Rzecznik prasowy SN o postawie Adama Bodnara: Porażająca arogancja; opowiadał bzdury

Featured Video Play Icon

Aleksander Stępkowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Prof. Aleksander Stępkowski, rzecznik prasowy Sądu Najwyższego w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim odniósł się krytycznie do postawy Prokurarator Generalnego Adama Bodnara podczas posiedzenia SN.

We wtorek Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego orzekła o ważności wyborów na prezydenta. W trakcie posiedzenia Prokurator Generalny Adam Bodnar, który ostatecznie nie skierował swojego stanowiska w sprawie ważności wyborów, stwierdził, że procedura rozpatrywania protestów wyborczych była fasadowa, a w związku z tym rodzi się pytanie, czy postępowanie nie powinno zostać uznane za nieważne na mocy art. 379 par. 5 kodeksu postępowania cywilnego. Przepis ten mówi, że

nieważność postępowania zachodzi,  jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swych praw.

Sąd Najwyższy: Prezydentem Polski jest Karol Nawrocki

O zarzuty ministra sprawiedliwości Krzysztof Skowroński zapytał w Poranku Wnet rzecznika prasowego SN prof. Aleksandra Stępkowskiego.

Ciśnie mi się w tej chwili na usta pewne określenie, którego jednak mimo wszystko nie powinienem użyć. Natomiast o nieważności postępowania musiałby się wypowiedzieć jakiś organ. Nie istnieje żadna procedura w problemach, którym można byłoby stwierdzić nieważność postępowania. Pan minister opowiada bzdury, by nie użyć bardziej dosadnego określenia

– stwierdził sędzia.

W ocenie Aleksandra Stępkowskiego Adam Bodnar dokonywał sprawnych popisów retorycznych, jednak wnioskom, które zgłaszał nie można było nadać biegu prawnego.

Bardzo wyraźnie stwierdził to również Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej [Sylwester Marciniak]

– podkreśłił rzecznik SN.

Stępkowski zaznaczył, że Prokurator Generalny Adam Bodnar zamiast przedstawić swoje stanowisko w sprawie ważności wyborów, okrzyknął się reprezentantem wszystkich składających protesty wyborcze.

Nie jestem pewien, czy dostał tego typu pełnomocnictwo od wszystkich. Jego wystąpienie mieszało dwie procedury. Najpierw mamy procedurę rozpatrzenia protestów wyborczych. Gdy ta procedura zakończy się, wówczas przystępujemy do procedury podjęcia uchwały w przedmiocie ważności wyboru prezydenta. Minister Bodnar chciał mieszać obydwa stadia całego procesu walidacyjnego. Dominantą stanowiska Prokuratora Generalnego bylo sianie wątpliwości. Chciał zasiać wątpliwość, czy SN należycie rozpatrzył protesty i bardzo dużo czasu i miejsca poświęcał temu

– wyjaśnił sędzia.

Marcin Wikło: jestem zdumiony płytkością argumentacji Bodnara przed Sądem Najwyższym

Stępkowski przytoczył wypowiedź Bodnara, który mówił o zagarnianiu szuflą protestów w SN.

Chciałbym, żeby stanął przed pracownikami administracyjnymi sądu, którzy po 20 godzin na dobę siedzieli wśród tych 50 tysięcy protestów i wszystko segregowali, rejestrowali, opracowywali i zakładali teczki aktowe. Żeby on powiedział im prosto w oczy, że pracują w fasadowy sposób i udają, że zajmują się protestami. I tak przez dwa tygodnie. To była porażająca arogancja ze strony prokuratora

– skrytykował Bodnara rzecznik prasowy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

jbp/

Józef Orzeł: Zachód ciągle nie rozumie imperialnego reżimu rosyjskiego

Featured Video Play Icon

Według Józefa Orła Donald Trump ciągle źle odczytuje intencje Putina. „Naiwnie myśli, że Rosja się zatrzyma, jak ofiaruje się jej to, co sama już zdobyła” – mówi socjolog i filozof.

