Frąckowiak: Rafał Trzaskowski umocnił się w środowisku Platformy Obywatelskiej

„W Warszawie jest wielu radnych, którzy patrzą z przerażeniem na działania Rafała Trzaskowskiego” – mówi Filip Frąckowiak, radny z ramienia PiS.

Wolimy jednak, aby prezydent Trzaskowski rządził w Warszawie, a nie w Polsce. Jest to bowiem mniejsze zło – mówi gość Łukasza Jankowskiego.

Jak podkreśla: Zachowania Rafała Trzaskowskiego nie były związane z samorządem. Były to działania polityczne, obliczone na grę wyborczą, wyścig prezydencki. Idea oddzielenia dużych miast i ich samorządów od struktur państwowych to nowa strategia i ideologia Platformy Obywatelskiej.

Filip Frąckowiak komentuje działania Rafała Trzaskowskiego w stolicy twierdząc, że w tej chwili radni patrzą, jakie decyzje podejmie prezydent Warszawy, czekając na jego kolejne działania.

Nie ma już wątpliwości co do wyników wyborów prezydenckich, dlatego trzeba wziąć się za pracę w Warszawie. Infrastruktura krytyczna nie wytrzymuje. Odpowiedzialność w tej kwestii ciąży na prezydencie Warszawy. Rafał Trzaskowski odpowiada za pęknięcie dwóch kolektorów prowadzących ścieki do „Czajki”, odpowiada również za wielkie awarie ciepłownicze oraz za wypadki autobusów w Warszawie.

Rafał Trzaskowski umocnił się w środowisku Platformy Obywatelskiej. Myślę, że będzie pogłębiał swoje tendencje ideologiczne – dodaje.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.N.

Poncyliusz: W tej kampanii prezydenckiej emocje budziły sprawy, które są marginalne

Poseł Platformy Obywatelskiej Paweł Poncyliusz podkreśla, że w tej kampanii prezydenckiej największy nacisk położony był na ideologię LGBT.

 

 

W tej kampanii prezydenckiej emocje budziły sprawy, które są marginalne. Myślę że większość rodzin troszczy się o to, aby wrócić do normy sprzed pandemii. Wśród wyzwań, jakie stoją przed rządem, jest edukacja i oświata – mówi gość „Popołudnia WNET”.

Jak podkreśla: W tej kampanii nacisk położony był na ideologię LGBT. Nie stanowi to jednak trzonu całego naszego życia.

Szorstka przyjaźń pomiędzy opozycją a Zjednoczoną Prawicą trwa od wielu lat. W wielu kwestiach nigdy nie uda się uzyskać między nimi zgody na poziomie 100 proc. – twierdzi.

Jako najbardziej przełomowe w tej kampanii wyborczej, poseł PO wskazuje unieważnienie wyborów korespondencyjnych, wymianę kandydata Koalicji Obywatelskiej i „dalekie od oczekiwań” wyniki kandydata PSL-u, Szymona Hołowni i Roberta Biedronia.

Poseł PO odpiera zarzuty o brak źródeł finansowania obietnic składanych przez Rafała Trzaskowskiego i wskazuje, że dzisiejszy budżet jest znacznie większy, niżeli przed laty, a „zdolność do obsługiwania wydatków publicznych jest możliwa i nie wymaga to cięć”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.N.

Prof. Czarnek: Demokracja zwyciężyła. Przy ogromnej frekwencji Andrzej Duda został wybrany na kolejną kadencję

Prof. Przemysław Czarnek czuje radość ze zwycięstwa Andrzeja Dudy. Podkreśla, że baza wyborców obecnego prezydenta znacznie się poszerzyła i wygrał z całą totalną opozycją w tych wyborach.

Jestem szczęśliwy z faktu, że ponad 50 proc. Polaków opowiedziało się za wizją Polski ukazaną przez Andrzeja Dudę. Jest to ogromny sukces urzędującego prezydenta – mówi gość „Poranka Wnet”.

Jak twierdzi: Nie zgadzam się ze sformułowaniem, że Polska jest podzielona. Na tym polega demokracja. W tym systemie nigdy nie głosuje się w 100 proc. na jednego kandydata. Każdy z wyborców ma swoje zdanie, które wyraża za pomocą oddania głosu. Gość „Poranka Wnet” dziękuje wyborcom Konfederacji za oddanie swoich głosów na Andrzeja Dudę.

Demokracja zwyciężyła. Przy ogromnej frekwencji Andrzej Duda został wybrany na kolejną kadencję – podkreśla.

Jeśli kandydat PiS-u wygrywa z kandydatem, którego popiera cała opozycja to znaczy, że Andrzej Duda jest znakomitym kandydatem. Trzeba robić wszystko, aby przekonywać ludzi do słuchania ze zrozumieniem. Ilość manipulacji i przekłamań w wielu stacjach telewizyjnych i radiowych była tak ogromna, że udzielała się ludziom – mówi.

