Dariusz Paczuski: nie możemy wpuszczać zagranicznych przewoźników. Znów Polska nie będzie zarabiać

Lokomotywa PKP Cargo/ fot. Andrzej Andre Majka CC BY-SA 4.0

Przewodniczący Zarządu Solidarności Region Mazowsze omawia sytuację w Poczcie Polskiej i PKP Cargo. Mówi również o świętowaniu 45-lecia NSZZ „Solidarności”.

Magdalena Uchaniuk pyta o sytuację w strukturach Poczty Polskiej oraz PKP Cargo. Gość audycji szuka problemu w redukcjach kadrowych. Podkreśla, że obie spółki nie mogą funkcjonować bez odpowiedniego personelu:

Nie da się transportować koleją towarów, broni itd. bez ludzi. Oczywiście różne specjalizacje. Ktoś jest maszynistą, ktoś jest kimś, ktoś jest tym. Z tego, co słyszałem z tych zakładów pracy, z organizacji tam działających, szczerze mówiąc, to wygląda na to, że ci specjaliści szukają lub w większości znaleźli pracę i te spółki coraz trudniej będzie odbudować.

Gość „Odysei Wyborczej” krytykuje kwestię prowadzenia PKP Cargo. Tłumaczy, że Polska nie powinna wpuszczać zagranicznych przewoźników:

Jeżeli rozwalamy PKP Cargo, to kto będzie odbudowywał Ukrainę, jeżeli dojdzie do takiej odbudowy? Kto będzie czerpał korzyści, jeżeli wpuścimy znów na nasze tory przewoźników niemieckich bądź holenderskich. […] Ani Polska, ani Polacy nie będą zarabiać i to jest fatalna sytuacja.

Redaktor Radia Wnet porusza kwestię potencjalnej restrukturyzacji. Przewodniczący Solidarności Regionu Mazowsze nie zgadza się z tym pomysłem. Spogląda na niego negatywnie:

W moim przekonaniu to nie powinno być tak, że teraz zwalniamy dziesiątki tysięcy ludzi, zamykamy placówki pocztowe, wyprzedajemy majątek. 

Dariusz Paczuski zaprasza na obchody 45. rocznicy powstania NSZ Solidarność Region Mazowsze. Odbędą się w niedzielę, 7 września o godzinie 17 w Warszawie, w Parku Sowińskiego.

/pk

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Czytaj także:

System kaucyjny w Polsce: czy jesteśmy gotowi na jego wdrożenie? Rozmowa z Magdaleną Markiewicz, prezes PolKa

Kamila Borszowska-Moszowska: z formalnego punktu widzenia wyrok TSUE nie ma znaczenia

Kamila Borszowska-Moszowska/ fot. arch. KB-M

Kwestia ustroju sądownictwa polskiego w ogóle nie należy do kompetencji Unii Europejskiej – mówi sędzia.

4 września Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie, zgodnie z którym polskie sądy nie mogą pomijać, iż Trybunał zaprzeczył, by Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych była niezawisłym sądem.

Kwestia tzw. Jądra tożsamości konstytucyjnej, ona jest utrwalona w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego w tym składzie, który nie był nigdy kwestionowany

mówi sędzia Kamila Borszowska-Moszowska w rozmowie z Magdaleną Uchaniuk. Gość „Odysei Wyborczej” przestrzega przed anarchią w polskim wymiarze sprawiedliwości

Trybunał otworzył szeroko drzwi do tego, żeby sędziowie właśnie kwestionowali orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. I tak naprawdę powiedział, tam takie pada zdanie, że wystarczy udział jednej osoby, chociażby powołanej po 2017 roku i nic więcej, żadnych przesłanek nie podaje, żeby można było kwestionować tutaj to orzeczenie. I co ważne, stwierdza, że uznać je za niebyłe

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Robert Hernand o wyroku TSUE: Poprzez takie orzecznictwo atakuje się nie sędziów, ale polskich obywateli

Dr Jan Parys: USA nie wycofają się z Europy – smutek w Moskwie, Berlinie i Brukseli

Jan Parys / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Nie tylko Rosja, ale i kluczowe kraje Europy Zachodniej od dawna marzą o zmniejszeniu amerykańskiego zaangażowania w regionie – mówi b. minister obrony narodowej.

