Dr Biskup: Elżbieta II była dla Brytyjczyków ostatnim łącznikiem między historią a współczesnością

Elżbieta II / Fot.Kenroy Ambris/Commonwealth Secretariat, Flickr

Na początku panowania zmarłej królowej Wielka Brytania była krajem jednolitym etnicznie. To wszystko odwróciło się o 180 stopni – mówi ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Dr Przemysław Biskup zwraca uwagę na to, jak inny był świat, w którym obejmowała rządy Elżbieta II od świata współczesnego. Za jej panowania zakończył się proces dekolonizacji.

Na początku panowania zmarłej królowej Wielka Brytania była krajem jednolitym etnicznie. To wszystko odwróciło się o 180 stopni.

Przez minione 70 lat Wspólnota Brytyjska uszczupliła się o 21 państw.

Ekspert podkreśla, że obecne niegdyś kontrowersje odnośnie następstwa tronu przez panującego już króla Karola III w zasadzie ucichły; dawniej spekulowano na temat jego szybkiej abdykacji ze względów wizerunkowych.

Wraz ze śmiercią księżnej Diany wizerunek Karola zaczął się stabilizować.

W ostatnich latach zmieniły się zasady sukcesji tronu; umożliwiono sytuację, w której małżonek króla/ królowej jest katolikiem.

Jak relacjonuje gość „Popołudnia Wnet”, w Londynie już koczują ludzie chętni uczestniczyć z bliska w pogrzebie królowej. Przed pochówkiem, trumna z ciałem królowej zostanie wystawiona na widok publiczny w londyńskim pałacu Westminster Hall. W poniedziałek kondukt żałobny zatrzymuje się w Edynburgu.

W katedrze w stolicy Szkocji ustawiają się gigantyczne kolejki.

Działalność nowo sformowanego rządu jest częściowo zawieszona na okres żałoby po królowej Elżbiecie II.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Elżbieta Królikowska-Avis: Elżbieta II przeprowadziła Wielką Brytanię z epoki imperialnej do postimperialnej

Iza Smolarek: wizerunek i ikonografia Elżbiety II mocno weszły do tkanki życia narodowego

Cyfra królewska Elżbiety II

Alex Sławiński i Iza Smolarek o zmianach w harmonogramie w uroczystościach po śmierci królowej i o tym, co zrobić z symbolami zmarłej królowej.

Iza Smolarek zauważa, że śmierć królowej w Szkocji zamiast w Anglii wymusza korektę planu Operacji London Bridge. Zgodnie z nim ciało królowej miało się znaleźć w ciągu 24 godzin w Opactwie Westminsterskim.

Przez następne kilka dni w katedrze w Edynburgu będzie można oglądać ciało królowej, zanim dotrze z powrotem do Londynu. A wtedy będzie jej ciało można odwiedzać w Westminster, zanim zostanie w dniu pogrzebu przetransportowane do Westminster Abbey z parlamentu.

Co zrobić z wizerunkami i odwołaniami do zmarłej królowej w przestrzeni publicznej? Cyfrą królowej oznaczone są skrzynki pocztowe. Sławiński sądzi, że cyfry królewskie Elżbiety II pozostaną na starych skrzynkach, podobnie jak wciąż istnieją skrzynki z epoki wiktoriańskiej.

Czytaj także:

Dr Rafał Brzeski: Elżbieta II potrafiła rozładowywać wszystkie niebezpieczne konflikty polityczne i społeczne

Na pewno znaczki będą miały podobiznę nowego króla.

Na nowych monetach i banknotach znajdzie się wizerunek Karola III. Alex Sławiński zauważa, że w Szkocji są zupełnie inne banknoty, na których nie ma wizerunku królowej.

Biznes rojalistyczny to są miliardy funtów rocznie.

Związkowcy zapowiadali wielkie strajki na kolei. W związku ze śmiercią królowej odwołali je.

A.P.

