Anna Bryłka: KPO zostanie przejedzone. Dobrze, że opinia publiczna dowiedziała się o nieprawidłowościach

Anna Bryłka / Fot. Ksenia Parmańczuk

O marnotrawienie środków unijnych nie należy obwiniać przedsiębiorców; zdecydowana większość z nich działała w dobrej wierze – podkreśla eurodeputowana Konfederacji.

Rząd jak zawsze próbuje zaklinać rzeczywistość, udając że nie ma żadnej afery i wszystko jest w porządku

mówi Anna Bryłka w rozmowie z Jaśminą Nowak. Europosłanka przypomina, że:

My od początku sprzeciwialiśmy całemu temu mechanizmowi, dlatego że po pierwsze, cały ten fundusz jest sfinansowany z nowych zasobów własnych Unii Europejskiej, w tym z nowego wspólnego unijnego długu, ze wspólnych nowych zasobów własnych w postaci właśnie unijnych podatków. Po drugie, te wszystkie środki finansowe są znaczone, to znaczy je trzeba wydawać na konkretne cele, że trzeba realizować kamienie milowe, żeby otrzymywać kolejne transze.

W ocenie Anny Bryłki, rząd okłamuje Polaków, rozpowszechniając narrację o tym, że wynegocjowane przez PiS kryteria wydatkowania środków z KPO były niezmienialne. Rozmówczyni Jaśminy Nowak przestrzega, że cele klimatyczne, będące motywem przewodnim KPO, stoją w sprzeczności z interesem polskich rolników.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Ostrów Tumski nie może stać się blokowiskiem – prof. Jacek Kowalski o proteście przeciwko planom zabudowy

 

Artykuł 5 nas nie ochroni? „Polska musi negocjować nowy protokół bezpieczeństwa”

Featured Video Play Icon

Rosyjski atak na Charków, fot. x.com/ Defense of Ukraine @DefenceU

Nie Rosja przegrywa tę wojnę, tylko Zachód i Ukraina – przekonuje w Poranku Radia Wnet Marek Budzisz, ekspert z Strategy & Future.

W Poranku Radia Wnet Marek Budzisz, ekspert ds. międzynarodowych z Strategy & Future tłumaczył m.in., że obecne rozmowy wokół przyszłości Ukrainy nie dotyczą zwycięstwa nad Rosją, lecz ograniczenia skali porażki Zachodu.

Posłuchaj całej rozmowy:

Budzisz podkreśla, że gwarancje dla Ukrainy muszą brać pod uwagę nie tylko scenariusz pozytywny – trwały pokój i odstraszenie Rosji – ale też ryzyko jej ponownej agresji. Przypomina przykład Czeczenii, gdzie Moskwa po kilku latach wróciła i wygrała wojnę.

Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy muszą uwzględniać nie tylko scenariusz pozytywny, czyli odstraszenie Rosji i trwały pokój, ale też scenariusze negatywne. Rosja może po pewnym czasie wrócić do agresji, tak jak wróciła w Czeczenii po pierwszej przegranej wojnie. Dlatego państwa gwarancyjne muszą brać pod uwagę ryzyko bezpośredniego zaangażowania w wojnę z Rosją

– zaznacza.

Problem z artykułem 5

Ekspert wskazuje, że mechanizm NATO nie daje automatycznej gwarancji użycia siły. Każde państwo członkowskie samo decyduje o charakterze swojego zaangażowania.

Artykuł 5 przewiduje, że w razie agresji na jedno z państw NATO, pozostałe uznają to za napaść na siebie i podejmują decyzję o odpowiedzi zgodnie z własną oceną i możliwościami. To nie oznacza automatycznego użycia siły wojskowej — każde państwo może zdecydować inaczej, np. z braku zdolności lub woli. Tak samo byłoby w przypadku gwarancji dla Ukrainy: każde państwo samo określiłoby charakter swojego zaangażowania

– powiedział.

Eksplozja niezidentyfikowanego obiektu na Lubelszczyźnie. Do Polski prawdopodobnie wleciał dron Shahed

„Negocjujemy porażkę”

W ocenie Budzisza, Ukraina i Zachód nie realizują swoich celów wojennych.

