Możemy się spodziewać, że w przyszłym roku RPP będzie musiała powrócić do podnoszenia stóp procentowych

Źródło: Oleg Gamulinskiy / Pixabay

Gościem kuriera ekonomicznego był Michał Żuławiński, analityk Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Tematem rozmowy była decyzję Rady Polityki Pieniężnej o utrzymaniu stóp procentowych.

Wysłuchaj całą rozmowę już teraz!

W środę po raz trzeci Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Zdaniem gościem Radia WNET podwyżki mogą jeszcze wrócić:

Reguły ekonomiczne są nieubłagane i tutaj obserwujemy sytuację na Węgrzech, gdzie też starano się wprowadzić rozwiązania, myślę że zbyt optymistycznie, patrzą na rzeczywistość i zbyt mało sięgając do podręczników ekonomii. Okazało się że przyjdzie za to zapłacić. Więc nie można myśleć życzeniowo, że skoro już podnieśliśmy stopy procentowe do takiego poziomu, to to na pewno wystarczy. Sama Rada, też sygnalizuje, że jest w takim trybie patrzenia na to, co co pokażą dane co pokaże rzeczywistość. 

Istnieje też spory obóz ekonomistów, którzy oczekują, że na pewno nie ma co ogłaszać sukcesu w walce z inflacją. No trudno to ogłaszać przy przy blisko 20 procentowej inflacji, a taką mamy obecnie, a jeszcze wyższą możemy zobaczyć na początku przyszłego roku – powiedział Michał Żuławiński.  

Zdaniem gościa „Kuriera Ekonomicznego” bardzo istotne będą pierwsze miesiące przyszłego roku:

Myślę, że absolutnie kluczowe będzie, to co wydarzy się w gospodarce i to znajdzie się odbicie w danych opublikowanych w pierwszym kwartale przyszłego roku. I to determinuje jak ten cały przyszły rok będziemy widzieć. Bo oczywiście obecnie pojawiają się głosy że może w przyszłym roku na przykład już zobaczymy obniżki stóp procentowych.  

Zobacz także:

Paweł Jabłoński: Polska ma ogromny kapitał w relacjach z Afryką, ponieważ nie ma przeszłości kolonialnej

ŁAJ

Krzysztof Bosak, Michał Kłosowski, Mariusz Ławnik, Jakub Szczepański – Popołudnie Wnet – 30.11.2021 r.

Popołudnia Wnet można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku, Szczecinie, Łodzi i Bydgoszczy.


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Mateusz Jeżewski


Goście „Popołudnia Wnet”:

Krzysztof Bosak – poseł Konfedracji

Michał Kłosowski – wicenaczelny miesięcznika “Wszystko co najważniejsze”

Agnieszka Siewireniuk-Maciorowska – zastępca redaktora naczelnego „Kuriera Porannego” i „Gazety Współczesnej”

Jakub Szczepański – dziennikarz Interia.pl

Mariusz Ławnik – przewodniczący niezależnego związku zawodowego pracowników mBank


Krzysztof Bosak mówi o posiedzeniu w Sejmie oraz spotkaniu członków rządu z przedstawicielami różnych kół poselskich. Referowana była sytuacja międzynarodowa – głównie bieżące wydarzenia na granicy – w szerszym kontekście bezpieczeństwa energetycznego oraz sytuacji na Ukrainie, gdzie trwa bezprecedensowa mobilizacja wojsk. Poseł Konfederacji uważa, że atak na Ukrainę jest z racjonalnego punktu widzenia dla Federacji Rosyjskiej nieopłacalny. Dodaje, że Unia Europejska powinna przeciwstawić się próbie energetycznego „rozstawiania” państw członkowskich przez Rosję.


Michał Kłosowski komentuję decyzję Erica Zemmoura o zgłoszeniu swojej kandydatury na prezydenta Francji oraz polskim wydaniu książki jego autorstwa. Zdaniem redaktora Zemmour kreuje się na „kandydata ludu”, przejąwszy część elektoratu Marine Le Pen. Trudno mu będzie jednak realnie zagrozić urzędującemu prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi. Mimo wszystko gość „Popołudnia Wnet” nawet w wypadku porażki spodziewa się zawiązania sojuszu opozycyjnego przeciwko Marconowi. Naturalnym ograniczeniem Zemmoura w walce o fotel prezydencki są poglądy, które cechuje krytyka skierowana w stronę imigrantów, którzy stanowią wysoki procent ogółu francuskiego społeczeństwa.