Łukasz Jankowski rozmawia z drem Józefem Orłem o polityce amerykańskiej względem Rosji. Ocenia, że Donald Trump i jego najbliższe otoczenie chcieli „oczyścić sobie przedpole i dość naiwnie myśleli, że po prostu trzeba zrobić pokój”.

Jak się zrobi pokój, to Rosja się zatrzyma. Jak się jej ofiaruje to, co już sama zdobyła, to Rosji to wystarczy. Kłopot polega na tym, że Zachód ciągle nie rozumie imperalnego reżimu rosyjskiego, chociaż reżim ten w przypadku Putina bardzo jasne mówi, czego chce

– zauważa Józef Orzeł.

Gość Wieczoru Wnet podkreśla, że swoje poglądy Putin artykułował już 2007, zresztą też w Monachium.

Napisał to też expressis verbis w grudniu 2021 r.: on chce sytuacji przednatowskiej. Chce, żeby NATO wycofało się z Europy Środkowo-Wschodniej. Istota imperialnego państwa polega na tym, by iść dalej, rozwiązując swoje problemy wewnętrzne

– mówi.

Józef Orzeł: Europejska elita ma dość demokracji

Inna mentalność, inne myślenie

Zdaniem Orła Trump myli się też, uznając, że Zachód i Rosja mają wspólne fundamenty racjonalności.

Cały świat oskarżał zawsze Amerykę o imperialność, ale ona jest transakcyjna. A Putin transakcyjny nie jest. Chce pójść do przodu, niezależnie od kosztów

– dodaje.

Wysłuchaj już teraz audycji, podczas której dr Józef Orzeł przedstawił m.in. ciekawą koncepcję dotyczącą współpracy Ukrainy i Chin.

jbp/

Tomasz Sakiewicz: Tusk stracił internet i media społecznościowe. To koniec tej władzy

Featured Video Play Icon

Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny TV Republika

Donald Tusk wcześniej czy później zostanie doprowadzony do prokuratora i będzie przesłuchany, bo on jest głównym podejrzanym – mówił na w Radiu Wnet Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny TV Republika.

 

Po zawiadomieniu Bogdana Święczkowskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego, zastępca Prokuratora Generalnego Michał Ostrowski wszczął w środę śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej złożonej m.in. z premiera, ministrów, marszałków sejmu i senatu, która podjęła działania zmierzające do przeprowadzania zamachu stanu. Za takie przestępstwo z art. 127 kodeksu karnego grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Sprawę na antenie Radia Wnet komentował Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny Telewizji Republika.

Donald Tusk wcześniej czy później zostanie doprowadzony do prokuratora i będzie przesłuchany, pewnie w warunkach możliwości postawienia mu oskarżenia, bo on jest głównym podejrzanym. Tyle tylko, że nie zdarzy się to natychmiast, nie zdarzy się to dzisiaj, ale do tego dojdzie. Naprawdę, jeżeli ktoś się łudzi, że będzie inaczej, to kompletnie nie ma wyobraźni i wiedzy o Polsce, o społeczeństwie, o tym, czym jest Europa i demokratyczny świat. Po prostu do sytuacji przestrzegania prawa wrócimy, bo nie ma wyjścia, bo Polska nie ma innej drogi.

– mówił Sakiewicz.

Donald Tusk zostanie poświęcony?

Według redaktora naczelnego Telewizji Republika, sytuacja zabrnęła zbyt daleko, a łamanie prawa przez polityków koalicji rządzącej nie będzie tolerowane w Stanach Zjednoczonych, a nawet w Unii Europejskiej.

Donald Tusk zostanie poświęcony nawet przez tych, którzy go tutaj wsadzili. Pytanie, kto chce iść z nim do więzienia. No to każdy sam musi na to pytanie odpowiedzieć. Bo nie ma możliwości, żeby on nie poszedł do więzienia. To zostanie rozliczone. Oni posunęli się za daleko

– uważa Tomasz Sakiewicz.

