Jacek Bartosiak: Amerykańskie deklaracje tak długo nic nie znaczą, jak Amerykanie nie będą mieli sił materialnych

Featured Video Play Icon

Szef Strategy&Future Jacek Bartosiak studzi emocje po wizycie Karola Nawrockiego w USA i wskazuje, że poleganie tylko na słowach Donalda Trumpa jest nierozsądne. Amerykanie manipulują strachem – mówi.

Prezydent Karol Nawrocki zakończył wizytę w USA, podczas której uzyskał gwarancje Donalda Trumpa, dotyczące kontynuowania obecności żołnierzy amerykańskich w Polsce. Współpraca naszego kraju i Stanów Zjednoczonych ma być wręcz rozwijana. Jak powiedziała Nawrocki, będą nad tym pracować sekretarz obrony Pete Segseth i szef BBN Sławomir Cenckiewicz.

W Poranku Wnet szef Strategy&Future Jacek Bartosiak stwierdza, że werbalne deklaracje amerykańskie nic nie znaczą tak długo, jak Amerykanie nie będą mieli sił materialnych, żeby realnie być na teatrze europejskim.

To się nie rozstrzyga w słowach Donalda Trumpa, tylko w liczeniu potencjału Pentagonu, które nasze państwo powinno dokonywać. My w Strategy&Future jesteśmy sceptyczni do realności wojskowych gwarancji amerykańskich. Właśnie ze względu na liczenie sił materialnych. I tu Amerykanie nie wyglądają niestety dobrze

– mówi analityk.

Karol Nawrocki: Donald Trump dał gwarancje bezpieczeństwa Polsce

Zdaniem Bartosiaka Amerykanie nie mają takiego samego interesu, jak my, w powstrzymywaniu Rosji.

Rozmowy Trumpa z Putinem na Alasce powinny otrzeźwić, przecież dotyczyły statusu naszego regionu i naszej podmiotowości

– podkreśla Bartosiak.

Ekspert ocenia, że Amerykanie są w tej chwili zainteresowani dzieleniem Europy po liniach ideologicznych.

Robią to po to, żeby Europa nie wybiła się na podmiotowość wobec Stanów Zjednoczonych w rozgrywce o świat, w rozgrywce z nimi. Amerykanie manipulują strachem

– oskarża administrację Trumpa Bartosiak.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

jbp/

Karol Nawrocki: Donald Trump dał gwarancje bezpieczeństwa Polsce

Prezydent Karol Nawrocki na konferencji prasowej po spotkaniu z Donaldem Trumpem zapewnił, że prezydent USA dał gwarancje bezpieczeństwa Polsce, a także wyraził poparcie dla inicjatywy „Trójmorza”.

W środę wieczorem czasu polskiego odbyła się konferencja prasowa prezydenta Karola Nawrockiego dla polskich mediów, po jego spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Na spotkaniu publicznym prezydent Donald Trump, co cieszy mnie w sposób szczególny, dał gwarancje bezpieczeństwa Polsce i podkreślił naszą sojuszniczą współpracę w zakresie militarnym i wojskowym. Poczytuję to za duży sukces tego spotkania, w obliczu dyskusji o przesuwaniu wojsk amerykańskich w Europie. To jasno wybrzmiało i to znalazło swoje potwierdzenie także w czasie rozmów plenarnych, że dla prezydenta Trumpa Polska jest wyjątkowym, szczególnym sojusznikiem. Moja wizyta prezydenta Polski potwierdziła, że te relacje będą utrzymywane na najwyższym pułapie

– powiedział polski prezydent.

Misja Sławomira Cenckiewicza i Pete`a Hegsetha

Karol Nawrocki poinformował, że od „jutra sekretarz [Pete] Hegseth zgodnie z decyzją prezydenta Trumpa i minister [Sławomir] Cenckiewicz zgodnie z moją decyzją będą przygotowywać rozwiązania, które z całą pewnością są dobre dla Polski i będą także interesujące dla polskiej opinii publicznej”.

Jest natomiast zbyt wcześnie, żeby o nich mówić. Potwierdzam tylko, że te gwarancje bezpieczeństwa zarówno na spotkaniu otwartym, jak i na spotkaniu plenarnym, wybrzmiały w sposób jednoznaczny i mocny

– podkreślił Nawrocki.

