Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Triumfalne słowa Włodzimierza Czarzastego brzmią groteskowo w obliczu wyraźnego spadku poparcia jego partii – mówi redaktor naczelny kwartalnika „Nowy Obywatel”.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Dzięki EFO Unia uniezależnia się od państw członkowskich, domykając bliską skrajnej lewicy wizję superpaństwa – ocenia posłanka PiS.
Anna Maria Siarkowska mówi o swojej przyszłości w klubie parlamentarnym Prawa i Sprawiedliwości po tym, jak wspólnie z 20 innymi posłami PiS zagłosowała przeciwko ratyfikacji Europejskiego Funduszu Odbudowy. Podkreśla, że nie zgadza się na wprowadzanie przez Unię Europejską podatków wspólnych dla każdego państwa członkowskiego.
Do tej pory, budżet UE był zasilany ze składek poszczególnych państw. […] Teraz UE się od nich uniezależnia i domyka koncepcję superpaństwa, bliską skrajnej lewicy. Mówił o tym z trybuny sejmowej Adrian Zandberg.
Jak mówi, jest to całkowicie sprzeczne z ideą „Europy ojczyzn”, za którą opowiada się prawica. Zdaniem rozmówczyni Łukasza Jankowskiego, minister Konrad Szymański zaprzeczając, że ratyfikacja EFO skutkuje przekazaniem Brukseli nowych kompetencji, mija się z prawdą.
Wtorkowe głosowanie było najważniejszym w ciągu ostatniego dziesięciolecia. Mam wrażenie, że nie wszyscy posłowie zdają sobie z tego sprawę.
Posłanka Siarkowska wyraża nadzieję, że nie zostanie wykluczona z klubu parlamentarnego PiS. Zapewnia, że w swojej działalności jest wierna programowi tej partii. Wskazuje, że dla obecnych rządów Zjednoczonej Prawicy nie ma sensownej alternatywy:
Na przejęcie władzy czekają hordy Hunów, które chcą zniszczyć podstawy cywilizacyjne, na których zbudowana jest Polska.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.
Marcin Palade o podziale wśród koalicji rządzącej i opozycji wokół Krajowego Planu Odbudowy, kryzysie KO, rozpadzie Zjednoczonej Prawicy i prawicowości PiS-u.
Wczorajsze głosowanie pokazało, że podział na obóz rządzący i opozycję prezentował się zgoła inaczej.
Marcin Palade komentuje wtorkowe głosowanie nad Krajowym Planem Odbudowy. Za ratyfikacją było 290 posłów, a przeciw – 33. 133 posłów wstrzymało się od głosu. Za ratyfikacją głosowały PiS, Porozumienie, Lewica i PSL.
Dwa ugrupowania mocno opozycyjne postanowiły zagłosować w jednym bloku razem z PiS-em i Jarosławem Gowinem.
Przeciwko głosowali posłowie PiS związani z Republikanami oraz politycy Konfederacji i Solidarnej Polski. Koalicja Obywatelska wstrzymała się od głosu, co pokazuje zdaniem komentatora kryzys tej formacji.
Palade sądzi, że może to być nie ostatnie wspólne głosowanie PiS-u i Lewicy. Jak zauważa, wczorajsze głosowanie pokazało fikcję wizji zjednoczonej opozycji. Odnosi się także do głosowania Solidarnej Polski wbrew reszcie koalicji rządowej w jednym z najważniejszych, jeśli nie najważniejszym, głosowaniu w tej kadencji.
To może oznaczać, że Zbigniew Ziobro postanowił w 2023 r. pójść do wyborów w innej konfiguracji niż w 2015 r.
Gość Poranka Wnet zauważa, że lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Lewicy Adrian Zandberg mieli dobre wystąpienia na posiedzeniu plenarnym Sejmu. Podobnie sądzi o przemowie premiera Mateusza Morawieckiego.
