Po emocjonującym boju w Bazylei, zwycięsko ze starcia wyszły piłkarki Anglii. Dla tej drużyny jest to 2 z rzędu tytuł mistrzyń Starego Kontynentu. Po 120 minutach był remis 1;1, w karnych 3:1,
Sam mecz był wyrównanym widowiskiem, które elektryzowało od samego początku. Golem pachniało już w 6 minucie. Po pomyłce obrony Hiszpanii, przed ogromną szansą stanęła Lauren Hemp, jednak nie zdołała wygrać pojedynku z Catą Coll. Potem dominowała La Furia Roja, co przekuło się na bramkę. W 25 minucie spotkania głową do siatki trafiła Mariona Caldentey. Ten wynik utrzymał się przez resztę pierwszej połowy.
W drugiej odsłonie spotkania przewaga Hiszpanek nieustannie się utrzymywała, aż do 56 minuty, gdy Angielki niespodziewanie wyprowadziły prawie identyczny atak jak ich rywalki. Po dośrodkowaniu, piłkę w bramce umieściła Alessia Russo. Wynik w podstawowym czasie gry już się nie zmienił, podobnie w dogrywce. O zdobywcy złotego medalu zadecydowała seria rzutów karnych. Tu więcej zimnej krwi pokazała ekipa angielska. Zwycięską jedenastkę strzeliła niezawodna na tych mistrzostwach Chloe Kelly.
W ten oto sposób zakończyły się tegoroczne mistrzostwa Europy kobiet w piłce nożnej.
Fot. PZPN Reprezentacja Polski w piłce nożnej kobiet / Fot. PZPN
Już w najbliższą niedzielę będziemy świadkami finału pomiędzy Anglią a Hiszpanią, wieńczącym tegoroczną edycję kobiecego Euro. Jak można podsumować ten historyczny turniej?
Kobiece Mistrzostwa Europy w Szwajcarii powoli dobiegają końca. Czternasty taki turniej w historii żeńskiej piłki nożnej okazuje się być przełomowym. Europejska federacja piłkarska ogłasza sukces tegorocznych rozgrywek za pośrednictwem mediów społecznościowych. W ich trakcie zostało pobitych wiele rekordów.
W opinii publicznej często pojawiało się prześmiewcze zdanie, że mecze kobiecej piłki oglądają wyłącznie rodziny i przyjaciele zawodniczek, co żartobliwie skomentowała na konferencji prasowej liderka reprezentacji Hiszpanii, Alexia Putellas. Zapytana o wysoką oglądalność turnieju, odpowiada:
Musimy mieć naprawdę ogromną rodzinę
– śmieje się zawodniczka.
🎙️ Alexia Putellas zapytana o dobre wyniki oglądalności meczów Hiszpanii na Euro:
— Futbol Kobiecy w Hiszpanii 🇪🇸 (@FutFemHiszpania) July 22, 2025
Mistrzostwa w liczbach
Pytanie o liczbę osób śledzących poczynania piłkarek jest jak najbardziej zasadne. Statystyki zdecydowanie zaprzeczają uszczypliwym wypowiedziom. Tegoroczne zawody z trybun obejrzało już ponad 620 tysięcy osób. W porównaniu z poprzednim turniejem, jest to wzrost o prawie 50 tysięcy.
Piłkarki w tym roku rozwiązały worek z bramkami jak nigdy dotąd. Przez cały turniej zdobyły aż 104, więcej niż w jakiejkolwiek innej edycji – podaje oficjalna strona UEFA.
Rekordy wystąpiły także w kwestiach finansowych. Pula nagród to 41 mln euro, o 25 milionów więcej niż 3 lata temu. Natomiast przewidywany zarobek z turnieju to ponad 130 milionów euro, 2 razy więcej niż z ostatniego turnieju – podaje portal NZZ. A przed nami jeszcze finał.
Starcie o tytuł
Ostatni pojedynek mistrzostw zapowiada się niezwykle ciekawie. Po jednej stronie Anglia, która po zwycięstwie w 2022 roku ma nadzieję na obronę tytułu. Do finału dostała się w dramatycznych okolicznościach, pokonując włoszki po golu Chloe Kelly w 119 minucie. Po drugiej stronie barykady mamy Hiszpanię, która dysponuje zarówno najlepszym atakiem, jak i najlepszą obroną turnieju. La Furia Roja strzeliła aż 17 bramek, tracąc zaledwie 3. W swoim półfinale zwyciężyły z grupowymi rywalkami Polek, Niemkami, zero do jednego po przebłysku Aitany Bonmati. Pierwszy gwizdek wybrzmi w niedzielę, 27 lipca o godzinie 18 na stadionie St. Jakob-Park w Bazylei.
