„Reparacje tylko od dołu”. Prof. Przyłębski o szansach Polski na odszkodowania od Niemiec

Warszawa zniszczona przez Niemców/ fot. domena publiczna

Prof. Andrzej Przyłębski ocenił w Poranku Radia Wnet, że Polska nie uzyska reparacji od Niemiec drogą czysto dyplomatyczną. Kluczem jest uświadamianie niemieckiego społeczeństwa i oddolna presja.

Posłuchaj całej rozmowy:

Były ambasador Polski w Berlinie, prof. Andrzej Przyłębski, w rozmowie z Radiem Wnet stwierdził, że Polska nie uzyska reparacji od Niemiec wyłącznie drogą dyplomatyczną.

Nie ma żadnego światowego sądu, który by nam je przyznał. Musimy jeździć do Niemiec, uświadamiać tamtejsze społeczeństwo, także na uniwersytetach, poprzez konferencje i wykłady. Dopiero presja opinii publicznej może zmusić niemiecką klasę polityczną do uznania, że Polsce należą się reparacje

– mówił profesor.

Aleksandra Fedorska: prezydent Nawrocki pokazał Niemcom, że nie mają monopolu na narzucanie narracji

Zadośćuczynienie w innej formie?

Zdaniem Przyłębskiego temat powraca w nowej formie. Niemcy – jak podkreślił – unikają słowa „reparacje”, podobnie jak w przypadku Namibii, której wypłacono wsparcie finansowe za zbrodnie kolonialne.

Jeśli dziś Berlin rozważa współfinansowanie polskich zakupów zbrojeniowych, to oznacza, że wchodzą w temat rekompensat, nawet jeśli nazywają to inaczej

– ocenił były ambasador.

Profesor podkreślił, że inicjatywa prezydenta Karola Nawrockiego, który zaproponował powiązanie pomocy wojskowej z reparacjami, to krok w dobrym kierunku.

To może być początek zmiany myślenia w Niemczech

– zaznaczył.

/ad

Marek Matusiak: nie wierzę, że raport ONZ cokolwiek zmieni w postępowaniu Izraela

Flaga Izraela / Fot, edu_castro27, Pixabay

Najważniejsza dla Izraela jest stała przychylność USA – mówi ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich.

Stany Zjednoczone, nawet jeśli tu czy tam wypowiedzą się krytycznie o jakimś zachowaniu Izraela, w dalszym ciągu dostarczają wszystkich niezbędnych zasobów do kontynuowania operacji wojennych

wskazuje Marek Matusiak w rozmowie z Mikołajem Murkocińskim. Uwypukla jednak fakt, iż twierdzenia o dokonywanym przez Izrael ludobójstwie coraz wyraźniej przebijają się do międzynarodowego dyskursu.

Raport ONZ otwiera drogę do uznania działań Izraela w Strefie Gazy za ludobójstwo. Komentarz dra Witolda Repetowicza

Maria Libura: Brak ciągłości na stanowisku ministra zdrowia przeszkadza ciągłości reform

Ekspertka związana z Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim Maria Libura komentuje najnowszą reformę służby zdrowia i wskazuje na główne jej bolączki.

W rozmowie Maria Libura zwraca uwagę, że obecna minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda dosyć późno objęła fotel, już w trakcie trwania kadencji parlamentu.

Brak ciągłości na fotelu ministra to problem, który bardzo często powoduje odkładanie reform na zaś. Ale my jesteśmy w sytuacji niezwykle trudnej. Mówiliśmy o KPO, o obawach o odporność wobec kolejnych epidemii, ale mamy też bardzo realny problem związany z ryzykiem konfliktów zdrojnych i różnych wydarzeń masowych

– wskazuje.

Według ekspertki odpowiedzią na te wyzwania powinna być konsolidacja służby zdrowia.