Prezydent doprecyzował jednak, że to, nad czym będą pracować Hegseth i Cenckiewicz „dotyczy nie tylko stałej obecności [amerykańskich żołnierzy], ale też dużego projektu, który jest przed nami, przed Polską i Stanami Zjednoczonymi, który mam nadzieję, zakończy się sukcesem”. Dodał, że projekt będzie nowy dla polskiej infrastruktury bezpieczeństwa.

Prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski: prezydent Nawrocki w Białym Domu reprezentuje cały region

Tak dla „Trójmorza”

Prezydent dodał, że rozmowa z jego amerykańskim odpowiednikiem dotyczyła również kwestii ekonomicznych.

Są bardzo ważne i dla prezydenta Trumpa, dla Stanów Zjednoczonych, i dla nas, dla Polaków, głównie w odniesieniu do inicjatywy Trójmorza, która zyskała wsparcie pana prezydenta Trumpa

– poinformował Karol Nawrocki, zaznaczając, że występował przede wszystkim jako głos Polaków, ale też państw Europy Środkowo-Wschodniej i państw bałtyckich.

Potępienie Putina

Pytany o swoje stanowisko wobec prezydenta Rosji Władimira Putina i o to, czy zostało należycie wygłoszone podczas wizyty, Nawrocki zapewnił, że na spotkaniu zamkniętym mówił jednoznacznie o tym, jak postrzega Władimira Putina i jakim jest on zagrożeniem dla wolnego świata.

Zapewniam wszystkich państwa, o tym będą mówić jeszcze ministrowie, że w sposób jednoznaczny potwierdziłem swoje stanowisko. To stanowisko, które wyrażałem w czasie rozmów telefonicznych z panem prezydentem i z liderami całej Unii Europejskiej. Mówię konsekwentnie to samo, że nie ufam Wladymirowi Putinowi. Polska nie ma innych doświadczeń, jak tylko złe doświadczenia z Federacją Rosyjską. Kolejne pakiety sankcji z jednej strony, a z drugiej strony wsparcie dla Ukrainy jest stanowiskiem nie tylko Polski, ale całej Europy

– podkreślił.

Donald Trump w Warszawie

Nawrocki przyznał, że zaprosił Trumpa do Polski.

Nie ustaliliśmy jeszcze daty. Myślę, że może to być przyszły rok. Polska jest liderem krajów Europy Środkowej i Środkowo-Wschodniej. Dla całego regionu byłoby doskonale, jakby pan prezydent Donald Trump odwiedził Warszawę, odwiedził Polskę

– powiedział.

jbp/

Filip Styczyński o spotkaniu Trump-Nawrocki: to bardzo ważna rozmowa. Możemy liczyć na otwartość prezydenta USA

Spotkanie Karola Nawrockiego i Donalda Trumpa / fot. profil X The White House

Dyrektor w Instytucie Spraw Międzynarodowych w Waszyngtonie naświetla spotkanie Donalda Trumpa z Karolem Nawrockim. Mówi o znaczeniu szczytu.

Mikołaj Murkociński pyta o przygotowanie Donalda Trumpa do spotkania z Karolem Nawrockim. Czy dla prezydenta USA to ważne spotkanie?

Myślę, że zdecydowanie tak, to jest bardzo ważna wizyta. Moi rozmówcy z rządu amerykańskiego to samo podkreślali, że zarówno to, że Karol Nawrocki będzie ugoszczony w Blair House, który jest takim specjalnym, gościnnym domem, do którego tylko specjalnych gości przyjmuje właśnie prezydent, prezydent Stanów Zjednoczonych, to już dużo mówi.

– podkreśla Filip Styczyński.

Redaktor Radia Wnet porusza kwestię negocjacji o pokój na Ukrainie. Pojawiają się głosy, że Karol Nawrocki ma namawiać prezydenta Stanów Zjednoczonych do przyjęcia twardego podejścia wobec polityki Rosji. Gość „Popołudnia Wnet” uważa, że Donald Trump jest otwarty na takową politykę:

Myślę, że jak najbardziej możemy liczyć na otwartość prezydenta Trumpa ze względu na to, że jego polityka już teraz się zmienia. […] Wygląda na to, że Trump już nie wierzy, że zwykłą dyplomacją i swoim urokiem osobistym przekona Putina do tego, żeby przestał mordować Ukraińców.

