Mapa oficjalnych granic Armenii i Azerbejdżanu / Fot. Golden / CC BY-SA 4.0
„Jeśli Rosja nie zdoła tego rozstrzygnąć w sposób dla siebie korzystny, to podważy jej możliwość do utrzymywania swoich wpływów na obszarze postsowieckim”- mówi analityk ds. Kaukazu i Azji Centralnej.
Arkadiusz Legieć zauważa, że dotąd do największych eskalacji azersko-ormiańskiego konfliktu dochodziło na spornym terytorium Górskiego Karabachu. Obecnie Azerbejdżan ostrzeliwuje bezpośrednio Armenię. Baku wykorzystuje fakt, że Rosja- najważniejszy sojusznik Armenii – zaangażowana jest na Ukrainie (a na dodatek nie najlepiej tam sobie radzi).
Aktualna sytuacja międzynarodowa sprzyja agresywnym działaniom Azerbejdżanu; okienko możliwości dla Baku stworzyła ukraińska kontrofensywa.
Analityk ds. Kaukazu i Azji Centralnej PISM zauważa, że dotąd toczone były rozmowy pokojowe między Armenią a Azerbejdżanem.
Azerbejdżan, pozorując rozmowy pokojowe, zwiększał presję militarną wobec Armenii
Kwestią sporną jest wyznaczenie granicy między krajami, wytyczenia korytarza przez Armenię do azerbejdżańskiej eksklawy- Nachiczewana i określenie statusu Górskiego Karabachu.
Azerbejdżan dysponuje przewagą na każdym polu nad Armenią.
Rozmówca Magdaleny Uchaniuk wskazuje, że Armenia jest w stanie się bronić, ale bez wsparcia z zewnątrz nie odeprze azerskiego natarcia.
Rosja bardzo mocno zaangażowała się na Ukrainie i nie ma za bardzo środków do interwencji na Kaukazie
Rosja obecnie skupia się na Ukrainie. Nie za bardzo ma chęć i środki, by interweniować na Kaukazie. Nie oznacza to jednak, że tego nie zrobi.
Jeśli Rosja nie zdoła tego kryzysu na Kaukazie rozstrzygnąć w sposób dla siebie korzystny, to będzie podważało możliwość Rosji do utrzymywania swoich wpływów nie tylko na Kaukazie, ale na całym obszarze postsowieckim.
Premier Armenii Nikol Paszynian po ataku na swój kraj rozmawiał z prezydentami Rosji i Francji. Legieć wyjaśnia, że Francja ze swoją wpływową diasporą ormiańską jest ważnym partnerem dla Armenii. Paryż angażował się w proces pokojowy w ramach grupy mińskiej.
Działania Azerbejdżanu w trudnej sytuacji stawiają Unię Europejską.
Unia Europejska potrzebuje współpracy energetycznej z Azerbejdżanem. Z drugiej strony, Baku narusza integralność terytorialną sąsiedniego państwa, co powinno się spotkać z reakcją Brukseli.
Koniec azersko-ormiańskiego procesu pokojowego. Dziś w nocy Azerbejdżan rozpoczął zmasowany ostrzał artyleryjski i lotniczy południowo-wschodniej części terytorium Armenii na nieznaną wcześniej skalę.
Dziś w nocy #Azerbejdżan rozpoczął zmasowany ostrzał artyleryjski i lotniczy południowo-wschodniej części terytorium #Armenii (sic! nie w#GórskiKarabach), którego skala i charakter nie miały wcześniej precedensu
Ormianie poinformowali o ostrzale szeregu miejscowości w Armenii (nie, co warto zaznaczyć, w separatystycznym Górskim Karabachu). MON Armenii przekazało, że
5 minut po północy, 13 września br. jednostki SZ Azerbejdżanu rozpoczęły intensywny ostrzał pozycji ormiańskich z artylerii i dział dużego kalibru w kierunku Goris, Sotq i Dżermuk. Wróg używa też dronów.