Rezultaty wizyty prezydenta Nawrockiego w Waszyngtonie mają duże znaczenie geopolityczne; wzmacnia się pozycja Polski w Europie, ponieważ będą na nas patrzeć nie jako na kraj samotny, izolowany, ale jako na kraj, który ma dobre bardzo stosunki z USA. Bo chcę podkreślić, iż liczą się nie tylko ustalenia i decyzje, ale to, że wszyscy widzieliśmy jak ciepło był przyjęty Karol Nawrocki w Białym Domu  – jest wyraźna chemia między prezydentami Polski i USA

mówi dr Jan Parys w rozmowie z Magdaleną Uchaniuk.

Polska zaproszona na szczyt G20

To jest na pewno wyróżnienie i dla Karola Nawrockiego i dla Polski. Im częściej będziemy uczestnikami tych spotkań, tym bardziej będziemy umacniać naszą pozycję jako kraju, który się rozwija, który dużo znaczy w gospodarce międzynarodowej, ma jakąś pozycję już tutaj wypracowaną. I chodzi tylko o to, żeby prezydent, zanim wyjedzie, odbył burzę mózgów z polskimi ekspertami, ekonomistami w tym wypadku, ekonomistami od rynków międzynarodowych, od koniunktury międzynarodowej, żeby mógł tam zabrać głos jako ktoś, kto ma przygotowane pomysły, jak gospodarka światowa ma funkcjonować. Jak ją udrożnić, jak ją przyspieszyć, co można zrobić, żeby kraje na świecie się lepiej rozwijały

komentuje b. minister obrony narodowej. Gość „Odysei Wyborczej” w rozmowie poddał również w wątpliwość twierdzenia o „prorosyjskości” Donalda Trumpa.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy Donald Trump zupełnie zmienił politykę, którą wcześniej prowadził wobec Rosji prezydent Biden. Przecież w ciągu ostatnich miesięcy za zgodą USA zostały zniszczone 30% floty bombowców strategicznych rosyjskich. Została zniszczona infrastruktura krytyczna rosyjska pod Petersburgiem i pod Moskwą. Zostały zniszczone fabryki zbrojeniowe w kilku miejscach u Rosji. Jest sparaliżowany przemysł petrochemiczny rosyjski, więc mówienie o tym, że Trump jest miękki wobec Rosji,  to jest jakieś zamykanie oczu na fakty

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Semka: Efekt Kennedy’ego może działać na korzyść Nawrockiego

Nowi błogosławieni i święci Kościoła: abp Eduard Profittlich, Carlo Acutis i Pier Giorgio Frassati

Kadr z filmu „Acutis. Plan na życie”/ Źródło: Materiały promocyjne Rafael Film

Rozmówcą Konrada Mędrzeckiego jest Jan Włodzimierz Brewczyński – dziennikarz EWTN Polska, który dla portalu ewtn.pl przygotował artykuły na temat beatyfikacji i kanonizacji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Gość programu „Żebyś wiedział” mówi o wyjątkowych wydarzeniach w Kościele, które będą miały miejsce w najbliższy weekend. 6 września w Tallinie odbędzie się beatyfikacja  abp Eduarda Profittlicha. Dzień później w Rzymie kanonizowani będą Carlo Acutis i Pier Giorgio Frassati.