Potrzebujemy reformy nie w logice następnych wyborów, tylko w logice ochrony zdrowia jako krytycznej infrastruktury państwa. Ale w tej chwili brakuje na to przestrzeni, jeżeli chodzi o sytuację stricte polityczną. I to jest smutna konstatacja

– podsumowuje Maria Libura.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

jbp/

Dr Andrzej Sadowski: Polska wciąż traci dziesiątki miliardów złotych rocznie przez wadliwe przepisy

Dr Andrzej Sadowski: Polska wciąż traci dziesiątki miliardów złotych rocznie przez wadliwe przepisy

Andrzej Sadowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Unia Europejska musi z powrotem przekształcić we wspólnotę gospodarczą bez ambicji politycznych – mówi prezydent Centrum im. Adama Smitha pytany o receptę na uzdrowienie Starego Kontynentu.

Gdyby nie szkodliwe regulacje, moglibyśmy sobie pozwolić na własny program obronny, nieuzależniony od wspólnego długu i decyzji, które są też po stronie innych państw, a które będą powodować, że będziemy mieć ograniczone możliwości w swobodnym dysponowaniu

mówi dr Andrzej Sadowski w rozmowie z Jaśminą Nowak. Jak podkreśla:

Wszystko sprowadza się do tego, że nasze państwo jest od dekad najzwyczajniej źle rządzone. I nie pomoże wstępowanie do kolejnych międzynarodowych organizacji jak NATO, czy w obszarze gospodarczym do OECD.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Unijne regulacje niszczą polski przemysł. Prezes polskiej firmy: To nie socjalizm, to komunizm

 

„Rezygnacja wiceprezydenta stolicy po odrzuceniu projektu ws. sprzedaży alkoholu to wysoka jakość w polityce”

Punkt sprzedaży alkoholu z lat 90./ fot. Stiopa CC BY-SA 4.0

Warszawski radny PiS Filip Frąckowiak chwali wiceprezydenta Warszawy Jacka Wiśnickiego za jego rezygnację po tym, jak Rafał Trzaskowski wycofał się z projektu ograniczenia sprzedaży alkoholu.

W Warszawie procedowany miał być projekt organiczenia sprzedaży alkoholu w nocy. Przemawiały za nim względu ciszy nocnej, porządku publicznego, a także zapychania szpitalnych oddziałów ratunkowych miłośnikami trunków, który ulegali różnym wypadkom.

Jednak prezydent stolicy Rafał Trzaskowski zrezygnował z projektu, ograniczając go do dwóch dzielnic, Śródmieścia i Pragi Północ. W reakcji na decyzję niedoszłego prezydenta Polski jego zastępca Jacek Wiśnicki podał się do dymisji.

W rozmowie z Mikołajem Murkocińskim radny Prawa i Sprawiedliwości Filip Frąckowiak chwali decyzję wiceprezydenta, którego wcześniej rekomendował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Dzisiaj objawił nam się człowiek honoru. Uważam, że jest to wysoka jakość w polskiej polityce

– ocenia radny.

Frąckowiak dodaje, że sądząc po informacjach, które sączą się do mediów, wolta Trzaskowskiego musi być wynikiem jakichś tarć wewnętrznych.

Widać, że jest konflikt wewnętrzny, konflikt personalny, a nie merytoryczny

– dodaje.

Festiwale WOŚP-u, problem alkoholizmu w Polsce. Rozmowa z Janem Śpiewakiem

Radny przypomina, że jego ugrupowanie od 2006 roku próbowało przeforsować rozwiązania ograniczające sprzedaż alkoholu w nocy. Nie udawało się to jednak pod wpływem krytyki, akcentującej wartość wolności gospodarczej.

Tu nie chodzi o żadną wolność gospodarczą, ale o bezpieczeństwo. Przypominam, że zarówno policja, straż miejsca, SOR-y, a nawet wojsko wyraziły pozytywną opinię o pierwotnym projekcie

– mówi Filip Frąckowiak.

jbp/

Aleksandra Fedorska: prezydent Nawrocki pokazał Niemcom, że nie mają monopolu na narzucanie narracji

Aleksandra Fedorska / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Niemieckie twierdzenia o tym, że temat reparacji jest zamknięty to tylko teza, do której bez problemu można sformułować antytezę – mówi redaktor naczelna Radia Debata.

