Wielkie spotkanie religijno-patriotyczne w Jasnej Górze! Zaproszenie na 30 maja 2025. Wieści z wydawnictwa Biały Kruk

W piątek 30 maja, u stóp Matki Bożej Częstochowskiej, wydawnictwo Biały Kruk organizuje wielkie spotkanie religijno-patriotyczne wokół premiery swoich najnowszych książek.

 

Ostatnie wydarzenia w Polsce i na świecie wymagają zjednoczenia wszystkich środowisk patriotycznych i gorącej modlitwy za wstawiennictwem Królowej Polski. Przed nami II tura wyborów prezydenckich, od których wyniku w dużej mierze będzie zależeć przyszłość naszej Ojczyzny.

Krakowskie wydawnictwo Biały Kruk ufa, że z Bożą pomocą i zjednoczeniu środowisk prawicowych uda się Polakom dokonać właściwego wyboru oraz pokonać wszelkie trudności i wyzwania jakie stawia przed nami współczesny świat.

Zapraszamy do licznego udziału w wydarzeniu, które odbędzie się już w najbliższy piątek 30 maja w jasnogórskim sanktuarium przy ul. o. Augustyna Kordeckiego 2 w Częstochowie, w Auli o. Augustyna Kordeckiego.

Program spotkania:

 

Godz. 17:00 rozpocznie się wielki kiermasz książek Białego Kruka. Będzie można nabyć nowości wydawnictwa, książki premierowe, publikacje religijne, historyczne, patriotyczne, albumy i wiele innych pozycji w specjalnych, promocyjnych cenach – nawet o 80% niższych. Kiermasz potrwa do godz. 20:30.

Godz. 18:00 – spotkanie religijno-patriotyczne prowadzone przez Annę Popek odbędzie się według następującej kolejności pasjonujących referatów – gawęd: 

Modlitwa na inaugurację spotkania: Abp Wacław Depo

Wystąpienia (ok. 15 minut)

prof. Wojciech Polak – Bolesław Chrobry – korona mu się należała

ks. prof. Janusz Królikowski – Czy można uniknąć kary za grzechy?

Adam Bujak – Kraków – własność narodu

Jolanta Sosnowska – Dlaczego niszczą pamięć o św. Janie Pawle II

ks. prof. Robert Skrzypczak – Co Kościołowi zagraża od wewnątrz?

prof. Andrzej Nowak – Ataki na polskość są atakami na wiarę

 

Przewidziana została również część artystyczna, podczas której pieśni patriotyczne wykonają Jan Kowalczyk (bas-baryton), oraz  Ziemowit Pawlisz (akompaniament).

Wstęp wolny! Po spotkaniu wydawnictwo zaprasza na Apel Jasnogórski w częstochowskim Sanktuarium.

 

„Nie przepada za Niemcami”. Prof. Andrzej Nowak o rodowodzie Trumpa i jego niechęci do Niemiec 

Profesor Andrzej Nowak: Poczucie dystansu prezydenta Donalda Trumpa wobec Niemiec jest bardzo silne. Fot. Michał Klag

Prof. Andrzej Nowak, wybitny historyk i znakomity autor, opowiedział o historii rodzinnej Donalda Trumpa i wynikającym z tego jego nastawieniu geopolitycznym, w tym niechęci do Niemiec. 

Już w tej historii rodzinnej zapisany jest duży dystans do niemieckości”, podkreśla prof. Andrzej Nowak i przypomina, że „ludność pochodzenia niemieckiego stanowi największą część migracji poza anglosaskim rdzeniem mieszkańców Stanów Zjednoczonych. To jest około 50-60 milionów Amerykanów niemieckiego pochodzenia”. 

Historyk opowiada, że przodkowie 47. prezydenta USA wyemigrowali z niemieckiego miasteczka Kallstadt leżącego na zachodzie kraju. Fryderyk Trump (Drumpf), dziadek Donalda, „z wielką energią wykorzystał szansę, jaką dawała amerykańska zasada od pucybuta do milionera.

Nie zaczynał jako pucybut oczywiście Fryderyk Trump, ale zaczynał od, można powiedzieć, działalności z pogranicza branży hotelarsko-rozrywkowej. – relacjonuje prof. Andrzej Nowak. 

Zdaniem historyka również niedawne wypowiedzi Trumpa o dołączeniu Kanady do Stanów Zjednoczonych mogą wynikać z jego historii rodzinnej, w której znaczenie miało miasteczko Whitehorse, leżące na dalekiej północy Kanady. 

Tam właśnie rozwinąwszy bardzo swój interes, myślę, że mógł przekazać dziadek Trump swojemu synowi, a w kronice rodzinnej ostatecznie swojemu wnukowi, pewnego rodzaju sentyment do tych pionierskich, można tak powiedzieć, czasów. – tłumaczy prof. Nowak. 

 

 

Sentyment babki Donalda Trumpa do kraju rodzinnego sprawił, że dziadkowie spróbowali wrócić do Bawarii na początku XX wieku, gdzie okazało się, że dziadek jest ścigany za uchylanie się od służby wojskowej w królestwie Bawarii. I dlatego błyskawicznie zwinął manatki po raz kolejny, tym razem już na zawsze wyemigrowawszy do Stanów Zjednoczonych. 

Na pewno nie żywi Donald Trump ciepłych uczuć do kraju swoich przodków. To właśnie poczucie, że zostali wypędzeni stamtąd; abstrahuję od tego, z jakich powodów, ale to poczucie dystansu wobec Niemiec jest bardzo silne. Mimo że pochodzenie jest jednoznacznie po obojgu dziadkach ojczystych, tak bym powiedział, niemieckie. Ale tu chciałem w tym momencie tylko powiedzieć tyle, że już w tej historii rodzinnej pojawia się taka rysa, którą można by było na pozór pominąć czy nie dostrzec jej, wywodząc poglądy Donalda Trumpa z jego niemieckiego pochodzenia. Niemiec to znaczy, że będzie proniemiecki. Nic bardziej mylnego. Już w tej historii rodzinnej zapisany jest duży dystans do niemieckości. – podkreśla prof. Andrzej Nowak.   

 

Cała wypowiedź prof. Andrzeja Nowaka jest dostępna w Biały Kruk TV: