Zachęcamy do wysłuchania audycji!
Rosjanie przeszli do wielkiej ofensywy. Na okupowanych terenach Donbasu agresorzy zgromadzili 1000 czołgów, 400 samolotów i ponad 300 tysięcy żołnierzy – relacjonuje Dmytro Antoniuk.
Korespondent Radia Wnet mówi o natarciu Rosji w obwodzie ługańskim oraz donieckim. Ponadto, komentuje wizytę prezydenta Ukrainy, Władimira Zełeńskiego do Londynu i Paryżu.
Zachęcamy do wysłuchania audycji!
Rosjanie przeszli do wielkiej ofensywy. Na okupowanych terenach Donbasu agresorzy zgromadzili 1000 czołgów, 400 samolotów i ponad 300 tysięcy żołnierzy – relacjonuje Dmytro Antoniuk.
Do Bachmutu można teraz dojechać jedynie trasami wojskowymi. Sprawdzają się nasze najgorsze przewidywania – mówi korespondent wojenny.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Dmytro Antoniuk: Wolontariusze z całego świata pomagają cywilom opuścić Bachmut
Nasz korespondent z codzienną relacją z Ukrainy. Zauważa, że Rosjanie skupiają swoje siły głównie wokół Bachmutu oraz Mariupola, z kolei pozostałe odcinki frontu bez zmian.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Wielka ofensywa rosyjska może się zacząć w ciągu kilku dni. Obrońcy wciąż nie opuszczają Bachmutu mimo naporu Rosjan. – relacjonuje Dmytro Antoniuk.
Czy szef SBU Kyryło Budanow jest dobrym kandydatem do objęcia funkcji ministra obrony Ukrainy? Jaka będzie przyszłość Ołeksija Reznikowa? Komentuje korespondent Radia Wnet we Lwowie.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Antoniuk: Bachmut jest otoczony z trzech stron. Decyzji o zostawieniu miasta nie ma
Bachmut. Zniszczenia spowodowanie rosyjskim ostrzałem w lipcu 2022 r. Fot. Paweł Bobołowicz
Korespondent Radia Wnet naświetla sytuację wokół otoczonego Bachmutu, w którym pozostaje około 5 tysięcy cywili oraz działają wolontariusze z innych krajów.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Nasz gość podaje, że zachodni partnerzy są przekonani, co do nasilenia rosyjskiej ofensywy na kilku kierunkach w najbliższych 10 dniach.
Jeżeli planowana ofensywa się uda, pozwoli to Rosji odciąć od Ukrainy całą aglomerację, która stanowią Słowiańsk, Kramatorsk, Konstantynówka i w ten sposób możliwa jest okupacja całego obwodu donieckiego, nie mówiąc już o ługańskim.
Kuczyński: to co teraz dzieje się w Donbasie, to już początek rosyjskiej ofensywy
Te trzy miesiące mogą zdecydować o tym, czy wojna będzie dla Ukrainy wygrana, czy też Rosjan nie będzie można już stamtąd wyrzucić za pomocą czołgów czy jakiejkolwiek innej konwencjonalnej broni.
Mają Państwo w ręku „Kurier WNET” w nowym formacie – strony o połowę mniejsze, ale za to jest ich nie dwadzieścia, a czterdzieści. Treści pozostanie tyle samo, ale w większym stopniu w jej tworzenie włączą się dziennikarze Radia Wnet.
Od tego numeru „Kuriera” będą Państwo czytać więcej wywiadów i rozmów, które przeprowadziliśmy w radiu, a także rozmaite artykuły napisane przez naszych dziennikarzy radiowych.
Taka ma być przyszłość „Kuriera WNET”. Niewątpliwie wpłynie na nią pierwsza strona, czyli okładka. Przejdzie ona w całości we władanie Wojciecha Sobolewskiego, naszego artysty grafika, który będzie mógł teraz pełniej prezentować na niej swój talent.
W tym numerze oczywiście najważniejsze tematy dotyczą wojny na Ukrainie. Paweł Bobołowicz i Dmytro Antoniuk byli w Bachmucie i z bliska obserwowali pierwszą linię frontu. Widzieli wysiłek ukraińskich żołnierzy, zniszczone miasto, a bomby rosyjskie padały niedaleko od nich. Na szczęście wrócili do Kijowa, gdzie tymczasem wybuchły afery korupcyjne. Te afery mnie przynajmniej zdziwiły.
Nie spodziewałem się takiej skali korupcji wśród urzędników ukraińskich. Jedna z łapówek to 400 000 dolarów za generatory. Te same generatory, na które wspólnie z Państwem zbieramy pieniądze, wozimy, tak jak Paweł Bobołowicz z narażeniem zdrowia zawiózł generator na wschód Ukrainy.
To wstydliwy problem, ale dobrze, że Ukraina nawet w czasie wojny jest w stanie oczyszczać swoje szeregi. O ile w tle nie ma czegoś innego. Bo przyzwyczajeni jesteśmy do zdarzeń, które medialnie wyglądają na afery, a potem, im więcej człowiek czyta i im więcej otrzymuje wiadomości, tym bardziej się dziwi. I czasami okazuje się, że aferzystą jest nie ten, którego oskarżano, ale ten, który oskarżał. Mam nadzieję, w tym przypadku tak nie będzie. Mam też nadzieję, że w tym dwunastym miesiącu wojny Bachmut ocaleje, że wojska rosyjskie nie będą wędrowały dalej, bo to już zagroziłoby po prostu bytowi Ukrainy.