Drużyna do zakochania
Tegoroczne euro jest historyczne także dla Polski. Dla naszej kadry z kapitan Ewą Pajor na czele to pierwszy międzynarodowy turniej rangi mistrzowskiej w historii. Jak podaje Polski Związek Piłki Nożnej, poczynania Polek na ME oglądało ponad 5 milionów osób. W grupie udało się odnieść pierwsze, historyczne zwycięstwo nad Dunkami 3-2. Gole dla nas zdobyły Natalia Padilla-Bidas, Ewa Pajor i Martyna Wiankowska. Niestety nie wystarczyło to do wyjścia z grupy.
Sam udział na turnieju należy jednak uznać za sukces. Takiego zdania jest Nina Patalon, selekcjonerka. Wskazuje, że dla tej drużyny i jej rozwoju to dopiero początek:
Ja cały czas uważam, że mamy rezerwy, które można wypracować w czasie.
Fot. PZPN
Dodaje, że warto się tą drużyną zainteresować i się w niej zakochać:
Warto w tej drużynie się zakochać. Moje dziewczyny pokazały coś, co może być nawozem pod to, żeby wszystkie małe dziewczynki w Polsce zakochały się w piłce nożnej i będziemy mieć wiele piłkarek. To one są wzorem do naśladowania
– powiedziała trenerka w rozmowie pomeczowej Mai Strzelczyk, dziennikarce TVP Sport. Jak podaje PZPN, poczynania Polek na ME oglądało ponad 5 milionów osób.
Oczywiście, możemy powiedzieć, że do poziomu generowanych zysków czy ogólnej antycypacji mistrzostw mężczyzn w piłkę nożną jeszcze sporo brakuje. Natomiast optymistyczne oceny środowiska, rekordowe statystyki i zainteresowanie tegorocznymi Mistrzostwami Europy kobiet wskazuje na to, że futbol pań idzie w dobrym kierunku.
23-letni Oliver Solberg wygrywa w swoim pierwszym od trzech lat starcie w samochodzie Rally 1. Formuła 1 szykuje się na wizytę w Belgii.
Goście programu:
Jakub 'Colin’ Brzeziński – były rajdowy mistrz Polski, instruktor jazdy rajdowej,
Roksana Ćwik – dziennikarka „ŚwiatWyścigów.pl”.
Prowadzą Kamil Kowalik i Mateusz Mrówczyński.
Odsłuchaj całą audycję:
Z wszystkimi wydaniami audycji „Czas na Motorsport” można się zapoznać tutaj.
Audycja „Czas na Motorsport” w każdy wtorek o godzinie 20.00 na antenie Radia Wnet. Zapraszamy!
Maciej Gładysz, MP Motorsport | Fot.: Dutch Photo Agency
Zwolnienie Christiana Hornera z Red Bull Racing – co to oznacza dla przyszłości zespołu i Maxa Verstappena? Maciej Gładysz o swoich odczuciach na półmetku debiutanckiego sezonu w Eurocup-3.
W programie również podsumowanie 6-godzinnego wyścigu Długodystansowych Mistrzostw Świata w Sao Paulo.
Goście programu:
Maciej Gładysz – kierowca MP Motorsport w Eurocup-3, członek Akademii Motorsportu Orlen,
Kami Niewiński – redaktor naczelny ,,Kontra”, dziennikarz „ŚwiatWyścigów.pl”,
Mateusz Mrówczyński – dziennikarz ,,ŚwiatWyścigów.pl” i ,,Kontra”.
Prowadzą Kamil Kowalik i Piotr Nałęcz.
Odsłuchaj całą audycję:
Z wszystkimi wydaniami audycji „Czas na Motorsport” można się zapoznać tutaj.
Audycja „Czas na Motorsport” w każdy wtorek o godzinie 20.00
na antenie Radia Wnet. Zapraszamy!