Według Azerbejdżanu za wybuch walk odpowiada Armenia, która miała zaminować drogi zaopatrujące armię azerbejdżańską. Ministerstwo Obrony Armenii informuje w mediach społecznościowych o trwających walkach pozycyjnych na granicy. Erywań podkreśla, że za trwające walki pełną odpowiedzialność ponosi Baku.
(1/3)As of 08am, the sit-n on #Armenian–#Azerbaijani border has no significant changes.The enemy continues to use artillery, mortars, UAV’s & large-caliber rifles in the dir-ns of Vardenis,Sotk,Artanish, Ishkhanasar, Goris and Kapan,targeting military and civil infrastructures.
Co dla Armenii i Azerbejdżanu oznacza rosyjskie zaangażowanie na Ukrainie? Tomasz Grzywaczewski o rosnących wpływach Turcji i potrzebie wyrwania zębów Rosji.
W piątek Azerbejdżan odzyskał kontrolę nad miastem Laczyn, które było pod kontrolą ormiańską od 1992 r. Tomasz Grzywaczewski wskazuje, że tzw. korytarz laczyński łączy Armenię z separatystycznym Górskim Karabachem. Przypomina, że w 2020 r. na tym obszarze rozmieszczono rosyjskie siły pokojowe.
Część rosyjskich żołnierzy z Górskiego Karabachu przerzucono na Ukrainę, co otwiera Azerbejdżanowi na odzyskanie tego terytorium, a co za tym idzie może się zwiększyć turecka strefa wpływów na Kaukazie Południowym.
Najbliższym sojusznikiem Azerbejdżanu jest Turcja. Tłumaczyć to może coraz większe zaangażowanie tej ostatniej po stronie Ukrainy.
Korespondent wojenny zauważa, że wspieranie Ukrainy jest w interesie państw bałtyckich.
Jestem przekonany że gdyby Moskwie powiódł się plan zajęcia Kijowa, liczne wojska rosyjskie zostałyby przerzucone na granicę z państwami bałtyckimi; scenariusz inwazji byłby bardzo realny.
Litwini, Łotysze i Estończycy pamiętają życie pod władzą Moskwy.
Mieszkańcy państw bałtyckich doskonale wiedzą, z czym wiąże się rosyjska okupacja
Jakie będą dalsze losy tej wojny? Grzywaczewski przewiduje, że
Rosjanie z pewnością będą nakłaniać Zachód, by zmusił Ukrainę do negocjacji pokojowych na warunkach Kremla.
Podkreśla, że zawieszenie broni oznaczałoby pozostawienie po stronie rosyjskiej pokaźnych
Zamrożenie konfliktu jest daniem czasu Rosji na przygotowanie do kolejnej wojny.
Grzywaczewski wskazuje, że według wszystkich sondaże Ukraińcy chcą walczyć aż do ostatecznego zwycięstwa.
Ukraińcy chcą walczyć aż do wyzwolenia wszystkich okupowanych terytoriów.
Marek Budzisz, ekspert ds. wschodnich, komentuje sytuację żywnościową na świecie. Mówi o konsekwencjach tego kryzysu – masowej migracji ludzi z Afryki. Porusza także temat Zakaukazie i Turcji.
Marek Budzisz zauważa, że Rosja wstrzymała eksport swojego zboża. Jednocześnie w innych krajach trwa susza. Skutkiem tego są rosnące skokowo ceny zboża. Port w Odessie pozostaje zablokowany, co utrudnia eksport żywności z Ukrainy.
Marek Budzisz zwraca uwagę na to, że ten kryzys szczególnie boleśnie dotknie kontynent afrykański. Jego zdaniem, wynikiem tego będzie kolejny kryzys – migracyjny.
