Stefan Majewski po porażce z Finlandią: my naprawdę mamy dobrych piłkarzy, tylko nie umiemy ich wykorzystać

Mecz Finlandia-Polska w Helsinkach, 10 czerwca 2025 r. / Fot. Łączy Nas Piłka

Uważam, że Michał Probierz powinien pozostać selekcjonerem do końca eliminacji – mówi b. obrońca reprezentacji Polski, a także b. tymczasowy selekcjoner.

Przyczyny porażki z Finlandią

Graliśmy zbyt defensywnie, bo czasami się zdarzało, że zostawało czterech obrońców na jednego zawodnika i dlatego ta nasza siła z przodu była niewystarczająca

mówi Stefan Majewski w rozmowie z Grzegorzem Milko, podsumowującej mecz eliminacji do mistrzostw świata w Helsinkach, przegrany z Finlandią 1

Konflikt Probierz-Lewandowski

Obie strony muszą się gadać, obojętnie kto to będzie. Oczywiście bardzo trudne zadanie jest dla prezesa. Pan prezes Kulesza musi być osobą rozstrzygającą i musi się spotkać zawodnik z trenerem, żeby zostało to w sposób prawidłowy zakończone.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Konflikt Probierza z Lewandowskim nie jest taki oczywisty. „Wszystko zaczęło się dużo wcześniej”

10 lat od publikacji encykliki papieża Franciszka „Laudato si” – konferencja pod auspicjami abp. Adriana Galbasa

Papież Franciszek / Fot. Catholic Church England and Wales, Flickr

Papieski dokument poruszający kwestię ochrony środowiska przyrodniczego ukazała się 24 maja 2015 r .

Czy następca Franciszka, papież Leon XIV podejmie jego dziedzictwo? Czy współczesny świat potrzebuje aktualizacji: LAUDATO SI’ 2.0? LAUDATO SI’ to prorocza odpowiedź na wyzwania, które papież przewidział. Na niszczenie środowiska – zewnętrznego i wewnętrznego (duchowego) przez chciwość i niekontrolowaną technologię

czytamy w zaproszeniu na konferencję „Creatio continua”. Wśród panelistów m.in. Grzegorz Górny, Tomasz Stawiszyński, dr hab.  Michał Łuczewski , dr Marcin Kędzierski, Marcin Giełzak . 

Zapisy na konferencję możliwe są tutaj. Z pełnym programem można zapoznać się tutaj. W rozmowie z Wojciechem Jankowskim na wydarzenie zaprasza Magdalena Kadziak – prezes Światowego Ruchu na Rzecz Środowiska oraz członkini Rady ds. Apostolstwa Świeckich.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

„Sytuacja w Los Angeles pozostaje napięta. Policja dokonuje licznych zatrzymań”

Tomasz Grzywaczewski w swojej korespondencji zauważa, że protesty rozlały się również poza granice głównej kalifornijskiej metropolii.

Obok walk na ulicach Los Angeles, mamy do czynienia również z ostrą rywalizacją między gubernatorem Kalifornii Gavinem Newsomem a administracją Donalda Trumpa.

Spór między władzami stanowymi a federalnymi dotyczy roli Gwardii Narodowej w opanowaniu zamieszek. Biały Dom oskarżany jest o eskalację napięcia i próbę zbicia kapitału politycznego. Prominentni przedstawiciele Partii Demokratycznej, wbrew faktom, przekonują, że protesty na ulicach Los Angeles mają charakter pokojowy.

Wszystko wskazuje na to, że w całym kraju zobaczymy „sobotę gniewu”. Protesty rozlały się już m.in. na Nowy Jork.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zamieszki w Los Angeles. Demonstranci palą flagi USA i eksponują meksykańskie. „Przypominają się protesty BLM”

Sejm przegłosował wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska

Głosowanie nad wotum 11.06.25/ fot. YT

W środę w Sejmie posłowie przegłosowali wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Za gabinetem premiera głosowało posłów 243, przeciwko 210. Nikt się nie wstrzymał.

O zamiarze skierowanie wniosku o wotum zaufania premier Donald Tusk poinformował Polaków podczas swojego wystąpienia telewizyjnego. Nawiązał wówczas do wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta.

Plan awaryjny zakładający trudną kohabitację jest przygotowany. Trudno z góry zakładać, jaka będzie postawa nowego prezydenta. Gdyby wykazał chęć współpracy, będzie to pozytywne zaskoczenie, na które odpowiemy z pełną otwartością. Jeśli nie, nie ma już na co czekać. Ruszymy z robotą bez względu na okoliczności, bo po to zostaliśmy wybrani

– mówi premier.