Nie Rosja przegrywa tę wojnę, tylko Zachód i Ukraina

– twierdzi i przypomina, że jeszcze niedawno celem było członkostwo Ukrainy w NATO i odzyskanie terenów okupowanych. Dziś rozmowy dotyczą rezygnacji z obu tych celów i szukania prawnej formuły, jak przedstawić to światu.

Polska w szczególnej sytuacji

Polska – jak zaznacza ekspert – różni się od innych państw NATO, bo udostępnia swoje terytorium. Nawet jeśli Warszawa nie chciałaby angażować się wojskowo, już sama zgoda na wykorzystanie baz przez sojuszników oznacza wejście do wojny.

Dlatego Polska musi negocjować nowy protokół bezpieczeństwa w ramach NATO i systemu bezpieczeństwa Europy Środkowej

– podkreśla Budzisz.

/ad

………

Źródło zdjęcia. Ministerstwo Obrony Ukrainy.

Eksplozja niezidentyfikowanego obiektu na Lubelszczyźnie. Do Polski prawdopodobnie wleciał dron Shahed

Dron Shahed-136 / Fot. Idmental, Wikimedia Commons, CC 4.0

Trudno w tej chwili powiedzieć, czy reakcja służb była w pełni adekwatna. Na pewno wiadomo, że miejsce zdarzenia jest dobrze zabezpieczone – mówi Janusz Janiszewski, ekspert rynku lotniczego.

Do zdarzenia doszło 0 2 w nocy w miejscowości Osiny w województwie lubelskim.

Wiemy, że systemy radarowe, obrony powietrznej i identyfikacji zagrożonego powietrznego nie wykryły żadnego ruchu czy też żadnego niezidentyfikowanego statku powietrznego w okresie nocnym. Natomiast z najnowszych wiadomości, jakie chyba wszyscy śledzimy, wynika fakt, który podaje Rzeczpospolita, że najprawdopodobniej polską przestrzeń powietrzną naruszył dron typu Shahed 136, czyli najbardziej popularny statek powietrzny, bezzałogowy statek powietrzny używany w wojnie w Ukrainie przez Federacji Rosyjskiej

Ekspert zwraca uwagę na konieczność zbudowania przez Polskę  neutralizacji zagrożeń powietrznych, po uprzedniej ich identyfikacji.

/awk

Nielegalna i legalna migracja w Polsce. Mariusz Błaszczak o stanowisku PiS

Featured Video Play Icon

Mariusz Błaszczak

Legalna migracja, w sytuacji gdy przyjeżdżają ludzie do pracy, której nie chcą wykonywać Polacy, jest koniecznością – mówił w Poranku Radia Wnet Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu PiS w Sejmie.

Pakt migracyjny UE to zestaw nowych przepisów regulujących zasady migracji i azylu w całej Unii, wprowadzających m.in. obowiązkową solidarność państw członkowskich. Przyjęty w 2024 roku, zacznie obowiązywać od połowy 2026 roku. Przewiduje m.in. szybsze procedury azylowe, wzmocnione kontrole graniczne, rozbudowę systemu Eurodac oraz mechanizm relokacji migrantów. Państwa, które odmówią przyjęcia wyznaczonej liczby osób, będą musiały zapłacić 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę. Polska sprzeciwiała się Paktowi, ale jako członek UE będzie zobowiązana do jego realizacji.

Posłuchaj całej rozmowy:

Sprawę migracji w Poranku Radia Wnet komentował Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu PiS w Sejmie.

Legalna migracja, w sytuacji gdy przyjeżdżają ludzie do pracy, której nie chcą wykonywać Polacy, jest koniecznością. Jeśli ci ludzie przyjeżdżają, pracują, a potem wyjeżdżają, to myślę, że bez ich pracy polska gospodarka nie mogłaby się rozwijać

– mówił.

Szymon Hołownia przyszłym premierem Rzeczpospolitej?

Nielegalna migracja w Polsce

Polityk Prawa i Sprawiedliwości odniósł się także do paktu migracyjnego i nielegalne migracji w Europie.