Agnieszka Siewireniuk-Maciorowska o bieżących wydarzeniach na granicy polsko-białoruskiej. Szturmy na granice trwają, lecz z dużo mniejszą intensywnością. Redaktor zapowiada jednak, że wyzwania dla Straży Granicznej i innych sił strzegących granic nie kończą się – pogarszają się warunki atmosferyczne. Trwają również próby nielegalnego przemytu migrantów. Gość „Popołudnia Wnet” zaznacza, że jedną z kluczowych kwestii będzie wyśledzenia szlaków przemytniczych.


Jakub Szczepański komentuje bieżące tematy polityczne, w tym kontrowersje związane z Łukaszem Mejzą, które dotyczą domniemanego gromadzenia majątku w nielegalny sposób oraz szantażowania Zbigniewa Ajchlera. Zdaniem gościa „Popołudnia Wnet” Ajchler nie wróci do szeregów opozycji.


Mariusz Ławnik mówi o procesie zakładania związku w dużym przedsiębiorstwie bankowym oraz powodach podjęcia takiej inicjatywy przez pracowników Mbanku. Podkreśla, że jest to skomplikowany proces pod względem legislacyjnym. Nieprzychylny inicjatywnie był też, ku zaskoczeniu pracowników, zarząd banku.


Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

P.K.

 

Musiałek: Mateusz Morawiecki traci wpływy w sektorze bankowym

Ekspert Klubu Jagiellońskiego odnosi się do bieżącej pozycji szefa rządu. Paweł Musiałek dostrzega  spadek wpływów premiera Mateusza Morawieckiego w sektorze, z którego się wywodzi.

Pierwszym gościem wtorkowego „Poranka Wnet” jest członek zarządu i ekspert Klubu Jagiellońskiego, Paweł Musiałek. Rozmówca Magdaleny Uchaniuk dotyka m.in. tematu trwającej rekonstrukcji rządu:

Nie wszystkie decyzje wynikają z uszczuplenia wpływów Morawieckiego – stwierdza ekspert.

Dyrektor Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego odnosi się do bieżącej pozycji szefa rządu. Paweł Musiałek dostrzega  spadek wpływów premiera Mateusza Morawieckiego, czego najbardziej istotnym przejawem mają być spadające wpływy w sektorze bankowym. Co więcej, ekspert odnosi się także do pozycji byłej premier Beaty Szydło:

Beata Szydło od czasu, gdy przestała być premierem, straciła również wpływy – zaznacza Paweł Musiałek.

Nasz gość mówi także o możliwych rozwiązaniach konfliktu na linii Bruksela-Polska. Zdaniem członka zarządu Klubu Jagiellońskiego wstrzymanie funduszy Unijnych dla polski byłoby przekroczeniem czerwonej linii. Ponadto, ekspert nawiązuje do głośnego ostatnio w mediach tematu Polexitu:

Temat Polexitu wynika z tego, ze opozycja prowadzi taką narrację – stwierdza gość audycji.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

N.N.

Kwieciński: polskie banki odznaczają się wysokimi standardami bezpieczeństwa – problemem są niskie stopy procentowe

Poranek


Trwa Wielka Wyprawa Radia Wnet – kolejnym przystankiem jest Karpacz. Gościem „Poranka Wnet”, prosto z miasta, które gości Forum Ekonomiczne 2021, jest Jerzy Kwieciński – były minister finansów, inwestycji i rozwoju, były prezes PGNiG, wiceprezes Pekao SA, który przedstawia największe zagrożenia dla polskiej gospodarki. Jednym z nich jest wzrastająca inflacja.

Wyzwaniem jest inflacja – raczej się nie zapowiada na jej szybki spadek. Może się ona do przyszłego roku ustabilizować na dość wysokim poziomie. W tym momencie wynosi ona około 5%.

Były minister finansów zaznacza, że inflacja na pewnym, stabilnym i nieprzesadnie wysokim poziomie może mieć pozytywny wpływ na gospodarkę – w przypadku sytuacji bieżącej jest to jednak czynnik alarmujący.

Dla gospodarki jest dobrze, kiedy jest pewien poziom inflacji, ale inflacji niedużej. Wynik powyżej 5% jest jednak – jak na kraj rozwinięty – wysoki.

Spadająca wartość pieniądza jest problemem dla społeczeństwa, banków oraz całej gospodarki. Problemem przy tym są utrzymujące się niskie stopy procentowe. Jerzy Kwieciński wspomina również o konsekwencjach społecznych.