To spotkanie było arcynieudane dla Merca, a on coś musiał odtrąbić, więc prasa mu pomogła i przesiąknęło to do obiegu w Polsce

komentuje Aleksandra Fedorska w rozmowie z Jaśminą Nowak.  Omówione zostają również kwestie takie jak: program SAFE i ryzyka z nim związane, nieumiejętność polskiego rządu w zakresie współpracy gospodarczej i militarnej z Ukrainą oraz bezpieczeństwo żywnościowe.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

O naturze wojny oraz niekompetencji i tchórzostwie rządzących mówi poseł Marcin Ociepa

39. Międzynarodowy Katolicki Festiwal Filmów i Multimediów „Niepokalana” 2025 — święto wartościowych mediów

Źródło: strona internetowa Katolickiego Stowarzyszenia Filmowego

Ks. Krzysztof Gryz, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Międzynarodowego Katolickiego Festiwalu Filmów i Multimediów Niepokalana 2025, omawia nadchodzący festiwal i jego znaczenie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Nasz festiwal już od 39 lat promuje wspaniałych twórców, filmowców, radiowców, a w tym roku również fotografów i autorów aplikacji multimedialnych, którzy chcą głosić Ewangelię przez media – przekazywać dobre wartości, nie tylko religijne, ale patriotyczne, społeczne, czy edukacyjne.

~ mówi duchowny. Tegoroczna edycja odbędzie się w dniach 19-21 września. W piątek i sobotę projekcje wyświetlane będą w sali audiowizualnej św. Józefa w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Józefowie. W ramach wydarzenia odbędzie się też konkurs, zaprezentowane wcześniej dzieła docenione zostaną w niedzielę podczas Uroczystej Gali Wręczenia Nagród, która odbędzie się w Ołtarzewie. Ks. Krzysztof Gryz podkreśla też, że tegoroczna edycja wydarzenia ma dla niego szczególne znaczenie:

W tym roku szczególnie cieszymy się i jesteśmy wdzięczni Bogu za osobiste błogosławieństwo papieża Leona XIV, które udało nam się otrzymać za pośrednictwem nuncjatury. Papież skierował przesłanie do uczestników, a jego treść zostanie odczytana podczas uroczystej gali wręczenia nagród 21 września w seminarium Księży Pallotynów w Ołtarzewie.

W odpowiedzi na pytanie redaktor Jaśminy Nowak, duchowny zaznacza, że współczesne formy multimedialne są znakomitym narzędziem do głoszenia Słowa Bożego:

To absolutnie niezbędne narzędzia, bo to właśnie nimi dysponujemy. Nasz patron, św. Maksymilian Maria Kolbe, już na przełomie XIX i XX wieku był pionierem – tworzył Radio Niepokalanów, planował także rozwój telewizji. Był wizjonerem, który stał się dla nas wielkim autorytetem i przykładem, jak twórczo wykorzystywać media.

I dodaje:

Papież Paweł VI podkreślał z kolei, że Kościół ponosiłby winę wobec Boga, gdyby zaniedbywał używanie tych środków w dziele ewangelizacji. Nigdy wcześniej nie mieliśmy tak szerokich możliwości głoszenia – przez fale radiowe, telewizyjne anteny, głośniki w domach, a dziś także dzięki multimedialnym narzędziom.

W tegorocznej edycji ukazane zostanie 130 prac, w tym 80 dzieł filmowych. Prezentowane treści będą odnosić się m.in. do wartości patriotycznych i religijnych.

Gość Radia Wnet podkreśla, że data, w której odbywa się festiwal jest nieprzypadkowa — trzecia niedziela września została ustanowiona przez Kardynała Stefana Wyszyńskiego jako Niedziela Środków Społecznego Przekazu:

Podczas moich badań naukowych zauważyłem, że choć to ważne święto istnieje, dotychczas brakowało wydarzenia, które w pełni i świadomie by je upamiętniało. Dlatego postanowiliśmy je mocniej promować – nie tylko w tym roku, ale także w przyszłości. Chcemy, aby było to święto wszystkich mediów, nie wyłącznie katolickich.

