Artur Dziambor: kluczowym celem spotkania Nawrocki-Trump jest podtrzymanie wojskowej obecności USA w Polsce

Artur Dziambor / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Jeżeli dojdzie do przeniesienia amerykańskich żołnierzy z Niemiec, najlepiej jeżeli zostaną przeniesieni do nas; to bardzo by wzmocniło nasze bezpieczeństwo – mówi polityk.

W kontekście planowanego spotkania prezydentów RP i USA Artur Dziambor docenia znaczenie dobrych osobistych relacji między przywódcami, jednak:

Partnerstwo nie polega na tym, że Trump nam powiedzieć, że super mamy prezydenta, ja trzymałem za niego kciuki tutaj i w ogóle, bo to wiadomo. Chodzi o to, żebyśmy mieli zapewnienie bezpieczeństwa, utrzymania bezpieczeństwa, zapewnienie tego, że nie dotknie nas ewentualny projekt uszczuplania obecności amerykańskich wojsk w Europie

Jak rozmawiać dzisiaj z władzami USA?

Mamy w amerykańskim rządzie patriotów, takich, którzy właśnie zaznaczają na każdym kroku, że im przede wszystkim zależy na sprawach amerykańskich. I oni faktycznie na początku sprawiali wrażenie niebezpieczne dla reszty świata, to znaczy sprawiali wrażenie tych, którzy porzucą chęć dominowania na świecie w takim sensie, w jakim dotychczas to trwało i tak samo ubezpieczania całego świata, tak jak to dotychczas trwało. Tymczasem interesy wyglądają troszkę inaczej, ale żeby te interesy dobrze się robiło, to dobrze jest rozmawiać z partnerami, którzy mają wobec nas dobre zamiary i którzy mają chęć współpracy takiej, w której wykonuje się po obu stronach faktycznie to, co się założyło, że się wykona

podkreśla gość „Odysei Wyborczej”. Omawiając kwestię pomocy Ukrainie, Artur Dziambor podkreśla konieczność jej kontynuowania, jednak pozostaje sceptyczny wobec udziału Polski w misji wojskowej na Ukrainie.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Przemysław Czarnek: Tusk nie ma wstępu na amerykańskie salony

Prof. Mieczysław Ryba: konflikty koalicjantów osłabiają rząd

prof. Mieczysław Ryba / fot. X

Politolog naświetla obecną sytuację polityczną. Komentuje kondycję koalicji rządzącej, a także omawia relację między dwoma prawicowymi partiami – PiS-em oraz Konfederacją.

Łukasz Jankowski pyta o konflikty, które pojawiają się w strukturach koalicji rządzącej. Powołuje się na zmiany samorządowe i powiatowe, gdzie niektóre ugrupowania szukają współpracy z innymi. Przewodniczący Sejmiku Lubelskiego zaznacza, że struktura polskiego rządu słabnie:

Owszem, coraz więcej się słyszykonfliktach, o których pan redaktor mówił. Coraz więcej jest sygnałów niezadowolenia. Wiemy też o tym, że ma się rozstrzygnąć kwestia marszałka Sejmu, a więc ci mniejsi koalicjanci ze sobą też się zmagają. Tym niemniej, jeśli miałbym spekulować, to owszem, to wszystko będzie osłabiać rządosłabia rząd.

Redaktor Radia Wnet porusza temat potencjalnej koalicji między Prawem i Sprawiedliwością a Konfederacją. Wykładowca akademicki wskazuje, że z uwagi na brak innych możliwych koalicjantów, rywalizacja między dwoma prawicowymi siłami może zniknąć:

Jeśli patrzymy na sondaże, to może być sytuacja, że innej koalicji się nie stworzy i wtedy rywalizacja, która w tej chwili występuje, może po prostu zniknąć.