Flag of Armenia in Yerevan / Fot. TheFlyingDutchman, CC 3.0
Analityk Ośrodka Studiów Wschodnich o rozpoczętym na nowo konflikcie ormiańsko – azerskim.
Wojciech Górecki mówi o przyczynie na nowo rozpoczętego konfliktu ormiańsko – azerskiego. Siły Azerbejdżanu wkroczyły do wioski Faruch będącej pod kontrola Armenii.
Zdaniem Baku było to testowanie pozycji wyjściowych swoich wojsk, Erywań uznał to za akt agresji.
Analityk Ośrodka Studiów Wschodnich mówi też o roli Federacji Rosyjskiej w tym konflikcie. Rosja zaapelowała o wycofanie sił azerskich z obszarów kontrolowanych przez Armenię. Azerbejdżan nie chce tego uczynić.
Azerbejdżan, jeżeli nie nastapi reakcja Rosji, będzie testował na ile może sobie pozwolić.
Nie ustalono jeszcze motywów sprawcy. Trwają poszukiwania mężczyzny.
Żołnierz Państwowej Służby Granicznej Azerbejdżanu Awazły Elchan Muhammed oglu zastrzelił w niedzielę z broni służbowej trzech innych wojskowych, w tym oficera – poinformowano w oświadczeniu azerskiej służby ochrony pogranicza.
Zdarzenie miało miejsce około godz. 18 czasu lokalnego (godz. 15 w Polsce) na południowym zachodzie Azerbejdżanu. Po oddaniu strzałów sprawca porzucił broń i uciekł z miejsca zdarzenia. Trwają poszukiwania.
W tym wydaniu Programu Wschodniego m.in. najnowsze informacje z Białorusi, a także o obchodach 30. rocznicy porozumień białowieskich oraz sytuacji na pograniczu pograniczu ormiańsko-azerskim.
Prowadzący: Paweł Bobołowicz, Wojciech Jankowski
Realizacja: Michał Mioduszewski
Goście:
Ola Siemaszko – szefowa działu informacji redakcji białoruskiej Radia Wnet;
dr Barbara Jundo-Kaliszewska – Wydział Studiów Międzynarodowych i Politycznych Uniwersytetu Łódzkiego;
dr Konrad Zasztowt – Instytut Orientalistyczny Uniwersytetu Warszawskiego;
Artur Żak – publicysta Kuriera Galicyjskiego;
Ola Siemaszko i „Białoruskie Podsumowanie Tygodnia”
Dziennikarka komentuje ubiegłotygodniową wizytę Swiatłany Cichanouskiej, która spotkała się z prezydentem Andrzejem Dudą, by omówić m.in. problem więźniów politycznych na Białorusi, w tym represjonowanych przedstawicieli polskiej mniejszości – Andrzeja Poczobuta i Andżeliki Borys. Poruszano także kwestię kryzysu migracyjnego na pograniczu polsko-białoruskim. Doszło również do spotkania z przedstawicielami środowisk białoruskich w Polsce
Andrzej Duda powiedział, że to trudny czas dla Białorusi, ale wyraził przekonanie, że ta rzeczywistość się zmieni.
Pamiętamy o Poczobucie
Ola Siemaszko przypomniała także, że Andrzej Poczobut, więziony przez białoruski reżim, otrzymał tytuł Dziennikarza Roku 2021. Gala odbyła się w Muzeum Historii Żydów Polskich Polin w Warszawie.
Po raz pierwszy Andrzej Poczobut otrzymał tytuł Dziennikarza Roku w 2011 roku. Wtedy też był więźniem politycznym. (…) Wtedy otrzymał wyrok 3 lat pozbawienia wolności. Teraz grozi mu od 5 do 12 lat, podobnie jak Andżelice Borys – mówiła Siemaszko.
Wstydliwy raport
Liczba dziennikarzy w więzieniach na całym świecie osiągnęła rekordową wysokość w 2021 roku – wynika z nowego raportu Komitetu Ochrony Dziennikarzy (CPJ), organizacji pozarządowej nonprofit. W tym zestawieniu Białoruś zajmuje niechlubne, piąte miejsce.