Prezydent Andrzej Duda nigdy nie odpowiadał przed Prawem i Sprawiedliwością, zawsze odpowiadał jedynie przed Bogiem i historią. Ma on swoje określoną wizję Polski, którą będzie kontynuował przez następne 5 lat swojej kadencji.

Prof. Przemysław Czarnek zaznacza, że Duda wygrał pomimo wielu fake newsów, które były publikowane na jego temat.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.N.

Jan Grabiec: Musimy się zastanowić, jak skonsolidować opozycję. Nienawiść z naszego życia należy wyeliminować

Kto sieje nienawiść w Polsce? Jak Trzaskowski mógł wygrać? Jan Grabiec o wynikach wyborczych, kampanii prezydenckiej, dzieleniu Polaków, Szymonie Hołowni i prezydenckim ułaskawieniu pedofila.

Jan Grabiec komentuje poniedziałkową konferencję prasową PKW z godziny 8:00. Według danych komisji z 99,7 proc. lokali wyborczych wygrał Andrzej Duda z wynikiem 51,21 proc., a Rafał Trzaskowski uzyskał 48,79 proc. głosów. Przyznaje, że choć nie policzono jeszcze„ok. stu kilkudziesięciu tysięcy głosów” to mogą one „nie wpłynąć na wynik wyborów”.

Rzecznik prasowy Platformy Obywatelskiej podkreśla, że kandydat opozycji zmobilizował ogrom Polaków. Sądzi, iż Trzaskowski mógłby wygrać, gdyby wielu wyborców Szymona Hołowni czy Władysława Kosiniaka-Kamysza poszli na głosowanie.

Musimy się zastanowić, jak skonsolidować opozycję.

Ocenia, że to była najostrzejsza kampania od lat. Zaznacza, że  była „bardzo duża presja ze strony obozu rządzącego”. Miały miejsce, jak mówi, ataki personalne na Rafała Trzaskowskiego i jego rodzinę. Nie zgadza się z tym, by w przypadku opozycji można było mówić o kampanii negatywnej. Nie jest jej przykładem, jak wyjaśnia, podnoszenie, że prezydent ułaskawił mężczyznę skazanego za wykorzystywanie seksualne swej nieletniej córki  [darował mu na wniosek samej rodziny zakaz zbliżania się – przyp. red.], gdyż

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił pedofila i to jest fakt. Tłumaczenie, że to sprawa rodzinna jest mało zrozumiałe. […] Bardzo mocno podkreślał wartości rodzinne, a praktyka okazała się inna.

Grabiec żałuje, że Szymon Hołownia nie udzielił otwartego poparcia dla Rafała Trzaskowskiego.  Komentując założenie przez dziennikarza ruchu politycznego stwierdza, że

Bardzo ważne jest to, by do polityki napływała nowa krew.

Krytykuje obóz rządzący zarzucając mu łamanie Konstytucji RP, naruszanie trójpodziału władzy i dzielenie Polaków nawet na poziomie ich rodzin, wskazując, że „w tych samych rodzinach brat i siostra głosowali inaczej”.

Nienawiść z naszego życia należy wyeliminować, a jej siewcą jest Jarosław Kaczyński.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Komunikat PKW z godziny 8:00 (Dane z 99,97% komisji) – Andrzej Duda 51,21% / Rafał Trzaskowski 48,79%

Państwowa Komisja Wyborcza o godzinie 8:00 podała cząstkowe dane wyborcze, dotyczące wyników drugiej tury wyborów prezydenckich.

Dane z 27222 obwodów spośród wszystkich 27231 obwodów wyborczych, wskazują na wygraną obecnego prezydenta Andrzeja Dudy:

Po przeliczeniu głosów z 99,97% obwodów wyborczych PKW podaje, że poparcie dla Andrzeja Dudy wyniosło 51,21 proc. wyborców (10 413 094 głosów), natomiast dla Rafała Trzaskowskiego było to 48,79 proc. (9 921 219 głosów). Frekwencja wyborcza wyniosła 68,12 %.

Jak podkreślił przewodniczący PKW, głosy korespondencyjne z Wielkiej Brytanii czy Brukseli, które dopiero spłyną do Państwowej Komisji Wyborczej, nie wpłyną znacząco na zmianę ostatecznych wyników wyborczych. Różnica między kandydatami na prezydenta Polski wyniosła 491 tys. głosów. Dziewięć brakujących protokołów wyborczych zza granicy, nie zmieni już wyniku wyborczego.