Gość „Odysei Wyborczej” zwraca również uwagę na zmiany społeczne, które ukazały się przy okazji ostatnich wyborów prezydenckich. Uznaje, że w polskiej polityce jeszcze wiele może się zmienić:

Proszę zwrócić uwagę jak przez półtora roku radykalnie zmieniły się nastroje społeczne Polaków. Kto by pomyślał powszechnie, że Karol Nawrotki pokona Rafała Trzaskowskiego, a to się stało bardzo krótko po przegranych przez PiS wyborach. Teraz sobie wyobraźmy, że przed nami dwa lata kadencji obecnego Sejmu i naprawdę wiele rzeczy może się na scenie politycznej zmienić.

/pk

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Czytaj także:

Robert Zapotoczny: mamy niedobory w budżecie państwa

Marek Wróbel: założenia do budżetu na 2026 r. są mało realistyczne; jakby z góry zakładano nowelizację

Marek Wróbel/ fot. Fundacja Republikańska

Nie posunąłbym się do stwierdzenia, że planu rządu są księżycowe, ale sytuacja finansów publicznych jest trudna – mówi prezes Fundacji Republikańskiej.

Sytuacja gospodarcza i sytuacja budżetowa są powiązane oczywiście, ale nie jest to związek sztywny. Tutaj jest oczywiście znacznie więcej czynników niż tylko to, czy gospodarka kręci się szybciej, czy wolniej i czy ludzie zarabiają więcej, czy mniej, czy powiedzmy jest więcej pracujących w gospodarce, a zwłaszcza w przedsiębiorstwach i tak dalej, i tak dalej. No sytuacja budżetowa w odróżnieniu od ogólnej, makroekonomicznej, nie wygląda różowo. Założenia budżetowe, które teraz rząd przyjmuje, prawdę mówiąc, bardziej są chyba wyrazem jakiejś woli politycznej niż rzeczywistego stanu finansów publicznych.

mówi Marek Wróbel w rozmowie z Łukaszem Jankowskim, komentując podane przez rząd założenia, zgodnie z którymi wzrost PKB w 2026 r. miałby wynieść 3,5%, przy inflacji na poziomie 3%. Ekspert wskazuje na konieczność uszczelnienia systemu podatkowego. Czy premier Tusk wykaże chęci, by do tego doprowadzić?

Od dawna było widać, że pan premier nie do końca chce być premierem. Już kiedyś był, prawie dwie kadencje, przecież zrezygnował, najwyraźniej z dużą ulgą opuścił kraj i zostawił w drugiej połowie, drugiej kadencji, czyli już w momencie, kiedy ta władza była mocno zużyta; pan premier nie jest młodszy, tylko starszy.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

„Rolnicy zablokują Polskę” – związkowiec ostrzega rządzących przed możliwym scenariuszem we wrześniu

Robert Bagiński: Rząd w imię doraźnych interesów w polityce krajowej jest gotowy zepsuć wszystko

Robert Bagiński/ fot. FB Roberta Bagińskiego

Dziennikarz Robert Bagiński (Inna Polityka) ocenia, że rząd Donalda Tuska w imię doraźnych interesów wewnątrz kraju, z błogosławieństwem Berlina i Brukseli, szkodzi na arenie międzynarodowej.

W polskiej polityce co i rusz dają o sobie znać napięcia między rządem Donalda Tuska a pałacem prezydenckim. W rozmowie z Łukaszem Jankowskim dziennikarz Robert Bagiński przyznaje, że rządowi ewidentnie nie leżą dobre kontakty Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem.

Ten rząd w imię doraźnych interesów wewnątrz kraju, ale również realizując te zapisy „koncesji” udzielonej przez Berlin i Brukselę do uprawiania antyamerykańskiej polityki, jest w stanie zepsuć dosłownie wszystko. Na szczęście jednak myślę, że nie zepsuje, bo jest na to za słaby

– stwierdza gość „Odysei wyborczej”.

Przemysław Czarnek: Tusk nie ma wstępu na amerykańskie salony

Wizytę Karola Nawrockiego w USA Bagiński ocenia jako absolutny sukces.