Na koniec rozmowy, ks. Krzysztof Gryz zachęca do zapoznania się ze szczegółowym programem festiwalu, dostępnym na stronie ksfniepokalana.pl:

Tam jest też taka zakładka „Wesprzyj nas”, jakby ktoś chciał wspomóc naszą ideę.

/ab

Czytaj także:

Św. Maksymilian Maria Kolbe – „ojciec dyrektor” pierwszego nowoczesnego katolickiego imperium medialnego na świecie

 

Wielka Brytania i jej stabilne wsparcie dla Ukrainy. Komentarz Pawła Bobołowicza

Felietony Pawła Bobołowicza można czytać co tydzień w Kurierze Lubelskim

Paweł Bobołowicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Zjednoczone Królestwo pomaga Ukrainie na wiele sposobów, m.in. szkoląc ukraińskich żołnierzy na własnym terytorium. Szkolenia te przeszło jak do tej pory 150 tys. Ukraińców.

Wielka Brytania należy do tych krajów, które są skłonne do tego, by wszystkie gwarancje finansowe, czy też zobowiązania finansowe Ukrainy opierać o możliwość ściągnięcia pieniędzy za to od Federacji Rosyjskiej z aktywów, zamrożonych rosyjskich aktywów

zauważa Paweł Bobołowicz w rozmowie z Izą Smolarek i Alexem Sławińskim. Korespondent Radia Wnet w Użhorodzie mówi m.in. o bezpieczeństwie Polski w kontekście niedawnego wtargnięcia rosyjskich dronów, a także o niejasnej polityce prezydenta USA Donalda Trumpa. Nie zabrakło opisu polsko-ukraińskich relacji handlowych. Wbrew części środowiska rolniczego, nie jest tak, że dobrze na nich wychodzi jedynie nasz sąsiad. Korespondent odnosi się również do problemu, z którym Europa sobie nie radzi, a więc masowej migracji. Jak wskazuje, bez powstrzymania imperializmu rosyjskiego problem ten nie wygaśnie.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Waldemar Żurek chwali się swoimi sukcesami, a my pytamy o podstawy prawne jego działań. Przekonującej odpowiedzi brak

W czwartek w ministerstwie sprawiedliwości odbyła się konferencja Waldemara Żurka o działaniach w sprawach sądów i prokuratury. Radio Wnet zapytało ministra o podstawy prawne mówienia o „neosędziach”.

Jako sędzia Waldemar Żurek był jednym z bardziej nieprzejednanych zwolenników poglądu, że sędziowie powołani po 2017 r. nie są sędziami, lecz „neosędziami”. Po objęciu urzędu Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego kontynuuje tę linię. Przykładem może być tu jego niedawna wypowiedź o tym, że „neosędziowie” Sądu Najwyższego, których orzeczenia podlegają krytyce w ETPCz, będą płacić z własnej kieszeni za wynoszące kilkadziesiąt tysięcy złotych rekompensaty dla rzekomych ofiar braku praworządności w Polsce.

Sprawa Xero Flor vs Polska jako kamień milowy

Podczas czwartkowej konferencji prasowej Waldemar Żurek rozwinął swoje przemyślenia w sprawie (rzekomych) „neosędziów”, tu nawiązując do odwołania wbrew przepisom ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych kilkudziesięciu prezesów i wiceprezesów sądów.

Oczywiście mamy ustawę i część komentatorów powiada, mamy stosować tą ustawę, ale proszę Państwa, głosy doktryn dzisiaj są jednoznaczne. I ja mam to wsparcie, za co dziękuję z tego miejsca, kiedy bardzo szanowani przedstawiciele świata nauki mówią, że to nie tylko sądy muszą stosować orzecznictwo legalnych sędziów Sądu Najwyższego, czy trybunałów europejskich, ale także organy administracji. Ktoś powiada „jest domniemanie zgodności ustawy z konstytucją”. Ono, proszę Państwa, było do momentu sprawy Xero Flor przeciwko Polsce

– stwierdził Żurek, nawiązując do orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 7 maja 2021 roku.

W wyroku tym EPTCz zakwestionował prawidłowość składu Trybunału Konstytucyjnego. Jak twierdzi Waldemar Żurek, od tego momentu mamy całkowicie zdeformowany Trybunał Konstytucyjny.