Zagrożeniem dla nas jest nielegalna migracja. Zagrożeniem są też ci, których Niemcy już przerzucają do Polski. Brak stanowczej reakcji Donalda Tuska dowodzi, że się na to godzi. Natomiast ci, którzy przyjeżdżają do pracy, nie są zagrożeniem. Pomieszanie tych dwóch porządków było politycznym pomysłem Donalda Tuska w 2023 roku. Tutaj już pojawia się niuans – „nadmiarowa” legalna migracja. Oczywiście, że nadmiarowa jest problemem, z tym mogę się zgodzić

– zaznaczył.

W dalszej część mówił niektórych zagrożeniach, które niesie za sobą nielegalna migracja.

Trzeba zapewnić bezpieczeństwo [obywatelom – red.] wobec nielegalnej migracji, wobec tych, którzy przyjeżdżają nie po to, by pracować, lecz by żyć z zasiłków. Unia Europejska gwarantuje im wysoki poziom świadczeń – nie taki jak w Polsce, tylko jak na Zachodzie Europy. To także ludzie, którzy chcą narzucić swoje porządki, niezgodne z cywilizacją europejską opartą na fundamencie chrześcijańskim

– mówił.

/ad

 

 

Szymon Hołownia przyszłym premierem Rzeczpospolitej?

Szymon Holowania, fot. Youtube.com

Koalicja Obywatelska notuje spadek poparcia. Opozycja już powoli szykuje się do przejęcia władzy za dwa lata. Jeden z możliwych scenariuszy politycznych komentował w Poranku Radia Wnet Piotr Semka.

W najnowszym numerze tygodnika „Sieci” Stanisław Janecki roztoczył perspektywę polityczną, która mogłaby zaistnieć już w 2027 roku. Napisał, że „jeśli marszałek Sejmu wytrzyma presję i przejdzie do ofensywy, przed wyborami w 2027 r. powstanie alternatywna koalicja rządząca”. Według Janeckiego „marszałek Sejmu Szymon Hołownia ma już świadomość, że przygoda jego samego i Polski 2050 w koalicji rządzącej dobiega końca. Musi więc uciec do przodu”. W przyszłej koalicji dziennikarz nie wyklucza też obecności PSL, ponieważ jego zdaniem „Władysław Kosiniak-Kamysz obawia się, że PSL znajdzie się pod progiem wyborczym albo zostanie pożarte przez Tuska, jeśli będzie trwało w obecnych układach”.

Posłuchaj całej rozmowy:

Prowadzący Poranek Radia Wnet Łukasz Jankowski przytoczył w Poranku Radia Wnet analizę Janeckiego i pytał Piotra Semkę, dziennikarza tygodnika „Do Rzeczy”, jak ocenia przyszły i na razie futurystyczny scenariusz koalicji PiS-Polska 2050-PSL i czy widzi Szymona Hołownię w roli premiera.

Czy ja się cieszę na hasło „premier Hołownia”? Nie, nie cieszę się. To znaczy, owszem, odsunie to od władzy rząd Tuska i skończy tego typu rządy awanturników, jak pan Żurek, który – można podejrzewać – szykuje jakichś pałkarzy, by wkroczyli do KRS-u. I rzeczywiście, takie rzeczy się skończą. Ale proszę mi nie kazać nagle uważać, że Hołownia, który prezentował się jako polityk często niedojrzały, bardzo chwiejny, nagle stanie się postacią, która odmieni polską politykę na lepsze. To jest polityk, który akceptował aborcję. To jest polityk, który akceptował prześladowania polityków i sądów

– mówił.

Szymon Hołownia przyszłym premierem Rzeczpospolitej?

Semka też nie wierzy w wielkie zmiany polityków, chociaż te były wielokrotnie widziane na naszej scenie politycznej.

Politycy się zmieniają, a stary Semka jest nieufny wobec kogoś, kto jeszcze rok temu był błaznem, tańczącym jak małpka na fotelu marszałka Sejmu i sypiącym głupkowatymi bon motami. Więc ta perspektywa, że taka postać miałaby nagle być traktowana jako premier, budzi mój sprzeciw

– zaznaczył i dodał, że „Semka należy do hołownio-sceptyków”.