Zapewnił, że jego rząd będzie przedkładać gotowe już projekty ustaw, ale jeśli trzeba, będzie rządzić i podejmować decyzje także przy próbującym blokować dobre zmiany prezydencie.

Doświadczenie już mamy, jest zbyt wiele do zrobienia. Poczynając od spraw międzynarodowych, budowy potężnej armii i silnej gospodarki, repolonizacji przemysłu, przez bezpieczeństwo socjalne i usługi państwa, aż do rozliczeń i walki z przestępczością. Ten plan wymagać będzie jedności i odwagi od całej koalicji 15 październka. Pierwszym testem będzie wotum zaufania, o które zwrócę się do Sejmu w najbliższym czasie. Chcę, aby wszyscy zobaczyli, także nasi przeciwnicy, w kraju i za granicą, że jesteśmy gotowi na tę sytuację, że rozumiemy powagę chwili, ale że nie zamierzamy cofnąć się ani o krok

– zadeklarował Donald Tusk.

Przemysław Czarnek: Wszystko wali się na naszych oczach, a Tusk mówi, że Polska rozwija się jak nigdy

Instytucję wotum zaufania reguluje art. 160 konstytucji, zgodnie z którym Prezes Rady Ministrów może zwrócić się do Sejmu o wyrażenie Radzie Ministrów wotum zaufania. Udzielenie wotum zaufania Radzie Ministrów następuje większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

W historii polskiego parlamentaryzmu po 1989 r. premierzy sześciokrotnie wnioskowali o wotum zaufania w trybie art. 160 Konstytucji RP. Sam Donald Tusk robił to dwukrotnie, w 2012 i 2014 roku. Wszystkie sześć głosowań kończyło się podtrzymaniem zaufania do gabinetów większością od kilkunastu do kilkudziesięciu głosów poselskich.

jbp/

Krzysztof Bosak: Nie ma odwrotu od erozji autorytetu politycznego Tuska

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak tuż przed głosowaniem w sprawie wotum zaufania w rozmowie z Łukaszem Jankowskim komentuje politykę prowadzoną przez Donalda Tuska. Mówi o erozji autorytetu premiera

W środę premier Donald Tusk wystąpił w Sejmie, przedstawiając osiągnięcia swojego rządu i atakując opozycję. Wg lidera Konfederacji Krzysztofa Bosaka słabość tego wystąpienia stała się powszechnie dyskutowanym tematem.

Nie ma już odwrotu od erozji autorytetu Donalda Tuska. Pytanie jest tylko o tempo tej erozji. Otwarcie zaczyna być podnoszona słabość komunikacyjna premiera, pewna anachroniczność jego sposobu sprawowania przywództwa politycznego, a nawet sprawowanie jego funkcji premiera do końca kadencji zaczyna być kwestionowane

– mówi wicemarszałek.

Paweł Szrot: premier Tusk koncentruje się tylko na zaspokajaniu najbardziej żarłocznego, antypisowskiego elektoratu

Słowa premiera Bosak ocenia jako „słabe, chaotyczne, niekonkretne i pozbawione jakiejś wizji”.

Tam, gdzie pojawiały się jakieś wyrazistrze myśli, to były zdecydowanie odgrzewane kotlety z kampanii z 2023 roku. Kto po dwóch latach uwierzy w odpolitycznienie prokuratury Bodnara, albo że powołanie teraz rzecznika rządu coś istotnego zmieni w komunikacji tego gabinetu, albo że wymiana jakichś ministrów czy wiceministrów odmieni strategię rządu? To tylko narracja dla naiwnych

– podkreślił polityk.

jbp/

Liban odradza się jak feniks z popiołów – Studio Bejrut – 10.06.2025 r.

Kazimierz Gajowy, Adam Rosłoniec i Aleksandra Smejda-Rosłoniec rozmawiają o tym, jak można pomóc Libańczykom w odbudowie państwa.

Każdy turysta może naocznie zobaczyć, że Libańczycy witają turystów z wielką radością i z  nadzieją. Więc nasze przebywanie tam po pierwsze daje tym ludziom nadzieję, pokazuje, że nie są sami, nie są zapomniani. No a druga sprawa to jest to, każdy zostawiony przez nas grosz, czy to mieszkamy w hotelach, czy jemy w jakichś restauracyjkach, czy kupujemy sobie pamiątki, cokolwiek, to jest naprawdę wielka pomoc dla tych ludzi.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Liban przygotowuje się na powrót masowej turystyki – Studio Bejrut – 03.06.2025 r.