Białoruś stała się 5 krajem na świecie pod względem liczby więzionych dziennikarzy – więzionych za wykonywanie swoich obowiązków. Obecnie przebywa w białoruskich więzieniach 31 osób – poinformowała Siemaszko.
Końcowe zarzuty
Sofia Sapiega, partnerka opozycyjnego białoruskiego blogera Ramana Pratasiewicza, usłyszała końcowe zarzuty z kilku artykułów Kodeksu karnego. Tym samym śledztwo zostało zakończone. Sprawa wkrótce trafi do sądu.
Białoruscy śledczy zarzucili Rosjance, która wraz z Pratasiewiczem została w maju zatrzymana w Mińsku po przymusowym lądowaniu samolotu linii Ryanair, podżeganie do nienawiści na tle społecznym, przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu informacyjnemu, złamanie przepisów dotyczących danych osobowych, a także groźby pod adresem funkcjonariuszy.
Wcześniej nieoficjalnie o zakończeniu śledztwa i przedstawieniu końcowych zarzutów informowało rosyjskie BBC. Podano, że Sapiedze grozi kara co najmniej sześciu lat więzienia.
The hijacking of the Ryanair plane with R. Pratasiewicz on board was an operation of the Belarusian services. This is indicated by the evidence gathered in the Polish investigation, incl. the testimony of a witness who was present at the air traffic control tower in Minsk. pic.twitter.com/BinR2K5007
Wojciech Jankowski o zbiórce na odbudowę kościoła w Brzuchowicach pod Lwowem, który został strawiony przez pożar. Kościół św. Teresy wybudowano zaledwie dwa lata temu.
Ofiarę na odnowienie kościoła św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Brzuchowicach można przekazać na konto: 75 1020 1127 0000 1202 0234 4307
Pomost Pallotyńskie dzieło pomocy dla katolików na wschodzie – „na kościół w Brzuchowicach”, ul. Wilcza 8, Ząbki.
dr Barbara Jundo-Kaliszewska o obchodach 30. rocznicy porozumień białowieskich.
8 grudnia minęła 30. rocznica podpisania przez przywódców Białorusi, Rosji i Ukrainy, Stanisława Szuszkiewicza, Borysa Jelcyna i Leonida Krawczuka porozumienia białowieskiego, formalnie kończącego istnienie ZSRS i powołującego na jego miejsce Wspólnotę Niepodległych Państw.
Kiedy mówimy o rozpadzie Związku Radzieckiego z perspektywy tych 30 lat, to powinnismy przede wszystkim sięgać do historii. Już w końcu lat 80. (…) rozpoczął się proces konsolidacji narodów. Ograniczenie cenzury, wprowadzenie przez Gorbaczowa dwóch języków na szczeblu administracyjnym, wreszcie otwarta debata publiczna sprawiły, że Związek Sowiecki zaczął pękać w szwach – wskazywała Jundo-Kaliszewska.
dr Konrad Zasztowt o tym, co się dzieje na pograniczu ormiańsko-azerskim. 16 listopada doszło do ostatniego zaostrzenia sytuacji w tym rejonie. Niedawno natomiast minął rok odkąd Armenia i Azerbejdżan zawarły – pod auspicjami Rosji – rozejm kończący wojnę w Górskim Karabachu.
Ostatnio zginął tam żołnierz azerski, ale to sytuacje, które się powtarzają regularnie. (…) Azerbejdżan naciska na Armenię, by wykonała ten punkt porozumienia, dotyczący korytarza łączącego główną część jego terytorium z Nachiczewanem. Armenia nie chce tego zrobić.
Turcja a Ukraina
Ekspert odniósł się również do kwestii relacji turecko-ukraińskich, które ujawniają wiele powiązań geopolitycznych.
