca w grupie. W 1/8 finału zmierzą się z Bośnią i Hercegowiną, która w „grupie śmierci” turnieju zajęła trzecie miejsce. Oto wszystkie pary fazy pucharowej:

Mistrzowie za burtą

W piątej serii spotkań nie obyło się bez niespodzianek. Zdecydowanie największą z nich jest Hiszpania, która…odpadła z rozgrywek! To pierwszy taki przypadek dla popularnych „La Furia Roja” od 1977 roku. Wszystko to za sprawą Greków, którzy w decydującym o awansie spotkaniu wygrali z krajem Półwyspu Iberyjskiego 90:86, wyrzucając ich z turnieju. Mistrzowie Europy sprzed 3 lat jednak sami są sobie winni z uwagi na słabą dyspozycję. O ile porażki z innymi faworytami jak Włochy czy właśnie Grecja można zrozumieć, tak jednak porażka z reprezentacją Gruzji była dużym zaskoczeniem. I to właśnie państwo ze stolicą w Tbilisi zajmuje ostatnie miejsce w grupie C premiowane awansem.

Na koniec warto także wspomnieć o niezwykle emocjonującej rywalizacji Portugalii z Estonią. Bezpośredni pojedynek decydował o awansie z grupy A. Górą byli Portugalczycy, wygrywając 68:65. Ogromnym zaskoczeniem był również pierwszy w historii kraju awans Szwedów do najlepszej 16 turnieju. Takowy prezent podarowała im Czarnogóra, przegrywając z najgorszą drużyną turnieju, Wielką Brytanią 83:89.

Mecz 1/8 finału między Polską a Bośnią i Hercegowiną rozegra się w najbliższą niedzielę, 7 września o godzinie 11 w Rydze.

/pk

Czytaj także:

Polska słabsza od Francji, Włochy górą w hicie kolejki. Podsumowanie czwartej serii spotkań EuroBasket 2025

Szpala: bośniackie elity zawłaszczają państwo. Sprzyjają temu działania Rosji

Na scenie politycznej Bośni i Hercegowiny nadszedł czas na zmianę pokoleniową – mówi ekspert OSW.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Stefanik: po tym, jak Rosja objęła swoimi wpływami dużą część Afryki, ma w ręku narzędzia by zdestabilizować Bałkany

Łuczak: Na granicy bośniacko-chorwackiej znajduje się ok. 20 tys. migrantów

Zuzanna Łuczak mówi o pomocy uchodźcom w Bośni i Hercegowinie, którzy mają utrudniony powrót do swoich krajów ojczystych.

 

 

Osoby, które znajdują się na granicy bośniacko-chorwackiej, nie wszystkie z nich mieszkają w obozach, co jest głównym problemem. Większość z tych osób jest zdana sama na siebie i nie otrzymuje pomocy z zewnątrz – mówi gość „Poranka WNET”.

Jak dodaje: Staramy się dotrzeć do tych osób, które nie dostają pomocy w obozach. Bardzo trudno jest oszacować dokładną liczbę osób potrzebujących pomocy, jeżeli chodzi o dane, jakimi dysponujemy, to w 2018 roku przyjechało ok. 20 tys. ludzi, w tym roku liczba ta wzrosła o 1/3. Część z tych osób z sukcesem przekracza granicę, część jednak zostaje, więc dane szacowane na ten okrąg to około 8 tys. ludzi.

Wszystkie te osoby są zróżnicowanego pochodzenia, osoby z Pakistanu, Afganistanu, Iraku i Iranu. Zdarzają się również osoby z Indii oraz Syrii. Zazwyczaj trzymają się oni razem w swoich grupach, poszukując schronienia. Osoby, które opuszczają obóz, nie są wykreślane z listy, co jest dość problematyczne, ponieważ nie zwalniają wtedy miejsca dla kolejnych osób.

Do obozu bardzo ciężko się dostać. Osoba z zewnątrz praktycznie nie ma możliwości wejść do środka. Obóz to nic innego jak hala pofabryczna, gdzie na podłodze leżą koce. Znajdują się tam trzy prysznice na kilkaset osób i widać również robaki chodzące ścianach. Jeżeli chodzi o pożywienie, to dwa razy dziennie należy im się porcja jedzenia, która dostarczana jest przez Czerwony Krzyż.

Czasem zdarza mi się, że zostaje na miejscu trochę dłużej i jednym z elementów naszego działania jest socjalizacja i rozmowa z uchodźcami. Staramy się również rozmawiać z nimi o pozytywnych rzeczach. Gramy z nimi w piłkę i gotujemy – twierdzi Zuzanna Łuczak.

Mówi, że powrót do domu dla uchodźców jest bardzo utrudniony. Nie ma funduszy, aby z powrotem wysłać osoby do ich miejsca pochodzenia. „UE wspiera Bośnię i Hercegowinę, przekazując fundusze na otwieranie nowych obozów, drugim jej wsparciem jest rozwijanie i finansowanie działań szkolenia chorwackiej policji” – dodaje.

M.N.

Easy Riders – Jan Olendzki (odc. 7)

Jak zostałem czarnogórskim malarzem w Kotorze i adoptowało mnie białoruskie małżeństwo.

Tym razem solo przy mikrofonie. 23 listopada 2019r., w 7. odcinku audycji Easy Riders, przytaczam fragmenty moich zapisków z drogi. Wspominając podróż przez Czarnogórę do Iranu, opowiadam o tym jak dotarłem do Kotoru. Tam, przez splot różnych wydarzeń, zostałem pomocnikiem malarza i dzierżawcą nadmorskiej willi z XIV w. Później spędziłem kilka dni na kampingu, gdzie białoruskie małżeństwo przygarnęło mnie jak syna. Oddaję tym samym hołd tym życzliwym ludziom, którzy weszli w moje życie i okazali mi empatię, gdy sam włóczyłem się po Bałkanach.

Zapraszam do słuchania – Jan Olendzki

 

 


Linki do tekstów:

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1776069642678607&set=a.1581796345439272&type=3

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1779072339045004&set=a.1581796345439272&type=3