Dziennikarz „Weszło.com” Szymon Janczyk podaje w wątpliwość słuszność stawiania przez PZPN na obecnie niezatrudnionych trenerów polskich bez doświadczenia w prowadzeniu reprezentacji.
Odsłuchaj całą rozmowę:
Gość Radia Wnet, pytany o powody zamykania się Cezarego Kuleszy na zagranicznych szkoleniowców, mówi:
Cezary Kulesza sprawia, że PZPN jest zamknięty na świat, a nie tylko na zagranicznych trenerów. Wynika to przede wszystkim z bariery językowej, jaka jest następstwem tego, że Cezary Kulesza nie mówi w żadnym języku obcym poza rosyjskim.
Zdaniem dziennikarza związek zaniedbuje rozwój polskiej piłki nożnej:
Myślę, że PZPN od lat jest zamknięty na wszelkie innowacje, na wszelkie nowinki technologiczne i generalnie jakiekolwiek próby dążenia do rozwoju. Co za tym idzie, nie jest świadomy nawet tego, jakie opcje są dostępne na rynku trenerskim, co można zrobić, w jaką stronę spojrzeć, co rozwijać, żeby zwiększać swoje szanse i po prostu sprawiać, że ta reprezentacja będzie w jakimś stopniu nadążała za przyszłością.
Nawet federacja fińska wyprzedza nas na polu rozwoju technologii, działów naukowych, działów analizy. Oni to robią na poważnie. Na poważnie robili to też Rumuni, którzy dzięki temu pierwszy raz od lat awansowali na Euro, z Edwardem Iordănescu, obecnie trenerem Legii Warszawa. Natomiast w Polsce nie inwestuje się w nic poza aspektem towarzyskim, żeby było co na stole postawić – dodaje Szymon Janczyk.
Reprezentacja Polski w piłce nożnej / Fot.: Mikołaj Poruszek
Ignacy Jaroszewicz gości w studiu Radia Wnet po najlepszej kartingowej rundzie w swoim życiu. Polski kierowca walczy o wyjazd na światowy finał w Bahrajnie. Hulkenberg po raz pierwszy na podium w F1.
W programie również podsumowanie weekendu polskich juniorów oraz doniesienia o sukcesie Inter Europolu Competition w 4-godzinnym wyścigu na Imoli w ELMS.
Goście programu:
Ignacy Jaroszewicz – kierowca kartingowy w kat. Mini Max w zespole Supersonic Racing,
Michał Jaroszewicz – tata Ignacego, lektor,
Paweł Surynowicz – redaktor naczelny ,,Polskiego Kartingu”,
Mateusz Mrówczyński – dziennikarz ,,ŚwiatWyścigów.pl” i ,,Kontry”.
Prowadzą Kamil Kowalik i Piotr Nałęcz.
Odsłuchaj całą audycję:
od lewej: Piotr Nałęcz, Michał Jaroszewicz, Ignacy Jaroszewicz, Mateusz Mrówczyński, Paweł Surynowicz, Kamil Kowalik, Żyrafa | Fot.: Antonina SurynowiczIgancy Jaroszewicz z tatą Michałem | Fot.: Kamil Kowalikod lewej: Piotr Nałęcz, Kamil Kowalik, Mateusz Mrówczyński, Ignacy Jaroszewicz, Michał Jaroszewicz, Antonina Surynowicz, Paweł Surynowicz
Z wszystkimi wydaniami audycji „Czas na Motorsport” można się zapoznać tutaj.
Audycja „Czas na Motorsport” w każdy wtorek o godzinie 20.00
na antenie Radia Wnet. Zapraszamy!
Podsumowanie Grand Prix Austrii i zapowiedź weekendu na Silverstone – gościem Roksana Ćwik.
Występy Romana Bilińskiego w F3 ocenia Mateusz Mrówczyński.
Goście programu:
Roksana Ćwik – dziennikarka ,,ŚwiatWyścigów.pl”,
Mateusz Mrówczyński – dziennikarz ,,Kontry”.
Prowadzą Kamil Kowalik i Piotr Nałęcz.
Odsłuchaj całą audycję:
od lewej: Piotr Nałęcz, Mateusz Mrówczyński, Kamil Kowalik
Z wszystkimi wydaniami audycji „Czas na Motorsport” można się zapoznać tutaj.
Audycja „Czas na Motorsport” w każdy wtorek o godzinie 20.00
na antenie Radia Wnet. Zapraszamy!