Piotr Gursztyn: Putin musi jechać na terytorium Trumpa, a nie na neutralny grunt. To inny układ sił

Władimir Putin i Donald Trump na spotkaniu G-20 w 2017 roku. Fot. Kremlin.ru (CC BY-SA 4.0), Wikimedia Commons

Publicysta ocenia, że spotkanie Trump–Putin na Alasce to symboliczny ruch i próba sił. Jego zdaniem Ukraina nie odzyska większości okupowanych terenów, a świat utknął w politycznym impasie.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Planowane na najbliższy piątek spotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina budzi emocje nie tylko w Waszyngtonie i Moskwie, ale też w Europie. Jak ocenia publicysta Piotr Gursztyn, rozmowy w symbolicznej scenerii Alaski mogą okazać się przełomowe, choć ich przebieg pozostaje wielką niewiadomą.

Trump – polityk zagadka

Jeśli patrzymy na Donalda Trumpa, to zawsze jest to wielka zagadka. Lubi zaskakiwać, co w polityce nie jest głupim podejściem

– mówi gość „Poranka Wnet”.

Mam nadzieję, że Trump nie da się ograć Putinowi. Ukraina nie ma dziś siły, by odzyskać większość okupowanych terytoriów, a oczekiwanie, że to się stanie, jest naiwnością. Świat tkwi w klinczu

– dodaje publicysta.

Symbolika Alaski i układ sił

Rozmówca Katarzyny Adamiak zwraca uwagę na nietypowy wybór miejsca spotkania.

Alaska to symboliczne terytorium, które rosyjska propaganda próbuje rozgrywać. Ale fakty są takie: Putin musi jechać na terytorium Trumpa, a nie na neutralny grunt. To inny układ sił

– ocenia.

Kaukaz Południowy i szansa na pokój

W kontekście ostatnich wydarzeń Piotr Gursztyn przypomina, że Rosja została wyparta z Kaukazu Południowego, a Trump może zaprezentować się jako ten, który wprowadza tam pokój.

W tym momencie najpotężniejszy człowiek globu staje się jeszcze potężniejszy. To dla nas dobra wiadomość

– dodaje.

Europa z boku rozmów

Obawy Europy przed piątkowym szczytem Piotr Gursztyn uznaje za rytualne.

Trump będzie informował sojuszników, ale niekoniecznie dopuści ich do stołu. Format normandzki pokazał, że gdy „kucharek sześć”, efekty są mizerne. Wydatki na obronność w Europie są wciąż nierówne, a niektóre państwa sprytnie wliczają w nie np. budowę dróg

– komentuje publicysta.

KPO a przyszłość rządu

Na koniec rozmowy Piotr Gursztyn odniósł się do Krajowego Planu Odbudowy i wpływu na stabilność rządu.

 Nie wiem, czy położy to rząd do grobu, ale zaszkodzi na pewno. Pytanie tylko, jak bardzo

– stwierdza rozmówca Katarzyny Adamiak.

Posłuchaj także:

Tomasz Grzywaczewski: Karol Nawrocki ma bardzo amerykańską wizję przywództwa

/kp

Konsul honorowy RP na Alasce: są tu prawdopodobnie większe złoża ropy niż w Arabii Saudyjskiej

Anchorage na Alasce, USA l fot. Małgorzata Kleszcz

Alaska to nie tylko piękna przyroda, to także region, który stwarza duże możliwości dla USA – są tam ogromne złoża ropy naftowej. Radio Wnet m.in. o to zapytało konsula honorowego RP na Alasce.

Posłuchaj całej audycji:

Trwa podróż dookoła świata Radia Wnet. Nasza dziennikarka Małgorzata Kleszcz podczas kolejnego dnia wyprawy na Alasce, spotkała się z konsulem honorowym RP – Stanisławem Boruckim, który opowiada o życiu codziennym w tym wymagającym regionie, ale także m.in. o decyzjach Donalda Trumpa, prezydenta Stanów Zjednoczonych, który zamierza wykorzystać potencjał gospodarczy tego tego ogromnego stanu.

Kontrowersje związane z wydobyciem ropy naftowej na Alasce są przedmiotem wielu debat, a później decyzji administracji Joe Bidena. Jednym z argumentów przeciwników wydobycia węglowodorów było to, że Alaska jest przede wszystkim unikalną pod względem przyrodniczym krainą, jednak zdaniem Boruckiego nie można pomijać możliwości, jakie daje potencjał gospodarczy tego regionu.

Alaska bogata w ropę naftową

Trump to jest najlepsze, co się mogło przydarzyć Alasce, ponieważ otworzył pola naftowe, które wcześnie były zamknięte przez prezydenta Bidena. Kiedyś rurociągiem z północy płynęły 2 miliony baryłek dziennie. Później Demokraci to powstrzymali

– mówi Stanisław Borucki.

Zdaniem rozmówcy Małgorzaty Kleszcz Alaska stoi przed ogromną gospodarczą szansą.

 Mamy największe pola naftowe. Prawdopodobnie mogą być większe niż te w Arabii Saudyjskiej

– podkreśla honorowy konsul RP na Alasce.

