Akcja „Wileńszczyzna – Ukrainie”

Dziś nasze myśli i serca są na Ukrainie, która potrzebuje moralnego, wojskowego, a także humanitarnego wsparcia.

W imieniu Grupy Inicjatywnej zrzeszającej przedstawicieli różnych polskich organizacji na Litwie zapraszamy wszystkich mieszkańców Wilna i Wileńszczyzny, a szczególnie naszych Rodaków, do wsparcia akcji „Wileńszczyzna – Ukrainie”. Dajmy konkretny dowód jedności z ofiarami tej barbarzyńskiej wojny na terenie Ukrainy.

Wojna porusza serca wszystkich, także mieszkańców Wileńszczyzny, którą od wieków tworzą różne narody, dające przykład zgodnej współpracy i wzajemnego poszanowania. Dziś nasze myśli i serca są na Ukrainie, która potrzebuje moralnego, wojskowego, a także humanitarnego wsparcia.

Zapraszamy, by do inicjatorów tej akcji dołączały zarówno osoby prywatne, jak i organizacje, szkoły, wspólnoty lokalne. Ważne jest, by nasze wspólne działania zostały ujęte w skoordynowane ramy, co ułatwi sprawne udzielanie pomocy.
Apelujemy o aktywność wszystkich ludzi dobrej woli, którzy mogą dołączyć do nas, ofiarując swój czas, pieniądze, ale też schronienie dla uchodźców, wśród których wiele jest starszych osób, kobiet i matek z dziećmi.


Propozycje pomocy można zgłaszać mailowo lub telefonicznie:

ukrainie@wilno.lt

tel. +370 690 90407

tel. +370 690 90529

Środki finansowe można też przekazywać na konto:
LT897044090102949299
Fundacja Dobroczynności i Pomocy „Dom Kultury Polskiej w Wilnie”,
AB „SEB” bank – SWIFT: CBVILT2X
Z dopiskiem „Wileńszczyzna – Ukrainie”


Już w najbliższy piątek, 4 marca, w dniu św. Kazimierza, patrona Wielkiego Księstwa Litewskiego (czyli także ziem obecnej Ukrainy), bądźmy razem, by dać wyraz naszego wsparcia dla ofiar wojny!

15.00 – Msza św. w wileńskiej archikatedrze, w czasie której będziemy się modlić za mieszkańców Ukrainy i rządzących państwami, w których mocy jest powstrzymanie zbrodniczego rozlewu krwi.

17.00 – 18.00 Łączymy się z Ukrainą w Domu Kultury Polskiej w Wilnie

18.00 – Koncert artystów z Wileńszczyzny „Wileńszczyzna – Ukrainie”.

W czasie koncertu wystąpią zespoły: Perła, Sto Uśmiechów, Ojcowizna, Wilenka, Kapela Wileńska, Folk Vibes, Black Biceps, Polski Teatr w Wilnie, Polski Teatr Studio oraz Katarzyna Zvonkuvienė, Jan Maksymowicz i Ewelina Saszenko.

Podczas koncertu można też będzie ofiarować pieniądze dla potrzebujących na Ukrainie.


Dzielimy się także informacją o innych wyrazach solidarności Polaków na Litwie z Ukrainą:

1 marca o godz. 17.30 odbył się koncert „Solidarni z Ukrainą”, organizowany przez Ambasadę RP w Wilnie (na skwerze K. Szyrwida, pomiędzy Ambasadami RP i Francji);

2 marca o godz. 13.00 Zarząd Główny Związku Polaków na Litwie zaprasza na Mszę św. w kościele pw. Św. Apostołów Piotra i Pawła na Antokolu.

Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy walczą także o naszą wolność!


Patronat medialny:

  • Radio Znad Wilii
  • Dziennik „Kurier Wileński”
  • Portal zw.lt
  • Ośrodek Wilnoteka
  • Zrzeszenie „Media polskie na Litwie”
  • „Tygodnik Nasza Gazeta”
  • „Tygodnik Wileńszczyzny”
  • Portal L24
  • TVP Wilno
  • Radio LRT program polski
  • Radio Wnet „Studio Wilno”
  • Polskie Radia dla zagranicy
  • Radio Wilno
  • „Spotkania”

Myślałem, że prezydent Rosji nie aspiruje do roli zbrodniarza wojennego / Krzysztof Skowroński, „Kurier WNET” nr 93

Świat zachodni się budzi i wprowadza prawie wszystkie możliwe sankcje. Jednak postawa Zachodu nie przesądzi o klęsce Putina. Przesądzi o niej postawa prezydenta Zełenskiego i narodu ukraińskiego.

Krzysztof Skowroński

Miesiąc temu napisałem, że Putin przegrał, że jego strategia dyplomatyczno-militarna poniosła klęskę, bo nie wierzyłem w to, że na serio rozważa wojskową interwencję na Ukrainie na pełną skalę. Myślałem, że prezydent Rosji nie aspiruje do roli zbrodniarza wojennego i do określeń, które coraz częściej padają, a porównujących go do największych ludobójców. Pomyliłem się.