To też ciekawa sytuacja. To się wiąże z problemem Górskiego Karabachu (…) Azerbejdżan wygrał wojnę w ubiegłym roku w dużej mierze przy wsparciu Turcji.
Ukraińska armia natomiast po raz pierwszy użyła bojowo drona Bayraktar produkcji tureckiej w Donbasie.
Pojawia się duże zaniepokojenie Kremla, że Turcja wkracza do gry w Donbasie, jednak Turcja na pewno nie zaangażuje się w tym stopniu na Ukrainie, tak jak w Azerbejdżanie. Po incydencie w Donbasie szef tureckiego MSZ podkreślił, że Turcja nie ma z tym nic wspólnego, że oni tylko sprzedali drony. Turcja stara się być ostrożna, by nie drażnić Rosji – podkreślił.
Artur Żak o wizycie w Kijowie chorwackiego premiera Andreja Plenkovića. Skrytykował ją Zoran Milanović, prezydent Chorwacji.
Ekspert ds. Kaukazu Ośrodka Studiów Wschodnich o eskalacji konfliktu między Armenią a Azerbejdżanem, braku postępów w procesie pokojowym, kwestiach spornych i działaniach Rosji.
Kacper Ochman relacjonuje bieżący stan konfliktu azersko-ormiańskiego. Rok po podpisaniu zawieszenia broni wciąż dochodzi do poważnych incydentów, a we wtorek nastąpiła eskalacja, której skutkiem są niestety ofiary śmiertelne.
Mamy poległych, mamy rannych i mamy też zaginionych.
Nie było to dla niego dużym zaskoczeniem, gdyż przewidywał, że tak się stanie. Ekspert ds. Kaukazu Ośrodka Studiów Wschodnich wskazuje na brak trwałego traktatu pokojowego między stronami i delimitacji granicy. Podkreśla, że do starć doszło nie w Górskim Karabachu, tylko na uznawanym przez wszystkich pograniczu Azerbejdżanu i Armenii.
Armenia rozważa poważnie użycie karty pod tytułem pomoc Rosji.
Erywań mógłby też odwołać się do OBWE, jednak droga ta dotychczas nie przyniosła rezultatów. Rozmówca Łukasza Jankowskiego
Tak naprawdę wszystko rozbije się o kilka kwestii, które są sporne.
Chodzi o status ormiańskiej resztówki Górskiego Karabachu i wytyczenie linii transportowych w ramach zawieszenia broni. Obie strony są okopane na swych pozycjach.
Armenia nie zgadza się budowę na swym terytorium linii kolejowej, która odcinałaby ja od granicy z Iranem. Azerbejdżan nie chce zrezygnować z tego pomysłu.
Obie strony są niezadowolone z tego, jak Moskwa prowadzi ten proces pokojowy.
Azerbejdżan jest zwycięzcą ostatniej wojny, choć teraz ma wojska rosyjskie na swym terenie, przed czym się dotąd bronił. Baku zależy na połączeniu Nachiczewania z resztą państwa.
Szczególnie podnoszona w Armenii jest kwestia jeńców wojennych.
Według różnych szacunków od 150 do 200 jeńców ormiańskich pozostaje w niewoli azerbejdżańskiej.
Marcin Krzyżanowski o pierwszych rozmowach między Amerykanami a Talibami po ewakuacji żołnierzy USA z Afganistanu oraz o stosunkach afgańsko-irańskich i współpracy azerbejdżańsko-izraelskiej.
Marcin Krzyżanowski komentuje rozmowy między Talibanem a Stanami Zjednoczonymi. Jak zauważa,
Sam fakt, że to takich rozmów doszło można uznać za niewielki przełom.
Według naszego gościa rozmowy nie są przełomowe poza usztywnieniem przez USA stanowiska w sprawie zamrażania aktywów w afgańskich bankach. Stwierdza, że sytuacja w Afganistanie pozostaje pod kontrolą talibów.