Szymon Hołownia o kwestionowaniu wyboru Karola Nawrockiego: Zamach stanu? To nie ze mną!

Szymon Hołownia/ fot. YT

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapewnił w środę, że jeżeli nie będzie uznania wyborów prezydenckich za nieważne przez Sąd Najwyższy, uzna proces wyborczy za zamknięty.

Trwa badanie protestów wyborczych przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Izba ta jest kwestionowana jako sąd przez przedstawicieli rządu, z Donaldem Tuskiem i Adamem Bodnarem na czele. Taka postawa rodzi pytania, czy premier uzna proces wyborczy za zakończony.

Karol Nawrocki jest nowo wybranym prezydentem

W środę w Sejmie na konferencji prasowej Marszałek Sejmu Szymon Hołownia jednoznacznie zapewnił, że nie będzie kwestionował wyników wyborów, nawet pomimo wątpliwości, co do statusu IKNiSP SN.

Dysponuję bardzo jasną wykładnią tej Konstytucji, bo już w styczniu zamawialiśmy opinie prawne w tej sprawie i one stanowią w bardzo prosty, jasny i czytelny sposób o sytuacji, w której dzisiaj się znajdujemy. A sytuacja jest następująca: pan Karol Nawrocki, zgodnie z kodeksem wyborczym obowiązującym w Polsce, jest od chwili ogłoszenia w wyniku wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą nowo wybranym prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej. Wszystkie uprawnienia z tym związane staną się w momencie, w którym złoży przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym. Proces wyborczy kończy się nie w momencie wydania orzeczenia przez Sąd Najwyższy o ważności lub nieważności wyborów. On się kończy w momencie ogłoszenia wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą. Najpierw w formie takiej, w jakiej już się dokonało, a spodziewamy się na początku przyszłego tygodnia w formie dokładnego sprawozdania z wyniku wyborów

– stwierdził Hołownia.

Polityk zaznaczył, że wszystkie wątpliwości co do prawidłowości liczenia głosów muszą być wyjaśnione.

Proces demokratyczny w naszym państwie, w naszej republice jest święty i mamy prawo wiedzieć, gdzie nie zadziałał tak, jak powinien zadziałać, bo tak jak mówił dzisiaj słusznie premier, każdy głos jest święty. W związku z powyższym i w interesie tych 10 milionów, które głosowały na Trzaskowskiego, i w interesie tych 10 milionów, które głosowały na Nawrockiego, każdy z nich musi mieć poczucie, że głos został zaliczony dobrze

– dodał marszałek.

Zbigniew Ziobro: premier Donald Tusk sam odziera się z powagi. Jego władza upada

Domniemanie ważności wyborów

Szymon Hołownia wyjaśnił, że Marszałek Sejmu może sprawować kompetencje prezydenta, ale w przypadku wyborów tylko wtedy, gdy Sąd Najwyższy uznałby wybory za nieważne.

Nawet jeżeli uznalibyśmy, że są wątpliwości wobec Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych i tego, czy wydane przez nią orzeczenie o ważności wyborów istnieje, to nie daje mi to podstaw do tego, żeby wchodzić w kompetencje Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej

– powiedział Hołownia, wzywając do ukrócenia wszystkich koncepcji, zgodnie z którymi skoro nie wygrał Rafał Trzaskowski, to należy odrzucić decyzję sądu.

Nie wyprowadzę ludzi na ulicę

Marszałek zwrócił się do wyborców koalicji, by uruchomili wyobraźnię, co zrobiliby, gdyby analogiczne kroki podjął PiS, gdyby był u władzy i przegrałby jego kandydat.

Wyobrażacie sobie, ile czasu minęłoby, zanim wyszlibyśmy na protesty uliczne i podnieśli cały kraj. 10 minut? 15 minut? Wszyscy bylibyśmy na ulicach. I teraz my mamy się kierować taką logiką, bo nasz kandydat przegrał, a ich wygrał? To jest zabawa państwem. Ja nigdy w coś takiego nie dam się włączyć i nigdy takim podszeptom nie ulegnę. Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie, jeżeli nie będzie stwierdzenia nieważności wyborów prezydenckich przez Sąd Najwyższy, jeżeli nie zajdą żadne inne niespodziewane okoliczności, to proces wyborczy uznam za zamknięty i na 6 sierpnia zwołam Zgromadzenie Narodowe, żeby zaprzysiąc kandydata, na którego nie głosowałem i który nie jest moim kandydatem i którego krytykowałem bardzo często i ostro w kampanii wyborczej na prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej

– podkreślił.