Gość audycji oświadcza również, że polska dyplomacja powinna pokazać swoją asertywność w rozmowach z amerykańskim prezydentem:

Myślę, że asertywność jest cechą, którą zdecydowanie cały czas nasza dyplomacja powinna rozwijać i rzeczywiście nie powinniśmy przyjmować roli tylko państwa, które na wszystko się zgadza, ale rzeczywiście wykorzystując transakcyjność też na naszą korzyść.

/pk

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Czytaj także:

Antoni Macierewicz: prezydent Nawrocki ma szansę znacząco umocnić sojusz polsko-amerykański

Prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski: prezydent Nawrocki w Białym Domu reprezentuje cały region

Prezydenci Karol Nawrocki i Donald Trump/ fot. strona prezydent.pl

Jesteśmy bardzo zainteresowani inwestycjami w energetykę Europy Środkowej, nie mówiąc już o inwestycjach militarnych – mówi politolog.

Jesteśmy krajem, który chce współpracować z USA i nie boi się związanych z tym ciężarów

wskazuje prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski. Jak podkreśla, nie należy umniejszać znaczenia życzliwych gestów, jakie Donald Trump przygotował dla głowy państwa polskiego.

Jak zaznacza gość „Popołudnia Wnet”, wsparcie „patrona amerykańskiego” jest niezbędne do skutecznej ochrony polskich interesów w UE.

Myślę, że Amerykanie powoli przygotowują się do nowego rozdania politycznego w Polsce

podsumowuje ekspert.

/awk 

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Antoni Macierewicz: prezydent Nawrocki ma szansę znacząco umocnić sojusz polsko-amerykański

Antoni Macierewicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Jako naród możemy być dumni z działań głowy państwa – mówi poseł PiS, były minister obrony narodowej.

Za pierwszego rządu Tuska położono podstawy pod system dzielący Polskę na część rosyjską i część niemiecką

wskazuje Antoni Macierewicz w rozmowie z Łukaszem Jankowskim. Jak z ubolewaniem stwierdza; za prezydentury Andrzeja Dudy nie doszło do odtajnienia aneksu do raportu dot. likwidacji WSI, ze względu na niewłaściwą postawę doradców głowy państwa.

W aneksie i tak nie ma całej prawdy, potrzebowalibyśmy na nią tysiąca stron

przyznaje b. minister obrony narodowej.

Nadzieje związane z prezydenturą Karola Nawrockiego

Jeżeli przyjrzymy się strukturze głosowania w sprawie pana Nawrockiego, niepodległościowego głosowania 10,5 miliona Polaków, to nie jest przypadkiem, że to jest tak samo 10,5 miliona Polaków, jak 10,5 miliona Polaków stworzyło Solidarność, czyli tą podstawową powojenną strukturę niepodległościową obejmującą skutecznością całą Polskę. Tutaj jest tak samo

podkreśla polityk Prawa i Sprawiedliwości.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Artur Dziambor: kluczowym celem spotkania Nawrocki-Trump jest podtrzymanie wojskowej obecności USA w Polsce

Ofensywa transferowa Legii Warszawa. Reprezentanci Polski w klubie ze stolicy

Kacper Urbański / fot. Mateusz Kostrzewa

W marcu br. stanowisko dyrektora sportowego w klubie ponownie objął Michał Żewłakow. Rezultaty? Wydane 8 milionów euro i ściągnięcie do klubu czterech piłkarzy z występami w reprezentacji Polski.

Popularni „Wojskowi” w tym okienku transferowym postanowili rozbić bank i sprowadzić piłkarzy, by móc rywalizować nie tylko na boiskach polskiej Ekstraklasy, lecz także w rozgrywkach Ligi Konferencji. Mogli sobie na to pozwolić z uwagi na pieniądze zarobione głównie na dwóch młodych, polskich zawodnikach – Maxim Oyedele oraz Janie Ziółkowskim. Pierwszy wybrał się do Francji, by dołączyć do ekipy RC Strasbourg. Drugi wyleciał na Półwysep Apeniński, by bronić barw AS Romy. Do kasy klubowej z obu transferów wpłynęło 15 milionów euro. Za te pieniądze drużyna trenera Edwarda Iordanescu ściągnęła piłkarzy, którzy mają pomóc sięgać po najwyższe cele.