Jego zdaniem wsparcie, jakie otrzymywał Tusk, także dzięki potędze mediów społecznościowych, właśnie się skończyło.

Tusk dostał pewną przewagę np. w internecie dzięki wparciu socjalmediów, ale dzisiaj ta sytuacja jest zgoła inna. Musk doprowadził do tego, że portal X jest najbardziej liczącym się portalem na świecie, a sama Meta, czyli Facebook zmienia całkowicie swoją politykę. Nie twierdzę, że ona będzie konserwatywna, ale da równe szanse wszystkim, co dla lewicowego świata koniec. No bo ludzi generalnie o poglądach zdroworozsądkowych czy lekko konserwatywnych […] jest większość

– zaznaczył.

ad/

Cezary Gmyz: Zełenski wykazał się czarną niewdzięcznością do kraju, który przyjął tylu jego rodaków

Featured Video Play Icon

Publicysta Cezary Gmyz komentuje wypowiedź prezydenta Ukrainy na temat słów obywatelskiego kandydata na prezydenta Polski Karola Nawrockiego. Nazywa postawę Ukraińca „czarną niewdzięcznością”.

Podczas wizyty w Polsce prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski został poproszony przez publicystę Sławomira Sierakowskiego o komentarz do słów kandydata na prezydenta Polski Karola Nawrockiego nt. członkostwa Ukrainy w NATO.

Jeżeli Ukrainy nie będzie w Unii i nie będzie w NATO, jeśli Ukraina nie będzie miała gwarancji bezpieczeństwa, to wtedy pan Nawrocki powinien już zacząć ćwiczyć, bo może się okazać, że będzie musiał wziąć broń do ręki, by wspólnie ze swoimi rodakami bronić swego kraju

– odpowiedział Wołodymyr Zełenski.

Cezary Gmyz (Republika, Do Rzeczy) w rozmowie z Łukaszem Jankowskim ocenia, że prezydent Ukrainy „zaatakował człowieka wspieranego przez obóz, który z kolei wspierał Ukrainę po rosyjskiej napaści w 2022 r.”.

Zostało to przyjęte przez dużą część komentatorów z prawej strony, przez stronę konserwatwną, zdecydowanie negatywnie. Ale te negatywne emocje w stosunku do Zełenskiego są od wielu miesięcy, bo przecież to nie jest pierwsza tego typu wypowiedź. Wolodymyr Zełenski wykazuje się czarną niewdzięcznoscią w stosunku do kraju, który przyjął tylu jego rodaków i który na samym początku wojny de facto uratował Ukrainę zaopatrując ją w broń

– zwraca uwagę dziennikarz.

Zagrywka Sierakowskiego

Cezar Gmyz podkreśla również szczególny status osoby, która zadała pytanie prezydentowi Ukrainy podczas wywiadu.

Trzeba pamiętać, że Sławomir Sierakowski nie tylko jest przedstawicielem lewej strony, a nawet skrajnie lewej strony, dlatego że jest związany od wielu lat z Krytyką Polityczną, ale też jest przedstawicielem niemieckiej opinii publicznej. Przypomnijmy, że jest od kilku lat stypendystą DGAP, czyli Niemieckiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej. No i chyba w tej chwili częściej przybywa w Berlinie, niż w Warszawie

– wytyka niemieckie umocowanie Gmyz.

Cezary Gmyz: Polacy nie dadzą sobie odebrać wyborów prezydenckich

Według rozmówcy Łukasza Jankowskiego Niemcy prowadzą swoją grę, która nie jest ani w interesie Polski, ani Ukrainy. Gmyz stawia tezę, że Sierakowski mógł specjalnie wrzucić takie pytanie, by Zeleński „przejechał się” po Nawrockim.

