Mirosław Bielawski specjalnie dla Radia WNET o najpiękniejszej polskiej piosence rockowej o miłości. Tomasz Wybranowski

Zespół Bank był jednym z najważniejszych zespołów w latach 80. XX wieku. Powstał w 1980 roku w Środzie Śląskiej a jego pierwszym wokalistą miał być legendarny Ryszard Riedel, późniejszy głos Dżemu.

Pierwszy, bo klasyczny skład formacji Bank stworzyli muzycygrający w wielu grupach rockowych nie tylko Wrocławia, ale Warszawy i Poznania. W rolach głównych Piotr Iskrowicz (gitara), Mirosław Gral (gitara), Roman Iskrowicz (bas),  Marek Biliński (instrumenty klawiszowe) i Krzysztof Krzyśków (perkusja).

Wokalistą miał być Ryszard Riedel, ale jego bluesowemu sercu nie przypadł do gustu w pełni hard – rockowy rozmach i riffy Banku. Przypomniano sobie wtedy o niezwykłym wokaliście formacji Romuald & Roman. I tak oto Mirosław Bielawski zasilił ten niezwykły band!

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Mirosławem Bielawskim:

Rozmówca Tomasza Wybranowskiego opowiadał o początkach grupy i drodze na festiwal opolski, oraz największe muzyczne wydarzenia w Polsce na początku lat 80. XX wieku. Wspólnie z grupą Bank nagrał 5 płyt.

Mirosław Bielawski wspomina początki zespołu Bank i drodze na  Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, gdzie formacja wystąpiła w 1981 r.

Słońce grzało strasznie, na scenie było jak w ukropie, ale koncert wyszedł rewelacyjnie, jak na tamte czasy.

Mirosław Bielawski / Fot. Facebook

 

Gość Tomasza Wybranowskiego sięga w dalszej części rozmowy do spotkań z Markiem Jackowskim, liderem grupy Maanam.

Wspomina także początek stanu wojennego i zatrzymaniach, rewizjach ZOMO, kiedy grupa Bank była w trasie koncertowej w Warszawie.

Wokalista supergrupy Bank wspominał także bardzo emocjonalnie wspólny koncert Banku z Republiką i Grzegorzem Ciechowskim na stadionie Cracovii.

Każdy z nas przekazywał publiczności szczerze to, co w nim buzowało. Przekazywaliśmy nasze szczere emocje i miłość do muzyki!

Tomasz Wybranowski przypomniał, że Bank wydał w 200o r. album „Gdzie mieszka czas”, który – jak stwierdził – został skrzywdzony przez środowisko krytyków i dziennikarzy w niezasłużonych recenzjach z niskimi notami.

W finale programu Mirosław Bielawski zapowiedział – jak twierdzi Tomasz Wybranowski:

Najpiękniejszą i najdoskonalszą polską rockową piosenkę wszech czasów o miłości.

„Powiedz mi coś o sobie” jest perłą na albumie „Jestem panem świata” z roku 1981. W sieci Radia WNET przez cały rok wspominać będziemy ten album. Powodem jest jubileusz czterdziestolecia premiery tej niezwykłej płyty!

Mirosław Bielawski powróci w Muzycznej Polskiej Tygodniówce już w marcu. – zapowiedział Tomasz Wybranowski, dyrektor muzyczny Radia WNET.

 

Dobre wyniki PKB za I kwartał 2017 roku. Najniższe od 27 lat bezrobocie, wzrost zarobków, powstrzymany spadek inwestycji

Wyraźny wzrost PKB w I kwartale br. to rezultat dużego optymizmu Polaków, poprawy aktywności inwestycyjnej oraz działań rządu – ocenił wtorkowe dane GUS wicepremier, minister rozwoju i finansów.

Główny Urząd Statystyczny podał we wtorek w tzw. szybkim szacunku, że PKB niewyrównany sezonowo wzrósł w pierwszym kwartale 2017 r. o 4 proc. w porównaniu z tym samym kwartałem poprzedniego roku. W ujęciu kwartalnym PKB wzrósł o 1 proc.

[related id=”19123″]

„To bardzo dobra wiadomość, że w I kw. 2017 roku nastąpił wyraźny wzrost PKB. Jestem przekonany, że to rezultat zarówno dużego optymizmu Polaków, jak i poprawy dynamiki aktywności inwestycyjnej, a także działań naszego rządu, które wzmacniają atrakcyjność inwestycyjną, innowacje i jakość wzrostu PKB Polski. Szczególnie ważne jest, że z owoców wzrostu gospodarczego korzystają polskie rodziny. Świadczy o tym zdolność gospodarstw domowych do zwiększania wydatków konsumpcyjnych oraz bardzo dobra sytuacja na rynku pracy” – wyjaśnił Morawiecki.

