Cezar Gmyz: orędzie prezydenta Andrzeja Dudy było znakomitą mową oskarżycielską

Featured Video Play Icon

Cezary Gmyz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Przemówienie Donalda Tuska było jednym z jego najsłabszych wystąpień – mówi publicysta „Do Rzeczy”.

Jednym z wątków przewijających się w sejmowym wystąpieniu Donalda Tuska po orędziu prezydenta Andrzeja Dudy były rzekome plany budowy elektrowni atomowej w Królewcu; wspólnie z Rosją i Węgrami:

Premier zastosował starą metodę: łap złodzieja

Filip Memches: prezydencka krytyka polityki rządu była słuszna. Kluczowe było obnażenie hipokryzji w kwestiach migracji

mówi publicysta tygodnika „Do Rzeczy” Cezary Gmyz. Jak stwierdza, prezydenckiego orędzia nie warto odczytywać jako zapowiedzi utworzenia własnego obozu politycznego. Jak prognozuje, tzw. ośrodek prezydencki jednoznacznie poprze kandydata PiS.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Prof. Andrzej Nowak: Prezydent odsłonił łajdackie założenie propagandy Donalda Tuska

Featured Video Play Icon

Wg Donalda Tuska ci, którzy nie głosowali na koalicję nie są Polakami. Prezydent swoim orędziem odsłonił to łajdackie założenie – uważa prof. Andrzej Nowak.

Prof. Andrzej Nowak proszony przez Krzysztofa Skowrońskiego o ocenę orędzia prezydenta Andrzeja Dudy zwraca uwagę, że sprowokował on premiera do odsłonienia kluczowego założenia jego propagandy.

Premier Tusk powiedział, że jest wdzięczny panu prezydentowi Dudzie, że nie skorzystał z okazji, by siedzieć cicho, i tu jest najważniejszy fragment: „w rocznicę zwycięstwa Polski, Polek i Polaków nad tymi, którzy także w jego imieniu sprawowali władzę”. Oznacza to, że jeśli akurat wśród słuchaczy Radia Wnet ci, którzy nie głosowali na koalicję, która wygrała te wybory, nie Polakami ani Polkami – odtwarza prof. Nowak wypowiedź szefa rządu.

Gość Poranka Radia Wnet zauważa, że skoro nie głosował na koalicję, to „czuje się nareszcie uwolniony od tego strasznego ciężaru bycia Polakiem”.

Nie jestem Polakiem. Polska, Polki i Polacy wygrali z pisowską szarańczą rok temu. I to tylko chciał przypomnieć Donald Tusk – podkreśla, drwiąc z tezy premiera historyk.

Andrzej Nowak ocenia, że swoim wystąpieniem, które sprowokowało Donalda Tuska do zabrania głosu, Andrzej Duda „odsłonił łajdackie założenia” opartej na kłamstwie propagandy PO.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy z prof. Andrzejem Nowakiem!

jbp/

Łukasz Warzecha: Donald Tusk skutecznie wytrąca argument z rąk opozycji

Featured Video Play Icon

Łukasz Warzecha / Fot. Archiwum Prywatne ŁW

„Donald Tusk na poziomie retorycznym bardzo celnie punktuje poprzedników [w kwestii polityki migracyjnej].” – mówi Łukasz Warzecha, publicysta Do Rzeczy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Piotr Semka i Sławomir Jastrzębowski o Donaldzie Tusku

 

Mariusz Staniszewski: Donald Tusk się zużywa. Została mu tylko agresja

Featured Video Play Icon

Rząd Donalda Tuska / Fot. Fot: Krystian Maj/KPRM, Flickr, CC BY-NC-ND 2.0

Bilans rządów centrolewicowej koalicji rok po wyborach. Mówi publicysta „Tygodnika Solidarność”.

Minął rok od wyborów, które umożliwiły utworzenie koalicji rządowej KO-Trzecia Droga-Lewica. Jak wskazuje publicysta Mariusz Staniszewski, ludzie którzy dali władzę Donaldowi Tuskowi i jego ekipie, obecnie wycofują się z zainteresowana polityką.