Niemiecki duszpasterz Polaków

Abp. Eduard Profittlich jest jedną z dziesiątek tysięcy ofiar systemu komunistycznego i pierwszą osobą, której beatyfikacja odbędzie się w Estonii. Był ósmym z dziesięciorga potomstwa pary niemieckich rolników. 27 sierpnia 1922 otrzymał święcenia kapłańskie. Zgodził się wstąpić do misji katolickiej w Rosji, dlatego został wysłany na studia przygotowawcze do Krakowa, gdzie obronił doktorat z filozofii, a następnie z teologii. Z racji na dobrą znajomość języka polskiego, w grudniu 1930 został wysłany na probostwo do Tallina, ponieważ większość katolików mieszkających w Estonii stanowiła ludność polskiego pochodzenia. Na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow Estonia znalazła się w radzieckiej strefie wpływów. Miał możliwość niewracania z Rzymu do Estonii, a także później powrotu do Niemiec. Pięć dni po ataku III Rzeszy na ZSRR został aresztowany. Informacje o śmierci i dowody świętości znamy z odtajnionych w latach dziewięćdziesiątych dokumentów NKWD i KGB.

Młodzi święci

Pier Giorgio Frassati urodził się 1901 roku, a Carlo Acutis w 1991. Pier zmarł w wieku 24 lat, a Carlo w wieku 15 lat. Obaj ukochali kult eucharystyczny. Przystępowali do Komunii Świętej codziennie, co za czasów Piera było rzeczą nadzwyczajną i wymagało zgody duszpasterskiej oraz jego mamy. Obaj poświęcali czas na adorację i modlitwę różańcową. Pier miał problemy z nauką pisania po Włosku, a później z łaciną, a Carlo kochał łacinę. Milenials z podręczników dla studentów nauczył się także języków programowania. Obaj ewangelizowali zgodnie ze swoimi czasami. Pier działał we wspólnotach, współorganizował wycieczki górskie, a także angażował się politycznie w celu poprawy ludzkiego życia. Carlo stworzył wystawy poświęcone Cudom Eucharystycznym, świętym, a także zaczął wystawę o objawieniach Maryjnych. Lubił grać na konsoli tak bardzo, że z lęku przed uzależnieniem stwierdził, iż musi to ograniczyć do jednej godziny w tygodniu. Obaj pochodzili z zamożnych rodzin i byli wrażliwi na biednych, chorych i słabszych. Pier pomagając ubogim zaraził się wirusem Polio. Bagatelizował objawy choroby, aby nie martwić rodziny, która przeżywała śmierć jego babci. Carlo zmarł na białaczkę. Personel szpitala zapamiętał go jako osobę, która nie straciła poczucia humoru, a pytany o ból odpowiadał: „są osoby, które cierpią bardziej”.

System kaucyjny w Polsce: czy jesteśmy gotowi na jego wdrożenie? Rozmowa z Magdaleną Markiewicz, prezes PolKa

Butelki / Fot. interzero.pl

Butelka warta złotówkę – od października w Polsce rusza system kaucyjny. Czy konsumenci i producenci są na niego gotowi?

W październiku w Polsce rusza system kaucyjny. O tym, jak będzie działał, jakie opakowania obejmie i co zyskają konsumenci oraz środowisko, rozmawiamy z Magdaleną Markiewicz, prezes zarządu firmy PolKa – głównego operatora systemu.

50 groszy za butelki plastikowe i puszki oraz 1 zł za szklaną butelkę zwrotną – to kwoty, które konsumenci wpłacą jako depozyt i odzyskają przy zwrocie opakowań” – wyjaśnia Markiewicz.

Nowy system ma pomóc Polsce w osiągnięciu unijnych celów recyklingu.

Dziś zbieramy około 40% opakowań, a wymagane jest 77%. System kaucyjny to realna motywacja, by te wskaźniki poprawić” – dodaje nasza rozmówczyni.

Nie brakuje jednak pytań o gotowość rynku i producentów.

Nie wszyscy są jeszcze przygotowani. Część firm obserwuje, czeka, aż zobaczy, jak system zadziała w praktyce” – podkreśla Markiewicz.

Obawy budzi też niska świadomość społeczna: „Myślę, że bardzo mało mówi się o systemie kaucyjnym. Potrzebna jest duża kampania edukacyjna”.

Mimo to przewaga korzyści wydaje się oczywista.

Konsument zyska czystsze plaże, lasy i parki, a gospodarka – lepszy dostęp do surowca z recyklingu” – podsumowuje prezes PolKa.