.@MarcinPalade w #PoranekWNET: Wczoraj mieliśmy do czynienia z serią patetycznych wystąpień. (…) Zwróciłbym uwagę na przemówienie Władysława Kosiniaka-Kamysza. (…) Nie warto się pochylać nad przemówieniem Borysa Budki. To lider bardzo mocno zagubionej formacji. #RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) May 5, 2021
Socjolog stwierdza, że PSL dokonał mocnej wolty głosując za. Ocenia, iż wyniki głosowań pokazują, że nie ma zjednoczonej opozycji.
.@MarcinPalade w #PoranekWNET: Wyniki głosowania są bardzo czytelne. #KO czy #PSL trochę wystraszyły się, że głosowanie na „nie” będzie dobiciem ich egzystencji politycznej. #RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) May 5, 2021
Dodaje, że na słabości Koalicji Obywatelskiej będzie korzystać Szymon Hołownia. Odnosi się do zarzutu Krzysztofa Bosaka, że PiS realizuje lewicową agendę.
.@MarcinPalade w #PoranekWNET: Umiejscowienie PiS po prawej stronie nie odpowiada rzeczywistości. Jest formacją konserwatywną, jeśli chodzi o sferę wartości, ale jeśli chodzi o kwestię integracji z UE to eurorealiści. W kwestiach gospodarczych wyrażają tendencje proetatystyczne.
— RadioWnet (@RadioWNET) May 5, 2021
Palade stwierdza, że ugrupowaniami stricte lewicy i prawicy są odpowiednio Razem i Konfederacja.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T./A.P.
Joanna Miziołek w porannej audycji Radia WNET analizowała głosowanie ws. Krajowego Planu Odbudowy. Lewica pokazała się w tym wszystkim jak rozsądna opozycja – oceniła publicystka.
Joanna Miziołek odniosła się do porozumienia między Prawem i Sprawiedliwością, a Lewicą ws. Funduszu Odbudowy. Dziennikarka oceniła, że zachowanie tej partii opozycyjnej za bardzo racjonalne. Ruch Lewicy jest zręczny politycznie.
To, że Lewica poprze Fundusz Odbudowy zapowiadała od kilku tygodni. (…) Doszło do zaskakującej sytuacji, bo Lewica pokazała się w tym wszystkim jak rozsądna opozycja.
Po poparciu partii Biedronia, Czarzastego i Zandberga dla planów PiS na Lewicę spadła krytyka pokrewnych środowisk.
Uzasadniony moim zdaniem postulat, jaki wyciągały kobiety przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego (…) za pomocą Marty Lempart zaczyna zmieniać się w komediofarsę. Postulaty, które zgłasza Marta Lempart ja chociażby straszenie Lewicy, pokazują jak niewiele Strajk Kobiet rozumie z polityki.
Miziołek zaznaczyła, że Lewica nie powinna kierować się wyłącznie sympatią mediów, jak robiła to dotychczas Platforma Obywatelska, ponieważ jest to polityka, uzależniająca daną partię od stacji telewizyjnych, rozgłośni radiowych i dzienników.
Lewica będzie w tym wszystkim wygrana, bo nie liczy się dla niej kreacja medialna, a to co pomyślą ludzie.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!
A.N./K.T.
Poseł Lewicy z ramienia Partii Razem wskazuje, że poparcie Lewicy dla ratyfikacji funduszu odbudowy będzie zależało od szczegółów rządowego planu. Analizuje ponadto wady systemu emerytalnego Polski.
Adrian Zandberg komentuje nowe koncepcje dotyczące Otwartych Funduszy Emerytalnych. Wskazuje, że prywatyzacja emerytur jest rozwiązaniem chybionym. Powinno się ten system raczej oprzeć na pomocy państwa i solidarności międzypokoleniowej.
Bieda-emerytury nie biorą się znikąd. (…) To co zrobił rząd, to prezent dla instytucji zarządzających, żeby miały czym zarządzać.