Na godz. 8.00 brakuje jeszcze 5 protokołów z okręgowych komisji wyborczych z Katowic, Nowego Sącza, Olsztyna, Szczecina i z Warszawy.

M.K.

Trudnowski: Znajdujemy się w sytuacji, w której widać jak głęboki jest podział wyborczy Polski

Piotr Trudnowski wymienia czynniki, które przeważyły o wygranej Andrzeja Dudy. „Andrzej Duda przegrałby, gdyby walczył z Szymonem Hołownią czy Kosiniakiem-Kamyszem” – twierdzi.

Podział wyborczy Polski jest głębszy niż się wydawało obu stornom, gdyż myśleli, że uzyskali już znaczącą przewagę wśród swoich wyborców – mówi gość „Poranka WNET”.

Jak podkreśla: W tej kampanii strefa buforowa pomiędzy dwoma kandydatami została ograniczona do minimum. Strefa zdrowego dystansu, która każe oceniać i analizować sytuację w sposób, który nie jest określony z góry, została zredukowana w ostatnich tygodniach do minimum.

Poza głową państwa, która dzisiaj przestaje być uzależniona od emocji społecznych, nie ma interesariuszy to eskalacji sporu politycznego w Polsce. Jest to najpoważniejszy i największy problem w kraju – twierdzi.

Wynik wyborów pokazuje, że Andrzej Duda nie byłby dziś rano prezydentem, gdyby jego kandydatem był Szymon Hołownia, Kosiniak Kamysz czy mniej polaryzujący polityk PO. „Ostatnie sondaże pokazywały te wyniki […] Kluczowe więc jest zmobilizowanie elektoratu negatywnego” – tłumaczy.

„Głównym wyzwaniem stojącym przed prezydentem to znalezienie metody na to, aby w kryzysie pandemii ukształtować nowe zasady rządzenia UE” – zaznacza.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.N.

Karczewski: Trzeba dobrze wykorzystać nadchodzące 3 lata. Priorytety to walka z pandemią i reforma sądownictwa

Senator PiS, Stanisław Karczewski o silnym mandacie prezydenta Dudy, koniecznych zmianach w sądownictwie i kontraście powyborczych spotkań kandydatów.


Senator Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Karczewski komentuje wstępne wyniki wyborów prezydenckich i ocenia, że wynik prezydenta Andrzeja Dudy to silny mandat od Polaków, ale także wsparcie dla rządu Prawa i Sprawiedliwości.

To jest niezwykle silny mandat. To wzmacnia również nasze środowisko polityczne, czyli to zaplecze pana Prezydenta (…) Mamy przed sobą 3 lata i trzeba je bardzo dobrze wykorzystać. To musi być dobry czas dla Polski.

Senator PiS zapytany o priorytetowe kierunki, w jakich obóz PiS zamierza dokonać zmian oznajmia, że pierwszym punktem będzie walka ze skutkami pandemii. Kolejny punkt ma dotyczyć reformy sądownictwa, o którą najczęściej podczas spotkań wyborczych apelowali Polacy. Były marszałek Senatu zwraca uwagę, że kandydat PO nie chce prawdziwych reform, a jedynie takich, które sprawią, że „będzie tak jak było”.

Gość Łukasza Jankowskiego wyraża przekonanie, że „nie mieliśmy w historii Polski tak dobrego momentu, tak dobrego czasu i długo trwającego pokoju dla rozwoju Polski”. Senator PiS zwraca też uwagę, że podczas ogłoszenia wyników u prezydenta Dudy powiewały biało-czerwone flagi, natomiast u Rafała Trzaskowskiego wyraźnie ich brakowało.

Proszę zwrócić uwagę, że na spotkaniu powyborczym (Andrzeja Dudy-przyp. aut.) były biało-czerwone flagi na scenie, wśród uczestników, którzy przyszli cieszyć się ze zwycięstwa (…) Tam (u Rafała Trzaskowskiego-przyp. aut.) nie było żadnej biało-czerwonej flagi. Ja widziałem jedną taką flagę, podnoszoną ze wstydem, z nieśmiałością. Przecież my pracujemy dla Polski!

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Siemoniak: Rafał Trzaskowski ma ogromny potencjał i na dziś, i na przyszłość

Tomasz Siemoniak o sondażowych wynikach wyborów, nieprawidłowościach przy ich przeprowadzeniu, konflikcie między PO a PiS oraz przyszłości politycznej Rafała Trzaskowskiego.


Tomasz Siemoniak mówi, iż politycy Koalicji Obywatelskiej nadal czekają na ostateczne wyniki wyborów przekazane przez Państwową Komisję Wyborczą. Wiceprzewodniczący największej formacji opozycyjnej oczekuje, że minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz zostanie podciągnięty do odpowiedzialności za to, jak źle zostały przeprowadzone wybory w niektórych krajach. Wskazuje m.in. na kolejkę powstałą w konsulacie w Splicie, gdzie głosowanie przedłużyło się do późnych godzin.