Dr Kida: TSUE przekroczył kompetencje. „Wyrok trzeba ignorować”

SN/ fot. Jakub Pilarek

TSUE przekroczył swoje kompetencje. Ten wyrok nie odbiera statusu sędziom, to absurd – mówi dr Oskar Kida. Dodaje, że pomysły ministra Żurka są antypolskie i antypaństwowe.

W czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że polski sąd krajowy nie może pominąć faktu, iż Trybunał odmówił Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych polskiego Sądu Najwyższego statusu sądu, ponieważ izba ta nie spełnia ustanowionych w prawie Unii wymogów dotyczących niezawisłości, bezstronności i uprzedniego ustanowienia na mocy ustawy.

Sprawę komentował w Poranku Radia Wnet dr Okar Kida:

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok, który – zdaniem ministra sprawiedliwości Adama Żurka – daje sędziom prawo do kwestionowania statusu swoich kolegów w Sądzie Najwyższym.

To bzdura i przekłamanie

– ocenia konstytucjonalista dr Oskar Kida.

TSUE orzekając o ustroju wymiaru sprawiedliwości w Polsce przekroczył swoje kompetencje. To wyrok ultra vires, czyli poza zakresem uprawnień. Polska konstytucja jasno wskazuje, że status sędziego nie może być podważany

– podkreśla.

Robert Hernand o wyroku TSUE: Poprzez takie orzecznictwo atakuje się nie sędziów, ale polskich obywateli

Chodzi o skład a nie Izbę

Jak zaznacza, TSUE wcale nie odebrał statusu całej Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, lecz odnosił się do jednego konkretnego składu orzekającego, w wyjątkowej sprawie dotyczącej prawa Unii.

To nie jest delegalizacja sędziów, a twierdzenia, że prezydent Karol Nawrocki nie jest prezydentem, są kompletnym absurdem

– mówi Kida.

Jego zdaniem część sędziów „aktywistów” użyje wyroku TSUE jako oręża politycznego.

To oni wprowadzają chaos, a nie sam Trybunał. TSUE daje opcję, ale nigdy nie stwierdził, że wszyscy sędziowie powołani po 2018 r. nie są sędziami

– zaznacza.

Semka: Efekt Kennedy’ego może działać na korzyść Nawrockiego

Ignorować, to nie są kompetencje TSUE

Kida ostro krytykuje plany ministra Żurka: „Próba wygaszenia Izby Kontroli czy odtworzenia KRS uchwałą Sejmu to pomysły antypolskie i antypaństwowe. Na szczęście w samej koalicji nie ma do tego większości”

Na pytanie, jak Polska powinna traktować takie wyroki, odpowiada krótko:

Powinniśmy je ignorować. TSUE nie może ingerować w ustrój sądownictwa w Polsce. Sędziowie mają konstytucyjny zakaz podważania statusu innych sędziów

– pokreśla.

/ad

Polityczne szaleństwo PiS? Marcin Palade o strategii Jarosława Kaczyńskiego

Featured Video Play Icon

Jarosław Kaczyński / Fot. Facebook Prawa i Sprawiedliwości

Jarosław Kaczyński przespał ostatnie lata. Tylko Nawrocki może powstrzymać eskalację sporu PiS z Konfederacją – mówi Poranku Radia Wnet Marcin Palade, socjolog i dziennikarz.

Posłuchaj całej rozmowy:

Marcin Palade uważa, że Jarosław Kaczyński od początku lat 90. miał strategię, żeby eliminować konkurencję na prawo od Prawa i Sprawiedliwości.

To była jedna z zasadniczych reguł jego gry. I trzeba przyznać, przez lata realizował ją skutecznie

– mówi socjolog Marcin Palade.

Zmiana sceny politycznej

Dziś jednak, jak ocenia, rzeczywistość się zmieniła, a prezes PiS przespał ostatnie dwa–trzy lata.

Wybory prezydenckie pokazały, że choć PiS pozostaje największą formacją na prawicy, to Konfederacja i środowisko Grzegorza Brauna mają już łącznie dwie trzecie jego poparcia. To zupełnie inna scena polityczna niż ta, do której Kaczyński się przyzwyczaił

– wskazuje Palade.

