Arleta Bojke: Donald Trump nie zapomniał o Ukrainie

Featured Video Play Icon

Decyzje Donalda Trumpa, które dotyczą Bliskiego Wschodu mogą pokazywać, jak będzie wyglądała polityka dotycząca Ukrainy, uważa Arleta Bojke, dziennikarka i reportażystka.

Posłuchaj całej audycji:

Stany Zjednoczone chcą przejąć kontrolę nad Strefą Gazy. Premier Izraela Beniamin Netanjahu był też  pierwszym zagranicznym gościem zaproszonym do Białego Domu. Czy to oznacza, że Bliski Wschód będzie teraz głównym obszarem działania USA, a sprawa Ukrainy schodzi na drugi plan? M.in. o tych tematach rozmawialiśmy w poranku Radia Wnet z Arletą Bojkę, dziennikarką, reportażystką i twórczynią kanału “Koniec świata”.

Donald Trump nie ukrywał w całej kampanii wyborczej, że on jest prezydentem, który szuka prostych rozwiązań, że wiele konfliktów na świecie da się rozwiązać prostymi rozwiązaniami i bardzo prostymi argumentami, argumentami siły. Więc rzeczywiście wszystko wskazuje na to, że zaczął od Bliskiego Wschodu. Ja nie bardzo wyobrażam sobie, żeby zostawił kwestię ukraińską. Zresztą często jest mu przypominane, że powiedział, że jest w stanie zakończyć konflikt na Ukrainie w ciągu 24 godzin

– stwierdza dziennikarka.

Rozgrywka na geopolitycznej szachownicy trwa

Według Bojke sprawa się przedłuża, ponieważ cały czas trwają rozmowy, a wcześniejsze ruch na scenie geopolitycznej mogły być błędnie interpretowane.

Być może te wizyty Wiktora Orbana w Moskwie to była część planu Donalda Trumpa, no bo Wiktor Orban był najpierw w Mar-a-Lago, potem właśnie między innymi w Moskwie. No trudno tutaj nie łączyć tych kropek

– podkreśla Bojke.

Zdaniem dziennikarki dla Donalda Trumpa Bliski Wschód był priorytetem i od niego chciał zacząć, bo można tutaj pokazać skuteczność nowego prezydenta USA.

Przynajmniej na tym etapie nie ma bombardowań. Ten pokój jest, wiadomo, kruchy i nigdy dany raz na zawsze. Donald Trump będzie pilnował tego, żeby podczas jego kadencji nie wybuchła kolejna tak duża wojna, jak ta, którą obserwowaliśmy w ostatnim czasie

– zaznaczyła.

Czytaj także:

Donald Trump zdecydował się na cła karne dla Chin. Jaka będzie odpowiedź Pekinu? Mówi Andrzej Zawadzki-Liang

Dr Jakub Gajda: Lewant jest najważniejszym kierunkiem polityki zagranicznej Iranu

Turecki patrol w Syrii / Fot. Türk Silahlı Kuvvetleri (VOA) / Domena publiczna

„Turcja uznawana jest za państwo wspierające dżihadystów, którzy w Syrii rozpoczęli ofensywę przeciwko Baszarowi Al-Asadowi.” – mówi ekspert z Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Dmytro Antoniuk: W trakcie jesieni Rosjanie zajęli najwięcej terenów od lutego 2022 roku

Paweł Rakowski: duża część Bliskiego Wschodu jest bardzo zadowolona z tego, że Donald Trump wrócił

Featured Video Play Icon

Rakowski Paweł

„Wydaje mi się, że Donald Trump w marcu będzie chciał zakończyć wojnę na Bliskim Wschodzie.” – mówi Paweł Rakowski, ekspert ds. Bliskiego Wschodu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Paweł Rakowski zwraca uwagę na zróżnicowane reakcje na Bliskim Wschodzie wobec wyboru Donalda Trumpa na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych. Podkreśla, że choć nowy przywódca amerykański kojarzony jest przede wszystkim jako polityk pro-izraelski, to jednak to on jako ostatni zaproponował rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego:

Bliski Wschód jest inny od tego, który zostawiał Donald Trump cztery lata temu.

To wyborcy arabscy i muzułmańscy są przyszłością Ameryki.

Zobacz także:

Tomasz Grzywaczewski: zwycięstwo Republikanów jest przytłaczające. Zdobyli nie tylko Biały Dom, ale i Senat

Ks. prof. Jan Żelazny: chrześcijanie na Bliskim Wschodzie są zapomniani

Krzyż/Źródło: sspiehs3 / Pixabay

„Chrześcijanie na Bliskim Wschodzie żyją w swoim domu, mieszkają w ziemi, która jest ziemią ich ojców.” – mówi ks. prof. Jan Żelazny, dyrektor generalny sekcji polskiej Pomocy Kościołowi w Potrzebie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Ks. prof. Jan Żelazny, dyrektor generalny polskiej sekcji Pomocy Kościołowi w Potrzebie, zwraca na uwagę na dramatyczną sytuację chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Podkreśla, że ich największą tragedią jest brak zrozumienia i zapomnienie ze strony ich współbraci w krajach zachodnich:

Świat współczesny neguje ich prawo do mieszkania we własnym domu, co jest rzeczą nie tylko niesprawiedliwą, ale wołającą o pomstę do nieba.

