„Może to być przypadek przypominający sytuację z św. pamięci Pawłem Adamowiczem” – mówi dziennikarz i publicysta Do Rzeczy.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Łukasz Warzecha komentuje doniesienia nt. napastnika, który postrzelił w miejscowości Handlova premiera Słowacji Roberta Fico:
To jest życiorys człowieka, który miał poważne problemy światopoglądowe i emocjonalne.
Na razie tak to wygląda, jakbyśmy mieli do czynienia z samodzielnie działającą osobą, która nie była w stanie poradzić sobie z rzeczywistością, w której żyła.
Gość Poranka Wnet zwraca uwagę, że choć nic nie wskazuje na istnienie motywacji politycznych bądź ideologicznych napastnika, wydarzenie to już wzbudza silne reakcje opinii publicznej. Jednocześnie dziennikarz wskazuje na analogię między wydarzeniem na Słowacji a zamachem na Pawła Adamowicza, byłego prezydenta Gdańska:
Na Słowacji zaczęła się taka sama gra jak w Polsce po śmierci Pawła Adamowicza.
Ryszard Czarnecki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet
Europoseł wyjaśnia sposób, dzięki któremu zatwierdzono pakt migracyjny
To, co stało się wczoraj na Radzie Europejskiej jest krokiem milowym, aby wprowadzać migrantów nie tylko do Europy. To jest wielki grzech obecnego rządu. Państwa, które ,,duszą” się od migrantów w skutek złej polityki migracyjnej, liczą, że część z nich dzięki zatwierdzonemu paktowi wyjedzie z ich kraju. Przy wszystkich błędach PiS wielką zasługą naszego rządu było skuteczne blokowanie polityki migracyjnej UE. Jak tylko zmienił się rząd unia ruszyła z impetem, żeby wprowadzić pakt
Nie oglądaliśmy od czasów stalinowskich tak totalnego odwrócenia pojęć – ocenia w Poranku Wnet ostatnie wypowiedzi premiera Tuska o Prawie i Sprawiedliwości sowietolog i historyk prof. Andrzej Nowak.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy już teraz!
Głośną wypowiedź premiera Donalda Tuska, który nawiązując do historycznej frazy Leszka Moczulskiego, nazwał Prawo i Sprawiedliwość „płatnymi zdrajcami, pachołkami Rosji” prof. Andrzej Nowak uznaje nie za zagrywkę polityczną, ale szokującą i podłą próbę narzucenia obywatelom totalnego odwrócenia rzeczywistości. Porównuje ją do metod używanych przez bolszewików.
Przytacza w tym kontekście dzieło Józefa Mackiewicza „Droga donikąd”, który użył metafory białego sufitu, który komuniści uparcie nazywali czarnym jak smoła. Jak podkreśla historyk, doświadczenie podpowiedziało komunistom, że rzeczywistość nie jest ważna, bo w odpowiedni sposób można ludziom wmówić wszystko.
Swoją ocenę rozmówca Łukasza Jankowskiego uzasadnia przykładami zdarzeń z ostatnich 2 lat.
Jak wskazuje Andrzej Nowak, „te >>płatne pachołki Rosji<< Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki mają swoje pamiątkowe tablice w Alei Odwagi na pl. Konstytucji w Kijowie za pomoc, którą okazali Ukrainie w najważniejszym momencie. 15 marca 2022 r. odwiedzili Kijów jako pierwsza delegacja zagraniczna tak wysokiego szczebla”.
– To rząd Morawieckiego w ciągu pierwszych decydujących tygodni agresji rosyjskiej na Ukrainę przekazał pomoc wojskową o wartości 1.5 mld euro, która szybko wzrosła do 3 mld euro. Niemcy przekazali kilkaset hełmów. Tyle można stwierdzić, jak rząd PiS wykonywał swoją robotę płatnych pachołków Putina – mówi profesor.
Andrzej Nowak przypomniał również, jak wyglądała polityka poprzedniego rządu Donalda Tuska wobec Rosji.
– W 2007 r. Rosja rozpoczęła swoją agresję na Ukrainę w postaci szantażu gazowego i wtedy Tusk pojechał do Moskwy, by wesprzeć ją w tym starciu. Było to szokujące zerwanie z tradycją wszystkich rządów polskich po 1991 r. – ocenia Nowak.
Za jeszcze bardziej szokujące sowietolog uznaje kontynuowanie dogadywania się z Putinem po agresji Rosji na Gruzję. Przypomina tu działanie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którego finałem było wspólne wystąpienie z innymi prezydentami w Tbilisi.