Kadrowicze w Legii

Do zespołu ściągnięto 4 zawodników, którzy w przeszłości występowali w reprezentacji Polski. Mowa o Arkadiuszu Recy, Damianie Szymańskim, Kamilu Piątkowskim, a teraz, ku zaskoczeniu wielu, ogłoszono transfer Kacpra Urbańskiego. Cała czwórka w narodowych barwach rozegrała 52 spotkania. W Legii takich zawodników do tej pory grało paru takich piłkarzy z Arturem Jędrzejczykiem, Pawłem Wszołkiem i Bartoszem Kapustką na czele.

Siła w ataku

Wzmocnień nie zabrakło na pozycji napastnika. Tam warszawski klub postanowił nie żałować pieniędzy. Za ok. 3 miliony euro ściągnięto Miletę Rajovicia. Prawie 2-metrowy napastnik ma doświadczenie m.in. z Championship, gdzie dla Watfordu rozegrał 41 meczów, strzelając 10 goli. Pozyskano również Antonio Colaka, chorwackiego atakującego, który grał m.in. w Rangers, Malmo oraz Paoku Saloniki, a także Noah Weisshaupta. Niemiec reprezentował w Bundeslidze barwy Freiburga.

Legia mierzy wysoko

Aspiracje klubu z Łazienkowskiej w pełni rozumie Kacper Urbański. Po przybyciu do klubu, określił cele zarówno dla siebie, jak i dla swoich kolegów z drużyny:

Wybrałem Legię, ponieważ jestem głodny gry i wiem, co chcę osiągnąć. Moim celem jest wygrywanie – chcę zdobyć mistrzostwo Polski oraz dotrzeć do finału Ligi Konferencji UEFA.

Podobną wizję ma także Kamil Piątkowski:

Priorytetem jest dla mnie, żeby wygrywać każdy mecz, zdobyć mistrzostwo Polski, Puchar Polski i zwyciężać w europejskich pucharach.

Kamil Piątkowski / fot. Jakub Wydra

Jak widać, piłkarze 15-krotnego mistrza Polski mierzą wysoko i zamierzają odnosić sukcesy na wszystkich frontach.

/pk

Czytaj także:

Pogoń Szczecin ściąga piłkarza z Premier League! Przełomowy transfer do polskiej ligi

KE przyjęła umowę z Mercosurem. Jarosław Sachajko: To oznacza, że większość polskich rolników może szukać nowego zawodu

Jarosław Sachajko / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Gość Radia Wnet ostrzega, że umowa Mercosur oznacza zagrożenie dla polskiego rolnictwa i ostro krytykuje działania rządu Donalda Tuska.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Poseł Jarosław Sachajko (Koło Poselskie Wolni Republikanie) komentuje przyjęcie przez Komisję Europejską umowy handlowej UE–Mercosur.  W rozmowie z Małgorzatą Kleszcz stwierdza, że skutki będą dramatyczne dla polskiego rolnictwa:

Rozmawiamy o 16% produkcji kurczaków, którą eksportujemy w ponad 70% do Unii Europejskiej. Rozmawiamy o 100% polskiego eksportu kukurydzy i 70% wołowiny. Polscy rolnicy na rynku europejskim konkurują jakością i ceną, a z Mercosuru przybędą produkty jeszcze tańsze.

– mówi gość audycji Cała naprzód.

Jarosław Sachajko zarzuca rządowi Donalda Tuska brak determinacji w obronie interesów rolników:

Była polska prezydencja. Można było zrobić kilka debat tutaj w Warszawie pokazujących to gigantyczne zagrożenie dla europejskiego rolnictwa, głównie dla polskiego, powtórzę. Nic takiego się nie odbyło. Po cichu pół roku zmarnowano.

Co dalej?