Zaznaczył, że zarobki rosną, a fundusz płac w sektorze przedsiębiorstw w I kwartale był o ponad 9,1 proc. wyższy niż przed rokiem.

– Spada bezrobocie, które wynosi dziś 7,7 proc. Tak niskiego nie notowano od 27 lat. Spadek stopy bezrobocia jest obserwowany nie tylko na poziomie ogólnopolskim, lecz również we wszystkich województwach. Spadek bezrobocia w Polsce jest wyższy niż średnio w UE, dzięki czemu Polska obecnie należy do sześciu państw Unii o najniższej stopie bezrobocia – podkreślił wicepremier.

Dodał, że udało się też zahamować niebezpieczny i utrzymujący się w ostatnich latach wzrost poziomu nierówności społecznych w Polsce. Powstrzymano też spadek inwestycji. „O wiele szersze grupy naszego społeczeństwa mogą dziś korzystać z owoców wzrostu gospodarczego” – uważa Morawiecki.

Podkreślił, że zmiany te odbywają się w sytuacji, kiedy znaczące transfery społeczne nie spowodowały przyrostu deficytu budżetowego powyżej ustalonych parametrów finansowych. – Jest to możliwe dzięki coraz bardziej skutecznym działaniom aparatu skarbowego oraz dzięki zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań informatycznych i analitycznych – wyjaśnił.

[related id=”18603″ side=”left”]

– Dane dotyczące dynamiki aktywności gospodarczej potwierdzają zapowiadane przeze mnie wyraźne przyspieszenie tempa wzrostu PKB w Polsce już w tym roku. Przyczynia się do tego skuteczne wprowadzanie w życie działań przewidzianych w ramach przyjętej przez Radę Ministrów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, zwłaszcza tych nakierowanych na zwiększenie stopy inwestycji oraz wzrostu innowacyjności i produktywności naszej gospodarki” – podsumował wicepremier.

GUS poinformował we wtorek, że PKB niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) wzrósł realnie w pierwszym kwartale 2017 r. o 4,0 proc. w porównaniu z tym samym kwartałem poprzedniego roku. Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes oczekiwali, że w I kwartale polska gospodarka urosła o 3,9 proc. rdr.

Natomiast PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2010) zwiększył się realnie o 1,0 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 4,1 proc.

Zgodnie z poprzednimi danymi urzędu statystycznego, PKB niewyrównany sezonowo wzrósł w IV kw. zeszłego roku o 2,5 proc. rdr., w III kw. – o 2,4 proc., w II kw. – o 3 proc., a w I kw. o 2,9 proc.

Cały zeszły rok zamknął się wzrostem PKB w wysokości 2,7 proc.

Licząc kwartał do kwartału PKB wyrównany sezonowo wzrósł w IV kw. o 1,7 proc., w III kw. o 0,4 proc., w II kw. o 1 proc., a w I kw. spadł o 0,1 proc.

GUS zastrzegł, że dane mają charakter wstępny i mogą być przedmiotem rewizji w momencie opracowania pierwszego regularnego szacunku PKB za I kwartał 2017 r., który zostanie opublikowany 31 maja 2017 r.

PAP/JN

Polska zarobi blisko 700 mln złotych na repolonizacji banku Pekao – to znacznie więcej, niż się spodziewano.

Prezes PFR Paweł Borys powiedział, że kupno Pekao było udaną transakcją, a od momentu jej zawarcia akcje banku wzrosły już o 16%. Fundusz Rozwoju aktualnie nie planuje repolonizacji kolejnych banków,

Poprzednie prognozy dotyczące kosztów strategii repolonizacji sektora bankowego wskazywały na ogromne straty dla ministerstwa skarbów- sięgające nawet 7 mld złotych. W zeszłym roku podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów- Cezary Mech komentował transakcję Pekao jako : niekorzystną dla skarbu Państwa, prowadzącą do spadku aktywów i wartości spółki oraz mającą negatywny wpływ na gospodarkę.

-W 1999 roku, a więc za czasów AWS, sprzedaliśmy 52 proc. udziałów Pekao S.A. za symboliczną sumę 1 mld dolarów, czyli 4 mld złotych. W międzyczasie Pekao wypłaciło swoim akcjonariuszom 22 mld dywidendy. Obecnie Unicredit proponuje, żebyśmy odkupili Pekao S.A. za ponad 15 miliardów dolarów. Więc można powiedzieć, że Unicredit zarobiłoby na tej inwestycji w Pekao S.A. ok 40 miliardów złotych, a więc olbrzymią kwotę – podkreślił w Poranku Radia Wnet dr Cezary Mech.