Gość Hanny Tracz i Mikołaja Murkocińskiego uważa, że chrześcijanie przez wieki stanowili czynnik stabilizujący w zróżnicowanych społeczeństwach na obszarze Bliskiego Wschodu:

W dużym stopniu obecność chrześcijan stabilizowała przez długi okres czasu relacje pomiędzy samymi muzułmanami […]. Napięcia między szyitami i sunnitami sa bardzo duże.

Zobacz także:

Marek Popiełuszko: Czuję wielką radość, że po 40 latach ludzie wciąż pamiętają i opowiadają historię księdza Jerzego

Kazimierz Gajowy: Ataki rakietowe na miejscowości oddalone od Bejrutu 80 km

Kazimierz Gajowy | fot. Jan Włodzimierz Brewczyński

Gospodarz Studia Bejrut o ostatniej nocy w Bejrucie

Wczoraj w pełni zawitało do Libanu niebezpieczeństwo. Miejscowości oddalone 80km na północ od Bejrutu zostały trafione rakietami, są to prawie 100% chrześcijańskie miejscowości. Te miejsca to między innymi Aitou, czy Zagharta. Do niektórych budynków nie mogą podchodzić nawet ratownicy czerwonego krzyża, a pod gruzami znajdują się ciała ludzi. Pociski niemal na pewno pochodziły z Izraela, pytanie-czy były to pociski celowe. W ostatnich 48km. widzimy, że Hezbollah „pokazał swój pazur”.

Szef misji Caritas w Libanie: Hezbollah od lat pracował na poparcie Libańczyków. W wielu wymiarach zastępował państwo

 

Armia izraelska: rozpoczęła się naziemna faza wojny w południowym Libanie

Bejrut po bombardowaniu budynków w pobliżu głównej kwatery Hezbollahu / Fot. X

Według komunikatu cytowanego przez agencję Reuters, ofensywa izraelska koncentruje się na kilku miejscowościach południowego Libanu.

Według źródeł cytowanych przez agencję Reuters, siły izraelskie wspierane przez lotnictwo i artylerię rozpoczęły ofensywę naziemną w południowym Libanie. Wcześniej południowymi dzielnicami Bejrutu będącymi bastionem ugrupowania Hezbollah wstrząsnęły eksplozje.

Działania Izraela przeciwko Hezbollahowi nasiliły się w ostatnich tygodniach. W sobotę 29 września w izraelskim bombardowaniu zginął lider tego ugrupowania Hassan Nasrallah.

M.M.

Mieszkanka Bejrutu: eksplozje wstrząsają całym miastem

Atak Izraela na Bejrut / Fot. X

„Nie da się określić, jaki to strach, co my przeżywamy.” – mówi Magda Almaza, mieszkanka Bejrutu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Od 24 godzin wojsko izraelskie bombarduje południowe przedmieścia Bejrutu, będące bastionem ugrupowania Hezbollah.

Co tu dużo mówić, to jest wojna, normalna wojna

Nikt nie myśli o zakupach, aby kupić chleb, nic.

Zobacz także:

Izrael zbombardował kwaterę główną Hezbollahu. Celem ataku był Hassan Nasrallah

Kazimierz Gajowy: jesteśmy coraz bliżej wojny totalnej na Bliskim Wschodzie

Featured Video Play Icon

Kazimierz Gajowy / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Jedna trzecia Libanu, szyici, są rękami i nogami za Hezbollahem.” – mówi Kazimierz Gajowy, gospodarz Studia Bejrut.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Ponad 500 osób zginęło w nalotach izraelskich.

Po raz pierwszy my, mieszkańcy na północ od Bejrutu, czujemy się bezpośrednio zagrożeni, bo bomby i rakiety spadają wokół nas.

Większa część społeczeństwa libańskiego ma dość państwa w państwie [Hezbollahu przyp. red.].

Zobacz także:

Tomasz Grzywaczewski: Węgry wciąż wyznają zasadę, że rozmawiać należy ze wszystkimi

 

Kazimierz Gajowy: wystąpienie Nasrallaha można porównać do piosenki „Chłopaki nic się nie stało”

Kazimierz Gajowy / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Hassan Nasrallah powiedział, że pogłoski o wojnie totalnej są przesadzone” – mówi Kazimierz Gajowy, gospodarz Studia Bejrut.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Aleksandra Fedorska: wątpliwe, czy Bundeswehra ma dziś zasoby, by pomóc Polsce w usuwaniu skutków powodzi

Krzysztof Płomiński: warunkiem pokoju na Bliskim Wschodzie jest uznanie prawa Palestyńczyków do państwowości

Bliski Wschód / Pixabay.com (Pixabay License)

„Wybuch konfliktu na Bliskim wschodzie jest nie tylko prawdopodobny, ale będzie czymś naturalnym, o ile nie dojdzie do słowa polityka i dyplomacja” – mówi b. ambasador RP w Arabii Saudyjskiej i Iraku.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Skarby Ekwadoru / Los tesoros de Ecuador