Przemysław Czarnek: Wszystko wali się na naszych oczach, a Tusk mówi, że Polska rozwija się jak nigdy

Hołownia dodał, że wola Narodu jest święta.

Trzy podstawowe konstytucyjne wartości, dopóki ja jestem marszałkiem, będą przestrzegane. A więc zwierzchność narodu, ciągłość władzy państwowej i nietraktowanie wyjątków, które mogą się pojawić w konstytucji, w sposób rozszerzający. Czyli jeżeli mamy wątpliwości, to stosujemy raczej regułę ostrożnościową, żeby uszanować wolę wyborców, a nie rozbudowujemy ją sobie, bo jakiś prawnik ma jakiś koncept, jakiś pomysł i może coś zrobi. Mówię o tym, proszę państwa, żeby nie było wątpliwości, bo ja już tu słyszałem przeróżne koncepcje, tak? Mam zwołać Zgromadzenie Narodowe i na trzy miesiące ogłosić przerwę, żeby poogarniać sytuację i może wygra kto inny, a ja sobie też tam coś porobię. Nie, nie, nie. Tak się nie będziemy bawić. Jeżeli ktoś chce robić zamach stanu, to nie ze mną

– wyłuszczył swoje stanowisko marszałek.

jbp/

Paweł Szrot: premier Tusk koncentruje się tylko na zaspokajaniu najbardziej żarłocznego, antypisowskiego elektoratu

Paweł Szrot / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Jak wskazuje poseł PiS, szef rządu „okazał się prekursorem, jeżeli chodzi o formułę expose – mówił głównie o przeszłości”.

Zwracam się do wszystkich zwolenników Prawa i Sprawiedliwości i wyborców Karola Nawrockiego: Niech Was pozory nie zmylą. Donald Tusk zawsze jest twardym, groźnym przeciwnikiem. Nawet jeśli widzimy jego schyłek, nawet jeśli to już jest koniec epoki Donalda Tuska, to on się będzie trzymać władzy rękami i nogami i będzie o tą władzę walczył z kimkolwiek, choćby z członkami własnego środowiska politycznego

mówi Paweł Szrot w komentarzu do expose Donalda Tuska przed głosowaniem nad wotum zaufania dla Rady Ministrów. Zdaniem polityka PiS, zagrożenie dla premierostwa Tuska może niedługo nadejść ze strony ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego

Michał Kolanko: nic nie zapowiada nowego otwarcia w pracach rządu

Paweł Szefernaker szefem Gabinetu Prezydenta po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego?

Zrobiło mi się bardzo ciepło, kiedy usłyszałem o tej planowanej nominacji, bo trudno mi sobie wyobrazić polityka lepiej przygotowanego do tej funkcji niż Paweł Szefernaker. Gratulacje i pozdrowienia, jak zawsze. Co do reszty nominacji, poza tymi już potwierdzonymi przez prezydenta elekta, wolałbym się nie wypowiadać, bo mogę kolegom zaszkodzić, mogę utrudnić działanie prezydentowi elektowi jakimiś nieprzemyślanymi oświadczeniami, więc spokojnie czekajmy na rozwiązania personalne.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Jan Krzysztof Ardanowski: expose Tuska było słabiutkie. Premier ominął kluczowe tematy

Jan Krzysztof Ardanowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Widać, że rolnictwo i energetyka są prawdziwym utrapieniem dla szefa rządu; nie ma on żadnego pomysłu dla tych obszarów – mówi poseł Wolnych Republikanów, były minister rolnictwa.

Wybory prezydenckie były dla rządu czerwoną kartką, która pokazała, że ludzie nie tolerują hejtu, łajdactwa, takich pomówień, kubów pomyj wylewanych. Ludzie tego nie chcą, po prostu wydaje się, że chcą jednak debaty merytorycznej, której w tej kampanii było mało. Szczególnie tą czerwoną kartkę pokazali rolnicy, bo 79,2% nie poparło Trzaskowskiego

wskazuje Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z Magdaleną Uchaniuk.

Donald Tusk traci kontakt z krajowymi realiami?

społeczeństwo polskie w istotnej, większej części nie jest jeszcze tak zindoktrynowane tym lewactwem, tymi nurtami i on tego nie rozumie. Albo słabnie intelektualni

zwraca uwagę b. minister rolnictwa.