Dr Rafał Brzeski: Elżbieta II potrafiła rozładowywać wszystkie niebezpieczne konflikty polityczne i społeczne

Rafał Brzeski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Dr Rafał Brzeski wyjaśnia, jak Brytyjczycy żegnają swą zmarłą królową i czemu tak ją szanowali.

18 września odbędzie się nabożeństwo pogrzebowe w Opactwie Westminsterskim.

Wówczas w całej Wielkiej Brytanii w południe zapadnie dwuminutowa cisza.

O godz. 11 czasu polskiego Karol III oficjalnie zostanie proklamowany nowym monarchą w Pałacu Św. Jakuba, oficjalnej siedzibie brytyjskiego władcy. Po południu nowy król przyjmie na audiencji premier i gabinet.

11 września król Karol III wyruszy w podróż żałobną po Wielkiej Brytanii.

Kolejnego dnia procesja z trumną królowej ruszy z Pałacu Buckingham do Pałacu Westminsterskiego.

Elżbieta Królikowska-Avis: Elżbieta II przeprowadziła Wielką Brytanię z epoki imperialnej do postimperialnej

Dr Rafał Brzeski wyjaśnia, czemu Brytyjczycy tak szanowali swoją królową. Wskazuje, że Elżbieta II

Umiała rozładowywać wszystkie niebezpieczne konflikty polityczne i społeczne, które pojawiały się w Wielkiej Brytanii. Potrafiła to zrobić z taktem i bardzo zdecydowanie.

Korona jest centralnym pojęciem dla Zjednoczonego Królestwa. Instytucja monarchii pozwala zachować jedność mimo wewnętrznych sporów i kontrowersji.

Nawet Szkoci, którzy bardzo chcą mieć własne państwo, to ci zwolennicy odłączenia się  od Zjednoczonego Królestwa nie są w większości.

A.P.

Elżbieta Królikowska-Avis: Elżbieta II przeprowadziła Wielką Brytanię z epoki imperialnej do postimperialnej

Elżbieta II i książę Filip, znaczek z 1953 r./ Fot. Archives New Zealand /flickr/ CC BY 2.0

Od powojennych kartek na żywność do Twittera i Facebooka. Elżbieta Królikowska-Avis o końcu epoki Elżbiety II.

Elżbieta Królikowska-Avis mówi, że śmierć królowej to wielka strata – nie tylko dla jej poddanych.

Brytyjczycy stracili zastępczą matkę, a świat autorytet.

Czytaj także:

Królowa Wielkiej Brytanii nie żyje

Na panowanie Elżbiety II przypada okres dekolonizacji – wybicia się na niepodległość brytyjskich posiadłości na Karaibach, Afryce i Azji.

To ona przeprowadziła Wielką Brytanię z epoki imperialnej do postimperialnej.

Wielka Brytania zdążyłą wejść i wyjść z Unii Europejskiej. W zmieniających się czasach monarchia była stałym punktem odniesienia dla mieszkańców Zjednoczonego Królestwa.

Spełniała te najbardziej podstawowe zadania monarchii tzn. stabilność, kontynuacja i reprezentacja.

Królowa w czasie swego panowania miała 15 premierów licząc z Liz Truss z którą (jako szefową rządu) spotkała się tylko raz. Żałoba po śmierci Elżbiety II ma trwać 10 dni.

A.P.

Jest nowy brytyjski rząd. BBC: 68% społeczeństwa deklaruje niezadowolenie z wyboru Liz Truss na premiera

Liz Truss, 25.03.2022 / Fot. UK Government / flickr/CC BY-NC-ND 2.0

Brytyjczycy przewidują, że nowa premier będzie prowadzić politykę podobną do Margaret Thatcher. Amnesty International oskarża Truss o chęć wprowadzenia autorytaryzmu.

Iza Smolarek i Alex Sławiński komentują wybór Liz Truss na premiera Wielkiej Brytanii. W społeczeństwie jest wiele negatywnych reakcji na tę nominację; zwłaszcza wśród przedstawicieli związków zawodowych.