Wnet dookoła świata

Wnet dookoła świata, to wielka wyprawa naszego radia. Słuchacze i czytelnicy Radia Wnet wspólnie z Małgorzatą Kleszcz przemierzają świat. W planie podróży oprócz Stanów Zjednoczonych jest jeszcze Ameryka Południowa, Afryka i Azja. Podczas niej przybliżymy specyfikę kultur odwiedzanych krajów, życie codzienne ich mieszkańców, a także polityczne i geopolityczne uwarunkowania ich rzeczywistości.

Wyprawa jest relacjonowana codziennie w porankach Radia Wnet, ale też wiele materiałów z wyprawy można znaleźć na naszych mediach społecznościowych, a to także wyjątkowa okazja, żeby wspólnie przeżyć tę podróż, dlatego zapraszamy na naszego FacebookaYouTubaTik-TokaInstagrama.

Podróż Radia Wnet jest realizowana dzięki współpracy z Fundacją Salvatti.

Zobacz także:

Radio Wnet poluje na zorzę polarną

/ad

Prof. Adam Prokopowicz o polityce gospodarczej Trumpa: to nie wojna handlowa, to reindustrializacja USA

Featured Video Play Icon

Prof. Adam Prokopowicz / Fot. Zbiór zdjęć prof. Adama Prokopowicza

Amerykanista mówi o polskich korzeniach na Alasce, nietypowym systemie wyborczym w tym stanie oraz politycznych decyzjach Donalda Trumpa.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Polskie korzenie na Alasce

Profesor Adam Prokopowicz zwraca uwagę na polski akcent w historii Alaski.

Stan ten od lat jest w dużej mierze zarządzany przez rodzinę Murkowskich . Obecna senator, Lisa Murkowski, wywodzi się z polskiej rodziny – jej pradziadek pochodził z Kcyni w województwie kujawsko-pomorskim. To swoista polska mafia na Alasce

– żartuje rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego, wskazując na polityczne dziedzictwo tej rodziny.

Lisa Murkowski, choć nominalnie republikańska, często głosuje zgodnie z linią Partii Demokratycznej.

W 2013 roku jej głosowania były zgodne z prezydentem Obamą w ponad 70% przypadków

– zauważa profesor.

Wskazuje też na jej rolę w kluczowych decyzjach, jak głosowanie przeciwko sędziemu Brettowi Kavanaugh, a za kandydaturą Ketani Brown Jackson do Sądu Najwyższego.

Nietypowy system wyborczy Alaski

Prof. Adam Prokopowicz wskazuje również na specyficzny system wyborczy w tym stanie:

Ranked choice voting przypomina skoki narciarskie – nie wystarczy być pierwszym, trzeba być drugim i trzecim To właśnie dzięki temu systemowi Lisa Murkowski utrzymała fotel senatora, choć w pierwszej rundzie nie zdobyła większości głosów.

Donald Trump a zmiany nazw geograficznych

Alaska była także areną jednego z ciekawszych sporów politycznych.

Najwyższy szczyt Ameryki Północnej, Mount McKinley, w 2015 roku zmienił nazwę na Denali. Trump przywrócił starą nazwę, podkreślając konieczność szacunku dla historii Stanów Zjednoczonych

– wyjaśnia amerykanista.

To tylko jeden z wielu sporów o symbole w amerykańskiej polityce.

Wojny handlowe

 Trump chce przywrócić produkcję do kraju, wprowadzając taryfy celne na towary z Kanady, Meksyku i Chin

– zauważa prof. Adam Prokopowicz. Zdaniem gościa „Poranka Wnet”, podobne ruchy mogą spotkać Unię Europejską.

Jak podkreśla rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego, te działania Donalda Trumpa nie są jedynie konfliktem handlowym, lecz strategią mającą na celu odbudowę amerykańskiego przemysłu.

Posłuchaj także:

Tomasz Grzywaczewski: działania prezydenta Trumpa są dziś znacznie bardziej uporządkowane niż na początku I kadencji

kp/

Dr Jabłonka: 11 czerwca Maurycy August Beniowski odkrył najdalej położony na Zachód przylądek Alaski

W najnowszym „Kurierze w Samo Południe” dr Krzysztof Jabłonka wspomina rocznicę odkrycia najdalej położonego na Zachód przylądka Alaski przez Maurycego Augusta Beniowskiego.

W piątkowej audycji rozmówcą redaktor Jaśminy Nowak jest historyk, dr Krzysztof Jabłonka, który przybliża słuchaczom temat odkrycia przez Beniowskiego zachodniego przylądka Alaski. Ekspert cytuje również słynne „Pamiętniki” węgierski i polskiego szlachcica, podróżnika, znanego także z uczestnictwa w konfederacji barskiej. Jak podkreśla dr Krzysztof Jabłonka:

Maurycy August Beniowski dnia 11 czerwca o godz. 12 dostrzegł  brzegi Aleksiny, bo tak się bo tak się ona nazywała – mówi dr Krzysztof Jabłonka.

Jak wskazuje historyk, większość osób nie zna akurat tej zasługi Maurycego Augusta Beniowskiego, a odkrycie niesłusznie łączą z postacią duńskiego żeglarza, Vitusa Jonassena Beringa:

Wszyscy łączą to odkrycie z Beringiem, ale Bering pływał wzdłuż wysp Aleutów i nigdy nie zapłynął do Cieśniny Beringa – komentuje ekspert.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy w formie podcastu!

N.N.