Niespełna miesiąc po objęciu urzędu prezydenta. Myślę, że na całym świecie jest kilkuset polityków, prezydentów, koronowanych głów, premierów, którzy chcieliby być dzisiaj w skórze Karola Nawrockiego, być w Gabinecie Owalnym i rozmawiać z Donaldem Trumpem

– podkreśla dziennikarz.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego porównuje politykę do rynku nieruchomości.

Lokalizacja ma znaczenia. Kto bywa w Białym Domu, kto rozmawia o ważnych sprawach, ten się liczy. Kogo tam nie ma, ten się nie liczy. Donald Tusk pewnie długo tam nie zawita, dlatego dzisiaj możemy powiedzieć, że się nie liczy

– dodaje.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

jbp/

Michał Gramatyka: Panowie Bogucki i Przydacz puszą pióra i pokazują pawie ogony

Poseł Polski 2050 Michał Gramatyka krytycznie ocenia działanie ekipy prezydenta Karola Nawrockiego, polegające na krytyce słabej pozycji Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego w USA.

W rozmowie z Jaśminą Nowak poseł Polski 2050 Michał Gramatyka uważa, że rozgrywanie przez urzędników Kancelarii Prezydenta RP kwestii wizyty Karola Nawrockiego w USA jest niestosowne.

Moim zdaniem są pewne sprawy, z których nie powinno się robić polityki. Z całym szacunkiem do Szefa Kancelarii Prezydenta [Zbigniewa Boguckiego], do ministra Marcina Przydacza, z którymi do niedawna siedziałem w ławach poselskich, i o których wielokrotnie zdarzało mi się dobrze mówić, to tutaj mamy do czynienia z puszeniem piór i pokazywaniem pawich ogonów

– mówi Gramatyka, odnosząc się do wypowiedzi ludzi KPRP dotyczących pozycji Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego w amerykańskiej administracji.

Przemysław Czarnek: Tusk nie ma wstępu na amerykańskie salony

W ocenie posła ugrupowania Szymona Hołowni w sytuacji, w której chodzi o interes Polski, błędem jest wykorzystywanie kwestii wizyt do uderzania w przeciwników politycznych.

W polityce zagranicznej nie powinno być miejsca na takie trywialne robienie polityki na tym, że ktoś pojedzie, ktoś nie pojedzie, kogoś zaprosimy, może kogoś nie zaprosimy. Może im prześlemy notatkę, a może prześlemy tę notatkę w drugą stronę. Panowie, naprawdę wyrośnijcie z tego!

– zaapelował Gramatyka.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

jbp/

Przemysław Czarnek: Tusk nie ma wstępu na amerykańskie salony

Featured Video Play Icon

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek opisuje rząd Donalda Tuska jako problem dla naszych relacji z najważniejszym sojusznikiem Polski – czyli ze Stanami Zjednoczonymi.

Prezydent Karol Nawrocki przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych. W środę spotka się z prezydentem Donaldem Trumpem. Polskiemu prezydentowi nie będzie towarzyszył szef dyplomacji Radosław Sikorski.

W rozmowie z Jaśminą Nowak wiceprezes PiS Przemysław Czarnek stwierdza, że zmiana rządu jest warunkiem koniecznym naprawienia naszej polityki międzynarodowej – przede wszystkim dobrych relacji ze Stanami Zjednoczonymi, rządzonymi przez Donalda Trumpa.

To jest dramatyczna sytuacja, która destabilizuje naszą politykę zagraniczną i która osłabia nas na arenie międzynarodowej, a przez to osłabia nasze bezpieczeństwo. To sytuacja, w której premier z powodu swoich wypowiedzi i swojej polityki nie ma wstępu na amerykańskie salony

– mówi Czarnek.

Podobnie krytycznie poseł ocenia ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.

Co prawda na szczęście spotkał się z Marco Rubio przy okazji innego wydarzenia w Stanach Zjednoczonych, to są jednak ludzie, którzy nie mają posłuchu w USA, bo są znani ze swojej antyamerykańskości i antytrumpowej retoryki

– podkreśla polityk.

Prywatny rezerwat Sikorskiego? Jasina o wizycie Nawrockiego w USA

Według Przemysława Czarnka miary dopełnia Bogdan Klich, którego rząd chciałby ulokować w roli ambasadora Polski w USA.