Wyborcy wypierają rzeczywistość; ciężko im przyznać, że zostali oszukani

Gość „Odysei Wyborczej” uwypukla fakt utrzymywania się poparcia dla ugrupowań koalicyjnych na przedwyborczym poziomie; nie widać występującej w ubiegłych kadencjach „premii za zwycięstwo”.

Wszystko wskazuje, że będzie tylko gorzej; zmęczenie tą władzą nastąpi szybko

prognozuje Mariusz Staniszewski.

Czemu służyły słowa o zawieszenia prawa azylu do Polski? W ocenie rozmówcy Łukasza Jankowskiego premier Donald Tusk kolejny raz ucieka się do PR-owej zagrywki, zamiast rozwiązywać realne problemy:

Gdyby szef rządu miał zamiar powstrzymać napór migrantów, wykorzystałby wszystkie dostępne prawnie narzędzia

Publicysta przekonuje, że żadnego wypowiedzenia prawa azylowego ostatecznie nie będzie, gdyż groziłoby to poważnymi konsekwencjami na arenie międzynarodowej

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Paweł Lisicki: Koalicja rządowa rozpadnie się po wyborach prezydenckich. Jest na skraju wyczerpania

Włodzimierz Rubin: Jeżeli Izrael nie będzie się bronił, nie będzie istnieć

Featured Video Play Icon

Flaga Izraela / Fot. Larry Koester / CC 2.0

Były żołnierz i aktywista izraelskiej Polonii Włodzimierz Rubin broni prawa Izraela do prowadzenia wojny w obronie istnienia państwa.

Włodzimierz Rubin w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim podkreśla, że większość izraelskiej opinii publicznej jest przeciwko premierowi Benjaminowi Netanjahu. Podłożem tej niechęci nie jest jednak to, za co polityka często krytykuje światowa opinia publiczna.

Izraelczycy przeciwko Netanjahu nie przez to, że prowadzi obecną wojnę. Wielu z tych, którzy przeciwko niemu woleliby nawet, żeby ta wojna była bardziej intensywna – mówi Rubin.

Jak tłumaczy gość Poranka Radia Wnet, kluczowym punktem krytyki premiera Izraela są niedostateczne starania o uwolnienie zakładników, przetrzymywanych przez Hamas. Wiele osób uważa też, że Izrael powinien znaczenie wcześniej wejść do Libanu.

Włodzimierz Rubin mówi, że Izraelczycy są świadomi skali krytyki, która spada na ich kraj za prowadzoną wojnę i jej skutki w Strefie Gazy.

Powiem tak: to nie jest wojna przez nas wywołana. My się po prostu bronimy. Jeśli nie będziemy bronić, nie będziemy istnieć – ocenia były żołnierz.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Adam Leszczyński: Marsz Niepodległości odbędzie się, bez względu na opór stawiany przez prezydenta Trzaskowskiego

Featured Video Play Icon

Marsz Niepodległości, Warszawa 2019 | Fot. A.J. Kurbiko, CC A-S 4.0, Wikimedia.com

Rzecznik prasowy Młodzieży Wszechpolskiej Adam Leszczyński o decyzji prezydenta Trzaskowskiego o zakazie Marszu Niepodległości

Marsz Niepodległości oczywiście się odbędzie, prezydent Rafał Trzaskowski nie będzie mówił Polakom kto może brać udział w tak ważnym święcie. Korzystamy z Konstytucyjnego prawa do takich zgromadzeń. Widzimy nieustannie zagrożenia ze strony „uśmiechniętej Polski. Pamiętamy, że podobnie działała była prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Apelujemy o nieutrudnianie polskim patriotom obchodzenia Dnia Niepodległości

Bodnarowski prokurator mówi na portalu X o planie na wykończenie „neosędziów” rękami śledczych

 

 

Karol Nawrocki: Odejście od kwestii reparacji skutkuje bezczelną postawą Niemców

Featured Video Play Icon

Prezes IPN dr Karol Nawrocki krytykuje politykę historyczną rządu. Uważa, że odejście Polski od kwestii reparacji rozzuchwaliło kanclerza Niemiec Olafa Scholza.

W lipcu na wspólnej konferencji z Donaldem Tuskiem kanclerz Olaf Scholz zadeklarował wsparcie Niemiec dla ocalałych z okupacji. Jest to dziś garstka ludzi. Rząd Prawa i Sprawiedliwości domagał się od Niemiec kwoty ponad 6 bilionów złotych.