Okazało się, że władca Kremla nie zna granic i postanowił zapisać się w historii obok Dżyngis-chana i Adolfa Hitlera.

Mam nadzieję, że nie pomyliłem się co do jednego: że Putin przegrał. Wprawdzie jego klęska jest, a w może przyszłości będzie okupiona jeszcze większym cierpieniem: giną cywile, giną żołnierze, rozwalane są miasta i infrastruktura Ukrainy, ale już widać, że świat zachodni się budzi, wprowadza prawie wszystkie możliwe sankcje, a Rosjanie są wykluczani z kolejnych dziedzin życia. Jednak postawa Zachodu nie przesądzi o klęsce Putina. Przesądzi o niej postawa prezydenta Zełenskiego i narodu ukraińskiego.

Piszę te słowa trzeciego dnia inwazji rosyjskiej na Ukrainę, w trakcie prowadzenia programu specjalnego w Radiu Wnet, poświęconego wojnie na Ukrainie. Przed chwilą rozmawiałem z młodym Ukraińcem, mieszkańcem Kijowa, który stał w długiej, kilkusetosobowej kolejce nie po chleb albo mleko, a po karabin. Z oficjalnych informacji wynika, że w samym Kijowie rozdano 25 000 karabinów i rzeczywiście Ukraińcy postanowili bić się o każdy metr kwadratowy swojej ziemi. Ich determinację potwierdzają wszystkie rozmowy, jakie przeprowadziłem, a były ich dziesiątki. W każdej z nich przejawiała się chęć obrony własnego kraju i nienawiść do Putina i do Rosjan. To jest prawdziwy przejaw klęski Putina.

Ukraińcy naprawdę i ostatecznie odwrócili się od Rosji. I nawet jeśli armia rosyjska zdobędzie Kijów (w co nie wierzę), podbije Ukrainę i wprowadzi własny, marionetkowy rząd, to będzie to władza wyłącznie okupacyjna, a na terenach okupowanych będzie trwała partyzancka walka zbrojna.

Wierzę w to, że Ukraina zwycięży. A jeśli nie, to Rosja i tak zapłaci olbrzymią cenę za decyzje Putina.

Pomyliłem się nie tylko w ocenie Władimira Putina, ale również w ocenie prezydenta Ukrainy, Wołodymira Zełenskiego.

Okazało się, że komediowy aktor, który został prezydentem Ukrainy „dla hecy”, stał się prawdziwym, charyzmatycznym przywódcą swojego narodu.

Także i my możemy być usatysfakcjonowani bezkompromisową postawą władz Polski, które od samego początku widziały rosyjskie zagrożenie i domagały się wprowadzenia głębokich sankcji przeciw Rosji, a w momencie konfliktu okazały największą solidarność Polski z Ukrainą, potwierdzoną postawą większości społeczeństwa polskiego, gotowego do przyjęcia setek tysięcy, a może nawet milionów uchodźców z Ukrainy.

Mam świadomość, że wojna na Ukrainie toczy się o naszą wolność, o przyszłość wolnego świata.

Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, znajduje się na s. 1 marcowego „Kuriera WNET” nr 93/2022.

 


  • Marcowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, na s. 1 marcowego „Kuriera WNET” nr 93/2022

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Dmytro Antoniuk: ludzie są zdeterminowani i gotowi na odparcie wroga

Dmytro Antoniuk o morale Ukraińców i rzeczywistości wojennej w tym kraju. Rano doszło do ogromnej eksplozji w Charkowie.

Czytaj także:

Putin dopuszcza się zbrodni wojennych. Janina Jakowenko: jeden z pocisków został zrzucony na porodówkę

Chcesz wiedzieć więcej? Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

 

Putin dopuszcza się zbrodni wojennych. Janina Jakowenko: jeden z pocisków został zrzucony na porodówkę

Żródło: UNIAN

Janina Jakowenko relacjonuje jak minęła noc w atakowanym przez Rosjan Kijowie.

Janina Jakowenko relacjonuje ostatnie godziny w Kijowie. Mieszkańcy przebywają w schronach.  W porównaniu do poprzednich nocy alarmów przeciwlotniczych było niewiele.

Jeśli porównywać w do poprzednich nocy było ich mało.

W innych regionach Kijowa pociski spadały na budynki mieszkalne. Na razie nie ma informacji o ofiarach.

Jeden z takich pocisków został zrzucony na porodówkę.

Czytaj także:

Paweł Jabłoński: nie mamy dziś z Rosją relacji, które pozwalają na osiąganie celów metodami dyplomatycznymi.

Rosjanie podejmują próby zerwania łączności. Atakują jednostki wojskowe i łącznościowe.

Jedna z jednostek w obwodzie sumskim  została zniszczona. Jest 70 ofiar po stronie ukraińskiej.

Zachęcamy do wysłuchania całej korespondencji!