Amerykanie dokładnie wiedzą, że Klich był ministrem obrony narodowej i politycznie jest odpowiedzialny za katastrofę z 10 kwietnia 2010 r. To człowiek skompromitowany, bez statusu ambasadora. To sytuacja niespotykana, bo mamy wojnę za naszą granicą, a nie utrzymujemy kontaktów dyplomatycznych na najwyższym poziomie z naszym najważniejszym sojusznikiem. To niebywały dramat i dlatego im szybciej rząd zakończy swoje istnienie, tym większe szanse na obronę bezpieczeństwa Polaków

– mówi wiceprezes PiS.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

jbp/

Pekin świętuje zwycięstwo nad Japonią. Defilada z udziałem Putina i nowej broni

Xi Jinping l fot. flickr.com/ Foreign,

Pekin uczcił 80. rocznicę zwycięstwa nad Japonią wielką defiladą. Putin, Kim i Łukaszenka wśród gości, Xi mówił o pokoju, a Chiny pokazały m.in. broń laserową i podwodne drony.

W Pekinie odbyły się uroczystości upamiętniające 80. rocznicę zwycięstwa nad japońską agresją i światowym faszyzmem. Centralnym punktem obchodów była wielka defilada wojskowa na placu Tiananmen, w której uczestniczyło około 55 zagranicznych przywódców i delegacji.

Posłuchaj całej relacji:

Jak relacjonował w Radiu Wnet Andrzej Zawadzki-Liang, szczególnie widoczny był Władimir Putin – jego wizyta w Chinach trwa już cztery dni i jest najdłuższą zagraniczną wizytą od lat. Towarzyszy mu kilkunastu ministrów i wicepremierów. Wraz z Xi Jinpingiem podpisał 20 porozumień, w tym dotyczące gazociągu Syberia 2, który ma prowadzić przez Mongolię do północnych Chin.

Ekspert Strategy & Future: Polska polityka wobec USA jest pasywna i błędna

Na uroczystościach obecni byli także m.in. Kim Dzong Un, premier Słowacji Robert Fico, prezydent Serbii Aleksandar Vučić oraz Aleksander Łukaszenka, dla którego była to już piętnasta wizyta w Chinach.

/ad

 

Ekspert Strategy & Future: Polityka rządu wobec USA jest pasywna i błędna

Featured Video Play Icon

Nowy Jork | fot. Piotr Mateusz Bobołowicz

Europa wchodzi w fazę przebudowy, a Polska zachowuje się jak kibic – mówi w Radiu Wnet Marek Budzisz z Strategy&Future. Ekspert krytykuje MSZ i wskazuje na potrzebę zmiany polityki wobec USA i NATO.

Ekspert ds. międzynarodowych z ośrodka Strategy & Future, Marek Budzisz, ostro skrytykował politykę polskiego rządu wobec Stanów Zjednoczonych. Na antenie Radia Wnet podkreślił, że kluczowym zadaniem prezydenta Karola Nawrockiego w czasie wizyty w Waszyngtonie jest uzyskanie decyzji dotyczących zmian w obecności wojskowej USA w Europie.

Posłuchaj całej rozmowy:

Eksperci uważają, iż nastąpi zmniejszenie zaangażowania amerykańskiego na kontynencie europejskim. (…) Charakter tych zmian musi zostać przedyskutowany i opracowany pewien plan działania

– wskazał Budzisz.

Pasmo porażek

Budzisz ocenił, że obecny obóz rządzący prowadzi politykę zagraniczną będącą „jednym pasmem porażek” i wezwał do gruntownej rewizji działań MSZ.

Jeżeli się realizuje działania, które są w sposób oczywisty błędny i szkodzący interesom państwa polskiego, to trzeba się z tych działań wycofać

– podkreślił.

Co Klich robi w USA?

Skrytykował też utrzymywanie senatora Bogdana Klicha jako kierownika placówki w Waszyngtonie, uznając to za „z logicznego punktu widzenia niezrozumiałe”.