Muszę przyznać, że kiedy piszę te słowa, jestem nastawiony dość pesymistycznie, bo zdaję sobie sprawę z przewagi wojsk rosyjskich. Po pierwsze w Rosji trwa mobilizacja, czyli jest zastępowalność żołnierzy na linii frontu, a po drugie przemysł rosyjski pracuje pełną parą. Tę przewagę dają też Rosji zapasy rakiet i współpraca z Chinami, z Indiami, z innymi państwami. Z tego wszyscy zdawali sobie sprawę na samym początku wojny. I są ogromne ofiary wśród żołnierzy ukraińskich, a liczba Ukraińców nie jest nieskończona. I nie jest tak, że Ukraińcy mają wystarczającą ilość broni. Ich apele o to, żeby powiększyć ich arsenał, oczywiście spotykają się z „tak” ze strony Warszawy, Waszyngtonu, Estonii, Litwy, Łotwy, a ostatnio też ze strony Niemiec.
Tylko że ta pomoc, mam wrażenie, płynie powoli. Kiedy dotarła informacja o tym, że w końcu kanclerz Niemiec zgodził się na to, żeby czołgi niemieckie ruszyły na pomoc armii ukraińskiej, to już następne zdanie zawierało informację, że one dotrą, ale za trzy miesiące.
Wiemy, że te trzy miesiące mogą zdecydować o tym, czy wojna będzie dla Ukrainy wygrana, czy też Rosjanie osiągną taką pozycję, z której, krótko mówiąc, nie będzie można ich już wyrzucić za pomocą czołgów czy jakiejkolwiek konwencjonalnej broni.
Na szczęście premier Mateusz Morawiecki, a przede wszystkim prezydent Andrzej Duda, który pierwszy zadeklarował czołgowe wsparcie dla Ukrainy, zdają sobie sprawę i wszyscy musimy sobie zdawać sprawę z tego, że klęska Ukrainy uczyni Polskę krajem bezpośrednio zagrożonym. Nie trzeba może tego w kółko powtarzać, ale nie można o tym zapominać.
A wracając do „Kuriera WNET”, mam nadzieję, że jego nowy format nie tylko się Państwu spodoba, ale też, że dzięki niemu zaczną Państwo namawiać innych do tego, żeby stali się wiernymi czytelnikami naszej gazety. Wprawdzie już nie możemy o niej powiedzieć, że jest największa na rynku, ale jest nadal nietypowa i nadal niecodzienna. I będziemy się starać, żeby była najlepsza.
Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, znajduje się na s. 2 lutowego „Kuriera WNET” nr 104/2023.

Niedługo będziemy musieli ewakuować ludność z Kramatorska, tak jak wcześniej z Bachmutu – mówi korespondent.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Dmytro Antoniuk: Rosjanie szykują się do wielkiej ofensywy na Ukrainie
To może nastąpić 24 lutego. Wtedy minie dokładnie rok od rozpętania wojny przez Putina – prognozuje nasz korespondent. Także Wojciech Jankowski z relacją z Odessy.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Przebywa obecnie na wyjeździe zorganizowanym przez RARS, gdzie spotyka się z legionami cudzoziemców walczących dla Ukrainy.
Janowski: obrót zbożem z Ukrainy powinien być ściśle kontrolowany
Przeprowadzanie ewakuacji z Bachmutu jest coraz trudniejsze. Często nie jest możliwe szybkie zabieranie ciał ofiar ostrzałów – mówi wolontariusz i korespondent wojenny.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Rosja wymienia Wagnerowców na regularne wojska pod Bachmutem
Powiedział Gość audycji prowadzonej przez Olgę Siemaszko i Pawła Bobołowicza, dr Pawieł Usau, białoruski politolog, nauczyciel akademicki, publicysta i analityk.
W rozmowie, dr Pawieł Usau, zrelacjonował wizytę w Bachmucie, podczas której towarzyszył Zianonowi Pazniakowi, białoruskiemu archeologowi, politykowi i działaczowi społecznemu, jednemu z liderów białoruskiego ruchu narodowego od początku procesów demokratycznych na Białorusi w 1988 roku, założycielowi antykomunistycznej i niepodległościowej partii Białoruski Front Ludowy, odkrywcy masowych grobów ofiar NKWD w Kuropatach.
Głównym celem tego wyjazdu było odwiedzenie białoruskich ochotników, żołnierzy pułku im. Kastusia Kalinowskiego, którzy ofiarnie walczą na jednym z najtrudniejszych odcinków frontu.
Pawieł Usau:
Bachmut jest już prawie w całości zniszczony, spalony i rozbity. Cały czas znajduje się pod ostrzałem różnych systemów artylerii, również systemów rakietowych. Faktycznie oprócz wojskowych tam już nie ma ludzi… Warunki są bardzo trudne. Jednak duch i morale, Kalinowców jak i Ukraińców, są wyjątkowo wysokie. Mówią o tym, że mają przewagę techniczną, mają przewagę moralną i psychologiczną. To ich odróżnia od Rosjan
Olga Siemaszko, szefowa Białoruskiej Redakcji Radia Wnet, przedstawiła także najświeższe informacje z Białorusi i nie tylko.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!