W ciągu 120 minut nie padła żadna bramka. W serii jedenastek podopieczni Didiera Deschampsa wygrali 5:3. O wyniku zadecydowało pudło Joao Felixa.
W regulaminowym czasie gry, a także podczas dogrywki, oba zespoły oddały zaledwie 8 strzałów. Okazje Vitinhi i Mbappe pozostały niewykorzystane. Mecz był bardzo zamknięty, można było odnieść wrażenie, że obie drużyny czekają na karne. Żaden z bramkarzy; ani Mike Maignan, ani Diogo Costa, nie byli zmuszeni do spektakularnych interwencji; trzeba jednak przyznać, że przez pełne 120 minut byli skoncentrowani i pewni.
Zwycięska Francja w półfinale zmierzy się z Hiszpanią.
Francja w półfinale! Trójkolorowi po karnych pokonują Portugalię
Hiszpan Mikel Merino celebruje bramkę w wygranym po dogrywce meczu z Niemcami w Stuttgarcie (2:1)_ w ćwierćfinale Euro 2024 / Fot. X
Zwycięską bramkę dla Hiszpanów zdobył Mikel Merino.
Rozegrany w Stuttgarcie ćwierćfinał Euro 2024 stał pod znakiem bardzo słabego sędziowania; wraz z reprezentacją Niemiec prawdopodobnie swój udział w turnieju zakończył angielski arbiter Anthony Taylor; pod koniec dogrywki nie podyktował ewidentnego rzutu karnego dla Niemiec; wcześniej zaś jak najbardziej miał podstawy do odesłania do szatni kończącego karierę Toniego Kroosa. Pod względem sportowym należy wyróżnićL po stronie hiszpańskiej Daniego Carvajala ( pomimo czerwonej kartki), Fabiana Ruiza i zmiennika Daniego Olmo. W drużynie niemieckiej rewelacyjne zawody rozgrywał Joshua Kimmich; pomimo odpadnięcia już w 1/4 finału murowany kandydat do miana najlepszego prawego obrońcy turnieju. W jednej z ostatnich akcji meczu, już w doliczonym czasie gry w dogrywce, stuprocentową okazję do strzelenia bramki zmarnował Niklas Füllkrug, wprowadzony na boisko właśnie po to, by odwrócić wynik meczu. Napastnik wszedł na boisko jeszcze przy stanie 0:1, jednak do sukcesu jego boiskowej misji zabrakło kilkudziesięciu centymetrów. Jakby było mało emocji w końcówce, czerwoną kartkę otrzymał hiszpański obrońca Dani Carvajal. W półfinale, oprócz defensora Realu Madryt, nie zagrają: Alvaro Morata, Robin Le Normand i Pedri. Dwaj pierwsi wypadli za sprawą nadmiaru żółtych kartek, ostatni z powodu poważnej kontuzji.
Hiszpania-Niemcy 2:1 ( Olmo 51, Merino 119 – Wirtz 89)
Gościem audycji jest komentator stacji Viaplay Tomasz Górski.
Gościem audycji jest komentator stacji Viaplay Tomasz Górski.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Nico Williams walczy z rywalami w meczu Hiszpania-Włochy na Euro 2024 / Fot. Nico Rodriguez, X
Oprócz prognoz przed meczami 1/4 finału, w audycji krótkie wspomnienie słynnego „meczu na wodzie” z MŚ w 1974 r.
Pałac Schönbrunn i panorama Wiednia; fot. Kamil Kowalik, Radio Wnet
Jak relacjonuje były piłkarz Pogoni Szczecin, Zawiszy Bydgoszcz i LASK-u Linz Adam Kensy, mecze grupowe rozbudziły w Austrii nadzieje na dużą niespodziankę podczas Euro; mimo zakończenia udziału w tur
Jak relacjonuje były piłkarz Pogoni Szczecin, Zawiszy Bydgoszcz i LASK-u Linz Adam Kensy, mecze grupowe rozbudziły w Austrii nadzieje na dużą niespodziankę podczas Euro; mimo zakończenia udziału w turnieju czuć dumę z gry reprezentacji. Drugim gościem audycji jest Marcin Dobosz, szef działu piłki nożnej w „Przeglądzie Sportowym”.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
„Przedwczesny finał” w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Znamy wszystkie pary tego etapu fazy pucharowej

Mecz Austria-Turcja na Euro 2024 / Fot. Muhammad Ibrar, X
Mecz w Lipsku był wspaniałym widowiskiem; oba zespoły przeprowadziły sporo ciekawych akcji, Turcy wygrali dzięki bardzo szczelnej obronie. Bardzo pomógł bramkarz Mert Günok
Ostatnie spotkanie 1/8 finału Euro 2024 nie pozwoliło kibiocm i obserwatorom nawet na chwilę wytchnienia. Stoper Merih Demiral skierował piłkę do bramki już w 1 minucie spotkania; dość powiedzieć że początkowe fragmenty meczu przyniosły aż trzy doskonałe okazje do zdobycia gola, i to pod obiema bramkami. Zespół turecki przez cały mecz doskonale bronił; w tym aspekcie należy wyróżnić nie tylko fenomenalnego tego wieczoru Demirala i jego partnerów z bloku obronnego, ale cały doskonale zorganizowany zespół. Selekcjoner Vincenzo Montella bardzo dobrze ułożył skład; zupełnie nie było widać braku lidera Hakana Calhanoglu. W ofensywie brylowali: Arda Güler i Kenan Yildiz. Austriacy robili co mogli, by doprowadzić do dogrywki; ekipę Ralfa Rangnicka ciągnęłi: Nicolas Seiwald oraz rezerwowy, strzelec bramki Michael Gregoritsch. Pokonać tureckiego golkipera próbowali jeszcze: Grilitsch oraz, przede wszystkim Baumgartner; jego strzał wymagał absolutnie nieprawdopodobnej interwencji.