A.N.

Szymon Szynkowski vel Sęk: to, że Rosja bez warunków wstępnych chce przystąpić do rozmów, jest sukcesem Ukrainy

Wiceminister spraw zagranicznych o dyplomatycznych działaniach związanych z rosyjską agresją

Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk informuje o dyplomatycznych staraniach Polski o jak najdalej idące odizolowanie Federacji Rosyjskiej na arenie międzynarodowej i maksymalne odcięcie Kremla od źródeł finansowania.

Plan Putina nie został zrealizowany

Jak dodaje, rząd polski będzie usilnie dążył do zagwarantowania Ukrainie nadzwyczajnej ścieżki przystąpienia do Unii Europejskiej.

Chcesz wiedzieć więcej? Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Korespondentka Radia Wnet z Kijowa: najważniejszą sprawą jest zaopatrzenie Ukrainy w broń

Yanina Yakovenko z relacją z Kijowa. Ukraina nigdy nie chciała prowadzić żadnej wojny; chciała kwitnąć i rozwijać się – wskazuje.

 

Generał Waldemar Skrzypczak : Federacja Rosyjska nie wygra tej wojny

Generał Waldemar Skrzypczak o taktyce rosyjskiego wojska, niepowodzeniach Putina i przewidywaniach związanych z losami wojny.


Gen. Waldemar Skrzypczak ocenia,  że inwazja na Ukrainę obnażyła słabość wojsk rosyjskich:

Zdaniem wojskowego Rosja nie dysponuje taką liczbą jednostek, które byłyby w stanie zdobyć ukraińską stolicę. Ekspert wskazuje, że jedną z przyczyn gorszego niż zakładał Kreml przebiegu inwazji jest fakt, iż siły rosyjskie są dokładnie rozpoznane.

Chcesz wiedzieć więcej? Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

 

Dr Jacek Bartosiak: Rosjanie uznali, że Ukraińcy nie będą się bić. Chcieli obalić rząd w Kijowie „po taniości”

Dr Jacek Bartosiak, geopolityk i założyciel Strategy & Future o wojennej taktyce Rosji oraz możliwych scenariuszach przebiegu wojny.

Jesteśmy być może w punkcie zwrotnym, choć mgła wojny przysłania możliwość oceny sytuacji – wskazuje ekspert.

Jak ocenia Putin  i rosyjscy dowódcy rozpoczęli inwazję w oparciu o błędne założenia

Rosjanie na pewno popełnili błąd, który wynikał z uwarunkowań politycznych tego konfliktu, tzn nie użyli swojego wojska jak wynika z rosyjskiej sztuki operacyjnej. Wydaje mi się, że chcieli obalić ukraiński rząd „po taniości” – mówi.

Prawdopodobnie uznano, że armia rosyjska nie będzie się bić – ocenia.

Dr Jacek Bartosiak ocenia, że inwazja na Ukrainę przebiega nie po myśli Federacji Rosyjskiej. Przestrzega przy tym, że na optymizm, jeżeli chodzi o przyszłość Ukrainy, jest za wcześny.

Póki co Rosjanie nadal mają przewagę ilościową i jakościową

Zdaniem eksperta porażka wojsk rosyjskich w obecnej wojnie byłaby końcem kremlowskiego projektu imperialnego.

 

 

Dr Szewko: gdyby Ukrainie wcześniej przekazano coś więcej niż broń quasi partyzancką, to widać że dałaby sobie radę

Ekspert ds. międzynarodowych o rosyjskiej agresji i reakcjach na nią.

Ekspert ocenia, że  o losach wojny decydują pierwsze dni. Rosja posiada przewagę liczebną i wojskową, ale armia ukraińska jest dobrze przygotowana i zdeterminowana.

Gdyby wcześniej przekazano Ukrainie coś więcej niż broń quasi partyzancką, to widać że dałaby sobie radę z rosyjską armią.

O tym co czeka Ukrainę zadecydują także kwestie geopolityczne i dyplomatyczne.

Czytaj także:

Yanina Yakovenko z Kijowa: Rosjanie przymierzają się do zachodniej Ukrainy

Wojna jest przedłożeniem polityki. To nie sam konflikt zbrojny będzie decydował o tym, co się będzie działo. Państwa zachodnie wiedzą, że to nie jest tylko kwestia tego czy Ukraina wygra w polu, tylko także tego, czy Rosja zostanie zmuszona do rozmów.

Im większe będą rosyjskie straty, (…) im dłużej będzie się broniła Ukraina, (…) tym łatwiej będzie zmusić Rosję do rozmów.

Chcesz wiedzieć więcej? Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Yanina Yakovenko z Kijowa: Rosjanie przymierzają się do zachodniej Ukrainy

Dziennikarka kijowskiej redakcji Radia Wnet pozostaje w Kijowie. – Przez całą noc byliśmy w schronach. Walki odbywają się na ulicach Kijowa – relacjonuje.

Yanina Yakovenko z relacją z Kijowa: