Przygotowania do meczu Legia-Napoli. Gość specjalny Grzegorza Milko: dziś kibicuję Legii

Przed zbliżającym się meczem Ligi Europy, w którym zmierzy się na wyjeździe z włoskim Napoli, Grzegorz Milko rozmawia z Emilio Rossim – właścicielem pizzerii, którego rodzice pochodzą z Neapolu.

Gość specjalny „Kuriera w samo południe” jest blisko związany z piłką nożną – mimo neapolitańskiego pochodzenia kibicuje jednak Juventusowi. W rozmowie z Grzegorzem Milko przyznaje, że na chwilę obecną jest to bardzo konkurencyjna drużyna, co może doprowadzić do sukcesów na arenie międzynarodowej.

W tym momencie Napoli jest bardzo dobrą drużyną. Mają bardzo dobrych zawodników, trenera i mogą w tym roku coś wygrać.

Włoch przyznaje również, że dostrzega dużą różnicę między poziomem piłkarskim prezentowanym przez pomocnika Piotra Zielińskiego w klubie a tym, co pokazuje w kadrze.

Nie pokazuje w reprezentacji tego, co w Neapolu.

Gość „Kuriera w samo południe” urodził się blisko Turynu – w dzieciństwie miał okazje oglądać mecze Juventusu, w którego barwach występował m.in. Zbigniew Boniek. Turyńskiemu zespołowi kibicuje do dziś, skutkiem czego w nadchodzącej konfrontacji kciuki trzymać będzie za Legię.

Dzisiaj kibicuję Legii.

Emilio Rossi uważa, że potencjalny zakaz wstępu dla kibiców Legii jest ogromnym osłabieniem.

Bez kibiców drużyna jest osłabiona.

Mimo iż nie kibicuje Napoli, Włoch uważa, że drużyna ta może pochwalić się bardzo zaangażowaną grupą fanów.

Kibice Napoli są bardzo ciepli, za drużynę oddaliby wszystko.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Włodzimierz Smolarek – wielka postać łódzkiego futbolu. Ulicami Historii

O legendarnym piłkarzu Widzewa Łódź opowiada Grzegorz Milko.

Włodzimierz Smolarek był 60-krotnym reprezentacji Polski w piłce nożnej. Przez 7 lat był zawodnikiem Widzewa Łódź. Końcową część kariery spędził w Niemczech i Holandii.

W czasach Smolarka Widzew tworzył swoją wielką historię, stawał się czołowym klubem w Polsce.

Największym sukcesem Widzewa na europejskiej arenie było wyeliminowanie Juventusu Turyn w Pucharze UEFA oraz dotarcie do półfinału Pucharu Europy.

Smolarek grał również w Legii Warszawa, gdzie został skierowany na dwuletnią służbę wojskową, jednak w stolicy czuł się źle.

Na chwałę polskiej piłki dobrze się stało, że szybko wrócił do Łodzi. Tutaj był absolutnie kultową postacią.

W Holandii piłkarsko ukształtował się syn Włodzimierza Smolarka Euzebiusz, reprezentant Polski w latach 2002-2010.

Chcesz wiedzieć więcej o tej postaci? Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

Kamil Grosicki: Powrót do Pogoni Szczecin to najlepsza decyzja jaką mogłem podjąć

Wielokrotny reprezentant Polski w piłce nożnej mówi o swojej przyszłości w klubie, którego jest wychowankiem oraz podsumowuje swoje występy w zespołach zagranicznych.


Kamil Grosicki o decyzji powrotu do Pogoni Szczecin, której jest wychowankiem. Zawodnik mówi, że nie może doczekać się bronienia barw ukochanego klubu na własnym stadionie.

Myślę, że to najlepsza decyzja, jaką mogłem podjąć. […] Zrobię wszystko, by kibice byli zadowoleni z mojej gry.

Zawodnik mówi o motywacji powrotu do reprezentacji, w której poznał cudownych zawodników, wspaniałych trenerów. Podkreśla, że obecnie skupia się jedynie na tym co przed nim się znajduje.

Jak będzie forma, to może jeszcze dostanę szansę w reprezentacji. Swoje już w piłce przeżyłem i żadna sytuacja mnie nie zaskoczy.

Były zawodnik m.in. Legii Warszawa, Sivassporu i West Bromwich Albion nie przesądza, że wcześniejszy powrót do Polski dałby mu większą szansę na występ podczas Euro 2020.

Popularny „Grosik” mówi o tym co chce wnieść do Pogoni Szczecin od siebie. Najważniejszymi rzeczami jest pomaganie młodym chłopakom w rozwijaniu się oraz jego poświęcenie dla klubu, aby ten mógł osiągać jak najlepsze wyniki.

Mamy tu do zrobienia kawał roboty, chcemy osiągać jak najlepsze wyniki.

Kamil Grosicki przyznaje, że po powrocie do Ekstraklasy spotkał się z oznakami sympatii nie tylko ze strony kibiców Pogoni, ale i tych, którzy wspierają inne zespoły.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.J, / A.W.K.

Józef Kałuża – najwybitniejszy polski piłkarz sprzed II wojny światowej. Ulicami Historii

Opowieść o twórcy międzywojennej potęgi klubu piłkarskiego Cracovia.

Grzegorz Milko przybliża postać Józefa Kałuży, wybitnego polskiego piłkarza 0kresu przed II wojną światową. Grał w barwach Cracovii , należał do drużyny pierwszych mistrzów P0lski. W reprezentacji narodowej wystąpił 16 razy.

Po zakończeniu kariery zawodniczej jako światły człowiek został działaczem i starał się, aby Cracovia stała się klubem prawdziwie europejskim.

Kałuża jest jedną z trzech, obok Kazimierza Górskiego i Kazimierza Deyny, wielkich postaci polskiej piłki, której postawiono pomnik.

Przy okazji opowieści o Józefie Kałuży, Grzegorz Milko krótko nakreśla specyfikę i dzieje klubu Cracovia. Po II wojnie światowej drużyna występowała w niższych klasach rozgrywkowych. Lepsze czasy nastały dla klubu dopiero po objęciu funkcji prezesa przez znanego przedsiębiorcę prof. Janusza Filipiaka.

Studio Olimpijskie. Łucznictwo: W zespołach mieszanych duet Napłoszek-Zyzańska zdobył 24. miejsce

Grzegorz Milko komentuje pierwsze starty olimpijskie polskich zawodników. W konkurencji indywidualnej nasza łuczniczka Sylwia Zyzańska zajęła 42. miejsce, a łucznik Sławomir Napłoszek 59. miejsce.

W piątkowej audycji „Studia Olimpijskiego” gospodarz audycji powraca do tematu łucznictwa i przybliża wyniki dzisiejszej rundy rankingowej. Gorzej niż nasza łuczniczka Sylwia Zyzańska, która zajęła 42. miejsce, poradził sobie polski łucznik:

Sławomir Napłoszek zajął 59. miejsce w konkurencji indywidualnej. W zespołach mieszanych Napłoszek-Zyzańska zdobyli 24. miejsce. Oni oczywiście jeszcze będą startować w jakiś kolejnych konkurencjach – komentuje Grzegorz Milko.

Redaktor wspomina swój czwartkowy wywiad z Hubertem Kostką, legendarnym polskim bramkarzem i mistrzem olimpijskim 1972 r. Prowadzący opisuje także jak wyglądała pamiętna finałowa rozgrywka, która otworzyła biało-czerwonym drzwi do innych piłkarskich sukcesów na arenie międzynarodowej:

 

Nasz świetny bramkarz, który był pierwszym podstawowym bramkarzem w 1972 roku na Igrzyskach Olimpijskich kiedy Polska zdobyła złoty medal. Drużyna prowadzona przez Kazimierza Górskiego wygrała w finale z Węgrami 2:1. Dwie bramki strzelił wtedy Kazimierz Deyna, który został zarazem królem strzelców – opowiada dziennikarz.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

N.N.

Studio Olimpijskie: Olimpiada jest to okres pomiędzy jednymi Igrzyskami Olimpijskimi do drugich Igrzysk Olimpijskich

Piotr Chołdrych przybliża słuchaczom znaczenie słowa olimpiada, które nierzadko stosuje się błędnie jako synonim do Igrzysk Olimpijskich.

W czwartkowej audycji „Studia Olimpijskiego” Piotr Chołdrych tłumaczy słuchaczom znaczenie słowa „olimpiada”. Wiele osób mylnie używa tego słowa jako synonimu do Igrzysk Olimpijskich:

Olimpiada jest to okres pomiędzy jednymi Igrzyskami Olimpijskimi do drugich Igrzysk Olimpijskich – podkreśla gospodarz audycji.

Piotr Chołdrych wyjaśnia pochodzenie problematycznego określenia. Wskazuje także jaka była rola tego okresu w życiu starożytnych Greków:

Mniej więcej są to cztery lata. To był taki okres gdy starożytni Grecy liczyli sobie te olimpiady jako kalendarzowy upływ czasu – zaznacza redaktor.

Prowadzący komentuje również tegoroczną olimpiadę, która z powodu pandemii Covid-19 nieco się przedłużyła. Piotr Chołdrych wspomina również, że do oficjalnego otwarcia tokijskich Igrzysk Olimpijskich pozostał zaledwie jeden dzień. Inauguracja będzie mieć miejsce w piątek 23 lipca o godzinie 13:00 polskiego czasu i potrwa około trzech godzin. Jak podsumowuje redaktor:

A zatem olimpiada nam się właśnie kończy, a rozpoczynają się Igrzyska Olimpijskie – komentuje dziennikarz.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.