.@ZandbergRAZEM w #PopołudnieWNET: Bazową filozofią, jeśli chodzi o sytem emerytur, powinna być solidarność międzypokoleniowa. #RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) April 21, 2021
.@ZandbergRAZEM w #PopołudnieWNET: Problem emerytur poniżej minimalnej (…) jest wynikiem uśmieciowienia rynku pracy. To nie jest tylko problem lat 90., to trwa. Złożyliśmy propozycję ustawy, która daje PIP realne narzędzia, by walczyć ze śmieciówkami.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) April 21, 2021
Polityk postuluje zlikwidowanie tzw. umów śmieciowych. Jak ocenia, rząd w swojej polityce kieruje się głównie interesami instytucji finansowych. Stąd skandalicznie niski, wedle słów parlamentarzysty, poziom świadczeń emerytalnych w naszym kraju. Gość „Popołudnia WNET” porusza również temat funduszu odbudowy UE. Ocenia, że uwspólnotowienie długu jest bardzo dobrym pomysłem. Uzależnia jednak zgodę na ratyfikację projektu od tego, jak w szczegółach będzie wyglądać opracowany przez rząd Krajowy Plan Odbudowy.
Nie mam wątpliwości, że #Polska potrzebuje tych 250 miliardów. (…) W przeciwieństwie do pana Ziobry uważam jednak, że uwspólnotowienie długu to krok w dobrą stronę, to ważny impuls dla Europy.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.
Adrian Zandberg o brakach polskiej akcji szczepień, braku pomocy dla przedsiębiorców, ograniczeniu wolności słowa przez Big Tech i wyzwoleniu Warszawy w 1945 r.
Adrian Zandberg wskazuje, że rząd nie wykorzystuje wszystkich narzędzi, jakimi dysponuje, do programu szczepień. Wskazuje na przykład Izraela, gdzie punkty szczepień są w szkołach, na parkingach itd.
.@ZandbergRAZEM w #PoranekWNET: Rząd ma potężne narzędzia do działania, ma służby medyczne wojska, które mam uczucie że nie zostały zmobilizowane, może poza szpitalami zmobilizować inne podmioty.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) January 18, 2021
Jeden z liderów Partia Razem wskazuje, że mamy do czynienia z porzuceniem ambicji państwa, które zgadza się, aby coś się działo poza nim. Dodaje, że nie sprawdzono ile mamy w Polsce przypadków brytyjskiej odmiany koronawirusa. Poruszamy się na ślepo.
Myślę po prostu, że moglibyśmy to zrobić lepiej.
Zanberg krytykuje odsetek testowania w Polsce, który jest, jak podkreśla, jeden z najniższych w Unii Europejskiej. Gorzej od nas wypada Bułgaria. Rozmówca Łukasza Jankowskiego podkreśla, że restauratorzy nie otrzymali realnej, a niektórzy nawet jakiejkolwiek, pomocy od państwa.
.@ZandbergRAZEM w #PoranekWNET: Jak się zamyka te branże to na Boga, trzeba przygotować dla tych ludzi pomoc. Mamy tych restauratorów, zamknięto ich w październiku, mamy styczeń – znaczna część z nich nawet nie powąchała pomocy.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) January 18, 2021
Polityk odnosi się do kwestii ograniczania wolności słowa przez Big Tech. Stwierdza, że nasz kraj powinien współpracować w ramach Unii Europejskiej w sprawie ochrony wolności słowa w Internecie. Zaplanowany przez polski projekt organ jest z jednej strony narażony na oskarżenia o upolitycznienie, a z drugiej może być nieprzepustny.