Premier Truss nie przewiduje przedterminowych wyborów parlamentarnych. Nie zamierza też radykalnie zmieniać gabinetu.

Gospodarze Studia Londyn omawiają sytuację w brytyjskiej służbie zdrowia, w której panuje ogromny chaos; żadna partia nie jest w stanie tego zmienić.

To tylko jeden z wielu problemów, z jakimi będzie musiała zmierzyć się była premier.

Od dłuższego czasu przez kraj przetaczają się liczne strajki.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Liz Truss następczynią Borisa Johnsona

Liz Truss następczynią Borisa Johnsona

Liz Truss, 25.03.2022 / Fot. UK Government / flickr/CC BY-NC-ND 2.0

Nową szefową Partii Konserwatywnej i premier Zjednoczonego Królestwa zostanie Liz Truss. Jej głównym rywalem w wyścigu na te stanowiska był Rishi Sunak.

W głosowaniu członków Partii Konserwatywno-Unionistycznej Liz Truss otrzymała 81 326 głosów, a Rishi Sunak  60 399. We wtorek na spotkaniu z królową Elżbietą II w Szkocji Boris Johnson oficjalnie zrezygnuje ze stanowiska, a Liz Truss otrzyma misję powołania nowego rządu JKM.

Czytaj także:

Pierwsze Strony Gazet: Tajpej i Pekin wobec wizyty Nancy Pelosi na Tajwanie, obietnice Liz Truss i śmierć Darii Duginy

A.P.

Źródło: Rzeczpospolita

Wielka Brytania: strajkują pracownicy największego portu kontenerowego

W niedzielny poranek pracownicy Felixtowe w hrabstwie Suffolk rozpoczęli największą od 30 lat akcję protestacyjną. W strajku bierze udział około dwóch tysięcy osób.

Domagają się podwyżek płac na zasadach zasugerowanych przez związki zawodowe. Akcja zaplanowana jest na osiem kolejnych dni. Biorą w niej głównie operatorzy dźwigów oraz innych maszyn, a także dokerzy. Większość z nich zrzeszona jest w związku Unite, jednej z największych central w UK.

Port kontenerowy Felixtowe obsługuje około 48 procent brytyjskiego handlu i jest jednym z największych w Europie. The Guardian podaje, że przez port przewija się około 2000 statków rocznie, co przekłada się na około cztery miliony kontenerów. Rzecznik największego portu mówi, że w oczach firmy strajk jest „wielkim rozczarowaniem”, ponieważ zrobiono wszystko, aby zadowolić wymagania pracowników dotyczące podwyżki płac. Oferowano im siedmioprocentowy wzrost wynagrodzenia oraz 500 funtów jednorazowej wypłaty. Tymczasem związkowcy domagają się ponad ośmiu procent podwyżki.
Władze Felixtowe Dock&Railway Company nieoficjalnie mówią, że są przygotowane na akcję protestacyjną, która nie powinna zakłócić ciągu dostaw. Strajki określają raczej jako niedogodność, a nie katastrofę. Przedstawiciele związku twierdzą jednak, że strajk może zachwiać i tak borykającą się z trudnościami oraz sporą inflacją gospodarką brytyjską.

Czytaj także:

Wiech: Kryzys energetyczny nie zaczął się po nałożeniu sankcji, lecz już w 2021 r., gdy Rosja ograniczyła przesył gazu

 

Rishi Sunak będzie walczył o prawa imigrantów i mniejszości seksualnych – mówi Elżbieta Królikowska-Avis

Elżbieta Królikowska-Avis / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Elżbieta Królikowska-Avis o debacie kandydatów na szefa Partii Konserwatywno-Unionistycznej oraz o sprawie Archiego Battersbee’ego.