I nie zawiódł się tutaj. Ale problem polega na tym, że krytyzm w stosunku do ukraińskiego prezydenta i postępowania rządu Ukrainy w Polsce narasta i efekt może być przeciwny do zamierzonego

– przewiduje dziennikarz.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

jbp/

Witold Repetowicz: Wybór nowego lidera Hamasu nie zapowiada negocjacji z Izraelem

Featured Video Play Icon

Repetowicz Witold / Fot,. Konrad Tomaszewski

Ekspert do spraw blisko-wschodnich o wyborze nowego szefa Hamasu

Wyznaczenie Jahiji Sinwara na nowego lidera Hamasu oznacza przesunięcie centrum decyzyjnego tej organizacji z emigracji do Strefy Gazy. Izrael w swej niepewności ponosi straty ekonomiczne, ale wpływa to także na nastroje społeczne. Mieszkańcy Galilei żyją w strachu przed uderzeniem Hezbollahu. Stany Zjednoczone starają się odstraszyć Iran od niszczycielskiej decyzji.

 

Jan Bogatko: Niemcy popierają wszystkie działania Tuska, bez względu na to, jakie one są

Jan Bogatko / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Gospodarz Studia za Nysą o echach wyborów Polski w Niemczech oraz jak niemieckie media o polskich mediach piszą.

Niemieckie media wspierają decyzje rządu Donalda Tuska bez względu na to, czego one dotyczą. ,,Die Welt” twierdzi, że Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę budżetową. Funkcja informacyjna niemieckich mediów pozostawia wiele do życzenia.

Piotr Witt: jakie są związki między francuską polityką a kabaretem?

 

Radosław Fogiel: Konfederacja zachowuje się jak cichy uczestnik koalicji

Featured Video Play Icon

Radosław Fogiel / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Poseł PiS mówi o zmianach w Unii Europejskiej oraz dyskusjach na temat polskich mediów publicznych. Ponadto, podkreśla o konieczności stworzenia strategii na ewentualne wydarzenia związane z mediami.

Posłuchaj całej audycji już teraz!

Ci ludzie, którzy wylewali krokodyle łzy nad rzekomym łamaniem praworządności, dzisiaj mówią: -furda konstytucji, furda ustawom, liczy się prawo pięści – mówi Radosław Fogiel.

Posłuchaj także:

Andrzej Halicki: jedynym kamieniem milowym Morawieckiego był Zbigniew Ziobro

Mateusz Morawiecki: Nie będzie Trójmorza bez wolnej i suwerennej Ukrainy

Podsumowanie Pierwszego Dnia Samorządowego Kongresu Trójmorza.

Oficjalnie otwiera Samorządowy Kongres Trójmorza Prezes Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Mateusz Morawiecki.

Staramy się rozbudowywać Trójmorze o kolejne wymiary, by nie pozostało koncepcją teoretyczną. Samorządy mogą nadać tej idei wymiar praktyczny poprzez współpracę regionów. Nasz kongres odbywa się w cieniu wojny na Ukrainie. Nie będzie Trójmorza bez wolnej i suwerennej Ukrainy – podkreśla Premier Mateusz Morawiecki.

Celem paneli jest ukazanie konsekwencji agresji Rosji na Ukrainę dla funkcjonowania Inicjatywy Trójmorza oraz wyzwań dotyczących obecnej i przyszłej współpracy Inicjatywy z Ukrainą. Dyskutuje się również o znaczeniu formatu Inicjatywy Trójmorza dla odbudowy niepodległego państwa ukraińskiego oraz o możliwości przyjęcia Ukrainy do Sieci jako członka Inicjatywy.

Paneliści poruszają istotne zagadnienia dotyczące wzmocnienia i koordynacji współpracy między ośrodkami akademickimi, a także dyskutują o możliwości poszerzenia działań Trójmorza o współpracę w dziedzinie nauk humanistycznych i kultury.

Ważnym krokiem do poszerzenia zakresów współpracy jest przyjęcie nowych członków do Sieci Regionów Trójmorza. Są to: region Centralny (Rumunia), obwód Lwowski (Ukraina), obwód Tarnopolski (Ukraina).

Czytaj także:

B9 – Jaroslav Nad’: Polska robi naprawdę fantastyczną robotę pomagając Ukrainie

K.P.