.@ZandbergRAZEM w #PoranekWNET: Z drugiej strony – czy ten proces nie zatka się, kiedy pojawią się te tysiące osób które będą chciały z niego skorzystać.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) January 18, 2021
Rozmówca Łukasza Jankowskiego odpowiada na pytanie o stosunek do zablokowania Donalda Trumpa w mediach społecznościowych. Ocenia, że wypowiedzi amerykańskiego prezydenta podburzały do zamach stanu. Dodaje przy tym, że
.@ZandbergRAZEM w #PoranekWNET: Takie decyzje jak zablokowanie kogoś, odcięcie możliwości komunikowania się w mediach społecznościowych to decyzje za którymi powinny stać organy państwa, a nie prywatni przedsiębiorcy.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) January 18, 2021
Podkreśla, że blisko jest mu w tej sprawie do stanowiska Angeli Merkel. Adrian Zandberg odnosi się także do tweeta polityka Wiosny Macieja Gduli.
76 lat temu wojsko polskie i radzieckie wyzwoliło Warszawę doszczętnie zniszczone miasto dwóch powstań. Już kilka tygodni później rozpoczęło prace Biuro Odbudowy Stolicy. Wypędzenie okupantów i odbudowa to było podwójne zwycięstwo nad nazizmem. pic.twitter.com/sb5F7FFEhT
— Maciej Gdula (@m_gdula) January 17, 2021
Nasz gość nie napisałby, iż 17 stycznia Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę, tylko, że wkroczyła do jej ruin. Trudno bowiem nazywać to co zostało wówczas ze stolicy Polski miastem.
.@ZandbergRAZEM w #PoranekWNET: Mówiąc o tej historii, odniósłbym się do czegoś innego – przypomniałbym o odbudowie, przypomniałbym o tym wielkim oddolnym wysiłku ludzi, którzy to zniszczone przez nazistów miasto podnieśli z ruin – dokonali cudu.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) January 18, 2021
Szukając pozytywnego wydarzenia po 1945 r. napisałby o odbudowie stolicy będącej, jak mówi, oddolnym dziełem Polaków, którzy dokonali cudów podnosząc miasto zniszczone przez nazistowskich Niemców.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.
Zuzanna Dąbrowska o próbie wybicia się Lewicy na protestach społecznych, tym, czemu opłaca się być teraz radykalnym oraz rozdarciu w Platformie i bierności policji.
Posłanki Lewicy, które rozpoczęły tę całą wczorajszą awanturę w Sejmie […] obawiają się, że nastroje społeczne wygasną.
Zuzanna Dąbrowska wskazuje, że parlamentarzystki wezwały do protestów pod Sejmem, jednak frekwencja nie dopisała. Wróciły więc do parlamentu.
Lewica wie, że jest teraz na fali i że jest to temat, który trzeba do ostatniej kropli wycisnąć.
Zdaniem dziennikarki koalicja Włodzimierza Czarzastego, Roberta Biedronia i Adriana Zandberga zamierza wykorzystać obecną sytuację, nie zdając sobie jednocześnie sprawy z konsekwencji społecznych. Dąbrowska twierdzi, że obecna sytuacja nie doprowadzi do obalenia władzy Prawa i Sprawiedliwości. Według redaktorki postulaty Lewicy, które wybrzmiewają podczas tych protestów są nierealne. Chodzi o dymisję rządu, „prawidziwy” Trybunał Konstytucyjny, refundację antykoncepcji itd.
To są postulaty z gatunku wszystko dla wszystkich. […] To się nie przekłada na realną politykę po prostu.
Albowiem zakładają zadowolenie wszystkich grup wszelkimi środkami. Według Dąbrowskiej Platforma Obywatelska podzieliła się wobec stosunku do ostatnich wydarzeniach. Część opowiada się za protestującymi:
Cezary Tomczyk stwierdził, że orzeczenie Trybunału jest nielegalne, bo Trybunał jest nielegalny. Wezwał lekarzy, by się do niego nie stosowali.
Część polityków PO woli nie podejmować tematu. „Okrakiem na barykadzie” próbuje siedzieć PSL. Zdaniem dziennikarki, w takich konfliktach zyskują ugrupowania opowiadające się wprost po którejś ze stron, nie te centrowe.
