Czy atak na Jana Pawła II miał pozbawić PiS władzy?

Jan Paweł II / Fot. joaoaugustof (domena publiczna), Pixabay

Aresztowanie Donalda Trumpa, Marsze Papieskie, wizyta Prezydenta Zełenskiego w Polsce. Komentuje redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy”- Paweł Lisicki.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Prymas Wyszyński i św. Jan Paweł II byli mężami opatrznościowymi na XXI wiek – Urodziłem się w roku 1920 – 23.05.2020 r.

Przeprosiny wystosowane przez p. Ewę Latusek wobec spółki Agora S.A.

Przeprosiny wystosowane przez p. Ewę Latusek wobec spółki Agora S.A., wydawcy ,, Gazety Wyborczej’’.

OŚWIADCZENIE:

 

Przepraszam Agorę S.A., wydawcę ,, Gazety Wyborczej’’ za naruszenie jej dóbr osobistych w postaci renomy i dobrego imienia. Przyznaję, że do naruszenia dóbr osobistych Agory S.A. doszło poprzez publiczne rozgłoszenie przeze mnie
w dniu 28.08.2017 r. na antenie Radia Wnet i w innych mediach – całkowicie nieprawdziwych zarzutów dotyczących dziennikarzy i redakcji ,,Gazety Wyborczej’’. Nie jest bowiem prawdą, że redaktorzy ,,Gazety Wyborczej’’ proponowali pracownikom Autosanu pieniądze za informacje o firmie, co bezpodstawnie im i redakcji przypisałam.

Ewa Latusek
Przewodnicząca NSZZ ,,Solidarność’’
W Autosan Sp. z o.o. z siedzibą w Sanoku’’

Śpiewak: Lobby reklamowe zaciera ręce. To są ogromne pieniądze, które Konstanty Radziwiłł de facto im przekazał

Monopol na wiaty reklamowe, grodzone osiedla i unieważnienie uchwały krajobrazowej. Jan Śpiewak o problemach Warszawy, która w przeciwieństwie do Gdańska i Krakowa nie rozwiązała problemu reklam.

Jestem bardzo rozczarowany. My jako ruchy miejskie od wielu lat walczymy o to, żeby z naszych miast zniknął syf reklamowy.

Jan Śpiewak odnosi się do unieważnienia 24 lutego przez wojewodę mazowieckiego uchwały krajobrazowej m. st. Warszawy z 16 stycznia. Decyzję motywowana była brakami formalnymi uchwały samorządu. Nasz gość stwierdza, że wojewoda „nie musiał uchylać całej uchwały, tylko jej fragmenty, które uznaje za sprzeczne z prawem”. Podkreśla, że uchwała była „przyjęta po gigantycznych bojach” i „w miarę ostra”.

Rządzi wielki kapitał […] Lobby reklamowe zaciera ręce. To są ogromne pieniądze, które Konstanty Radziwiłł de facto temu lobby przekazał.

W sprawie warszawskiej uchwały reklamowej wątpliwości ma także Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, wskazując, że skutkiem ograniczenia możliwości stawiania billboardów reklamowych będzie przewaga spółki AMS z grupy Agora, będącej jedynym dostawcą treści na warszawskich wiatach przystankowych. Śpiewak stwierdza, że problemem jest przetarg na wiaty przystankowe, które jak zauważa, służą bardziej reklamie niż czemukolwiek innemu, a nie obecna uchwała.

Urząd powinien był działać przy tym przetargu, nie przy tej uchwale.

Podkreśla, że „to jest działanie na szkodę interesu społecznego” i stwierdza, iż „to nie są wiaty przystankowe, tylko reklamowe”. Podczas, gdy w Warszawie uchwała została unieważniona:

Kraków sobie poradził z reklamami w śródmieściu i starym mieście. W Gdańsku uchwała została przyjęta i tam wojewoda z Prawa i Sprawiedliwości nie miał z tym problemu.

Aktywista miejski zaznacza, że potrzeba więcej komunikacji potrzeba między miastem a wojewodą. Mówi także o innym trapiącym Warszawę problemie, jakim są jego zdaniem grodzone osiedla:

Nowe osiedla są straszne, przypominają koszary.

Przez ich budowę „przez ogromne kwartały miasta nie można się przedostać”. Utrudnia to także działanie służb ratunkowych, takich jak straż pożarna czy pogotowie oraz sprawia, że „ludzie się nie integrują”. Śpiewak przewiduje, że „część tych osiedli zmieni się w getta”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. Janusz Kawęcki: Występuje wiele niedomówień w przejmowaniu Eurozetu przez Agorę. KRRiT się tym zajmuje [VIDEO]

Prof. Janusz Kawęcki, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji opowiada m.in. o rekompensatach dla publicznej radiofonii i telewizji oraz wyjaśnia, dlaczego Agora przejmuje Eurozet.