Nieprawidłowości w głosowaniach za granicą było bardzo dużo.

Wystawia to, jak ocenia, świadectwo polskiej służbie dyplomatycznej. Spodziewa się w związku z tym protestów wyborczych. Siemoniak ocenia także genezę konfliktu między PiS a PO. Zauważa, że

Lata rządów PiS nie były latami porozumienia i dialogu.

Przyznaje, że każda partia, także Platforma Obywatelska ma wady i popełnia błędy. Wskazuje, że Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski nie są obciążeni dawnymi sporami, sprzed 2015 r. Politycy ich pokolenia powinni, jak ocenia, patrzeć zamiast tego w przyszłość.

Czy Rafał Trzaskowski może zostać liderem formacji Siemoniaka? Nasz gość zauważa, że

Kampania prezydencka w bardzo dużym stopniu wzmacnia osobę, która została twarzą [naszej partii – przyp. red.] […] Rafał Trzaskowski ma ogromny potencjał i na dziś, i na przyszłość.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Dziambor: Jeżeli którykolwiek kandydat wygra, wygra tylko dlatego, że był on mniejszym złem

Artur Dziambor mówi o wynikach pierwszych sondaży w II turze wyborów prezydenckich. Przypominamy, że wyborcy Bosaka poparli w większości Dudę (51,5 proc.). Na kandydata PO głosowało ich 48,5 proc.

Dla nas wybory skończyły się już w I turze. II turę oglądaliśmy ze spokojem, gdyż nie opowiadamy się ani za Rafałem Trzaskowskim, ani za Andrzejem Dudą – mówi gość Łukasza Jankowskiego.

Polityk Konfederacji sądzi, że to elektoraty innych kandydatów zdecydują o tym, kto wygra II turę wyborów prezydenckich. Ponadto w jego opinii elektorat Konfederacji mógł się podzielić i podzielił się na równo. Wpłynął jednak bardziej na zwycięstwo Andrzeja Dudy.

Artur Dziambor twierdzi, że elektorat Konfederacji kalkuluje swoje wybory. Są to ludzie, którzy wiedzą, jakie kandydaci mają poglądy i wizje Polski.

Andrzejowi Dudzie brakowało 6 proc. do tego, aby zostać prezydentem. Elektorat Konfederacji mógł się podzielić i podzielił się równo. Wpłynął on jednak na zwycięstwo Andrzeja Dudy.

Jak była dyskusja o debacie to kandydaci chcieli się skonfrontować jedynie na swoich warunkach. To, co odbyło się w II turze to niedosyt debaty, który należał się Polakom. Jeżeli którykolwiek kandydat wygra, wygra tylko dlatego, że był on mniejszym złem – twierdzi.

Jak dodaje: Uważam, że polska polityka zagraniczna powinna wyglądać bardziej podmiotowo. Widzę błędy popełniane przez naszą dyplomację.

Nie będziemy częścią ruchu, którą podgrzewa Platforma Obywatelska. Nie jestem w stanie zgodzić się z tym, że nasi wyborcy będą głosowali za Zjednoczoną Opozycją. Temperatura sporu politycznego będzie utrzymywana. Pojawia się pytanie, czy prezydent Duda będzie chciał być prezydentem Polski czy PiS-u – zaznacza Artur Dziambor.

Palade: Nie jestem w stanie powiedzieć, kto wygrał II turę. Wszystko jeszcze może się odwrócić. Wyniki late poll o 1:30

Marin Palade komentuje pierwsze sondażowe wyniki wyborów prezydenckich. „Pomiar dostępny dla wszystkich jest obarczony błędem na poziomie 2 pkt. proc.” – mówi nasz gość. Czy Trzaskowski wygra wybory?


„Z całą pewnością nie można stwierdzić, kto wygrał wybory prezydenckie. Różnica, która jest na poziomie ok. 160 tys. to zbyt mało, aby przesądzić wynik wyborów. Pomiar dostępny dla wszystkich jest obarczony błędem na poziomie 2 pkt. proc. Każe nam to zakładać, że jeszcze wszystko może się zmienić.

Przede wszystkim mamy chaos informacyjny, dlatego że w zależności od danej stacji telewizyjnej, nie do końca wiemy czy szacunki pokazane o 21:00 uwzględniają głosy Polonii. Ma to znaczenie, gdyż przy bardzo wysokiej frekwencji, zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego będzie zdecydowanie większe niż w Polsce.

Musimy brać pod uwagę, że pomiary z poszczególnych województw nie są dokładne. Mamy kilka województw, gdzie wyniki wahają się w granicy błędu”.