Jarosław Kaczyński zobaczył, że w tym momencie warto jest być radykalnym.
Podkreśla, że ciężar obrony kościołów nie powinien spadać na kibiców i narodowców, lecz powinna zajmować się tym policja. Według kuluarowych plotek „okoniem stanął sam Komendant Główny Policji”. Sprzeciwić się on miał także Jarosławowi Kaczyńskiemu, co oznaczać będzie dla niego dymisję. Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego zaznacza, że demonstracje są nielegalne w świetle obostrzeń sanitarnych. Przypomina, że w Hiszpanii po masowej manifestacji feministycznej nastąpił gwałtowny skok zgonów i zachorowań.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T./A.P.
Lider Partii Razem zapowiada walkę o likwidację umów śmieciowych i poprawę jakości służby zdrowia. Deklaruje gotowość współpracy z rządem w przypadku zgłoszenia przezeń projektów prospołecznych.
Adrian Zandberg odnosi się do expose premiera Mateusza Morawieckiego i własnego wystąpienia w trakcie debaty parlamentarnej. Mówi o celach Partii Razem w Sejmie:
Przyszliśmy do tego Sejmu nie po to, żeby posiedzieć, tylko chcemy zmian.
Wśród postulatów wymienił likwidację tzw. umów śmieciowych, wzmocnienie inspekcji pracy i wzrost jakości usług publicznych. Lider Partii Razem z zadowoleniem przyjmuje deklaracje zmiany przez rząd prawa o ruchu drogowym, w celu poprawienia bezpieczeństwa pieszych.
Adrian Zandberg mówi o dużych różnicach między Zjednoczoną Prawicą i Partią Razem. Stwierdza, że władza wykopała „rowy między Polakami”. Krytykuje powiązania rządu z wielkimi korporacjami, nawiazując do ustępstw wobec Google’a i Ubera.
Jesteśmy partią opozycyjną i to jest rzecz oczywista.
Parlamentarzysta nie wyklucza jednak współpracy z rządem w konkretnych, zgodnych z programem Lewicy sprawach.
A.W.K
Publicysta tygodnika „Sieci” uważa, ze kończy się okres rozchwiania w obozie rządzącym. Odnotowuje przejęcie przez Zjednoczoną Prawicę postulatów kojarzonych dotychczas z lewicą.
Michał Karnowski pozytywnie ocenia wczorajsze expose premiera Mateusza Morawieckiego:
Jesteśmy świadkami historycznego zwrotu.
Publicysta stwierdza, że Zjednoczona Prawica zamierza pójść drogą „nowoczesnego konserwatyzmu”, łączącego „kurs na modernizację” z obroną tradycyjnych wartości. Michał Karnowski uważa, że kończy się okres „rozchwiania” w obozie rządzącym. Mówi o silnym zaakcentowaniu spraw klimatu, ochrony środowiska i jakości życia, stanowiących do tej pory domenę lewicy. Redaktor tygodnika 'Sieci” uważa, że koncepcja przejmowania postulatów partii z przeciwnego bieguna politycznego zaczerpnięta została z praktyki działania kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Michał Karnowski sądzi, że w ten sposób Zjednoczona Prawica otwiera się na potencjalnych nowych wyborców. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego mówi, że taka operacja wiąże się również z ryzykiem utraty części dotychczasowych zwolenników. Przypomina jednak, że premier Morawiecki zadeklarował obronę wartości ważnych dla konserwatywnych wyborców.
Michał Karnowski komentuje również pierwsze przemówienie posła Lewicy Adriana Zandberga:
Nowy język pojawił się w parlamencie. Dawno nie było takiej zmiany w warstwie językowej, aksjologicznej.