Poseł na Sejm RP stwierdza, że jedyne co pozostało obywatelom, to uczestniczyć w masowych protestach pod Ministerstwem Rolnictwa i apelować do przedstawicieli rządu. Jednak, jak gorzko zauważył:

Za chwilę zostanie to przykryte innymi sprawami. Wspierające rząd główne media będą ten temat pomijały. Będziemy słyszeli w pierwszych tygodniach, czy miesiącach, że przecież są hamulce, że będzie można coś zastopować. Nic nie będzie można zastopować.

Komisja Europejska zapewniła, że wprowadzi tzw. “hamulec bezpieczeństwa”, który miałby za zadanie pilnować, aby na rynek nie trafiło za dużo produktów z krajów Mercosur. Jarosław Sachajko odnosi się do tej informacji w następujący sposób:

Nic to nie znaczy. Komisja już wielokrotnie obiecywała Polsce rzeczy, których nie dotrzymała. Do Polski ta żywność raczej nie będzie przyjeżdżała, bo my jesteśmy eksporterem. Więc nas interesuje to, że rynki, na które my tradycyjnie od lat wysyłamy naszą żywność, będą zalewane tamtą żywnością. I tamte państwa nie będą protestowały. Stracimy rynki zbytu, a państwa Mercosur tylko zwiększą produkcję

Krytyka rządu

Gość Radia Wnet nie szczędzi też słów krytyki w stronę Premiera Donalda Tuska:

Z takim premierem trudno być partnerem. Z premierem, który oszukuje, który nie dotrzymuje słowa, który co innego mówi, a co innego robi.

Mówi też, czego oczekuje od Prezesa Rady Ministrów:

Oczekiwałbym od polskiego premiera, że pojedzie do Niemiec i pojedzie do wszystkich stolic i będzie o tym jasno mówił, a nie cicho siedział w Warszawie, licząc na to, że jakoś to będzie.

Rolnictwo w kryzysie

Jarosław Sachajko przypomina, że sytuacja rolników już jest trudna – spada produkcja wieprzowiny, a ceny zbóż są niskie.

Rolnicy zainwestowali ogromne pieniądze, a za kilka lat, gdy pełne kontyngenty Mercosuru wejdą, będą spłacali drogi sprzęt i zostaną bez rynków zbytu. Zadziałać może tylko powszechna mobilizacja.

/ab

Czytaj także:

Tomasz Wróblewski: umowa UE-Mercosur to samobójczy dla Europy pakt; kolejne ograniczenie rozwoju rolnictwa

Polska słabsza od Francji, Włochy górą w hicie kolejki. Podsumowanie czwartej serii spotkań EuroBasket 2025

Reprezentanci Polski podczas meczu przeciwko Francji / Fot. Wojciech Figurski - 058sport.pl / KoszKadra

Biało-Czerwoni po zaciętej walce uległa Trójkolorowym 76:83. Mecz życia rozegrał Guerschon Yabusele. Talent kapitana rywali eksplodował na 36 punktów. Zapraszamy na analizę 4. kolejki EuroBasketu.

Drużyna pod wodzą trenera Igora Milicicia miała przed sobą bardzo trudne zadanie. Wicemistrzowie Europy są faworytami do sięgnięcia po złoto w całym turnieju. Nasza reprezentacja od początku spotkania starała się dotrzymywać kroku. Po pierwszej połowie nawet prowadziliśmy 3 punktami. Cała gra polskiej kadry była zbalansowana. Świetne zawody rozegrał Kamil Łączyński, który zanotował 8 asyst i parę istotnych punktów, które pomagały Polakom w kluczowych momentach. Popisał się także piękną asystą między nogami przeciwnika.

Warto dodać, że na trybunach Spodku pojawiło się wielu sportowców, którzy wspierali polskich koszykarzy. Zjawiła się część piłkarzy reprezentacji Polski z Robertem Lewandowskim na czele. Można było dostrzec również Lukasa Podolskiego a także Tomasza Fornala.

Niesamowity Yabusele

Niestety, w 3. kwarcie sytuacja zaczęła się diametralnie zmieniać. Wszystko za sprawą Guershona Yabusele. Francuz na co dzień grający w NBA, do wczorajszego meczu zdobywał średnio 8 punktów na mecz. Właśnie, do wczoraj. 36 punktów i 6 zbiórek. Świetny mecz w wykonaniu gracza New York Knicks, który poprowadził swoją kadrę do zwycięstwa.