Duża inflacja przy bardzo niskich stopach procentowych – a stopa główna referencyjna to 0,1%, najniższa w odrodzonej Polsce – powoduje, że ludzie, którzy trzymają pieniądze na lokatach lub depozytach nic nie zarabiają.

Gość „Poranka Wnet” zaznacza jednak, że kondycja polskich banków nie należy do najgorszych, wypadając dobrze w rankingach tzw. „stress testów” – rankingów bezpieczeństwa. Wiceprezes Pekao SA dodaje, że największy problem polskiej bankowości to nies

Wśród banków najwyżej notowanych znalazły się banki polskie – Pekao SA jest na 2 miejscu, PKO BP jest na miejscu 5. (…) My mamy pewien problem z wysoką płynnością w sektorze bankowym – społeczeństwo dobrze zarabia, a pieniądze są wpłacane na nasze konta. Na tego typu operacjach my jako bank nie zarabiamy, z uwagi na niskie stopy procentowe. Jednym z rozwiązań są inwestycje – większa ilość środków powinna być inwestowana w gospodarkę.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Dr Janusz Wdzięczak: Polacy pokochali zakupy w sieci. Jednocześnie lubią mieć rezerwę gotówkową

Jak obecny kryzys wpłynął na sposób robienia zakupów przez Polaków? Dr Janusz Wdzięczak o gotówce, płatnościach elektronicznych, anonimowości i rozwoju technologii, a także o sytuacji przedsiębiorców.

Dr Janusz Wdzięczak analizuje przemiany, jakie zaszły w bankowości pod wpływem kryzysu wokół koronawirusa. Zdecydowanie wzrosła liczba płatności elektronicznych- bezdotykowych i przelewów. Kupowano przez internet także te produkty, które wcześniej w ten sposób raczej nie były szerzej kupowane, jak żywność.

Zawieramy coraz częściej transakcje on-line.

Jak mówi ekonomista, Polacy, mimo że lubią płacić w sposób inny niż gotówką, to nadal lubią mieć ją pod ręką. Czują się dzięki temu bezpiecznie. Przypomina, że „na początku pandemii pojawiły się różne niesprawdzone zapowiedzi”, które do tego się przyczyniły. Wskazuje, że duże zakupy konsumpcyjne Polaków potwierdzają, iż

Sytuacja gospodarcza w Polsce jest względnie dobra.

Gość „Popołudnia WNET” odnosi się do problemu braku anonimowości w przypadku odchodzenia od płatności gotówką. Zwraca uwagę na wykorzystanie kryptowalut przez grupy terrorystyczne, które chcą uniknąć służb śledzących przelewy. Dodaje, że nadzieją jest rozwój technologii:

Następuje rozwój technologii blockchainowych, które także są bardzo trudne do namierzenia. Może się okazać, że powstanie wkrótce powstanie pieniądz cyfrowy, który także będzie anonimowy.

Dr Wdzięczak komentuje sytuację małych i średnich przedsiębiorców. Stwierdza, że zależy ona od tego, jak będą oni ze sobą współpracować, tworząc grupy pozwalające im na skuteczniejsze działanie.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Problemy Deutsche Banku. Niemcy zwalniają 18 tysięcy pracowników  

Liczba zwolnionych pracowników wzrosła do 18 tysięcy, jak informuje Deutsche Bank, liczba ta do 2022 ma wzrosnąć aż kilkakrotnie.

Podczas posiedzenia Rady Nadzorczej, największy niemiecki bank poinformował o zwolnieniu swoich pracowników, jest to liczba 18 tyś. osób, do 2022 roku liczba osób ma wzrosnąć do 74 tyś.

Zwolnienia pracowników w Deutsche Banku mają źródło w 2009 roku, kiedy to firma zaczęła mieć kłopoty finansowe w dziale bankowości inwestycyjnej. Kiedy Bank zaczął konkurować z dużymi bankami amerykańskimi, nałożone na niego zostały ogromne kary finansowe, m.in. w wysokości 630 milionów dolarów za zarzut prania brudnych pieniędzy.

Będąc w sytuacji kryzysowej Deutsche Bank zamierzał połączyć się ze swoim konkurentem – Commerzbankiem w celu wzmocnienia swojej pozycji. Po dłuższych rozmowach zarządcy stwierdzili, że porozumienie nie przyniesie dostatecznych zysków.

M.N.