-Teraz nie chodzi o to, że Pekao tanio zostało sprzedane. Chodzi o to, że my teraz chcemy, bez sensu, bardzo drogo odkupić.  Prawdziwa polonizacja powinna polegać na zwiększeniu akcji kredytowej dla przedsiębiorstw, po to aby generować miejsca pracy o wyższej wartości dodanej przez podmioty które już się kontroluje. I to byłaby prawdziwa realizacja postulatu polonizacji tego sektora poprzez organiczne poszerzenie udziału w rynku. Moim zdaniem nie należy patrzeć na to tylko z punktu widzenia spadku aktywów i wartości, ale też wpływu, jaki te działania mają na rozwój gospodarczy i spowolnienie akcji kredytowe oraz ucieczkę kapitału zagranicznego z Polski.– dodał.

Dzisiejsze wystąpienie Pawła Borysa było utrzymane w bardzo pozytywnym tonie.  Jak mówił w rozmowie dla agencji prasowej ta inwestycja była bardzo dobrym strategicznym posunięciem – Po przejęciu przez PFR razem z PZU łącznie 32,8 % akcji banku Pekao, sytuacja właścicielska w polskim sektorze jest znacznie bardziej zrównoważona-52 % aktywów należy do inwestorów lokalnych.

Prezes PFR  dodaje, że jego zdaniem proces udomowienia jest bardzo korzystny z punktu widzenia stabilności gospodarki –Trzeba też dbać o to, żeby sektor cały czas był konkurencyjny. To jest rola regulatora, by dbać o to, aby nie nastąpiła nadmierna koncentracjaBanki zagraniczne bardzo dużo zysków transferują, co obciąża bilans płatniczy. Widać było, że w momencie kryzysu 2008 roku sektor bankowy był tym miejscem, przez które ten kryzys rozlewał się z rynków zagranicznych do Polski. Działo się tak, ponieważ banki, widząc problemy swoich spółek-matek, ograniczały akcję kredytową w Polsce. Jak wiadomo, banki to krwiobieg gospodarki – jest więc bardzo istotne, aby decyzje, które są w nich podejmowane, były dobrze dopasowane do realnej sytuacji, jaka występuje lokalnie, a nie tylko na rynkach międzynarodowych – tłumaczył Paweł Borys.

 

Poprawa struktury właścicielskiej w kierunku większego udziału polskiego kapitału w sektorze bankowym wspiera również realizację Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Buduje bowiem większą stabilność, jeżeli chodzi o dług zagraniczny, bilans płatniczy. Poza tym bank, który musi lokalnie podejmować wszystkie decyzje strategiczne, buduje także lepsze kompetencje menedżerskie – ludzie muszą lepiej planować, określać kierunki strategiczne. To z kolei sprzyja budowaniu wiedzy, umiejętności, które są potrzebne polskiej gospodarce– dodał.

Na pytanie o  dalsze plany dotyczących dalszej repolonizacji sektora bankowego Paweł Borys odpowiedział  –W tej chwili nie prowadzimy rozmów dotyczących tego typu transakcji. Uważam, że w tej chwili mamy bardzo dobrą sytuacjęNatomiast uważamy, że w mandacie PFR, podobnie jak to robi Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, czy inne banki rozwoju na świecie, jest również wspieranie instytucji finansowych poprzez podnoszenie kapitału lub w inny sposób, by zapewnić im stabilny rozwój. EBOiR inwestował w BGŻ, oraz w Alior Bank. My podnieśliśmy kapitał BOŚ, zrealizowaliśmy też inwestycję w Pekao SA. Tak więc tam, gdzie jest to potrzebne, a zwykle jest to rola przejściowa, chcemy być w tych procesach aktywni- dodał szef Polskiego Funduszu Rozwoju.

 

Na koniec Prezes PFR został zapytany o to czy zaistnieje potrzeba dokapitalizowania banków w związku z ostatnimi rekomendacjami Komitetu Stabilności Finansowej dotyczących Frankowiczów -Nie, polski sektor bankowy jest naprawdę jednym z najsilniejszych kapitałowo, najzdrowszych na świecie, nie tylko w UE. Oczywiście to ryzyko, w poszczególnych instytucjach, zwłaszcza mniejszych, istnieje. Natomiast jeżeli chodzi o problem kredytów frankowych, to większość banków zbudowała pewne bufory kapitałowe w ostatnich latach. Być może nowe wymogi KSF będą – według analiz – wyzwaniem dla kilku z nich i będą musiały zgromadzić dodatkowy kapitał. Ale nie jest to problem systemowy i w tej chwili nie dostrzegam potrzeby zaangażowania PFR- odpowiedział.

 

PAP