Nie możemy już, tak jak dawniej, udać się o kontrolę zgodności ustawy z konstytucją. Musimy stosować konstytucję wprost. Więc ja w przypadku tych opinii, tak jak powiada doktryna oraz orzecznictwo sądów europejskich, po prostu pewnych rozwiązań nie stosuje z pełną świadomością

– zadeklarował minister.

Sędzia na podstawie odkopanych z archiwum stenogramów obnaża kłamstwo Iustitii o KRS

Pytania Radia Wnet

W trakcie części konferencji przeznaczonej na zadawanie pytań prasowych dziennikarz Radia Wnet Jakub Pilarek spytał Waldemara Żurka, czy jest w stanie wskazać jakiekolwiek państwo europejskiej, które w sporze z TSUE czy ETPCz zastosowało taką wykładnię przepisów, zgodnie z którę de facto ustawy przestają obowiązywać. Poprosił również o wskazanie przepisu z traktatów europejskich, które dają trybunałom prawo do wcielania się w rolę krajowego sądu konstytucyjnego.

Mogę panu wskazać kraje, które nie respektują prawa unijnego, na przykład Węgry i te procedury naruszeniowe są wdrażane wobec tego kraju. Więc proszę sobie przyjrzeć się procedurom właśnie dotyczącym Węgier. Są nawet takie głosy, że Węgry powinny być nawet zawieszone w prawach członka Unii Europejskiej

– rozpoczął odpowiedź minister.

Żurek stwierdził, że nie wskaże w trakcie konferencji żadnych konkretnych artykułów traktatów, o które pytał dziennikarz, bo na pamięć uczył się wyłącznie przepisów, które notorycznie stosował na salach sądowych. Zadeklarował jednak, że gdy będzie je miał przed sobą, może to zrobić.

Są podobnie skontruowane, jak polska konstytucja – prawo obywatela do bezstronnego, niezawisłego sądu, powołanego w określony sposób. I z tychże przepisów, i traktatów, i konwencji oraz naszej konstytucji musimy wiedzieć, że to jest sędzia

– podkreśłił.

Minister nawiązał do kwestii przerwania kadencji Krajowej Rady Sądownictwa za czasów rządu PiS.

Słusznie prawo unijne i nasza konstytucja mówią, jeżeli mamy organ opisany w konstytucji, jeżeli mamy kadencję, która [jak mówi konstytucja] trwa 4 lata, [a nowa] ustawa mówi  „to sobie ją przerwiemy”, to powiem panu szczerze, ja jako prawnik, który jest z dobrego uniwersytetu, jasno mam wizję: stosujemy konstytucję, wprost, jako akt bezpośredni najwyższej rany

– wyjaśnił Żurek, dlaczego lekceważy ustawę o KRS, choćby przy okazji odwolywania prezesów sądów.

UE jako eldorado dobrobytu

Zachwalając prawo unijne, minister podał przykład przepisów dotyczących spraw konsumenckich.

Mamy wspólny porządek prawny. Jak pan zapyta tych wszystkich konsumentów, którzy poszli przeciwko wielkim kooperacjom, tym bankom w sprawach frankowych… czy wie pan, skąd się wzięło prawo konsumenckie w takiej postaci? Ono zostało implementowane do polskiego kodeksu cywilnego jako prawo unijne. Najpierw było prawo unijne, później je implementowaliśmy. Polski konsument ma naprawdę potężne narzędzia, dlatego że jesteśmy w Unii

– podkreślił prawnik.

Dodał, że korzystanie z dobrodziejstw Unii – wg ministra miliardy wzbogaciły nasz kraj – wymaga respektowania jej prawa.

Ja się na to godzę. Jak pan chce wyjść z Unii, proszę przyjrzeć się krajom, które są poza Unią

– zwrócił się do dziennikarza.