Co ta porażka oznacza dla Polski? Przede wszystkim strata realnych szans na zajęcie pierwszego miejsca w grupie. Nie ma co jednak tracić nadziei. Biało-Czerwoni, zakładając, że wygrają z Belgią, która stanowi drugą najsłabszą reprezentację w grupie, zajmą drugie miejsce i zmierzą się z ekipą z trzeciego miejsca grupy C. Kto to może być?

Arcytrudne zadanie

Grupa C przed turniejem przez wielu została obwieszczona jako „grupa śmierci”. Grecy, Włosi i Hiszpanie to poważni kandydaci do złotego medalu. Z pozostałych ekip są jeszcze Gruzja oraz Bośnia i Hercegowina, obie mające reprezentantów z NBA. Tam prostych drużyn nie ma.

Po spotkaniu z Islandią idealnie sytuację Polaków podsumował center reprezentacji, Dominik Olejniczak:

Już nie zagramy łatwych meczy na tym EuroBaskecie.

Ostatecznego rywala w 1/8 finału poznamy w czwartkowy wieczór.

Sprawa innych grup

A jak wygląda specyfika pozostałych grup? W hicie 4. kolejki Włosi w meczu „na żyletki” pokonali broniących tytułu Hiszpanów 67:63. Grecja niespodziewanie uległa Bośni i Hercegowinie 77:80, natomiast Izrael po stresie w końcówce zwyciężył z Belgią 92:89. Słoweńcy wygrali z Islandią 87:79 i tak jak Polska, Francja i Izrael są pewni awansu z grupy. Litwini po emocjonującym meczu wygrali z Finlandią 81:78. Pozostali faworyci w postaci Niemiec, Serbii i Turcji pewnie wygrali swoje spotkania.

Najbliższy mecz Polacy rozegrają z Belgią w czwartek, 04.09 o 20:30 w katowickim Spodku. Jest to ostatnie starcie przed wkroczeniem w fazę pucharową turnieju.

/pk

Czytaj także:

Polki w ćwierćfinale siatkarskich mistrzostw świata. Przed nimi wymagające wyzwanie

Nadzieje przed spotkaniem Nawrocki-Trump. Mówią: Mikołaj Janusz i Andrzej Gozdek

Mikołaj Janusz i Andrzej Gozdek / Fot. materiały własne

Mikołaj Janusz i Andrzej Gozdek rozmawiają na temat zbliżającego się się szczytu transatlantyckiego i wizyty prezydenta Karola Nawrockiego w USA.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Artur Dziambor: kluczowym celem spotkania Nawrocki-Trump jest podtrzymanie wojskowej obecności USA w Polsce

Narodowe Czytanie 2025 – Wojciech Kolarski: To największa kampania promująca czytelnictwo w Polsce

fot. materiały KPRP

„Siła Narodowego Czytania tkwi w oddolnej aktywności tych, którzy kochają polską literaturę” – podkreśla Wojciech Kolarski. W tym roku to twórczość Jana Kochanowskiego została wybrana na lekturę

Wojciech Kolarski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, opowiada o tegorocznym finale Akcji Narodowe Czytanie, poświęconym poezji Jana Kochanowskiego. Podkreśla wspólnotowy charakter wydarzenia:

„Narodowe Czytanie to jest właśnie wielkie przedsięwzięcie o wspólnotowym charakterze. Jego siła polega na oddolnej aktywności tych, którzy kochają polską literaturę.”

Kolarski wyjaśnia także, dlaczego lektura Kochanowskiego ma dziś taką wartość:

„To nieodzowna część naszej literatury. To po prostu każdy Polak powinien znać te utwory.”

Centralne wydarzenie odbędzie się 6 września w Ogrodzie Saskim w Warszawie, ale – jak mówi gość –

„prawdziwą siłą Narodowego Czytania są tysiące miejsc w Polsce i na świecie, gdzie każdy może wziąć udział i współtworzyć tę wielką wspólnotę czytających.”

Można zgłosić swój udział w Narodowym Czytaniu tu: https://www.prezydent.pl/aktualnosci/inicjatywy/narodowe-czytanie/2025-jan-kochanowski/uczestnicy-akcji/form