Ostatecznie, niesieni dopingiem rzesz swoich kibiców Turcy nie dopuścili do dogrywki i już po 90 minutach wiedzieli, że grają dalej. W 1/4 finału zmierzą się z Holandią.
Austria-Turcja 1:2 ( Gregoritsch 66 – Demiral 1, 59)
Kolejny faworyt z awansem do ćwierćfinału Euro. W Monachium Rumuni ulegają Holendrom 0:3
Fot.: Kamil Kowalik, Radio Wnet
Wyczyny Diogo Costy i Jana Oblaka komentuje ich kolega po fachu, były zawodnik Jagielloni, Cracovii i Genku, Grzegorz Sandomierski.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Radość Portugalii po wyeliminowaniu Słowenii w !/8 finału EURO 2024
W serii „jedenastek” podopiecznym Roberto Martineza wystarczyły 3 trafienia, ponieważ Słoweńcy nie zdobyli w jej trakcie ani jednej bramki.
Mało brakowało, by antybohaterem meczu został Cristiano Ronaldo, po „pudle” z karnego w drugiej połowie. Jednak, popularny CR7 zrehabilitował się, strzelając jednego z trzech karnych decydujących o zwycięstwie. Przez 90 minut ataki zespołu z Półwyspu Iberyjskiego były anemiczne i nieskuteczne, swoje okazje marnowali m.in. Ronaldo i Palhinha. W słoweńskiej bramce dobrze spisywał się znany z Atletico Madryt Jan Oblak. Słoweńcy również potrafili dojść do dobrych okazji strzeleckich, jednak i ich starania nie przyniosły powodzenia. Drużyna z Bałkanów imponowała determinacją w obronie, dzięki której dotrwali do rzutów karnych.
Tego samego nie można powiedzieć o ich selekcjonerze – Matjaz Kek został odesłany na trybuny z powodu nazbyt ekpresyjnych reakcji na wydarzenia boiskowe.
Rzuty karne miały już tylko jednego bohatera – portugalskiego bramkarza Diogo Costę. Obronił on strzały Verbicia, Balkovca i Ilicicia. Jan Oblak z kolei nie potrafił obronić prób Ronaldo, Bruno Fernandesa i Silvy, co zdecydowało o ostatecznym awansie Portugalii. W ćwierćfinale CR7 i spółka zmierzą się z Francją.
Francja eliminuje Belgię! Samobójczy gol Vertonghena przechylił szalę
Reprezentacja Francji przed meczem 1/8 finału EURO 2024 przeciwko Belgii / Fot. X
Mecz nie dostarczył kibicom zbyt wielu emocji, dobre okazje dla jednej czy drugiej drużyny można było zliczyć na palcach jednej ręki.
Obie walczące drużyny na papierze mogły pochwalić się dużym potencjałem ofensywnym; z jednej strony Mbappe, Griezmann i Dembele, z drugiej De Bruyne, Lukaku i Doku. Wśród Belgów wyróżnił się tylko ten ostatni; na drugim biegunie znalazł się sprawnie wyłączony z gry Lukaku. Gra toczyła się w środku pola, który opanował francuski pomocnik Realu Madryt Aurelien Tchouameni. Kilka szarż zaliczył lewy obrońca Trójkolorowych Theo Hernandez.
Wszystkie te ataki były nieskuteczne aż do 85 minuty, kiedy to rezerwowy napastnik Francuzów, Kolo Muani, tak naciskał na Jana Vertonghena, że ten nie mógł uniknąć trafienia do własnej bramki.
Był to już ósmy gol samobójczy na tych mistrzostwach Europy. Francuzi po raz kolejny nie zachwycili, jednak ostatecznie liczy się to, że zrobili kolejny krok do finału. W kolejnej rundzie turnieju rywalem podopiecznych Didiera Deschampsa będzie zwycięzca meczu Portugalia-Słowenia.
Wielka Hiszpania w Kolonii kończy piękny sen Gruzinów na mistrzostwach Europy!
Fot. Kurious (CC0, Pixabay)
Gościem audycji jest Adam Jaźwiecki. W jego wypowiedzi nie zabrakło odniesienia do występu reprezentacji Polski na Euro: „Zaniepokoił mnie brak sportowego bólu wśród naszych piłkarzy”
Nie podobał mi się uśmiechnięty Lewandowski po meczu z Francją – podkreślił Adam Jaźwiecki.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Wielka Hiszpania w Kolonii kończy piękny sen Gruzinów na mistrzostwach Europy!