Odnosząc się do słów (jak podkreślił prowadzący audycję Łukasz Jankowski, w oczywisty sposób fałszywych) Donalda Tuska, że spotykał się on z Putinem tyle razy, co prezydent Lecha Kaczyński, Nowak wskazuje, że były dwa spotkania, w których brali udział wszyscy trzej politycy.
– 1 września 2009 r. na Westerplatte Donald Tusk jako paź Putina wspierał go w kłamstwie, a potem spotkał się z nim na sopockim molo. Z drugiej strony Lech Kaczyński potępił tyradę Putina (wypaczającej genezę IIWŚ – Wnet), odbierając piorunujące spojrzenia i Putina, i Tuska – mówił historyk.
– Drugie spotkanie miało miejsce 10 kwietnia 2010 r. Spotkali się trzej, byli wszyscy obecni – kontynuował prof. Nowak, z trudem panując nad emocjami – Tusk i Putin nad ciałem Lecha Kaczyńskiego.
Mówiąc o dezinformacji płynącej z obecnego polskiego rządu, prof. Nowak zaznacza, że pamięta czasu gomułkowskie i czasy Urbana i nie ma wątpliwości, że ten ostatni „patrząc na stopień zakłamania rzeczywistości zgrzyta w zaświatach zębami z zazdrości, że był o ileś długości z tyłu”.
Zdaniem historyka takiego odwrócenia pojęć, z jakim mamy obecnie do czynienia, nie było od czasów stalinowskich. Nowak zastrzega, że jest oczywista różnica w metodzie. Dziś działa się „nie za pomocą katowni UB, ale za pomocą rozbudowanej nieporównywalnie bardziej, niż za czasów komunistycznych struktury kłamstwa” docierającej do uszy i umysłów za pomocą mediów dezinformacyjnych.
Testuje się granicę, za którą „kryje się coś bardziej niebezpiecznego, mianowicie kontrola nad umysłami, sparaliżowanie naszej woli przywiązania do rzeczywistości” – twierdzi Nowak.
„Za tą granicą kończy się wspólnota narodowa, ale i międzyludzka” – podkreśla. ” To odchłań kłamstwa” – ostrzega.
„W wielu krajach budzi się pragnienie powrotu do pierwotnej idei integracji europejskiej”
UE potrzebuje powrotu do swoich pierwotnych idei. Jest grupa unijnych biurokratów, które traktują część państw, jako kraje II kategorii, to nie służy Europie – mówi b. premier Beata Szydło, kandydatka PiS w eurowyborach.
W rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim Beata Szydło ocenia, że gdyby dyskutowane reformy traktatów unijnych, zakładające m.in. likwidację prawa weta weszły w życie, Polska nie miałaby w Europie nic do powiedzenia.
Jak podkreśla, zawsze można zrewidować szkodliwe projekty, jednak do tego potrzebna jest w Parlamencie Europejskim reprezentacja ludzi, którzy chcą to zrobić.
Nie zgadzacie się na dyktaturę biurokratów brukselskich, idźcie na wybory i głosujcie na PiS – wzywa była premier.
Zdaniem Beaty Szydło w Unii Europejskiej brakuje refleksji nad skutkami gospodarczymi ustanawianych reform. „A przecież gospodarka w Europie staje się coraz mniej konkurencyjna, ludzie biednieją” – podkreśla Jako przykład nieracjonalnego działania wskazuje brak jakiejkolwiek przyszłości dla polskiego górnictwa w koncepcjach biurokratów UE.
Eurodeputowana PiS Donalda Tuska za jego wystąpienie, w którym zarzucił PiS bycie partią prorosyjską. „Jest to draństwo” – ocenia Szydło. „Mówi to człowiek, który jako szef Rady Europejskiej wspierał realizacje inwestycji, które były na rękę Niemcom i Putinowi” – podkreśla.
Piątkowy warszawski protest rolników i związkowców przeciwko Zielonemu Ładowi określiła jako apolityczny. „To niezwykłe, że Solidarność potrafi ciągle walczyć o sprawy Polski i Polaków. Wszystko, co dobre w Polsce zaczęło się od Solidarnosci” – stwierdziła była premier.
„Powinni być tu dziś wszyscy Polacy, którzy nie zgadzają się z tym, co dzieje się w Europie” – podsumowuje wiceprezes PiS.