W czwartek odbyła się debata między Liz Truss a Rishim Sunakiem. Ten ostatni, jak mówi Elżbieta Królikowska-Avis, okazał się być lepszym mówcą. Pomaga mu tym jego przystojna aparycja.

Liz Truss jest bardziej konkretna, bardziej stonowana. 

Według badań opinii publicznej Truss ma 36 proc. poparcia, a Sunak 30 proc. Reszta ankietowanych jest niezdecydowana. Była minister spraw zagranicznych rywalizuje z byłym ministrem finansów o przywództwo w Partii Konserwatywnej po Borisie Johnsonie. Kontynuatorką polityki tego ostatniego chce być Liz Truss. Sprzeciwia się wprowadzeniu nowych podatków, które proponuje jej kontrkandydatów.

Rishi Sunak nie jest bardzo przywiązany do wartości konserwatywnych, ani jeśli chodzi o tradycje Wielkiej Brytanii, ani jeśli chodzi o wolny rynek. To syn imigrantów z Indii, ze wschodniej Afryki.

 [W czasach Imperium Brytyjskiego Indusi osiedlali się w brytyjskich koloniach w Afryce – przyp. red.]

Czytaj także:

Dr Brzeski: Sunak jest politykiem o dość wąskim doświadczeniu. To księgowy pnący się po kolejnych szczeblach kariery

Dziennikarka mówiła także o sprawie 12-latka Archiego Battersbee’ego. Był on podłączony do aparatury podtrzymującej życie.

Archie Battersbee cztery miesiące temu uległ wypadkowi. Lekarze twierdzą, że doznał uszkodzenia pnia mózgu i sytuacja jest nieodwracalna.

Wyrokiem brytyjskiego sądu, który podtrzymał ETPCz chłopiec miał zostać odłączony od aparatury podtrzymującej życie w czwartek.

Rodzice walczą w tej chwili o to, żeby ze szpitala mógł zostać przeniesiony do hospicjum, gdzie mógłby odejść w gronie rodziny.

Czytaj także:

Śmiercionośna dyktatura Zachodu. W przypadku Alfiego Evansa mieliśmy do czynienia z prawnie uregulowanym morderstwem

A.P.

Pierwsze Strony Gazet: przemówienie Xi Jinpinga w Hongkongu i protesty brytyjskich kierowców

Także o problemach Borisa Johnsona i emigracji mieszkańców Hongkongu za granicę.

Ryszard Zalski o 25. rocznicy powrotu Hongkongu do Chin. Z tej okazji prezydent Xi Jinping wygłosił przemówienie do kameralnego grona hongkońskich oficjeli. Gospodarz Studia Tajpej zwraca uwagę na emigrację mieszkańców Hongkongu za granicę.


Iza Smolarek o problemach Borisa Johnsona. Alex Sławiński o protestach kierowców przeciwko podwyżkom cen paliwa. Drugi tydzień protestują brytyjscy prawnicy. Chcą podwyżki o 25 proc.

Johnson: brytyjskie wydatki na zbrojenia wzrosną do 2,3% PKB

Boris Johnson / Fot. Annika Haas (CC 2.0)

Podczas rozpoczynającego się w środę szczytu w Madrycie, premier rządu Jej Królewskiej Mości będzie nakłaniał zagranicznych partnerów do podjęcia podobnych kroków.

WYSTĄPIENIE BORISA JOHNSONA NA SZCZYCIE NATO

Kraje członkowskie NATO będą dyskutować podczas szczytu madryckiego przyszłość paktu, w próbie znalezienia planu na następną dekadę, podczas której przewiduje się wzrost zagrożeń i ogromną konkurencję w dążeniu poszczególnych państw do przejęcia kontroli nad poszczególnymi regionami świata.

Brytyjski premier Boris Johnson ma powiedzieć podczas swojego wystąpienia: „Państwa sprzymierzone będą musiały głęboko szukać przygotowując się na dziesięciolecie pełne rosnącego niebezpieczeństwa”.