Pokaz bezczelności na własne życzenie

Prezes IPN dr Karol Nawrocki sugeruje, że wypowiedź kanclerza Olafa Scholza nie miałaby miejsca, gdyby nie odejście rządu Donalda Tuska od forsowania kwestii reparacji.

Nie wyobrażam sobie, że kanclerz Niemiec pozwoliłby sobie na tego typu bezczelność, znając podejście Polaków do historii, do bólu, który wszyscy odczuwamy w naszych domach jeszcze po II wojnie światowej, aby przyjechać w innych okolicznościach politycznych i zaproponować coś, co mógłby zaproponować bezdomnym w Hamburgu, w Dortmundzie albo w Berlinie – krytykuje Nawrocki.

Zdaniem prezesa IPN tego rodzaju śmiałość Niemca wynika m.in. z zaniechania posługiwania się „raportem reparacyjnym, przygotowanym przez 30 naukowców, który jest konkretnym przełożeniem wydarzeń historycznych na język ekonomii i ekonometrii”.

Wycinanie siekierą

Komentując działania premiera Tuska w obszarze polityki historycznej wewnątrz kraju, dr Nawrocki stwierdza, że „każdy rząd ma prawo do zmiany szefów instytucji, ale liczy się też sposób, w jaki jest to robione”.

Wszystko, co dzieje się na naszych oczach, przeprowadzane jest nie skalpelem, tylko siekierą. Ludzie tacy, jak profesor Rafał Wnuk w Muzeum II Wojny Światowej w nocy „zdrapują” polskich bohaterów – mówi historyk, odnosząc się do głośnej sprawy zmian w wystawie trójmiejskiej placówki muzealnej.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy z drem Karolem Nawrockim!

jbp/

Tusk zrobi z Polski Białoruś? Mówi Łukasz Warzecha

Featured Video Play Icon

Dziennikarz komentuje wycofanie ze sprzedaży saszetek z alkoholem, które rodzi sprzeczności z zasadami praworządności.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Publicysta wskazuje na to, że poważne państwo, które szanuje prawo i też szanuje przedsiębiorców nie działa w taki sposób jak zadziałało teraz polskie państwo:
Pan premier wyszedł, czy stanął przed kamerką, bo nie przed kamerą, tylko przed kamerką, żeby nagrać krótki filmik na X i tym filmikiem po prostu zagroził i zastraszył legalnie działającego przedsiębiorcę, mówiąc, że wysyła jakieś kontrole, mają go sprawdzać. Podczas kiedy ten przedsiębiorca działał absolutnie w granicach prawa, a przypomnę, że mamy nawet coś takiego jak pakiet ustaw nazywający się Konstytucją dla Biznesu, w którym to pakiecie ustaw zupełnie wprost jest powiedziane, że co nie jest zabronione, to jest dozwolone. To w ogóle nie powinno nawet, nie powinniśmy nawet mieć potrzeby, żeby takie stwierdzenie gdziekolwiek zawierać, ale ono tam jest. Więc skoro tam jest, no to przedsiębiorca działał w granicach prawa i jeżeli chcemy to prawo zmienić, ja byłbym przeciwnikiem, ale proszę bardzo, wtedy podejmujemy uporządkowane działania, kierujemy się konkretnymi danymi. A tu się stało coś absolutnie skandalicznego. 

Łukasz Warzecha zaznacza, że działanie rządu, który zastrasza przedsiębiorców groźbą kontroli, narusza zasady praworządności i wolności gospodarczej. Wskazuje na sprzeczność między polityką rządu a zasadą „co nie jest zabronione, to jest dozwolone”, która powinna obowiązywać w przyjaznym środowisku dla biznesu.

Tematem rozmowy były także zmiany w przepisach europejskich, w szczególności rozporządzenie EUDR, które nałoży na przedsiębiorców nowe obowiązki związane z pochodzeniem surowców. Rozmówca Jaśminy Nowak zwraca uwagę na absurdalny poziom biurokracji, który w praktyce może zniechęcać do działalności gospodarczej, podnosząc jednocześnie ceny produktów.