Semka: Efekt Kennedy’ego może działać na korzyść Nawrockiego

Według niego decyzja o konfrontacji z Konfederacją jest błędem strategicznym.

To szaleństwo polityczne. PiS nie ma najmniejszych szans na stabilną większość po 2027 roku, osłabiając ugrupowania po prawej stronie. To droga donikąd

– podkreśla.

Socjolog dodaje, że równie nierealne są marzenia części liderów Konfederacji, że PiS upadnie, a jego elektorat przejdzie automatycznie na ich stronę.

To polityczne science fiction

– mówi.

„To największa umowa w historii UE”. Bryłka: Mercosur można jeszcze zatrzymać

Palade wskazuje natomiast na rolę prezydenta Karola Nawrockiego.

To jeden z niewielu polityków, którzy mogą myśleć odpowiedzialnie o przyszłości po 2027 roku. Jego zadaniem jest łagodzenie konfliktu PiS z Konfederacją. Jeśli ten spór przekroczy punkt krytyczny, najbardziej ucieszy się Donald Tusk. Nic nie cieszy słabszego obozu bardziej niż wojna u przeciwników

– ostrzega.

Zdaniem Palade, Nawrocki wrócił z Waszyngtonu wyraźnie umocniony.

Jego aktywność za oceanem miała ponad 50-procentowe poparcie. To czyni go potencjalnym patronem szerzej pojętej prawicy – nie tylko PiS-u, ale też Konfederacji i innych środowisk konserwatywnych

– ocenia.

/ad

Semka: Efekt Kennedy’ego może działać na korzyść Nawrockiego

Karol Nawrocki i Donald Trump w Białym Domu, fot. Mikołaj Bujak/KPRP

Prezydent Karol Nawrocki lepiej wpisał się w styl Donalda Trumpa niż Andrzej Duda – twierdzi w Radiu Wnet Piotr Semka. Publicysta mówi o „efekcie Kennedy’ego” i ostrzega prawicę przed euforią.

Posłuchaj całej rozmowy:

Pierwsze tygodnie prezydentury Karola Nawrockiego komentuje Piotr Semka. Zdaniem publicysty, wizyta w Stanach Zjednoczonych była sukcesem, który odnotowali nawet krytycy z centrolewicy.

Nawrocki miał polityczne szczęście, ale też umiejętnie wykorzystał okazję

– podkreśla.

Styl Donalda Trumpa

Semka zauważa, że nowy prezydent „lepiej wpisał się w styl Donalda Trumpa niż Andrzej Duda”.

Jest spontaniczny, dobrze zbudowany, pewny siebie i od razu nadał na tej samej fali z Trumpem

– mówi. Jego zdaniem Amerykanie docenili zarówno językowe przygotowanie, jak i swobodę Nawrockiego.

Marcin Kędryna i Sławomir Dębski komentują wizytę Karola Nawrockiego w USA

Efekt Kennedy’ego

Publicysta używa porównania do „efektu Kennedy’ego” w USA lat 60.

Pojawił się polityk dynamiczny, który potrafi robić gesty, przyciąga młodych, potrafi wzruszyć czy zaskoczyć. To może nadać prezydenturze nowy ton i ożywić prawicę

– zaznacza.

Semka przypomina m.in. sytuację z Gdańska, gdy Nawrocki przytulił płaczącą dziewczynkę, czy spotkanie w Wieluniu, gdzie podszedł do trzynastoletniego chłopca z kwiatami.

Z takich gestów rodzą się legendy

– ocenia.

„Obawiałem się pustych gestów”. Kożuszek o efektach rozmów w Waszyngtonie

Nie wpadać w euforię

Jego zdaniem nowa twarz prawicy kontrastuje z „coraz bardziej zaciętymi” politykami Platformy.

Kosiniak-Kamysz wygląda, jakby go wątroba bolała, a Nawrocki emanuje uśmiechem i pewnością siebie

– dodaje z ironią.