Przewiduje się że w tym roku wydatki na zbrojenia wyniosą 2,3% brytyjskiego PKB. Głównie będą to wydatki na poczet potrzeb własnej armii, jednak oprócz tego planuje się wydatek około 1,3 miliarda dolarów amerykańskich na specjalną pomoc Ukrainie. Jest to więcej niż ustalona w 2006 roku przez państwa NATO suma 2% PKB w poszczególnych państwach. Od czasu podpisania ustaleń Wielka Brytania co roku wypełniała postanowienia traktatu. Jednak nie wszystkie państwa członkowskie trzymały się tej linii. Dlatego podczas spotkania Paktu w Walii w 2014 roku ustalono, że wszyscy członkowie spełnią warunki umowy do 2024 roku.

Podczas rozpoczynającego się w środę szczytu w Madrycie, premier będzie nakłaniał zagranicznych partnerów do podjęcia podobnych kroków i nie tylko zwiększenia wydatków na obronność, ale przede wszystkim unowocześnienie posiadanego stanu.

Zjednoczone Królestwo odgrywało bardzo ważną rolę w kształtowaniu nowego Planu Strategicznego NATO, który ma zostać podpisany podczas spotkania. Strategia skupia się przede wszystkim na rosnących i zmieniających się zagrożeniach, z którymi może zetknąć się Pakt Północnoatlantycki i ustala warunki jakie trzeba spełnić dla utrzymania bezpieczeństwa ludzi.

Czytaj też:

Joe Biden: USA stworzą w Polsce stałą kwaterę V korpusu swojej armii

Dokument powstał na podstawie opublikowanego w ubiegłym roku brytyjskiego Zintegrowanego Przeglądu, który podkreśla potrzebę modernizacji brytyjskiej armii i rozbudowania zdolności obronnych na linii Wielka Brytania – NATO na lądzie, morzu i w powietrzu, a także w cyberprzestrzeni, a także inwestowania w nowe technologie.

W swoim oświadczeniu Boris Johnson zapowiedział największy wzrost wydatków na zbrojenia od czasów Zimnej Wojny – inwestycję, która ma zapoczątkować ogólny program transformacji brytyjskiej armii, w celu sprostania nowym zagrożeniom.

Rosyjska inwazja na Ukrainę zniszczyła pokój w Europie i na stałe przekształciła geopolityczny kształt naszego kontynentu. Zarówno Brytania jak i całe NATO muszą dostosować się do tego, by móc sprostać narastającym zagrożeniom bezpieczeństwa – czytamy w oświadczeniu.

Podczas dzisiejszego szczytu brytyjski premier zgłosi nowe inicjatywy, które będą miały wzmocnić NATO. Wśród nich znaleźć się ma nowa brytyjska siedziba w Estonii, aby zabezpieczyć możliwość błyskawicznego przesuwania jednostek szybkiego reagowania, jeśli zajdzie taka potrzeba. A także by zwiększyć skuteczność wojsk już tam stacjonujących, poprzez umieszczenie tam artylerii, obrony przeciwlotniczej oraz śmigłowców bojowych.

Oprócz budowania bezpieczeństwa kraju, budżet obronny stworzył około 390 tysięcy miejsc pracy w Wielkiej Brytanii dla osób pracujących w przemyśle zbrojeniowym. To oznacza że 1 na 130 zatrudnionych znalazło pracę w zbrojeniówce. Większość z nich to wysoko wyspecjalizowani pracownicy, zarabiający średnio 45 tysięcy funtów rocznie. Inwestycje na ten cel wynoszą niemal 20 miliardów funtów każdego roku.

Brytyjski przemysł zbrojeniowy produkuje nie tylko na własne potrzeby. Każdego roku sprzęt o wartości 3,7 miliarda funtów jest sprzedawany za granicę.

Dla Radia Wnet

Iza Smolarek

Alex Sławiński

Na podstawie materiałów prasowych 10 Downing Street