Na zakończenie Łukasz Warzecha dzieli się przekonaniem, że oddolne ruchy społeczne będą odgrywać kluczową rolę w walce z niekorzystnymi regulacjami, zachęcając do jedności pomiędzy przedsiębiorcami w obliczu rosnącego obciążenia legislacyjnego. Podkreśla, że zorganizowane grupy, jak myśliwi, mogą być skuteczne w zainicjowaniu społecznego oporu wobec polityki rządu, która nie służy interesom ani obywateli, ani przedsiębiorców.

Zobacz także:

Chaos w Sądzie Okręgowym w Warszawie doprowadził do wypuszczenia na wolność sprawcy okradzenia kantoru

kp/

Krzysztof Bosak: Nasze bezpieczeństwo będzie się obniżać z powodu nielegalnej migracji

Featured Video Play Icon

Wicemarszałek Sejmu RP Krzysztof Bosak mówi, że od początku roku Niemcy przekazali do Polski ponad 500 nielegalnych migrantów. Polityk przewiduje, że bezpieczeństwo Polaków będzie się zmniejszać.

Polityk Konfederacji w rozmowie z Jaśminą Nowak przekazuje swoje ustalenia dotyczące nielegalnej migracji, które poczynił podczas wizyty w Berlinie.

Uzgodnienia dotyczące przekazywania nielegalnych migrantów z Niemiec do Polski w ogóle nie wędrują kanałami dyplomatycznymi. Nie uzgadniane na poziomie rządowym, czy ministerialnym, czy nawet na poziomie szefów służb. Idzie to drogą służbową na poziomie operacyjnym i kluczową instytucją jest tutaj Centrum Współpracy Polsko-Niemieckiej, położone na przejściu granicznych w Świecku – mówi Bosak.

500 nielegalnych migrantów z Niemiec trafiło do Polski

Polityk opisuje, że budynek instytucji nie rzuca się w oczy i przypomina nieczynne przejście graniczne, jednak w środku nieruchomości jest punkt kontaktowy dziewięciu polskich i niemieckich służb mundurowych.

Z polskiej strony są to Policja, Straż Graniczna i Służba Celno-Skarbowa, natomiast po stronie niemieckiej to odpowiedniki na poziomie federalnym i różnych landów – tłumaczy Krzysztof Bosak.

Wicemarszałek był jednym z parlamentarzystów, którzy odwiedzili Centrum. Pozytywnie ocenia podejście Straży Granicznej, która przyjęła posłów i rozmawiała z nimi.

Udało nam się ustalić, że w ramach procedury tzw. zawrócenia na granicy nielegalnych migrantów Niemcy przekazali nam ponad 500 osób – podaje Bosak.

Brak możliwości kontroli – skutek zapisów traktatu z Schengen

Konfederata wyjaśnia, że choć procedura ta wynika z przywrócenia kontroli przez Niemcy, to jest to tylko różnica prawna, bo realnie kontrole niemieckie na granicy ciągle mają charakter wyrywkowy, a nie stały.

Zdaniem Bosaka w społeczeństwie, w tym także wśród polityków jest małą świadomość, jak złożona jest materia dotycząca zarządzania ruchem migrantów. Poseł wymienia 4 tryby, na podstawie których podejmowane są decyzje w tym obszarze.

Pierwszy to działania na podstawie konwencji Dublin III [z  1 stycznia 2014 r. – WNET]. Drugi to tzw. readmisja pełna, w przypadku nielegalnych migrantów, którzy byli dłużej niż 48h na terenie danego kraju. Trzeci to readmisja uproszona, gdy migranci byli na terenie kraju krócej, niż 48h. I czwarty – o tym tu właśnie mówimy – tak zwane zawrócenie na granicy, odmowa wjazdu na mocy traktatu z Schengen – opisuje rozmówca Jaśminy Nowak.

Jak wyjaśnia Bosak, skutkiem stosowania tego ostatniego trybu jest brak konieczności przeprowadzania uzgodnień i robienia dokumentacji.

Jakie to ma konsekwencja dla Polski? Nie mamy żadnej możliwości weryfikacji ani odmowy – tłumaczy polityk, który przewiduje, że wskutek niekontrolowanej migracji i nieprzygotowania Polski na zarządzenie takim ruchem, obniży się bezpieczeństwo Polaków.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy z Krzysztofem Bosakiem!

jbp/