Gość Poranka WNET zwraca uwagę, że opozycja w nowym Sejmie jest dużo bardziej różnorodna niż w poprzednim. Rząd będzie krytykowany zarówno z pozycji prawicowych, jak i lewicowych, wskazuje Michał Karnowski. Publicysta ocenia jednak krytykę rządu ze strony Zandberga jako „szaleńczą”. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego stwierdza, że obecność wyrazistej opozycji w Sejmie może być problemem dla „nijakiej” Platformy Obywatelskiej. Michał Karnowski odnotowuje również zanik języka „totalnej opozycji” podczas wczorajszych obrad Sejmu.
A.W.K
Tadeusz Płużański cofaniu dekomunizacji ulic przez samorządy, szkalowaniu żołnierzy wyklętych przez lewicę i wniosku IPN o ekstradycję Stefana Michnika.
Tadeusz Płużański o zmianie nazw ulic w Białymstoku i Żyrardowie. Samorządowi działacze w tych miastach głosowali za zmianą nazw ulic upamiętniających „Łupaszkę” i „Nila”. Nasz gość mówi wprost, że jest to „recydywa komuny”.
Kolejne samorządy likwidują tak długo wywalczane nazwiska naszych bohaterów. Wydawało się, że tak już zostanie. Popełniliśmy pewien błąd, zakładając, że walka już się skończyła.
Wraca stary komunistyczny dyskurs, w którym żołnierze wyklęci byli bandytami, „nie było komuny w Polsce, tylko socjalizm, a naszych księży mordowali bandyci z trzepaka”.
Jeśli nie jest pan Adrian Zandberg, nie jest komunistą, to przynajmniej odwołuje się do tej tradycji.
Przykładem powrotu do tez propagandy komunistycznej są zdaniem Płużańskiego słowa jednego z liderów partii Razem, dla którego w dyskusji na temat Zygmunta Baumana, nie było problemem, „że Bauman był majorem Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego”. Zandberg „dzisiaj entuzjastycznie podchodzi do zmiany ulicy imienia Łupaszki, twierdząc wzorem polskich komunistów, że Łupaszka nie był wcale polskim bohaterem, tylko zbrodniarzem i ludobójcą”. Jednak nie tylko do wypowiedzi przedstawicieli lewicy można się przyczepić. Specyficzne poglądy na temat PRL ma prezes KORWiN i jeden z liderów Konfederacji:
Ilekroć Janusz Korwin-Mikke schodził na tematy historyczne, to wychwalał gen. Jaruzelskiego, uważał, że to wszystko było legalne i tak należało robić.
Historyk ponadto nie sądzi, że Szwecja zrealizuje Europejskiego Nakazu Aresztowania Stefana Michnika Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie. Albowiem dla świata jest on zasłużonym bibliotekarzem i publicystą.
Prokuratorzy z pionu śledczego udokumentowali 93 zarzuty wobec stalinowskiego zbrodniarza. […] Oczywiście ekstradycja się nie uda, Szwecja nie wyda swego obywatela, zasłużonego bibliotekarza, który pisywał do paryskiej Kultury Jerzego Giedroycia.
Pozytywem Europejskiego Nakazu Aresztowania jest fakt, że „Szwecja musi się odnieść do zarzutów na piśmie” uzasadniając, czemu nie wyda Michnika. Płużański podkreśla, że „trzeba go ścigać do samego końca”. „Dodaje, że Stefan Michnik też nie czuje się komfortowo”. Twierdzi on, że „przeszłość jest jego prywatną sprawą”, a podnoszenie jej jest szkodzeniem jego bratu Adamowi. Gość „Poranka WNET” podkreśla, że
Tu nie chodzi o Adama Michnika, tylko o konkretne zbrodnie konkretnego człowieka.
Stefan Michnik „jest ewidentnym zbrodniarzem komunistycznym”. Poza zbrodniami w okresie stalinowskim „zasłużył się” on późniejszą współpracą z WSI.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T./A.P.