Nawrocki to nie „namiestnik PiS”. Prof. Jabłoński o mitach nowej prezydentury

Nadzieje związane z prezydenturą Karola Nawrockiego

To jest człowiek odważny, samodzielny. To jest człowiek odporny na ciosy, bo przecież te kubły, pomyj, które na niego były wylewane, jednak zniósł to w jakiś sposób. Wydaje się, że jest na tyle również samodzielny

mówi gość Radia Wnet. Z nadzieją patrzy na zapowiadanie włączenie Jacka Saryusz-Wolskiego do grona doradców nowej głowy państwa

Jan Krzysztof Ardanowski ocenia również, że dla dobra Polski możliwa jest współpraca z częścią lewicy, zwłaszcza z Partią Razem

Gdyby nie to obsesyjne czepianie się aborcji, i związków partnerskich, to wiele projektów społecznych ja akceptuję i wydaje mi się, że one są logiczne.

Omówiony został również temat domniemanych fałszerstw wyborczych na korzyść Karola Nawrockiego. B. minister rolnictwa ocenia, że nie ma żadnych powodów do unieważniania wyborów prezydenckich.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Grzywaczewski z Los Angeles: Wojsko na ulicach, miasto pod napięciem

Zamieszki w Los Angeles l fot. x.com/@ Cam Higby | America First

W Los Angeles trwa godzina policyjna. Ulice patroluje policja i Gwardia Narodowa. Trwają demonstracje i zamieszki, sytuacja przypomina rok 2020 – relacjonuje Tomasz Grzywaczewski w Radiu Wnet.

W Los Angeles wprowadzono godzinę policyjną — od 20:00 lokalnego czasu w centrum miasta patrolują policja, Gwardia Narodowa, a Marines czekają w gotowości i ochraniają obiekty. Trwają demonstracje przeciw działaniom służb imigracyjnych. Protestujący maszerują z flagami Meksyku, domagając się uwolnienia migrantów.

Posłuchaj całej rozmowy:

W centrum Los Angeles obowiązuje godzina policyjna. W mieście trwają protesty związane z działaniami służb imigracyjnych. Władze aresztowały blisko 200 osób, a do miasta skierowano oddziały Gwardii Narodowej oraz amerykańskiej piechoty morskiej

– poinformował Tomasz Grzywaczewski, korespondent Radia Wnet.

Stoję przed kordonem policji, która blokuje jedną z głównych ulic w downtown. Nad miastem krąży policyjny helikopter. Atmosfera jest bardzo napięta

– relacjonował dziennikarz. Jak dodał, w ostatnich godzinach przez Los Angeles przeszło wiele demonstracji. Wielu protestujących niosło meksykańskie flagi i domagało się uwolnienia zatrzymanych przez służby imigracyjne.

Szykuje się powtórka z BLM?

Z nieoficjalnych informacji wynika, że już w najbliższą sobotę może dojść do fali protestów w całych Stanach Zjednoczonych. Amerykanie, z którymi rozmawiałem, porównują obecną sytuację do wydarzeń z 2020 roku, kiedy doszło do masowych protestów pod hasłem Black Lives Matter

– dodał Grzywaczewski.

Czytaj więcej:

Zawadzki-Liang: Ziemie rzadkie kluczem w grze USA–Chiny

Na terenie Los Angeles rozmieszczono oddziały Gwardii Narodowej oraz Korpusu Piechoty Morskiej. Marines nie zostali jeszcze wysłani na ulice, ale odpowiadają za zabezpieczanie kluczowych obiektów, w tym Metropolitan Detention Center, gdzie przebywają osoby zatrzymane. To tam – jak poinformował Grzywaczewski – w piątek rozpoczęły się zamieszki, a dziś doszło do kolejnych przepychanek z policją.

Co jakiś czas słychać wybuchy granatów hukowych, używanych przez policję do rozpraszania tłumu. Na ulicach jest pusto, każdemu przechodniowi funkcjonariusze nakazują powrót do domu – przekazał dziennikarz. Jak dodał, nie wiadomo, jak długo utrzyma się godzina policyjna – wszystko zależy od rozwoju sytuacji. Poprzedniej nocy w dzielnicy Little Tokyo rannych zostało dwóch funkcjonariuszy. Splądrowano ponad 20 sklepów, a policja użyła gazu łzawiącego. Mieszkańcy, z którymi rozmawiałem, są zaniepokojeni. Wszyscy radzą, by nie wychodzić z domów

– powiedział Grzywaczewski.

/ad