Komentując pochlebne ostatnio komentarze Jarosława Kaczyńskiego na temat Szymona Hołowni, stwierdził, że „rozumiem, że Jarosław Kaczyński chce zakończyć jak najszybciej rządy gabinetu, który uważa – z wielu powodów – za bardzo zły dla Polski”

Raz jeszcze powtarzam: ja mam do postaci pana Hołowni bardzo duży dystans i pan Hołownia musiałby się bardzo dużo napracować, aby zyskać moje zaufanie. Na razie uważam to za bardzo ryzykowny projekt

– podsumował.

/ad

 

Tomasz Wolfke po sukcesie Igi Świątek w Cincinnati: Polka zdecydowanie wraca na dobre tory

Z tak dysponowaną Igą szans nie miałaby nie tylko Jasmine Paolini, ale nawet lepsze od niej tenisistki – mówi komentator Eurosportu, redaktor portalu Historia Tenisa.

Tomasz Wolfke w rozmowie z Grzegorzem Milko zauważa, że Iga Świątek w ostatnim czasie prezentuje bardziej urozmaicony tenis, a co być może jeszcze ważniejsze – zachowuje chłodną głowę.

W rozmowie pada również pytanie o rolę psycholog Darii Abramowicz w sztabie b. liderki światowego rankingu:

Sama Iga wie najlepiej, jak układać swój sztab

W finale turnieju w Cincinnati Iga Świątek pokonała Jasmine Paolini 7:5, 6:4.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Iga Świątek zwycięża w turnieju Cincinnati Open!

Dr Krzysztof Karnkowski: Trump nie rozumie mentalności KGB-isty Putina. W ogóle, trudno liczyć na Zachód ws. pokoju

Donald Trump l fot. flickr.com/Gage Skidmore

Przywódcy państw Europy Zachodniej są naiwni programowo; większość z nich liczy na powrót do normalnych stosunków z Rosją – mówi socjolog.

Rozmowa Mikołaja Janusza z drem Krzysztofem Karnkowskim jest przepełniona nadzieją; gość „Popołudnia Wnet” wskazuje, że należy jej wypatrywać kierując swoje myśli ku Bogu.

Jakie porozumienie zakończy wojnę na Ukrainie?

Socjolog, dr Krzysztof Karnkowski nie jest przekonany, że ewentualny pokój będzie wystarczająco zabezpieczał interesy narodu ukraińskiego, a to dlatego, że „polityka rządu w Kijowie jest w dużej mierze funkcją polityki Niemiec”.

Polska po 1989 r. została mocno wydrenowana, teraz Ukrainę ten proces również czeka, i to w stopniu przyspieszonym.

Niestety, Rosja nie dostanie wystarczająco mocno „po łapach”, w związku z tym można się obawiać, że kolejne agresywne państwa będą rozpoczynać wojny


Mam nadzieję, że prezydent Karol Nawrocki będzie mniej łagodnym okiem patrzył na ewidentne przypadki łamania prawa niż Andrzej Duda

mówi o swoich oczekiwaniach wobec nowej głowy państwa Krzysztof Karnkowski; w kontekście doniesień o kolejnym wtargnięciu przez „silnych ludzi” do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa.

W takich sytuacjach, prezydent Duda okopywał się w Pałacu Prezydenckim i zajmował polityką międzynarodową

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Gigantyczna dziura budżetowa. „Ratunkiem dla Polski może być rząd techniczny”

Rozbrojenie milicji, młodzież libańska a polska – Studio Bejrut – 19.08.2025 r.

Kazimierz Gajowy wraz z gośćmi porusza ważne tematy związane z Libanem. M.in. o rozbrojeniu wszystkich milicji oraz pojawieniu się młodzieży na jubileuszu w Rzymie.

Gośćmi prowadzącego Studia Bejrut są Ernest Janicki Adam Rosłoniec. Panowie rozmawiają o decyzji libańskiego rządu o rozbrojeniu milicji, obecności młodzieży na jubileuszu w Rzymie, turystyce a także akcji związanej z pomocą dla libańskich szkół.