Pan Klich jest osobą izolowaną, z którą właściwie nikt nie rozmawia w administracji Donalda Trumpa

– dodał.

Nowe oblicze NATO

Ekspert zaznaczył, że Polska musi budować wizję nowej roli w NATO i aktywnie uczestniczyć w przebudowie systemu sojuszy w Europie.

My się temu dość bezczynnie przyglądamy, godząc się na rolę państwa drugorzędnego

– ostrzegł.

/ad

Heritage Foundation: Polska filarem NATO na wschodniej flance

Panorama Warszawy, fot. flickr.com/ Wojtek Gurak

Raport Heritage Foundation wskazuje Polskę jako filar wschodniej flanki NATO. Tomasz Grzywaczewski w Radiu Wnet: to moment, by wziąć odpowiedzialność za bezpieczeństwo całego regionu.

Heritage Foundation, jeden z najważniejszych konserwatywnych think tanków w USA, opublikował raport, w którym Polska została wskazana jako kluczowy filar bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO. Autorzy podkreślają, że dzięki dużym inwestycjom w obronność i infrastrukturę Warszawa dokonała ogromnego skoku w budowie potencjału militarnego. Polska ma być dziś nie tylko odbiorcą wsparcia, lecz także państwem, które może wspierać innych sojuszników.

Raport rekomenduje dalsze zwiększanie wydatków na obronność, rozwój Inicjatywy Trójmorza oraz przejęcie przez Polskę roli lidera bezpieczeństwa w regionie. Pojawia się nawet sugestia, by Warszawa w ramach obrony powietrznej objęła swoją ochroną Litwę.

Posłuchaj całej rozmowy:

Komentując dokument w Radiu Wnet, dziennikarz Tomasz Grzywaczewski zwrócił uwagę, że to moment, w którym Polska powinna podjąć odpowiedzialność za bezpieczeństwo całej północno-wschodniej flanki NATO.

Przestajemy być tylko biorcą pomocy NATO, a stajemy się państwem, które samo może udzielać wsparcia innym. […] Polska przedstawiana jest tam jako kraj, który w ostatnich latach dokonał ogromnego skoku w budowie potencjału obronnego – modelowy sojusznik USA i kluczowy partner na wschodniej flance NATO, a nawet szerzej: w relacjach transatlantyckich.

– podkreślił i dodał, że raport nie jest tylko formą „klepania po plecach”.

Miłosz Lodowski: okrzepło w Polsce pokolenie, które nie ma żadnych kompleksów względem Niemiec

Strategiczne obszary do wzmocnienia

Jak relacjonuje Grzywaczewski „eksperci wskazują konkretne obszary, w których Polska wzmocniła swój potencjał obronny – chodzi nie tylko o zakupy uzbrojenia, ale też rozbudowę infrastruktury czy szerokie zaangażowanie polityczne w regionie”.

Dziennikarz zaznaczył, że sojusz z USA wiąże się jednak z kosztami – zarówno finansowymi, jak i politycznymi. Kluczowe będą także rozmowy o utrzymaniu amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce oraz o przyszłości negocjacji dotyczących Ukrainy.

Rosja, która nie jest odstraszana ani karana, będzie kontynuować agresję i destabilizować Europę

– ostrzegł Grzywaczewski, wskazując, że Polska musi jasno artykułować to stanowisko w Waszyngtonie.

/ad

Pomarańczowe Studio: Wiele osób odbija się od bitcoina, bo go nie rozumie

Fot. Pixabay

W programie Ryszarda Zalskiego adwokat Gracjan Pietras i operator giełdy kryptowalut Lech Wilczyński rozmawiają o przyszłości kryptowalut, w tym o ich możliwym wpływie na rynek nieruchomości.

W Pomarańczowym Studio eksperci wyjaśniają, że paradoksalnie brak „fizyczności” bitcoina może się okazać jego zaletą, a enigmatyczna dla wielu kryptowaluta może okazać się w pozytywnym sensie dla bańki spekulatycnej nieruchomości.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

jbp/