Były konsul RP w Kabulu mówi także o stosunkach między Afganistanem a Iranem po zwycięstwie talibów.
.@makrzyz w #PoranekWNET: Iran podchodzi do sprawy Afganistanu bardzo ostrożnie, relacje między Teheranem a Kabulem można określić mianem poprawnych #RadioWNET
Tymczasem Izrael ostrzega przed aktywnością Iranu na Wzgórzach Golan. Krzyżanowski zauważa, że współpraca antyizraelska między Teheranem a Damaszkiem ma bardzo długą tradycję.
Wskazuje na wspólne manewry azersko-izraelskie.
.@makrzyz w #PoranekWNET: kryzys azersko-irański dotyczy przede wszystkim współpracy Azerbejdżanu z Izraelem, wszystko inne to kwestie poboczne #RadioWNET
Izrael ma swój przyczółek w Azerbejdżanie. Iran próbuje wybić Izrael z Azerbejdżanu. Współpraca z państwem żydowskim w zakresie nowoczesnych technologii wojskowych jest kluczowa dla Azerbejdżanu.
W „Programie Wschodnim” ze Lwowa Wojciech Jankowski wraz z gości dotykają tematu konfliktu azersko-ormiańskiego w Górskim Karabachu, muzycznej kultury Podkarpacia oraz śmierci Witolda Aszuraka.
Prowadzący: Wojciech Jankowski
Realizacja: Andrzej Borysewicz, Eldar Pedorenko
Goście:
Artur Żak – dziennikarz
Jolanta Danak – Gajda – Wiceprzewodnicząca SDP w Rzeszowie
Sławomir Gowin – pisarz, dziennikarz i poeta
dr Konrad Zasztowt – pracownik naukowy Instytutu Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego
Pierwszy gość audycji, wieloletnia dziennikarka Radia Rzeszów, twórczyni audycji folklorystycznych, Jolanta Danak – Gajda, mówi o muzycznej kulturze Podkarpacia:
To jest region pogranicza więc ścierają się tam wpływy wschodnie i południowe. Słychać np. w muzyce czardasze, słychać wpływy austrowęgierskie więc lendlery, walczyki i sztajerki – komentuje dziennikarka.
Drugim rozmówcą Wojciecha Jankowskiego jest Sławomir Gowin. Pisarz opowiada o swoim ostatnim utworze muzycznym „Białoruski Szlak” poświęconemu białoruskiemu więźniowi politycznemu, Witoldowi Aszurakowi, który w maju b.r. zmarł w kolonii karnej w Szkłowie. Artysta opowiada o swojej współpracy z Maciejem Wróblewskim, który zainicjował pracę nad wyjątkową pieśnią:
Wszyscy widzieliśmy te smutne relacje telewizyjne z aresztu, w którym Aszurak przebywał. Maciej jeździ na Białoruś. Od jakiegoś czasu gra tam, śpiewa, przeżywa to wszystko dość głęboko. Zwrócił się do mnie żeby taki tekst napisać, bo poczuł potrzebę, że musi to wszystko z siebie wykrzyczeć – tłumaczy pisarz.
Trzeci gość „Programu Wschodniego”, dr Konrad Zasztowt, dotyka tematu konfliktu azersko-ormiańskiego w Górskim Karabachu. Jak podkreśla ekspert, spór między oboma państwami nie dobiegł jeszcze końca, ponieważ zwycięski dotąd Azerbejdżan nie osiągnął jeszcze wszystkich założonych celi:
Na jesieni – kiedy zwycięstwem Azerbejdżanu zakończyła się ta czterdziestocztero-dniowa wojna – mówiono, że jest to był przełom i, że konflikt dobiega końca. (…) To była przesadzona ocena, bo Azerbejdżan nie odzyskał całego terytorium Górskiego Karabachu – stwierdza orientalista.