Wszystkie wątki rozmowy można odsłuchać poniżej.

Słuchaj także:

Realizacja Kartki Barraka. Rozbrojenie Hezbollahu staje się faktem – Studio Bejrut – 12.08.2025 r.

Mniejsza liczba lekcji religii w szkole. Z czego to wynika? Naświetla Piotr Janowicz

Sala lekcyjna / Fot. Dariusz Sieczkowski, Flickr.com (CC BY-SA 2.0)

Przewodniczący Stowarzyszenia Katechetów Świeckich komentuje decyzję o zmniejszeniu ilości lekcji religii w szkołach. Rozmowę prowadzą Małgorzata Kleszcz i Konrad Mędrzecki.

Katecheta zwraca uwagę na problem, jaki powoduje decyzja minister edukacji Barbara Nowacka. W rezultacie zmniejszenia ilości lekcji religii z dwóch do jednej tygodniowo, pracę ma stracić ok. 11 tysięcy nauczycieli. Zaznacza, że rozporządzenie zostało uznane przez Trybunał Konstytucyjny jako niezgodne z prawem oświatowym. Wynika to z braku skonsultowania decyzji z kościołem katolickim.

Środowisko nauczycieli religii w szkołach nie kryje swojego oburzenia i smutku związanego z tą sytuacją. Przedstawiciele oświaty są także zawiedzenie postawą szefowej Ministersta Edukacji Narodowej:

Jako nauczyciele religii jesteśmy bardzo przybici. Proszę zauważyć, mówimy o niesamowitej armii 11 tysięcy nauczycieli, którzy tracą swoją pracę, wielu z nich to nauczyciele wieloletni, którzy całe swoje życie zawodowe byli w szkole i pracowali na etatach nauczycieli religii. Co jeszcze bardziej smutne, to to, że nie ma ze strony pani minister żadnej odrobiny empatii.

Konrad Mędrzecki pyta o kontakt stowarzyszenia ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. Piotr Janowicz oznajmia, że nie mają kontaktu ze związkiem:

Jesteśmy dla tego związku przezroczyści, jesteśmy widmem, jakby nas nie ma, nie istniejemy. 

/pk

Cała rozmowa o religii w szkołach dostępna poniżej.

Forum Wileńskie wybrało nowe władze i podsumowało 2 lata działalności

Zarząd i członkowie stowarzyszenia "Forum Wileńskie / Fot. materiały własne

14 sierpnia br. odbyło się walne zebranie Forum Wileńskiego, organizacji społecznej zrzeszającej polityków z różnych partii.

Podsumowane zostały dwa lata działalności Forum. Za ten okres udało się spotkać i wymienić się poglądami z czołowymi politykami Litwy, wypracować pozycje dotyczące kultury, oświaty i polskich mediów na Litwie.

Nie zważając na różne poglądy polityczne, członkowie Forum potrafili osiągnąć wspólne porozumienie co do kierunków dotyczących polskiej społeczności na Litwie.
Forum Wileńskie stało się platformą, gdzie odbywają się spotkania i dyskusje bez zważania na polityczne sympatie.

Zgodnie ze statutem stowarzyszenia skończyła się kadencja prezesa Forum Wileńskiego, prof. Jarosława Wołkonowskiego i zarządu. Uwzględniając zasady demokracji i rotacyjności, co niestety rzadko obserwujemy wśród polskich organizacji na Litwie, został wybrany nowy zarząd i prezes.
Na prezesa Forum Wileńskiego wybrano Beatę Pietkiewicz, która zapowiedziała, że będzie kontynuować założenia programowe stowarzyszenia rozpoczęte przez prof. Jarosława Wołkonowskiego oraz członków. Na wniosek nowego prezesa zarząd wybrał też dwóch wiceprezesów – prof. Jarosława Wołkonowskiego oraz Rajmunda Klonowskiego.

Forum Wileńskie, 18 sierpnia 2025 r.

Józef Makarczuk – Studio Wilno – 14.08.2025 r.