Semka ostrzega jednak prawicę przed euforią.

Początek prezydentury zawsze jest efektowny, bo wszystko dzieje się po raz pierwszy. Ale ważniejsze będą kolejne miesiące, gdy zacznie się wojna pozycyjna z ekipą Tuska. A ona na pewno będzie

– podkreśla.

/ad

Adam Zawadzki: polskie firmy robią zbyt mało, by wziąć udział w odbudowie Ukrainy

Zniszczenia wojenne na Ukrainie | Fot. P. Bobołowicz

Jak wygląda Ukraina po 3,5 roku pełnoskalowej inwazji rosyjskiej? Jakie są perspektywy relacji polsko-ukraińskich? M.in. o ty mówi prezes fundacji „Dziękujemy za wolność”.

Można powiedzieć, że te organizacje pozarządowe, które na początku wyrastały jak grzyby po deszczu, trochę się profesjonalizują. To znaczy, że to pospolite ruszenie nadal jest obecne i każda organizacja robi dużo, począwszy od pozyskiwania samochodów, dronów, a skończywszy na pomocy dzieciom i zwierzętom

mówi Adam Zawadzki w rozmowie z Jaśminą Nowak.

Ukraina / Fot. Adam Zawadzki

Czy Ukraińcy chcą, by Polacy uczestniczyli w odbudowie ich kraju?

Jak podkreśla gość „Popołudnia Wnet”, polska branża budowlana jest zaskakująco bierna, jeżeli chodzi o gotowość do realizacji prac w ramach odbudowy Ukrainy; podczas gdy u naszego wschodniego sąsiada widać wyczekiwanie na jakiś konkretny ruch strony polskiej.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski: prezydent Nawrocki w Białym Domu reprezentuje cały region

Dr Lewandowski: TSUE to nie międzynarodowy sąd konstytucyjny. Część polityków traktuje go jak „sąd nadnarodowy”

Sąd Najwyższy/ fot. Darwinek CC BY-SA 3.0

Adwokat wypowiada się na temat wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Odnosi się również do słów reprezentantów polskiego rządu.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w sprawie jednej z izb Polskiego Sądu Najwyższego. Polski rząd zareagował pozytywnie na te wieści, mówiąc, że jest potwierdzenie obecności nielegalnych sędziów w polskim sądownictwie i teraz można „zrobić porządek z sędziami”. Gość „Popołudnia Wnet” dementuje te doniesienia:

Oczywiście tak nie jest. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie jest żadnym międzynarodowym sądem konstytucyjnym. Mam takie wrażenie, że w medialnej zawierusze część polityków próbuje traktować TSUE jako jakiś „nadsąd”, „sąd nadnarodowy”, który decyduje o tym, co jest zgodne, a co nie jest zgodne z polską konstytucją.

Prawnik odpowiada na słowa ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, który stwierdził, że „Osoby, które zakładają togi, choć wiedzą, że nie sądem, a przez ich działania Polska musi wypłacać odszkodowania, będą musiały pokryć te koszty z własnej kieszeni.” Publicysta traktuje słowa byłego sędziego jako „narrację polityczną”:

To jest oczywista narracja polityczna. To jest straszenie tych sędziów, którzy orzekają, że będą zwracać jakieś pieniądze.

Dr Bartosz Lewandowski ocenia przyszłość polskiego wymiaru sądownictwa. Wyraża swoje nadzieje na zmianę podejścia polskiego środowiska sędziowskiego:

Liczę na to, że środowisko sędziowskie, że poparcie dla tych ruchów radykalnych, de facto podważających ustrój państwa polskiego, opadnie. […] B może będzie taki moment, w którym będzie klimat do tego, żeby to wszystko usystematyzować. By w końcu sędziowie zrozumieli, że dla obywateli, że powinni wykonywać po prostu rzetelnie swoją służbę.

/pk

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Czytaj także:

Robert Hernand o wyroku TSUE: Poprzez takie orzecznictwo atakuje się nie sędziów, ale polskich obywateli