Prokuratorzy Ewa Wrzosek, Przemysław Nowak i Anna Adamiak podczas konferencji Waldemara Żurka/ fot. Jakub Pilarek

Komentarz Jakuba Pilarka

Waldemar Żurek ma rację, wskazując na korzystny wpływ prawa konsumenckiego, które przyszło do Polski z Unii Europejskiej. Jest faktem, że skorzystali z tego frankowicze. Bardzo dobrze wiedzą o tym też „neosędziowie” z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego – ci, z którym minister tak walczy. Nie raz uchylali skandaliczne wyroki, które zapadły w Polsce w sprawach konsumenckich, właśnie na kanwie orzecznictwa TSUE czy EPTCz. A jak to się działo, że te sprawy przed „neosędziami” w ogóle zaistniały? Otóż za sprawą skarg nadzwyczajnych Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro. On też powoływał się na orzecznictwo europejskich trybunałów.

Fakty są takie, że nikt nigdy nie stał na stanowisku, że z Unii Europejskiej płynie samo zło. Nawet ten straszny, mityczny Ziobro. Ba, przyczynił się on właśnie do tego, co Żurek tak zachwala, czyli poprawy sytuacji konsumentów, w tym frankowiczów.

Ale faktem jest też, że biorąc nawet w nawias, czy TSUE czy ETPCz mają prawo meblować nasze sądownictwo i czy faktycznie podważyły istotnie status sędziów powołanych po 2017 r., to ich wyroki co najwyższej obligują rządy do zmiany prawa. Trybunały nie uchylają jednak ustaw!

Dlatego też kiedy Helsińska Fundacja Praw Człowieka pisała o tym, co rząd PiS zrobił z wyrokiem Xero Flor vs Polska, nadała swojej publikacji tytuł „Polskie władze nie wykonały wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka o wadliwym składzie sędziowskim Trybunału Konstytucyjnego – HFPC informuje Komitet Ministrów Rady Europy”. A Komisja Wenecka w opinii zamówionej przez Adama Bodnara pisała, że na razie wszystkie wyroki w Polsce są wyrokami i nie ma możliwości nie uznawania TK czy SN ot tak, na zasadzie woli politycznej.

A to wszystko znaczy, że poprzez swoje ostatnie działania, choćby przy okazji odwoływania władz sądów w kraju, Waldemar Żurek złamał prawo. Jego oponenci skierowali w środę zawiadomienie o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa.

Widać wyraźnie, że niezależnie od tego, jakie będą dalsze losy sporu o polską praworządność, jest jasne, że ta wojna domowa będzie się raczej tylko zaostrzać, a ewentualna zmiana władzy prawdopodobnie spowoduje tylko tzw. przekręcenie wajchy, a nie uspokojenie sytuacji w kraju. Będziemy żyć w ciekawych czasach…

Gwoli uczciwości zaznaczamy, że już po konferencji otrzymaliśmy ma maila odpowiedź z działu prasowego ministerstwa sprawiedliwości na wcześniej zadane pytania, w którym wskazano na przypadek, o który pytał się Jakub Pilarek.

W sprawie Simmenthal II (C-106/77) włoski sąd powszechny odmówił zastosowania przepisu prawa krajowego, uznając, że jest on sprzeczny z prawem wspólnotowym. Orzecznictwo tego rodzaju ugruntowało praktykę, w której sądy krajowe w całej UE uznają prymat prawa UE nad prawem krajowym

– napisało MS.

W najbliższym czasie zajmiemy się tą kwestią.

Jakub Pilarek

Elżbieta Królikowska-Avis: rząd Keira Starmera jest ostatnią redutą upadających zachodnich elit

Keir Starmer / Fot. Flickr, CC BY-NC-ND 2.0

Wielka Brytania to skansen , w którym zachowały się wszystkie lewicowe ideologie – mówi wieloletnia korespondentka polskich mediów właśnie w Wielkiej Brytanii.

Wizyta Donalda Trumpa w Londynie, postawa rządu brytyjskiego wobec wojny na Ukrainie oraz rozmaite aspekty funkcjonowania licznej diaspory rosyjskiej w brytyjskiej stolicy.  To i znacznie więcej w rozmowie Łukasza Jankowskiego i Elżbiety Królikowskiej-Avis.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

„Kronika Paryska”: premier Francji, Bank de France i kontrowersje w Watykanie