Prof. Janusz Kawęcki skomentował wręczenie przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich nagród dla najlepszych dziennikarzy oraz opowiada o rekompensatach w wysokości 1 mld 260 mln zł dla publicznej radiofonii i telewizji z tytułu utraconych w latach 2018-19 opłat abonamentowych. Ustawa zakładająca wypłacanie rekompensat została podpisana w poniedziałek przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Prof. Kawęcki tłumaczy, że na koniec 2017 r. spośród 6,7 mln zarejestrowanych abonentów było 3,6 mln zwolnionych z opłat abonamentowych, na ok. 13,6 mln ogółu gospodarstw domowych w Polsce. Oznacza to, że w ramach 50 proc. gospodarstw domowych, które zarejestrowały odbiorniki, połowa korzysta ze zwolnień:

„Rekompensaty to część odpowiedzialnej polityki KRRiT, dzięki której ta część abonentów, która nie jest zwolniona z opłat, nie będzie musiała dopłacać brakującej gotówki”. Nowela ustawy o opłatach abonamentowych zakłada, że mechanizm rekompensaty ma bazować na emisji skarbowych papierów wartościowych.

Prof. Janusz Kawęcki wyraża również opinię o bojkocie Telewizji Publicznej przez tzw. totalną opozycję. Jak podkreśla gość Poranka Wnet, częste wizyty polityków PiS w TVP wynikają z tego, że telewizja publiczna jest zobligowana konkretnymi przepisami, aby informować społeczeństwo o działaniach rządu:

„Niektórzy nie rozumieją, że są artykuły, które zobowiązują Telewizję Polską do przedstawiania działań rządu i to realizuje się przez gościa zapraszanego do programów informacyjnych (…) W wiadomościach podaje się najaktualniejsze informacje dotyczące polityki rządu- i to jest odpowiedź mediów publicznych na zapisy w ustawie”.

Gość Poranka Wnet wyjaśnia również, dlaczego Agora przejmuje Eurozet. Jak zaznacza, w tej transakcji występuje wiele niedomówień, i KRRiT już się tym zajmuje:

„Obecnie Agora nie jest pełnym właścicielem Eurozetu, bowiem kupuje tylko 40%, ale jeśli zobaczymy, jakie są zobowiązania w umowie, oraz kto jest drugim właścicielem, to wyraźnie widać ukierunkowanie, oraz to, że Agora ma możliwość całościowego wykupienia udziałów. Jak dodaje gość Radia Wnet, Agora S.A., która ma już kilka rozgłośni radiowych na rynku polskim:

„Jeżeli weźmiemy mapę całego Eurozetu to widzimy, że występuje on w dużych miejscowościach. Agora zbudowała sobie całą siatkę nadawania, może dojść do takiej sytuacji, że zacznie się dominacja jednego nadawcy”.

Jak dodaje prof. Kawecki, jeżeli doszłoby do takiej sytuacji, to KRRiT ma niewiele możliwości ustawowych, aby ją zablokować, zdecydowanie więcej możliwości ma Urząd Ochrony Danych Konsumenta.

Zapraszam do wysłuchania całej rozmowy.

JN

 

 

 

Reżyser oskarża Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie o plagiat: Postępują w moim przypadku jak wielki szmalcownik

Anna Ciałowicz w Poranku Wnet: Śmieszy mnie, że Agora SA i Muzeum Historii Żydów Polskich roszczą sobie prawo dyktowania, jak należy się zachowywać, w kontekście plagiatu, jakiego się dopuścili.

Reżyser Anna Ciałowicz podczas porannego programu Radia Wnet opowiadała o sprawie plagiatu, jakiego dopuściło się przedsiębiorstwo medialne Agory SA. Chodzi o kradzież jej tłumaczeń tekstów z języka jidisz na polski. Zostały później umieszczone w publikacji pt. „Spacernik po żydowskiej Warszawie”. Książka została wydana przez spółkę Agora i była objęta patronatem medialnym Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie.

[related id=”3721″ side=”left”]

Pozwałam obydwie instytucje. Koleżanka mi powiedziała, że w jednej z księgarń znajduje się książka, gdzie w części redagowanej przez pracownika „Gazety Wyborczej” są tłumaczenia z mojej strony internetowej. Jest ich tyle, że trzeba je wymieniać na kilku stronach w pozwie – powiedziała.

Oświadczyła również, że nie jest to pierwsze naruszenie, którego dokonało Muzeum Historii Żydów Polskich. Powiedziała, że wielokrotnie wykorzystywało jej tłumaczenia do swoich filmów i artykułów promujących instytucję kulturalną.

Ponadto Anna Ciałowicz w Poranku Wnet dziwiła się postawą Muzeum oraz Agory SA, ponieważ, jak twierdzi, instytucja publiczna powinna postępować uczciwie: – Śmieszy mnie, że obie te instytucje roszczą sobie prawo do moralnego postępowania w kontekście całej tej sprawy. Muzeum Historii Żydów Polskich zachowuje się jak wielki szmalcownik w moim przypadku. Ograbiają, a potem szantażują swoją ofiarę – podsumowała reżyser.

 

K.T.